Skip to content

Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)

145791031

Komentarz

  • edytowano September 2020
    afropolak napisal(a):
    Ja właśnie rozumuję tak jak @Rafał.
    Wyobraźmy sobie następującą historię - za podszeptem szatańskim ksiądz zmienia słowa formuły chrzcielnej notorycznie. Nikt tego nie nagrywa, nikt więc nie może sprawdzić.
    I co ? Mamy całe rzesze ludzi nieświadomych tego, że nie są chrześcijanami. Really ?
    Biskup miejsca lokutnąlł, ale tak jakby z barana w ścianę ....
    No me gusta esto.
    Ale przecież muszą być jakieś granice zmieniania formuły, przekroczenie których skutkuje nieważnością. Przeistoczenie coca-coli zamiast wina nie będzie skuteczne, tj. nie dokona się. Gdzie przebiega cienka czerwona linia w przypadku formuły chrzcielnej nie mnie oceniać, ale zgodzimy się chyba, że rzucenie np. "Ja ciebie chrzczę bla, bla, bla" spowoduje, że Chrzest raczej nie "pyknie".
  • Nagle pan starosta oszmiański uderzył się w czoło.
    - Czekaj no, wasza książęca mość... Słyszałem o podobnym wypadku w Prusiech...
    - Szepceli ci diabeł coś do ucha, powiadaj?
    Lecz pan Sakowicz długo nic nie odpowiadał, wreszcie twarz mu się rozjaśniła i rzekł:
    - Podziękuj, mości książę, swojej fortunie, że ci Sakowicza za przyjaciela dała.
    - Co nowego? co nowego?
    - Ej, nic! będę drużbą waszej książęcej mości -tu Sakowicz skłonił się zaszczyt to dla
    takiego chudopachołka niemały...
    - Nie błaznuj, mów prędko!
    - Jest w Tylży niejaki Plaska, czy tam jak, który swego czasu był księdzem w Nieworanach,
    ale rewokowawszy, luterstwo przyjął, ożenił się i pod protekcję elektora się schronił, a
    teraz wędzoną rybą ze Źmudzią handluje. Swego czasu starał się nawet biskup Parczewski,
    aby go na powrót na Źmudź dostać, gdzie by mu pewnie stosik pod nogi podłożono, ale
    elektor nie chciał współwiercy wydać.
    - Co mnie to obchodzi? Nie marudź!
    - Co waszą książęcą mość to obchodzi? Owóż powinno obchodzić, bo on was zszyje jako
    wierzch z podszewką, rozumiesz, wasza książęca mość? A że kiepski majster i do cechu nie
    należy, łatwo będzie po nim rozpruć, rozumiesz, mości książę? Tego szycia cechowi za
    ważne nie uznają, a przecie nie będzie ni gwałtów, ni hałasów. Majstrowi będzie można
    potem łeb ukręcić, wasza książęca mość zaś sam będziesz narzekał, że było podejście,
    rozumiesz? Zaś przedtem: crescite et multiplicamini... Pierwszy daję moje
    błogosławieństwo.
  • W tamtych czasach jeszcze wierzono i w Boga i w słowa moc
  • Rafał napisal(a):
    Prawo dla człowieka czy człowiek dla prawa? Litera czy duch?
    A ile przepisów prawa (żydowskiego, religijnego) złamał Pan Jezus? Podobnie jego rodzina, apostołowie i postaci ze stron ewangelii.
    W pełni wypełniali literę Prawa.

    A przecież jest - jako Logos - jest ponad i prawa przyrody i prawa ludzkie.


    ad rem: oraz kol. @Rafał nie przeczytał jednak onetowego artykułu, bo jest opisane, że sam prezbiter..... (reszta w linku, co i jak).


    ---
    Inna sprawa jest w sytuacji, kiedy faktycznie nie wiemy i nie wiemy, że nie wiemy...

    Ale to inny (boko)temat.

  • No jakoś mnie od owego oneta odrzuciło. Niech więc będzie. Bardziej się martwię o tych nieprawidłowo ochrzczonych w dobrej wierze rodziców i rodziców chrzestnych. A co z nimi? Obchodzi to biskupa czy ma to w głębokim poważaniu? Czy oni komunię świętokradczo przyjmowali? Czy oni nie są chrześcijanami? Jak się mówi A to trzeba kontynuować B, C i do końca. Jak nie to jest to zwykła hucpa i arogancja a nie reprezentowanie KRK. To urzędolenie i to nieudolne i szkodliwe a nie posługa biskupia.Tak samo źle jak ten ksiądz.
  • Spokojnie. Jak mawia stare porzekadło, niewiedza to ósmy sakrament. A Pan Jezus mówił św. Faustynie, że nie należy wątpić w jego Miłosierdzie.
  • edytowano September 2020
    Rafał napisal(a):
    Bardziej się martwię o tych nieprawidłowo ochrzczonych w dobrej wierze rodziców i rodziców chrzestnych. A co z nimi? Obchodzi to biskupa czy ma to w głębokim poważaniu?
    Można osobiście o to zapytać abp ordynarusza.
    link do strony archidiecezji

