los napisal(a): Płaca jest zawsze za niska. Naprawdę Michał Anioł dostawał takie kokosy?
Powiem więcej, wg powszechnie panujących teorii psychologii zarządzania ludzie nie pracują dla pieniędzy. Nie chce mi się tematu rozwijać, ale tak faktycznie jest. Jeżeli pracownik przychodzi po podwyżkę to nie o pieniądze tu chodzi.
Zdawac by się mogło, że miliony Ukraińców stoją w poprzek tezy "powszechnie panujących teorii psychologii zarządzania".
Jest też mozliwe, że owe tezy dotyczą wyłącznie zgniłego zachodu, gdzie dowolna pensja pozwala się utrzymać, a jej wysokość określa półkę, na której dany osobnik żyje. Ma się to nijak do reszty świata, który funkcjonuje inaczej vide Ukraina i rosyjska głubinka, gdzie pensja nie gwarantuje biologicznego przeżycia i żeby nie zdechnąć trzeba dodatkowo uprawiać ogród, etc.
JORGE napisal(a): Powiem więcej, wg powszechnie panujących teorii psychologii zarządzania ludzie nie pracują dla pieniędzy. Nie chce mi się tematu rozwijać, ale tak faktycznie jest. Jeżeli pracownik przychodzi po podwyżkę to nie o pieniądze tu chodzi.
pracownik sprzedaje swój czas, pensja to jeden z elementów ceny którą płaci za to pracodawca. Inne elementy wynagrodzenia, które otrzymuje pracownik to możliwość nauczenia się czegoś w pracy, prestiż, poczucie stabilizacji, możliwość zrobienia czegoś znaczącego dla innych, sieć kontaktów społecznych, dodatkowe ubezpieczenie medyczne etc.
Jeżeli miałbym pójść po podwyżkę to dlatego że uznałem, że suma tego co otrzymuję od pracodawcy to mniej niż mógłbym uzyskać u innego pracowadcy wykonując podobną pracę.
JORGE napisal(a): Powiem więcej, wg powszechnie panujących teorii psychologii zarządzania ludzie nie pracują dla pieniędzy. Nie chce mi się tematu rozwijać, ale tak faktycznie jest. Jeżeli pracownik przychodzi po podwyżkę to nie o pieniądze tu chodzi.
formułowanie ogólnych twierdzeń dla zjawiska praca jest nie ok. Masa ludzi pracuje wyłącznie dla pieniędzy - jak umotywować np. pracę kanalarzy? Albo ludzi pobierających opłaty na autostradach takich ludzkich automatów? Jak praca może umotywować ludzi mających lepsze pomysły na zagospodarowanie swojego czasu? Np. mam zostawiających dzieci pod opieką obcych, by np. przyszywać guziki? Czas, o którym pisze makos, jest bardzo cenny i powinien przynieść ludziom więcej niż tylko szansę na okryjbiedę ze szmateksu i byle jakie jedzenie.
Być może powinno iść do Psychiatryka, ale jednak bardziej pasuje tutaj.
Nie ma miejsca na rasistowskie poglądy w literaturze science fiction. Aby to podkreślić, grono przyznające Nagrodę Johna W. Campbella dla najlepszego nowego autora postanowiło zmienić jej nazwę. (...) Odbierając tegoroczną nagrodę, laureatka Jeannette Ng wygłosiła emocjonalną mowę, w której stwierdziła, że to Campbell jest odpowiedzialny za nadanie literaturze science fiction tonu widocznego do dzisiaj. Według pochodzącej z Hongkongu autorki wciąż jest to literatura kojarzona z białym mężczyzną, wywyższającym się i chwalącym ambicje imperialistów, kolonistów i przemysłowców.(...) http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/12630/nagroda-johna-w-campbella-zmienia-swoja-nazwe-powodem-jest-rasizm
Polecam w ramach odtrutki dyskusję pod tym artykułem.
