Skip to content

Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)

12526283031

Komentarz

  • Bóg zapłać.

  • No więc właśnie. Kluczowe jest zużycie. My płaciliśmy mniej niż 100 miesięcznie. Ogrzewanie gazowe. To inwestycja zwracałaby się wiele lat. „A może umrzemy. A może się przeprowadzimy”. I w końcu zrezygnowaliśmy. Podobnie jak ze studni.

  • edytowano 13 July

    Mamy (nie na dachu) i sobie chwalimy.
    Rzeczywiście, instalacja ma skłonność do wyłączania się, więc trzeba w szczycie produkcji kontrolować jej działanie.
    Do obserwacji służy też aplikacja.
    Można wtedy koordynować produkcję ze zużyciem prądu, co redukuje wyłączanie się.
    Jednak trzeba przede wszystkim przestawić swój sposób postrzegania kosztów związanych ze zużyciem prądu.
    Za nadprodukcję nikt użytkownikowi nie zapłaci, a więc lepiej korzystać z prądu tak, by tę nadwyżkę zminimalizować.
    Sąsiad ma zużycie w wysokości 25% produkcji, a nadal wodę ciepłą uzyskuje korzystając z podkowy w kuchni. Nawet w te upały. Nie da mu się w żaden sposób wytłumaczyć, że spokojnie może korzystać z bojlera elektrycznego.

    Do spraw technicznych nie odniosę się, bo nimi zajmuje się mąż z synem.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Zainstalował mi się win11 i zaczęło wariować(no chyba, że to bez związku). Sam: zmienia rozmiar stron, otwierają się zakładki czy funkcje, wskaźnik kursora znika by pojawić się w innym miejscu, itp?? ktoś coś?

  • skoro sam się zainstalował to pewnie windows autonomiczny, sam sobie klika, co tu się dziwić :D
    a na serio to może wirus?

  • Zainstalował się czy zainstalowałeś? Niezgodność sprzętowa. Sterownik karty graficznej? Wejdź do menadżera urządzeń i sprawdź. Ostatecznie kopia ważnych plików i reinstalacja. Jak się nie da spod windy, postaw na pendrivie jakąś live dystrybucję linuxa, wejdź na partycję widowsową i skopiuj.
    Tylko z tą reinstalacją bez nerw, bo przyczyna może być banalna. Tyle na razie przyszło mi do łba.

  • Zainstalowałem avast, wykrył dwa wirusy,po usunięciu dolegliwości ustąpiły ( swoją drogą po co jest win defender, skoro nie znalazł wirusów?)

  • @pantelej powiedział(a):
    Zainstalował mi się win11 i zaczęło wariować(no chyba, że to bez związku). Sam: zmienia rozmiar stron, otwierają się zakładki czy funkcje, wskaźnik kursora znika by pojawić się w innym miejscu, itp?? ktoś coś?

    Myszka ci się psuje, a jeśli to laptop to gładzik, może tyko brudny.

  • A usunięcie wirusów czyści przy okazji kulkę w myszce.

  • Jednak nie to, teraz co rusz odpala te okienko 'wyszukaj' ?, Spróbuje oddać na gwarancje.

  • Ale co, windows 11?

  • Tak , okienko- start-

  • Sprawdź czy masz aplikację „Sprawdzanie kondycji komputera”. Jeżeli nie ma jej w menu, ściągnij i zainstaluj. Tam znajdziesz odpowiedź na pytanie podstawowe, czy twój sprzęt jest kompatybilny z Win 11.

  • U mnie przejście na win11 wyłączyło głośniki
    Realtek nie działa i nie potrafię znaleźć nowych

  • @christoph powiedział(a):
    U mnie przejście na win11 wyłączyło głośniki
    Realtek nie działa i nie potrafię znaleźć nowych

    W menedżerze urządzeń jest wykrzyknik przy głośnikach? Sterowniki dla 11, 10, 7 i Visty to przewaznie te same sterowniki.

  • W tego typu wątkach nie mogę powstrzymać się od polecenia Sraka. Chyba już z 8 lat temu się przerzuciłem i jestem zachwycony. Do tego funkcjonuje znakomicie funkcjonująca infolinia w języku polskim (darmowy numer) - zawsze można zadzwonić, zgłosić problem, zadać pytanie. Konsultanci są bardzo mili i pomocni. Największą jego zaletą przy moim stylu używania komputera jest możliwoś zamknięcia go bez zamykania aplikacji i ponownego załączenie z tymi samymi apkami w tym samym stanie (np. pootwierane karty w przeglądarkach). Poleasingowe są mniej więcej w tych cenach co windy.