  • trep napisal(a):
    Spokojnie. Jak mawia stare porzekadło, niewiedza to ósmy sakrament. A Pan Jezus mówił św. Faustynie, że nie należy wątpić w jego Miłosierdzie.
    !
    +100
  • romeck napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Bardziej się martwię o tych nieprawidłowo ochrzczonych w dobrej wierze rodziców i rodziców chrzestnych. A co z nimi? Obchodzi to biskupa czy ma to w głębokim poważaniu?
    Można osobiście o to zapytać abp ordynarusza.
    link do strony archidiecezji

    Można, ale ja pytałem wrzucających temat i zainteresowanych.
  • @Tecumseh - też mi przyszedł ten :"kultowy" dialog do głowy ;-) ale w sumie jest tu pewna różnica, bo w wypadku tego sakramentu duchowny nie jest szafarzem.
  • Czy mukby ktoś podrzucić linkę do felietonu Studyty o chrześcijańskiej symbolice Harry'ego Pottera?
  • Senkju.
  • Potrzebuję zestawienie czynów antysemickich w różnych krajach europy. Krążyło take po forumkach. Jasno z niego wynikało, że mają się u nasz jak pączki w maśle a gdzie indziej potrzebują obstawy milicyjnej i ta cała propaganda antypolska wyssana z mlekiem matki.
  • edytowano October 2020
    Nie znam takiego zestawienia, ale dziś kolejny materiał z tej serii:

    https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-atak-przed-synagoga-antysemicki-akt-terroru-6561451779394400a
  • Kończy mnie się ważność prawa jazdy.
    Na stronie https://warszawa19115.pl/-/wymiana-prawa-jazdy-z-powodu-uplyniecia-terminu-waznosci znalazłam różne różności, między nimi dokumenty konieczne podczas składania wniosku.
    I ani słowa o jakowymś zaświadczeniu od lekarza, że dysponuję zdrowiem pozwalającym mojej osobie prowadzić ałtomobil.
    Wew samym wniosku tyż ani słowa.
    Zanim zacznę się dobijać do urzędu, może ktoś coś mi napisze na ten temat.
    Z góry podziękowawszy.

    Ps. Okulista już się wypowiedział. Pozytywnie.
  • edytowano October 2020
    We wniosku w części C, pkt. 2 jest mowa o orzeczeniu lekarskim.
    Jeśli mnie pamięć nie myli, za ostatnim razem robiłem tu:
    https://www.badania-kierowcow.warszawa.pl/lokalizacja/
    i dali mi orzeczenie na 15 lat (a miałem wówczas skończone 54).
  • trep napisal(a):
    Potrzebuję zestawienie czynów antysemickich w różnych krajach europy. Krążyło take po forumkach. Jasno z niego wynikało, że mają się u nasz jak pączki w maśle a gdzie indziej potrzebują obstawy milicyjnej i ta cała propaganda antypolska wyssana z mlekiem matki.
    https://en.m.wikipedia.org/wiki/Antisemitism_in_21st-century_France
  • @Brzost - dziękuję
  • edytowano October 2020
    .
    Maria napisal(a):
    Kończy mnie się ważność prawa jazdy.
    Na stronie https://warszawa19115.pl/-/wymiana-prawa-jazdy-z-powodu-uplyniecia-terminu-waznosci znalazłam różne różności, między nimi dokumenty konieczne podczas składania wniosku.
    I ani słowa o jakowymś zaświadczeniu od lekarza, że dysponuję zdrowiem pozwalającym mojej osobie prowadzić ałtomobil.
    Wew samym wniosku tyż ani słowa.
    Zanim zacznę się dobijać do urzędu, może ktoś coś mi napisze na ten temat.
    Z góry podziękowawszy.

    Ps. Okulista już się wypowiedział. Pozytywnie.
    Z niczym się nie wychylać się!!!!
    Mówić, że wszystko jest ok o niczym nie wspominać. Okaz zdrowia w 110% formie psychicznej.
    Wszelkie badania tylko jak wymuszą.
  • posix napisal(a):
    .
    Maria napisal(a):
    Kończy mnie się ważność prawa jazdy.
    Na stronie https://warszawa19115.pl/-/wymiana-prawa-jazdy-z-powodu-uplyniecia-terminu-waznosci znalazłam różne różności, między nimi dokumenty konieczne podczas składania wniosku.
    I ani słowa o jakowymś zaświadczeniu od lekarza, że dysponuję zdrowiem pozwalającym mojej osobie prowadzić ałtomobil.
    Wew samym wniosku tyż ani słowa.
    Zanim zacznę się dobijać do urzędu, może ktoś coś mi napisze na ten temat.
    Z góry podziękowawszy.