Szukania pluszowego krzyża, tym razem "systemowego" ciąg dalszy: LGTBQowcy w niedzielę zaczęli się wypłakiwać, na twiterze, że WOT blokuje im marsz: https://twitter.com/MarszLublin/status/1168104849038303233?s=20 Jednocześnie miejscowy obrgej Bartosz Staszewski powygłaszał dramatyczne teksty w
Byliśmy pierwsi i marsz ruszy chociażby postawiono na naszej drodze Wojsko Polskie
Oczywiście LGBTQ..ich mać "zapomnieli" nie tylko, że wojsko złożyło wniosek 9 dni przed nimi, ale też o tym jesienne przysięgi terytorialisów, w niedzielę najbliższą świętu WOT (27.09) na Placu Zamkowym w Lublinie organizowane są od paru lat. Ta zbieżność terminów wydaje mi się nieprzypadkowa - po skutecznie rozegranej przez dewiantów w mediach prowokacji w Białymstoku, chcą pójść dalej udając, że "gnębienie mniejszości seksualnych" ma u nas charakter systemowy z udziałem wojska...
los napisal(a): Płaca jest zawsze za niska. Naprawdę Michał Anioł dostawał takie kokosy?
Powiem więcej, wg powszechnie panujących teorii psychologii zarządzania ludzie nie pracują dla pieniędzy. Nie chce mi się tematu rozwijać, ale tak faktycznie jest. Jeżeli pracownik przychodzi po podwyżkę to nie o pieniądze tu chodzi.
A to szkoda. Fajne forum się samo nie napisze
Gdy ludzie zarabiają powyżej poziomu minimalnego, ważniejsze niż samo wynagrodzenie, stają się warunki pracy i realizacja pozamaterialnych potrzeb pracownika. Widać to dobrze w IT, gdzie nie jest czymś dziwnym zejście np. o kilka tysia z wypłaty po to, by robić ciekawsze rzeczy albo pracować w zdrowszym otoczeniu. W takiej sytuacji prośba o podwyżkę może w rzeczywistości oznaczać prośbę o np. docenienie pracownika lub przydział innych zadań.
Pozamaterialne wynagradzanie pracowników bylo w ogóle intensywnie testowane w Japonii. Odkryto tam np. że symboliczne lub niewielkie nagrody dużo mocniej motywują robotników przemysłowych do zgłaszania możliwości usprawnień/ wniosków racjonalizatorskich niż super premie.
Jest tylko jeden warunek: płacą nie może być głodowa. W takiej sytuacji pracownik robi się elastyczny i gotów jest dla niewielkiego wzrostu zarobków rzucić obecnego pracodawcę.
Od jakiegoś czasu - ostatnio więcej obserwuję w Wawce przedewszystkim kobiety ale raz widziałem dwa pedały jeden wymuskany - tęczowa torebeczka. Wszystko wskazuje na to, że to nie na zasadzie "a taką torebkę kupiłam" ale idzie za tym ideolo. Także jak ktoś w Warszawie zaobserwuje to niech wie, że to lesba czy inne LGBTcoś ze swoim znakiem rozpoznawczym.
posix napisal(a): Od jakiegoś czasu - ostatnio więcej obserwuję w Wawce przedewszystkim kobiety ale raz widziałem dwa pedały jeden wymuskany - tęczowa torebeczka. Wszystko wskazuje na to, że to nie na zasadzie "a taką torebkę kupiłam" ale idzie za tym ideolo. Także jak ktoś w Warszawie zaobserwuje to niech wie, że to lesba czy inne LGBTcoś ze swoim znakiem rozpoznawczym.
Tez uwazam ze jesli ktos obnosi sie teraz z tymi kolorkami, to nie przez przypadek
Pływam se w basenie, a tu kątem oka widze faceta z tęczowym recznikiem, rozwija i składa... na połeczkę. Oho, mysle: deklaracja! Smiac mi sie chciało z mojej czujnosci, ale chyba rzeczywiscie... We dwóch przyszli, troche na torze posiedzieli.
Przewiduję, że różniste tęczowe gadżety będą sprzedawane po b. niskich cenach, żeby jak najwięcej ich trafiło do gawiedzi. Do tego dojdą kampanie reklamowe z udziałem celebrysiów noszących owe gadżety oraz tęczowe ciuchy. Plus brukselskie zalecenia o tępieniu przeciwników LGBT.
Mania napisal(a): Przewiduję, że różniste tęczowe gadżety będą sprzedawane po b. niskich cenach, żeby jak najwięcej ich trafiło do gawiedzi. Do tego dojdą kampanie reklamowe z udziałem celebrysiów noszących owe gadżety oraz tęczowe ciuchy. Plus brukselskie zalecenia o tępieniu przeciwników LGBT.
Nie śledzę tego rynku, ale premiera 'Frozen 2' byłaby idealną okazją do wciskania 'tęczowego' g... dzieciom.
Nie tylko my mamy problemy z amerykańskim ambasadorem. Skarżył się na niego arcybiskup Rygi. Prasa niemiecka cierpiała, że chcieliby ambasadora, a nie wójta.
Oni w tym swoim szaleństwie to już troszkę zglupieli i srają do własnego gniazda.
No bo jak to tak buty wycierać w swoje symbole.
I jeszcze się cieszą i liczą na więcej.
Ha, kajam się bom w pierwszej chwili myslał że ta otoczka to jakieś wersety korańskie czy cuś równie innego politpoprawnego.
Powiększenie rozwiewa wątpliwości.
Sprytne psie juchy!
Jeszcze poręcze dały.
Amerykańska sieć hipermarketów Target wycofuje ze sklepów niektóre produkty z kolekcji Pride, czyli promujących równość osób ze społeczności LGBTQ. Czołowy sprzedawca detaliczny z USA twierdzi, że chodzi o bezpieczeństwo pracowników, którzy mieli stykać się z nieprzychylnymi reakcjami klientów. (..)
Czerwiec jest uznawany za Pride Month - Miesiąc Dumy osób LGBTQ. (..)
Tegoroczna edycja tęczowej kolekcji doprowadziła do nasilenia się konfrontacji między klientami a pracownikami sklepów oraz zwiększenia liczby incydentów zrzucania towarów z kolekcji Pride z półek - wskazuje rzecznika sklepu, Kayla Castaneda, cytowana przez Reutersa. Produkty, które Target wycofuje, są usuwane ze wszystkich sklepów w USA i ze strony internetowej.
Obecnie wycofane są wszystkie produkty marki Abprallen. Jest związana z brytyjskim projektantem Ericem Carnellem.
Źródło tego omówienia.
To niby jak to jest, my som prowincjonalni czy jednak tylko normalni
Amerykańska sieć hipermarketów Target wycofuje ze sklepów niektóre produkty z kolekcji Pride, czyli promujących równość osób ze społeczności LGBTQ. Czołowy sprzedawca detaliczny z USA twierdzi, że chodzi o bezpieczeństwo pracowników, którzy mieli stykać się z nieprzychylnymi reakcjami klientów. (..)
Czerwiec jest uznawany za Pride Month - Miesiąc Dumy osób LGBTQ. (..)
Tegoroczna edycja tęczowej kolekcji doprowadziła do nasilenia się konfrontacji między klientami a pracownikami sklepów oraz zwiększenia liczby incydentów zrzucania towarów z kolekcji Pride z półek - wskazuje rzecznika sklepu, Kayla Castaneda, cytowana przez Reutersa. Produkty, które Target wycofuje, są usuwane ze wszystkich sklepów w USA i ze strony internetowej.
Obecnie wycofane są wszystkie produkty marki Abprallen. Jest związana z brytyjskim projektantem Ericem Carnellem.
Źródło tego omówienia.
To niby jak to jest, my som prowincjonalni czy jednak tylko normalni
North Face w tym roku zrobił reklamę z okazji miesiąca, drugi raz.
Komentarz
Jest też mozliwe, że owe tezy dotyczą wyłącznie zgniłego zachodu, gdzie dowolna pensja pozwala się utrzymać, a jej wysokość określa półkę, na której dany osobnik żyje. Ma się to nijak do reszty świata, który funkcjonuje inaczej vide Ukraina i rosyjska głubinka, gdzie pensja nie gwarantuje biologicznego przeżycia i żeby nie zdechnąć trzeba dodatkowo uprawiać ogród, etc.
Jeżeli miałbym pójść po podwyżkę to dlatego że uznałem, że suma tego co otrzymuję od pracodawcy to mniej niż mógłbym uzyskać u innego pracowadcy wykonując podobną pracę.
