Skip to content

Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)

1679111231

Komentarz

  • Żona powiedziała, że może w tej fundacji mogą coś wiedzieć, pomóc: https://prawodlamam.pl/
    Tu jest opisana procedura , ale nie wiem, na jakim etapie teraz jesteście i czy te próbki da się uzyskać.
    Piszą też że do pochówku płeć nie jest potrzebna, ale do zasiłku pogrzebowego i urlopu macierzyńskiego.
  • +

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano January 2021
    Gorlias_Fitzgorgon napisal(a):
    Jest taka przykra sytuacja. Małżonka poroniła. Naturalnie proszę o modlitwę. Natomiast całą sprawa stała się niestety w sobotę i niedzielę, gdy na oddziale był jeden, dość niesympatyczny lekarz. Ja oczywiście wstępu nie mam, bo Covid. I ten lekarz pytał się małżonki o zgody i decyzje co dalej, żona wyraziła chęć pochówku, ale na pytanie, czy chce badania genetyczne, powiedział, że nie bo nie wie po co. Dopiero w poniedziałek asystentka socjalna uświadomiła żonę, że badania genetyczne są konieczne, by ustalić płeć, płeć jest potrzebna do zarejestrowania w urzędzie i do pochówku (byłą bardzo zdziwiona, że lekarz o tym nie powiedział). No i teraz nie wiemy co dalej. Na razie trwają badania histopatologiczne, na razie jedyny pomysł, jaki dostaliśmy, to wziąć szczątki pod pacę i pójść do laboratorium poprosić o badania genetyczne. Oceniam empatię pomysłu na -1000.
    Ktoś się orientuje, jak to można inaczej rozwiązać?
    A nie możesz pójść sam do rzeczonego lekarza i zakwestionować oświadczenie małżonki?
    Jesteś Waść ojcem, a matka dziecka miała prawo być w ponadprzeciętnej traumie, pod wpływem środków znieczulających i tak dalej, a więc nie w pełni świadomie podjąć decyzję.
    Jeśli nie można inaczej, to Waści pomysł wcale nie jest zły.p
    Warto spróbować.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Moje ostatnie dwa pytania zostały zignorowane, ale zarydzykuję czecie.

    Otóż jakiś czas temu oglądałem fragment filmu lub serialu o Panu Jezusie. Z jednej strony nie interesował mnie wtedy specjalnie, gdyż byłem nie bardzo wierzący, z drugiej, wydał mi się zbyt nowoczesny. Ale dziś chętnie bym go obejrzał.

    Co udało mi się zapamiętać:

    Aktorzy grający Pana Jezusa i Apostołów byli młodzi.
    Pan Jezus był niski - przeważnie góruje nad resztą, tu był z pół głowy niższy od kolegów i braci.
    Pana Jezusa przedstawiono bardzo ludzko - ten krótki fragment, który widziałem, to było Kafarnaum. On naprawdę się bał, że tam zginie. Scena była dramatyczna i On ją jeszcze długo przeżywał.

    Być może aktorzy mówili po (za przeproszeniem) francusku, ale mogli jednak też mówić po angielsku.
  • pojęcia nie mam, a film był kłamliwy
  • trep napisal(a):
    Moje ostatnie dwa pytania zostały zignorowane, ale zarydzykuję czecie.

    Otóż jakiś czas temu oglądałem fragment filmu lub serialu o Panu Jezusie. Z jednej strony nie interesował mnie wtedy specjalnie, gdyż byłem nie bardzo wierzący, z drugiej, wydał mi się zbyt nowoczesny. Ale dziś chętnie bym go obejrzał.

    Co udało mi się zapamiętać:

    Aktorzy grający Pana Jezusa i Apostołów byli młodzi.
    Pan Jezus był niski - przeważnie góruje nad resztą, tu był z pół głowy niższy od kolegów i braci.
    Pana Jezusa przedstawiono bardzo ludzko - ten krótki fragment, który widziałem, to było Kafarnaum. On naprawdę się bał, że tam zginie. Scena była dramatyczna i On ją jeszcze długo przeżywał.

    Być może aktorzy mówili po (za przeproszeniem) francusku, ale mogli jednak też mówić po angielsku.
    https://www.imdb.com/search/keyword/?keywords=jesus-christ
    Wiele to nie pomoże ale i nie zaszkodzi.
  • edytowano March 2021
    Halo, kolega pyta! Kto wie?

    pytanie nr 1

    pytanie nr 2

    pytanie nr 3

    ;)
  • edytowano March 2021
    Mam nadzieję, że nie "Ostatnie kuszenie Chrystusa" (1988) "The Last Temptation of Christ".
    Może ten?

    Jeśli nie ten, to i tak warto obejrzeć.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Mnie najbardziej podoba się ten film

    Dla jego oczu pewnie.
    Na YT w odcinkach.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano March 2021
    Pierwszy nie, bo to wierna adaptacja Ewangelii janowej.

