Podobno jakaś loża obrała za punkt honoru zniszczenie lub chociaż marginalizacje Polski i Hiszpanii. Z całkowitym przeoraniem świadomości społecznej opartej na ścisłym związku z Kościołem katolickim. W Hiszpanii krwawa rewolta nie przyniosła efektów, więc nastąpiło izolowanie faszystowskiej dyktatury. Z pewnością były pomocne ugruntowane wyobrażenia - no wiecie panie, inkwizycja, Torquemada, Indianie. Komu by się chciało poczytać o Leyes Nuevas. Ale to jeszcze było za mało, bo nie mogło skutecznie działac wewnątrz kraju. Ale wstrząs jakim był Sobór Watykanskii to już dla karlistow i innych frankistowskich think tankow zbyt duży rozmiar kapelusza. Analogicznie - kaczystowska dyktatura ma solidne podstawy, ale czy tylko mnie się wydaje, ze trzęsienia ziemi na Watykanie nie przetrwa? W tym wątku chyba tłumaczyć nie trzeba o jakie trzęsienia chodzi.
ms.wygnaniec napisal(a): Sugerujesz, że kultura zachodnia przetrwała do naszych czasów?
Pociągi są bardzie punktualne i czyściejsze niż w czarnej Afryce. Woda w miejskich rurach ciągle im jakaś płynie.
Ja rozumiem, że na manifestację w obronie życia nienarodzonych przychodzi kilkaset tysięcy w Paryżu i potrzeba ichniego ZOMO aby sobie z tym poradzić. Co z tego, skoro to się nie przekłada na wybory i te polityczne i te konsumenckie. Druga sprawa to niewyobrażalna pobłażliwość, to rozkłada...
Moze Fakt, że nie musieli myśleć o Aglji jako o wrogu. Który czy cha (3cha) Amieli zbitke pojeciowa Irol-katol. Po wstąpieniu do Unji lubelskiej, ekhm bruxelskiej
Brzost napisal(a): To tylko poszlaka za tym że owo "katolickie państwo" było raczej atrapą. Niemożliwe aby się tak zdechrystianizowali przez jedną krótką dekadę.
Beł takisz hycleroski fizolof Nycze kturen muwieł wiency nisz sto lat temusz isz u nasz wew Jewropie ksześijańctwo to jusz ino dechtura vel antrapa. Czeba ino silno dmuchś a dekorancje sie zmienio. Nualesz on beł waryjat.
Rafał napisal(a): Sugestie przemilczania, ignorowania i oczekiwania na uwiąd tej zbrodniczej totalitarnej ideologii są szkodliwe i oparte na błędach w rozumowaniu i pomijaniu doświadczenia. To są sugestie z arsenału technik pijarowych wysnutych ze zwulgaryzowanych teorii behavioralnych i tak zwanej psychologii społecznej. Nie warto się kierować tym prymitywnym chłamem. Trzeba prosto - Złu się przeciwstawiać, powstrzymywać je, dawać świadectwo Prawdzie.
Nie mam zamiaru niczego przemilczać, ignorować i niczego nie oczekuję. Po prostu mam na tą całą gejozę wyjebane. I jakoś tak się dziwnie składa, że ta gejoza na mnie też, nasze drogi się nie krzyżują.
Znam z pracy czterech homoseksualistów i jedna lesbijke. Jeśli ogólnie można o nich powiedzieć że są anty-PIS (a w zasadzie anty-Kaczor) to się ani słowem nie zająkną na temat LGBT, obecnych protestów i postulatów tych środowisk. Dwóch z nich to zaprzysięgli antyklerykałowie. Koleżanka ma swoją partnerkę ale nie chce słyszeć o adopcji dzieci. Tamci (trzech z czterech) w ogóle dzieci traktują jak coś najgorszego co może spotkać ich w ich sytuacji życiowej. Można powiedzieć że to są "pedały starej, dobrej daty". Jeden z tej czwórki jest dla mnie zastanawiający w tym sensie że na Ukrainie ma znajomą rodzinę (matka plus syn i córka) których wspiera finansowo. Nie potrafię się dowiedzieć jakie relacje ich łączą. Nie afiszują się ze swoimi skłonnościami, tak jak nikt z nas, pozostałych nie opowiada o swojej alkowie.
Brzost napisal(a): To tylko poszlaka za tym że owo "katolickie państwo" było raczej atrapą. Niemożliwe aby się tak zdechrystianizowali przez jedną krótką dekadę.
A jak się ma sytuacja u nas? Bo 17% restrykcyjnie, a 38% liberalnie to też nie jakieś gigantyczne cyferki.