LGTBQowcy w niedzielę zaczęli się wypłakiwać, na twiterze, że WOT blokuje im marsz:
https://twitter.com/MarszLublin/status/1168104849038303233?s=20
Jednocześnie miejscowy obrgej Bartosz Staszewski powygłaszał dramatyczne teksty w Oczywiście LGBTQ..ich mać "zapomnieli" nie tylko, że wojsko złożyło wniosek 9 dni przed nimi, ale też o tym jesienne przysięgi terytorialisów, w niedzielę najbliższą świętu WOT (27.09) na Placu Zamkowym w Lublinie organizowane są od paru lat.
Ta zbieżność terminów wydaje mi się nieprzypadkowa - po skutecznie rozegranej przez dewiantów w mediach prowokacji w Białymstoku, chcą pójść dalej udając, że "gnębienie mniejszości seksualnych" ma u nas charakter systemowy z udziałem wojska...
Gdy ludzie zarabiają powyżej poziomu minimalnego, ważniejsze niż samo wynagrodzenie, stają się warunki pracy i realizacja pozamaterialnych potrzeb pracownika. Widać to dobrze w IT, gdzie nie jest czymś dziwnym zejście np. o kilka tysia z wypłaty po to, by robić ciekawsze rzeczy albo pracować w zdrowszym otoczeniu. W takiej sytuacji prośba o podwyżkę może w rzeczywistości oznaczać prośbę o np. docenienie pracownika lub przydział innych zadań.
Pozamaterialne wynagradzanie pracowników bylo w ogóle intensywnie testowane w Japonii. Odkryto tam np. że symboliczne lub niewielkie nagrody dużo mocniej motywują robotników przemysłowych do zgłaszania możliwości usprawnień/ wniosków racjonalizatorskich niż super premie.
Jest tylko jeden warunek: płacą nie może być głodowa. W takiej sytuacji pracownik robi się elastyczny i gotów jest dla niewielkiego wzrostu zarobków rzucić obecnego pracodawcę.
Pływam se w basenie, a tu kątem oka widze faceta z tęczowym recznikiem, rozwija i składa... na połeczkę.
Oho, mysle: deklaracja!
Smiac mi sie chciało z mojej czujnosci, ale chyba rzeczywiscie... We dwóch przyszli, troche na torze posiedzieli.
[→ bokowątek z "wojna"] (https://excathedra.pl/discussion/comment/464444/#Comment_464444)
Aż musiałem sobie wygóglać, co to za facet ten "jej perfekcyjność", bo pierwsze słyszę.
Był. Jest w Utopii, jak podano na jego profilu na instagramie. Którego lektura mnie serio wciągnęła!
Nie tylko my mamy problemy z amerykańskim ambasadorem. Skarżył się na niego arcybiskup Rygi. Prasa niemiecka cierpiała, że chcieliby ambasadora, a nie wójta.
Tymczasem w Japonii:
Oni w tym swoim szaleństwie to już troszkę zglupieli i srają do własnego gniazda.
No bo jak to tak buty wycierać w swoje symbole.
I jeszcze się cieszą i liczą na więcej.
Pomożemy?
To prowokacja, uważałbym!
Na zdjęciu z Belgii byłoby ciężko (zresztą panu powyżej też nielekko szło).
Dlaczego ciężko? Poręcze są po bokach akurat tam gdzie kolory neutralne.
Ha, kajam się bom w pierwszej chwili myslał że ta otoczka to jakieś wersety korańskie czy cuś równie innego politpoprawnego.
Powiększenie rozwiewa wątpliwości.
Sprytne psie juchy!
Jeszcze poręcze dały.
Źródło tego omówienia.
To niby jak to jest, my som prowincjonalni czy jednak tylko normalni
Amerykanie nie robią nic na pół gwizdka. Nic dziwnego, że sklep "ma obawy" (plus potencjalny spadek obrotów, ale o tym niedobra mówić).
North Face w tym roku zrobił reklamę z okazji miesiąca, drugi raz.
Gdyż to odzież dla pedałów, logiczne.
Episkopat Polski, zdecydowanie.
"Georgian Orthodox Church together with the faithful people stood up and blocked the LGBT procession and did not allow desecration on the streets!"