    Ps. Okulista już się wypowiedział. Pozytywnie.
    Z niczym się nie wychylać się!!!!
    Mówić, że wszystko jest ok o niczym nie wspominać. Okaz zdrowia w 110% formie psychicznej.
    Wszelkie badania tylko jak wymuszą.
    Skończyły się te czasy, drogi Kolego. O ile wiem, każdy lekarz z uprawnieniami ma dostęp do e-profilu pacjenta, a tam jak byk np. zestaw przepisywanych leków.
    E-recepta ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne.
  • edytowano October 2020
    Na miejscu lekarza z uprawnieniami bardziej bałabym się o kierowcę z pustym kontem na e-profilu pacjenta.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Czy ktoś z Szanownych ma do cuś do powiedzenia nt niezwykle uroczego portalu https://convertio.co/pl/ który zajmuje się konwertowaniem - niezwykle sprawnym i fachowych, dodajmy - plików w różne strony.
    Na dodatek robi to, w ograniczonym co prawda zakresie (do 4 plików dziennie) za darmo.
    Jakieś dzwonki alarmowe mi biją, ale może niepotrzebnie.
  • edytowano October 2020
    Może na przykład chodzić o pliki bądź o zachęcenie do zakupu ich usługi ( max cztery pliki dziennie ).

    Trzeba wysłać na stronę aby się przekonwertowało. Czyli pozwolić im pobrać dane.

    Przykład kiedy takie strony rodzą potencjalny problem:
    Ma się podpisaną umowę o poufności z firmą dla której się produkuje.
    Firma ta wysyła z lenistwa bądź innego powodu ( np. sama przekazuje temat dalej ) pliki w formacie pdf. Przy skomplikowanych kształtach jedyna opcja to poprosić o dwg - może nie dać się narysować ( czasem nie ma wszystkich wymiarów ). Innym rozwiązaniem to wysłać na taką stronę która to skonwertuje na dwg/dxf ( niektóre robią znakomitą robotę i plik odrazu nadaje się do użycia - jedynie wymaga wyskalowania ).

    Niestety w momencie jak się wysłało taki plik na taką stronę można mówić o złamaniu umowy o poufności.

    To jest przykłąd z określonej działki. Możliwe, że jest i takich powodów więcej. Pewnie tyle co formatów.

    Jednak moim zdaniem najbardziej kuszącą częścią są właśnie pliki same w sobie które można np. w danym formacie potem komuś sprzedać. Wiele terabajtów plików do sprawdzenia. Z pewnością może tam się znaleźć coś intersującego.
  • Dzięki. Wielkie.
    Zatem książka pobrana skądeś w PDF i przekonwertowana bardzo elegancko na MOBI nie stanowi praktycznie żadnego zagrożenia.
  • a ładnie na mobi przerabia?
  • uhrr napisal(a):
    a ładnie na mobi przerabia?
    Pięknie.
    Właśnie ci to miałam napisać.
    Tylko trzymaj się dawki - nie więcej niż 4 PDF dziennie.
    Próbowałam z sześcioma i natychmiast wyskoczył mi cennik:(
    I niektóre pliki w czytniku nie mają w spisie treści (po otwarciu) widocznego tytułu. Ale z tym już albo sama sobie poradzisz, albo tak jak ja, zlekceważysz.
  • 4 pliki dziennie to jest calkiem ok
  • Moja nie wiedzieć, co to mobi i ledwo domyślać się co to konwertować, ale by kto chciał przerabiać dowolnego pedeefa na worda a miał worda, niech kliknie prawym na plik pdf i wybierze opcję "otwórz za pomocą worda" at voila. Można więcej, niż 4 pliki dziennie i zawsze za darmo. I można oflajn a więc przez wysyłania plików nplowi.
  • trep napisal(a):
    Moja nie wiedzieć, co to mobi i ledwo domyślać się co to konwertować, ale by kto chciał przerabiać dowolnego pedeefa na worda a miał worda, niech kliknie prawym na plik pdf i wybierze opcję "otwórz za pomocą worda" at voila. Można więcej, niż 4 pliki dziennie i zawsze za darmo. I można oflajn a więc przez wysyłania plików nplowi.
    I Kolega się tak cztery razy dziennie za darmo konwertuje ledwie się domyślając? Kokiet z Kolegi jest, ale za radę dzięki bo ja to się nawet domyślam co znaczy konwertować ale nie umim.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.