  • Muszę zgodzić się z trepem, w boleściach zmieniałam, przyzwyczajenie zajęło mi 1,5 roku jest stabilnie i bezpiecznie plus odfiltrowaniu cały syf.

    Właśnie zmieniam telefon bo mój mocarny od tow.Xi po 2 latach wariuje, choć parametry techniczne ma na dzień dzisiejszy troszkę pow. średniej, jestem zmęczona powracanie do ustawień fabrycznych fteispowrotem, mam dość.
    Żeby było zabawnie nabyliśmy te same modele w rodzinie i w 4 aparatach jest podobnie.

  • @ptak powiedział(a):
    Sprawdź czy masz aplikację „Sprawdzanie kondycji komputera”. Jeżeli nie ma jej w menu, ściągnij i zainstaluj. Tam znajdziesz odpowiedź na pytanie podstawowe, czy twój sprzęt jest kompatybilny z Win 11.

    Sprawdziłem i niby kompatybilny. W międzyczasie kundle zaczęły sie gryźć, jeden wpadł na laptop i zostawił ślady pazurów na ekranie, tak, że chyba dam spokój z gwarancją : ) i spróbuję przywrócić win10.

  • @trep powiedział(a):
    W tego typu wątkach nie mogę powstrzymać się od polecenia Sraka. Chyba już z 8 lat temu się przerzuciłem i jestem zachwycony. Do tego funkcjonuje znakomicie funkcjonująca infolinia w języku polskim (darmowy numer) - zawsze można zadzwonić, zgłosić problem, zadać pytanie. Konsultanci są bardzo mili i pomocni. Największą jego zaletą przy moim stylu używania komputera jest możliwoś zamknięcia go bez zamykania aplikacji i ponownego załączenie z tymi samymi apkami w tym samym stanie (np. pootwierane karty w przeglądarkach). Poleasingowe są mniej więcej w tych cenach co windy.

    Możliwość hibernacji istnieje również w windzie, jak i w linuksie. Ja mam postawionego dualboota i tak sobie sobie skaczę, według potrzeb i humoru.

  • @pantelej powiedział(a):

    @ptak powiedział(a):
    Sprawdź czy masz aplikację „Sprawdzanie kondycji komputera”. Jeżeli nie ma jej w menu, ściągnij i zainstaluj. Tam znajdziesz odpowiedź na pytanie podstawowe, czy twój sprzęt jest kompatybilny z Win 11.

    Sprawdziłem i niby kompatybilny. W międzyczasie kundle zaczęły sie gryźć, jeden wpadł na laptop i zostawił ślady pazurów na ekranie, tak, że chyba dam spokój z gwarancją : ) i spróbuję przywrócić win10.

    Zgłoś w ramach rękojmi po prostu że gładzik nie działa, to co opisujesz to problem z gładzikiem a nie Windowsem, Jednakże jeśli laptop ma duże ślady to mogą odrzucić gwarancję i zwalić winę na uszkodzenie mechaniczne.

    Rękojmia to świadczenie sprzedawcy, gwarancja - świadczenie producenta. Jak zgłosisz w ramach gwarancji to mogą ci kazać kontatować się z producentem laptopa, wysyłać go gdzieś itd. Zgłoś w ramach rękojmi, będą musieli się sami tym zająć.

  • Niekoniecznie Win niewinny. Zdarzają się błędy podczas pobieraniu plików iso. Jeżeli oskarżonym jest gładzik, to należałoby sprawdzić czy zaskoczy mysz. Wyłączyć dziada i podłączyć myszkę pod usb.

  • edytowano 20 July

    Z innej beczki: Droga Przyjaciółko jak nazywają @ (naszą małpę) w Anglii? W USA?

    Wczoraj rozmawiałam (by messenger) z kuzynką, która nie zna polskiego i prosiła mnie o czyjś adres e-mailowy. Wynikło nieporozumienie. W końcu napisałam jej ten adres na fb :-)

    No więc jak tego zawijasa @ nazywa się w GB i w USA?

  • at

    👣

    🐾
    🐾

  • edytowano 20 July

    Szukam kosiarki,SPALINOWEJ.
    Trawa do koszenia to ok 10 arów.
    Nie mam możliwości koszenia systematycznie więc raczej mocną.
    Najlepiej polskiej produkcji.
    Coś polećcie Szanowni.
    Dziękuję.

  • Kupić azorka i będzie kosił systematycznie.

  • Nieogrodzone, zwiną.
    Sąsiady bardzo pomocne ale...wiesz jak jes

  • Kosiarki mają różną szerokość koszenia i od tego zależy ich moc, szersze mają większy kosz i łatwiej się pracuje. Ja bym kupił kosiarkę która potrafi mulczować i nie bawił się w zbieranie tej trawy ale mulczowanie najlepiej wychodzi przy regularnym koszeniu, jak za wysoka trawa to nie posieka jej tak dobrze.