"Alegoria o tęczowej zarazie jest bardzo adekwatna.(...) Jej ofiarami padają rzesze ludzi uczestniczących w marszach czarnych i kolorowych. (...) Chodzi o chorobę antropologiczną zaraźliwą już o cechach pandemii". za Niedziela, @ArturStelmasiak
Warto dodac ze na Zachodzie pandemii nie tylko nie leczonej ale z zakazem leczenia i przymusem roznoszenia. Teraz o to u nas walka aby tak i u nas bylo skoro nie moze na razie byc jak bylo wedle slow rezyserki Holland.
Rafał napisal(a): Warto dodac ze na Zachodzie pandemii nie tylko nie leczonej ale z zakazem leczenia i przymusem roznoszenia. Teraz o to u nas walka aby tak i u nas bylo skoro nie moze na razie byc jak bylo wedle slow rezyserki Holland.
Walką ? A na czym polega ta walka ? Kto walczy, bo nie zauważyłem ?
Pierdolicie. Jedyną realną wojną w Polsce jest walka PiS z PO. I wszystko co ważne i sprawcze rozgrywa się na tym polu. Że co, że pedały w marszu pójdą ? Że ksiądz z ambony parę słów powie ? Pfff. Ale to prezydent miasta zwalnia nauczyciela, który był na kontrmarszu, to konserwatysta PO Schetyna instrumentalnie wykorzystując sodomię chce postawić prawo w Polsce na głowie. Żeby zdobyć władzę, pedały nikogo tak naprawdę nie interesują, wszyscy nimi gardzą, są chwilowym wygodnym narzędziem w prawdziwej wojnie. Zostawcie ich. Jeżeli chcecie walczyć to walczcie z realnym przeciwnikiem.
Jeżeli ktoś zna ludzi z PO to wie z kim na do czynienia. W skrócie - to są ludzie kompletnie niepredysponowani do sprawowania władzy, ale jej zasmakowali (na różnym szczeblu). Są już bezideowi (nawet jak część była kiedyś) i zrobią wszystko, żeby ponownie być podwieszonym, zdemolują państwo, rozsadzą społeczeństwo, nie cofną się przed niczym. Z nimi się nie rozmawia i nie negocjuje, ich się tępi jak najgorszą zarazę. Oni mogą naprawdę zniszczyć Polskę. W najbardziej prymitywny sposób.
JORGE napisal(a): Jeżeli ktoś zna ludzi z PO to wie z kim na do czynienia. W skrócie - to są ludzie kompletnie niepredysponowani do sprawowania władzy, ale jej zasmakowali (na różnym szczeblu). Są już bezideowi (nawet jak część była kiedyś) i zrobią wszystko, żeby ponownie być podwieszonym, zdemolują państwo, rozsadzą społeczeństwo, nie cofną się przed niczym. Z nimi się nie rozmawia i nie negocjuje, ich się tępi jak najgorszą zarazę. Oni mogą naprawdę zniszczyć Polskę. W najbardziej prymitywny sposób.
Czerwoni towarzysze też stęsknili się za Władzią. Wenderlich jest już chyba w każdej lodówce.
Komentarz
Aktualno muszo se subito załatwieć menczenika. Dlategusz prowokajo. A wtedysz jusz bedo se mogli podżyneć.
Druga sprawa to niewyobrażalna pobłażliwość, to rozkłada...
A konkretnie, a nie ogóne pierdzenie w klawiaturę
Fakt, że nie musieli myśleć o Aglji jako o wrogu. Który czy cha (3cha)
Amieli zbitke pojeciowa Irol-katol.
Po wstąpieniu do Unji lubelskiej, ekhm bruxelskiej
Tak jakoś mnie się kojarzy w tą strone
Kolega może sobie pozwolić na luksus mania wywalone z racji niepracowania w korpo i braku progenitury...
Jeśli ogólnie można o nich powiedzieć że są anty-PIS (a w zasadzie anty-Kaczor) to się ani słowem nie zająkną na temat LGBT, obecnych protestów i postulatów tych środowisk.
Dwóch z nich to zaprzysięgli antyklerykałowie. Koleżanka ma swoją partnerkę ale nie chce słyszeć o adopcji dzieci. Tamci (trzech z czterech) w ogóle dzieci traktują jak coś najgorszego co może spotkać ich w ich sytuacji życiowej. Można powiedzieć że to są "pedały starej, dobrej daty".
Jeden z tej czwórki jest dla mnie zastanawiający w tym sensie że na Ukrainie ma znajomą rodzinę (matka plus syn i córka) których wspiera finansowo. Nie potrafię się dowiedzieć jakie relacje ich łączą.
Nie afiszują się ze swoimi skłonnościami, tak jak nikt z nas, pozostałych nie opowiada o swojej alkowie.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia