Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
Jeśli nie liczyć świata gry, istniejącego od lat 80. ...
Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
Jeśli nie liczyć świata gry, istniejącego od lat 80. ...
To trochę jednak tak, jakby napisać, że świat gier Warcraft czy League of Legend istnieje od lat 30-tych XX-go wieku, bo wtedy powstał gatunek fantasy. Chodzi mi raczej o to, że CPRed świadomie zdecydowało się wpisać w ogólnoświatową konwencję LGBT-ariańską, a o ile wiem w powieściach twórcy gatunku Cyberpunk te motywy z takim nasileniem nie występowały.
Ne ne ne nu ni, choć cyberpunk to gatunek, Cyberpunk to stara gra fabularna stworzona przez Mudżina Majka, faktycznie prawie 40 lat temu. W oparciu o nią powstała gra komputrowa.
Muzin Majk był zresztą konsultantem gry od samego początku. A jak purytańsko wyglądało wielkomiejskie Amerykówkowo od podszewki w latach 70. (ekstrapolowane następnie w grze), można se zobaczyć chociażby w filmie 'Cruising' z Alem Pacino.
Kuba_ napisal(a): Ne ne ne nu ni, choć cyberpunk to gatunek, Cyberpunk to stara gra fabularna stworzona przez Mudżina Majka, faktycznie prawie 40 lat temu. W oparciu o nią powstała gra komputrowa.
Założyłem, być może nie rozumiejąc do końca intencji forumowicza, że chodzi tu w sposób oczywisty o uniwersum literackie stworzone przez twórcę gatunku Gibsona
Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
peterman napisal(a): CDPR okazuje się ostatnio jednym wielkim przewałem.
dajesz!
Są już koszerne pozwy zbiorowe w Amerykowie, zarzucające oszustwo reklamowe na niekorzyść akcjonariuszy. Kto wie, może nawet i SEC się zainteresuje, skoro firma funkcjonuje na giełdzie. Podobnież i nad Wisłą niektórzy szemrzą.
Motes napisal(a): Wygląda na to, że nie pomogła nawet możliwość sprofilowania sobie genitaliów i fryzury nad nimi. Niewdzięczny świat.
Gra promując "transplciowość" stanowi zdaje się odbicie postawy ideologicznej włodarzy firmy, bo nie jest adaptacją żadnego utworu literackiego tylko posiada scenariusz oryginalny
Pozwy przeciwko twórcom Cyberpunka złożyła też znana i lubiana kancelaria z Nowego Jorku o wdzięcznej nazwie Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz LLP co wróży chłopcom z CD Projekt Red... umiarkowanie dobrze.
Brytyjski fundusz inwestycyjny, który jest współwłaścicielem akcji CD Projektu, domaga się dymisji zarządu firmy. Powodem jest totalna finansowa klapa Cyberpunka i kolosalny spadek giełdowej wyceny polskiego studia gier.
Hakerzy sprzedali kody źródłowe do Cyberpunka 2077 Po odnotowaniu rekordowego zysku w wysokości 1,15 mld zł za 2020 r., napędzanego zamówieniami w przedsprzedaży Cyberpunka i wczesną sprzedażą, zysk netto firmy w pierwszym kwartale był o 62 proc. niższy od średniej szacunków analityków.
Powodem tego była wielokrotnie przekładana premiera gry, a do tego, gdy została ona już udostępniona graczom, okazało się, że zawiera mnóstwo błędów. Czarę goryczy przelała decyzja Sony Group Corp., która została zmuszona do usunięcia go ze swojego internetowego sklepu PlayStation i zaoferowania klientom zwrotu pieniędzy.
Odbiło się to wynikach finansowych. Od debiutu Cyberpunka na giełdzie akcje studia straciły 57 proc. A to oznacza spadek wartości 22,6 mld zł (6,2 mld dolarów).
Według Bloomberga dyrektor generalny funduszu inwestycyjnego Abri Jeffrey Tirman stwierdził, że jeżeli prezes Adam Kiciński i wiceprezes Marcin Iwiński nie podadzą się do dymisji, to jego firma poprosi akcjonariuszy o zmiany w radzie nadzorczej. Brytyjski fundusz nie ujawnił, jakim pakietem akcji CD Projektu dysponuje. (...)
Przeforsowanie zmian w CD Projekt będzie trudnym zadaniem. Statut spółki przewiduje, że do odwołania członków rady nadzorczej wymagana jest większość trzech piątych akcjonariuszy.
Co więcej, obecni dyrektorzy – wraz z bratem prezesa i współzałożycielem Michałem Kicińskim – posiadają wspólnie co najmniej 34 proc. CD Projekt i dlatego odgrywają dużą rolę w wyborze rady nadzorczej.
polmisiek napisal(a): Pozew inwestorów złożony w sądzie federalnym w LA. Hmm, co ma sąd w LA do warszawskiej GPW?
Amerykańskość niektórych podmiotów inwestorskich?
A przeciw Facebookowi nie można złożyć pozwu bo niezarejestrowany w Polsce.
Niby dlaczego nie można? Sam kiedyś składałem w Polszcze pozew p-ko kanadyjskiej firmie i jakoś się dało.
Konsument ma swoje prawa -- jednym z nich jest sądzić się tam gdzie mieszka i korzysta z usługi, a nie tam gdzie ktoś się zarejestrował. Zarejestrować można się i na wyspach Hula-Gula, a przed sądem to nie broni. O, przypomniałem sobie, pozywałem też spółkę z siedzibą na Wyspach Bergamutach, choć w arbitrażu, bo taka była umowa.
Komentarz
https://mobile.twitter.com/Pierry_Chan/status/1339839071628259328
To trochę jednak tak, jakby napisać, że świat gier Warcraft czy League of Legend istnieje od lat 30-tych XX-go wieku, bo wtedy powstał gatunek fantasy. Chodzi mi raczej o to, że CPRed świadomie zdecydowało się wpisać w ogólnoświatową konwencję LGBT-ariańską, a o ile wiem w powieściach twórcy gatunku Cyberpunk te motywy z takim nasileniem nie występowały.
https://www.senat.gov.pl/aktualnoscilista/art,13217,marszalek-senatu-rp-powolal-rade-gospodarcza.html
https://www.senat.gov.pl/aktualnoscilista/art,13217,marszalek-senatu-rp-powolal-rade-gospodarcza.html
W tym kontekście fakt, że CDPR okazuje się ostatnio jednym wielkim przewałem nie dziwi nic a nic.
https://techraptor.net/gaming/news/cd-projekt-red-faces-lawsuit-over-cyberpunk-2077-release
https://www.dobreprogramy.pl/Sa-pierwsze-pozwy-ws.-Cyberpunka-2077.-Inwestorow-wprowadzono-w-blad,News,112411.html (przepraszam za parówkowe źródło)
Ładnie podziękowały wuje za IP Box
Ponoć jest wesoło.
https://www.purepc.pl/cyberpunk-2077-patch-1-1-mial-naprawiac-gre-a-dostarcza-kolejnego-buga-i-to-uniemozliwiajacego-postep-w-fabule
Niby dlaczego nie można? Sam kiedyś składałem w Polszcze pozew p-ko kanadyjskiej firmie i jakoś się dało.
Konsument ma swoje prawa -- jednym z nich jest sądzić się tam gdzie mieszka i korzysta z usługi, a nie tam gdzie ktoś się zarejestrował. Zarejestrować można się i na wyspach Hula-Gula, a przed sądem to nie broni. O, przypomniałem sobie, pozywałem też spółkę z siedzibą na Wyspach Bergamutach, choć w arbitrażu, bo taka była umowa.