    Rozejrzyj się wokół gdzie z jakie sklepy i serwisy i pod tym kątem wybierz mark, polskich chyba nie ma w ogóle.

    Małe tanie kosiarki są słabe, mają zawyżone paramety, czasem psują się tego samego roku, chiński NAC jest przyzwoity.

  • edytowano 20 July

    szersze mają większy kosz i łatwiej się pracuje

    I tak i nie. Jak masz szerszą kosiarkę i większy kosz to mniej razy musisz przejechać i mniej razy opróżniać ale z drugiej strony większą i cięższą jest ciężej pchać. Dlatego można rozważyć kosiarkę z napędem. Tak czy siak trzeba rozstrzygnąć czy chcemy więcej dźwigać czy więcej chodzić. Jak we wklejanym tutaj filmiku z programu Ale plama, gdzie Rewiński mówił o murarzach, że dzielą się na tych co nie lubią chodzić i na tych, co nie lubią nosić.

    Ja bym kupił kosiarkę która potrafi mulczować i nie bawił się w zbieranie tej trawy ale mulczowanie najlepiej wychodzi przy regularnym koszeniu, jak za wysoka trawa to nie posieka jej tak dobrze.

    Jeżeli kosisz rzadko, to mulczowanie (koszenie bez kosza) nie wchodzi w grę, gdyż masa zielona pokryje trawnik i go zniszczy. Co ma też swoje dobre strony, gdyż jeśli na trawniku ci nie zależy, to się go szybko pozbędziesz i będziesz miał mniej koszenia.

    Ja z kosiarkami spalinowymi nie mam prawie wogle doświadczenia. Sam nigdy żadnej nie posiadałem. Ale rozważ kosiarkę akumulatorową. Ja mam ryobi na 2 akumulatory 18V i ona obskakuje moje zatrawione tereny. Plusy są takie, że nie słuchasz hałasu i nie wdychasz spalin. Te kosiarki ładnie się składa do transportu.

    Tu masz z silnikiem bezszczotkowym, bardzo szeroka, bo aż 46 cm z wielkim koszem (ja mam mniejszą). Na stronie jest filmik.

    https://pl.ryobitools.eu/narzedzia-ogrodowe/kosiarki-i-wertykulatory-do-trawy/kosiarka-akumulatorowa/ry18lmx46a/ry18lmx46a-0/

    Widać, że jest teraz w niezłej promce 500-

    Pod spodem masz 3 ciekawe komentarze.

    Ja mam nieco mniejszą i jestem bardzo zadowolony.

    Pytałeś kiedyś czy na dwa aku 5 i 2 wszystko obskoczysz a ja potwierdzałem. Trawnika 1000m2 z wysoką trawą nie obskoczysz. Albo będziesz sobie robił przerwy na ładowanie (ja mam wolną ładowarkę, to u mnie trochę trwa, ale Gnój ma szybką i ładuje szybko), albo musisz zadbać o większy aku. Ja skorzystałem z promki i przy zakupie kosy dokupiłem 6Ah za 1 złoty, nominalnie on kosztował chyba jakieś 600.

    Szukałem w necie spalinowej ryobi i znalazłem ryobi z silnikiem subaru, ale wszystkie wpisy były archiwalne. Widać, że ryobi już nie ryobi spalinówek.

    Wysyłam ci też numer do przedstawiciela. Zadzwoń, popytaj.

  • Dziękuję Panowie za porady.
    Stara to NAC, jadę z nią do serwisu w W.G. jak koszt się zamknie w gr 200 zł to ok, jak będzie większy to trzeba zainwestować w nowy sprzęt.

  • @marniok powiedział(a):
    Dziękuję Panowie za porady.
    Stara to NAC, jadę z nią do serwisu w W.G. jak koszt się zamknie w gr 200 zł to ok, jak będzie większy to trzeba zainwestować w nowy sprzęt.

    Zależy jaki stary NAC, mamy na wsi taki szeroki prosty model bez napędu kół kupiony gdzies w 2010 roku, zdemolowana koszeniem nierówności, rowów, lasu nawet zanim nie opanowaliśmy haszczy i nie wyrównaliśmy terenu. Zaczęła szwankować (linka gazu się zerwała, łożyska w kołach wymagały wymiany, tego typu eksploatacyjne problemy, silnik w porządku) i ojciec uznał że to bez sensu, lepiej kupić nowego NAC. Ale kupił taniego małego, i tak nowy NAC wyzionął ducha zupełnie w 3 sezony (gówniany silnik, wszystko gówniane) a stary dalej by mógł pracować gdyby o niego zadbać w porę.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.