    Drugi nie, bo to też wierna adaptacja Ewangelii (nie pamiętam, której) - ten film ma jakieś rekordy w czymś tam. Oglądałem go i nie jest w mojej opinii dobry, ale faktycznie wiernie oddaje Ewangelię. Te rekordy wzięły się stąd, że pokazywali go po całym świecie, w Afryce itd, w celach ewangelizacyjnych. O, przypomniało mi się. Była o tym mowa przy okazji wrzucenia przez Losa listy najbardziej kasiowych filmów, czy coś? On chciał w ten sposób pokazać, że nieprawdą jest, że ludzie coś tam coś tam (przemoc i golizna?) lubią oglądać. Wtedy też go obejrzałem.

    Ten trzeci to prawdziwe arcydzieło - my w rodzinie rytualnie oglądamy go corocznie w Wielkim Tygodniu. Na YT jest w gorszej jakości, w lepszej (1080) jest w cda. Niestety tę lepszą czyta Knapik, którego nie lubię. Ta krótsza ma lepszego lektora. Są dwie wersje czasowe, dłuższa ma ponad 6h i tę polecam.
    Co prawda scenarzyści zrobili sieczkę z Ewangelii - mamy tam pomieszanie z poplątaniem, wymieszane postaci, zdarzenia, nowe postaci - niebiblijne, nowe zdarzenia, ale ogólny przekaz jest w sumie ok. Cudowna obsada i reżyseria. Rola życia głównego aktora - co tam rola życia, to chyba najlepsza rola ever. A gość praktycznie w niczym innym znanym nie grał.

    No, żaden z tych nie jest szukanym przeze mnie filmów.

    Lista Przemka być może by się nadała, gdybym znalazł i obejrzał wszystkie filmy z jakiegoś przedziału czasowego, ale być może musiałbym też mierzyć z takimi pozycjami, jak Fist of Jesus, gdzie Pan Jezus ramię w ramię z Judaszem Iskariotą walczą z zombie.

    Nie jest to również Ostatnie kuszenie Chrystusa, który jest filmem bardzo znanym. Ścierzka dźwiękowa z tego filmu jest genialna i była inspiracją dla innych utworów o tej tematyce, w tym dla wspaniałej Pasji (Gibsona). Płyta nosi tytuł Passion i jest autorstwa Petera Gabriela. Na zachętę polecam tytułowy kawałek. W spokoju i głośno lub bardzo głośno.

    Ten szukany film jest pewną kreacją. Oczywiście, zapewne był kłamliwy, ale z chęcią (tak mi się w tej chwili wydaje) bym go obejrzał.
  • Jeśli przypomnisz sobie jaki to mógł być kanał to można po ramówkach poszukać, w sensie czy to byl TVP, TVN, Polsat czy raczej Kino Polska, a może HBO lub jakiś inny charaktwrysryczny kanał.
  • Tego kanału to już chyba nie ma. On był w pierwszych kablówkach w latach 90.
  • edytowano March 2021
    Kto wie? Może to był ten obraz:
    https://www.imdb.com/title/tt0226887/fullcredits?ref_=tt_cl_sm#cast

    Niestety, nie umiem go wyguglać, gdyż w tym samym roku powstał inny film o tym tytule, amerykancki, i wyszukiwarka pokazuje tylko tamten.

    Niedawno usłyszałem, jak ks. prof. Chrostowski mówił, że prawdopodobnie wszyscy Apostołowie byli młodsi lub sporo młodsi od Pana Jezusa. Że gdyby byli starsi, jak np. pokazuje się w Tradycji św. Piotra, to pewnie by za nim nie poszli, nie rzuciliby sieci ni łodzi. Że do tego potrzebny był młodzieńczy zapał. Przemawia do mnie ta wizja a kojarzę, że w tamtym filmie tak byli Uczniowie przedstawieni.
  • edytowano March 2021
    trep napisal(a):
    ... ks. prof. Chrostowski mówił, że prawdopodobnie wszyscy Apostołowie byli młodsi lub sporo młodsi od Pana Jezusa. Że gdyby byli starsi, jak np. pokazuje się w Tradycji św. Piotra, to pewnie by za nim nie poszli, nie rzuciliby sieci ni łodzi. Że do tego potrzebny był młodzieńczy zapał. Przemawia do mnie ta wizja ...
    Jeżeli Pan Jezus umarł w 33 roku n.e. (i rozpoczął publiczną działalność od chrztu Janowego trzy lata wcześniej),
    a
    urodził się w 7 roku p.n.e (czy 6, mniej/nieważne teraz), bo mnich -- pomylił się w rachunkach,
    to
    kiedy byli powoływani apostołowie, Pan Jezus liczył już sobie 36 lat. Czyli bardzo dojrzały mężczyzna.
    A dorosłym dziecko stawało się wtedy (na całym Bożym świecie) w wieku ok 14/16 lat.


    ---
    liczenie, bo nie ma roku zerowego (0):

    jeśli ktoś się urodził 1 roku n.e. to "roczek" obchodził 2 roku, a w 33 roku miał 32 lata
    a
    jeśli urodził się w 1 p.n.e, to "roczek" miał... 1 r n.e.
    ---

    Najbardziej zadziwia mnie to, że nawet te opracowania, które podają czas urodzin na 6 lub 7 rok p.n.e., podają jednocześnie, że zmarł w wieku 33 lat! Biorąc minimalne widełki, czyli datę śmierci na 30 rok, a urodzenia 4 p.n.e (rok śmierci Heroda Dzieciobójcy), to dopiero wtedy "pasuje" 33.





  • Pan Jezus, niezależnie od daty urodzin, zginął w wieku 33 lat. Uważa się tak dlatego, że zaczął działalność w wieku 30 lat - a był to wiek, w którym mężczyzna musiał się określić, jaką drogę życia wybiera. Ewangelia zaś zamyka się w czterech paschach.

    Co do reszty zgoda, ale nie kumam, jak to się ma do pogrubionego fragmentu. Mnie, a raczej księdzu profesoru, chodziło o to, że Kefasa przedstawia się jako starszego pana, często już siwego, czyli sporo starszego od Pana Jezusa, a raczej tak nie było.

    Nie będę jednak dalej polemizował, gdyż nic o tym nie wiem, a jedynie powtarzam tezy ulubionego teologa czy też bibliologa.
  • Obejrzeliśmy przed ostatnie kilka dni (jak co roku) miniserial Jezus z Nazaretu. Występuje tam szara eminencja Sanhedrynu - niejaki Syrach (Zerah), grany świetnie przez Jana Holma.

    Ponieważ nie kojarzę gostka z Biblii, chciałem coś o nim przeczytać - czy to postać prawdziwa czy fikcyjna, a jeśli prawdziwa, to coś więcej o nim.

    Wpisałem syrach nowy testament i wraziłem szukej.

    Trafiłem w ten sposób na stronę Bractwa Misterium Męki Pańskiej. Wystawiają oni przedstawienie pasyjne, podają obsadę postaci a na osobnej stronce opisują te postaci:
    http://kalwaria-mazowsza.org/?page_id=27

    w tym i danego Syracha.

    Ponieważ większości z tych informacyj nie ma w Ewangeliach (na ten przykład coś mi kołacze, że B16 w odprawianej przez się Drodze Krzyżowej zrezygnował ze stacji z Weroniką, argumentując, że to - nie chcę przekręcić, a jeśli tak zrobię, to nie intencyjnie - postać jedynie mająca miejsce w Tradycji, lecz fikcyjna) to skąd takie szczegółowe informacje? Czy są to dane historyczne? Pochodzące z apokryfów? Z niekanonicznych ewangelij?

    Bardzo mnie to zainteresowało, toteż pokornie wasz proszę o jakieś linki, gdzie związki rodzinne są jeszcze szerzej rozpisane, i to nie tylko postaci misterium, ale w ogóle Nowego Testamentu. Jednocześnie, żeby to nie była (w miarę możliwości - mam nadzieję, że nie nadużywam łaskawości waszej) jakaś kobyła, gdzie trzeba te relacje wydłubywać jak rodzynki ze świąteczengo sernika, lecz dane podane możliwie syntetycznie.
  • edytowano March 2021
    Syrah to Uczony w Piśmie, przełożony Sanhedrynu; do niego właśnie zwracał się Jezus, kiedy mówił "Zburzcie Świątynię, a ja odbuduję ją w trzy dni" i to on, Syrah właśnie, nakazał zaaresztować Jezusa.

    Lecz także nie znalazłem jeszcze źródła, pewnie któryś apokryf


    tako rzekają Żydzi z Brit Hadashah (uznający Jezusa za obiecanego Chrystusa/Mesjasza/Pomazańca)
    ... At this point, Zerah, the Sadducee and Scribe, calls off the Temple guard from arresting Jesus. In the account of John's Gospel, differing from the movie, the Jewish authorities challenge the Lord demanding He show them a sign to prove His authority for cleansing the Temple. The movie's take on this confrontation is somewhat different. Zerah, the Chief Scribe of the Temple, approaches Jesus and condescendingly patronizes Him about how they have heard good things about the Rabbi from Nazareth, but now they are totally shocked and surprised at His behavior that He would want to destroy the Holy Temple. ... źrodło, link do na fb
  • A w linkowanym przeze mnie tekście piszą
    Syrach, mąż jej, potomek czystej Zuzanny, był członkiem „Wielkiej Rady”. Z początku nieprzychylny był bardzo Jezusowi i nie raz musiała Serafia dosyć wycierpieć od niego za przestawanie z świętymi niewiastami i Jezusem. Kilka razy zdarzało się nawet, że zamykał ją za to w piwnicy. Później uległ przedstawieniom Józefa z Arymatei i Nikodema, złagodniał znacznie i już nie bronił swej żonie być wyznawczynią Jezusa. Na rozprawie sądowej u Kajfasza wczoraj w nocy i dziś rano oświadczył się wraz z Nikodemem, Józefem z Arymatei i innymi dobrze myślącymi za Zbawicielem, i wraz z nimi także wystąpił z „Rady”.
  • o, co kraj, to obyczaj (apokryfowy)! :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.