Skip to content

Sytuacja na rynku pracy

123578

Komentarz

  • Dyzio_znowu napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Dyzio_znowu napisal(a):Oj tam kolaps nie kolaps Jorge, aby sprzętu nie wyprzedawaj! Kiedyś ruszy!
    Nic to!

    Ludzi nie zwalniaj, sprzęt wyprzedawaj, jak się skończy to bazę maszynową odtworzysz leasingami, a same maszyny bez ludzi są tak jakby mniej użyteczne.

    No co ty- jacy ludzie (wiadomo ludzie najważniejsi) ale mówimy o kolapsie czyli widmo nędzy. Ale chociaż szlifierkę kątową, wkrętarkę, młot udarowy/ młotowiertarkę, niech zostawi. Z tym zestawem w rękach wyjdzie z każdego gówna. Dokładnie odwrotnie, to nie wojna gdzie niszczone są środki trwałe, po epidemii środków trwałych jest znacząca nadwyżka, trzeba utrzymać zespoły, które potrafią je skutecznie wykorzystać. Kto to zrozumie wygra. Po epidemii płynności dostarczą banki centralne (te mądre, bo te od Balcerowicza...), maszyny będą stały gotowe, pytanie tylko kto je będzie obsługiwał (piszę o przemyśle i bardziej zaawansowanych usługach).

  • edytowano March 2020
    los napisal(a):
    Kraje bałtyckie nie wiem, pewnie nikt ich nie dostrzega. Czechy (czytaj Praga, dalej ekspaci nie wychylają nosa) i Węgry (czytaj Budapeszt) oczywiście są bardziej atrakcyjne. Mają starą, niezniszczoną architekturę, unikalne trunki a prostytucja jest dużo lepiej rozwinięta niż w Warszawie.

    PS. Co to są pje bałtyckie i hierarrostytutki?
    Czechy i co ciekawe123 Węgry są obecnie bardzo silnymi ośrodkami produkcji pornografii - Górny pisał o tym: György Gattyán, najbogatszy Węgier (majątek 5,6 mld euro) jest światowym potentatem w w/w branży, która ma nad Balatonem przyzwolenie społeczne.
  • MarianoX napisal(a):
    los napisal(a):
    Kraje bałtyckie nie wiem, pewnie nikt ich nie dostrzega. Czechy (czytaj Praga, dalej ekspaci nie wychylają nosa) i Węgry (czytaj Budapeszt) oczywiście są bardziej atrakcyjne. Mają starą, niezniszczoną architekturę, unikalne trunki a prostytucja jest dużo lepiej rozwinięta niż w Warszawie.

    PS. Co to są pje bałtyckie i hierarrostytutki?
    Czechy i co ciekawe123 Węgry są obecnie bardzo silnymi ośrodkami produkcji pornografii - Górny pisał o tym: György Gattyán, najbogatszy Węgier (majątek 5,6 mld euro) jest światowym potentatem w w/w branży, która ma nad Balatonem przyzwolenie społeczne.
    Jak ma być dobrze kiedy przez beznadziejne, szczerbate prostytutki Tenkraj omijają geniusze finansów.
  • :D

    Właśnie dlatego
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    Czechy i co ciekawe123 Węgry są obecnie bardzo silnymi ośrodkami produkcji pornografii - Górny pisał o tym: György Gattyán, najbogatszy Węgier (majątek 5,6 mld euro) jest światowym potentatem w w/w branży, która ma nad Balatonem przyzwolenie społeczne.
    Jak ma być dobrze kiedy przez beznadziejne, szczerbate prostytutki Tenkraj omijają geniusze finansów.
    ...i trudniej znaleźć (może wyżej się cenią?) aktorki do grania w określonych produkcjach filmowych, bo to jest w tej branży główny czynnik konkurencyjny, bo przecież nie dostępność sprzętu
  • edytowano March 2020
    Myślę, że 66% kierownictwa to były kompletne głąbym z jakimi się zetknąłem.
    Z 33% dało się współpracować i byli spoko.
    Ale jak już było na minus to na maksa.

    -Brak minimalnej wiedzy jakiej oczekiwałoby się po kimś na takim stanowisku
    -Napuszczanie ludzi na siebie i rycie pod innymi.
    -Radosne uczestnictwo w wojnie między działami, czesto kosztem klienta.
    -Przerzucanie swoich obowiązków na innych
    -Unikanie wszelkiej odpowiedzialności.
    -Często też przekonanie o swojej wspaniałości
  • Miedzy banksterami lat 90-tych i obecnymi jest różnica kolosalna. Gwiazdy bankowości lat 90-tych to nadęte dupki z przerośniętym ego i zerową empatią, dziś to w większości normalni ciężko pracujący i kompetentni ludzie.
  • los napisal(a):
    Miedzy banksterami lat 90-tych i obecnymi jest różnica kolosalna. Gwiazdy bankowości lat 90-tych to nadęte dupki z przerośniętym ego i zerową empatią, dziś to w większości normalni ciężko pracujący i kompetentni ludzie.
    Czyli patologia 'łowców z kotłowni' nie zakaziła całego systemu?

  • całkiem możliwe
  • To gdzie się dupki z przerośniętym ego i zerową empatią teraz zazwyczaj podziewają? Bo zakładam, że nadal występują w przyrodzie w zbliżonym stężeniu.
  • loslos
    edytowano March 2020
    Otwierają pięćdziesiąty z rzędu "znakomity" biznes. Jeśli im oczywiście jeszcze kasa została. Jeden jest doradcą ekonomicznym Pana Prezydenta.
  • Aaa no tak, nawet pracowałem u takich...
  • los napisal(a):
    Otwierają pięćdziesiąty z rzędu "znakomity" biznes. Jeśli im oczywiście jeszcze kasa została. Jeden jest doradcą ekonomicznym Pana Prezydenta.
    Z. S.?
  • edytowano March 2020
    To chyba jakimś tajnym, bo w spisie nie figuruje.
  • Nie znam formalnego statusu.
  • loslos
    edytowano March 2020
    Ha, a teraz wyczytałem, że Horbi był też młodym, świetnie zapowiadającym się TW imieniem Andrzej. Wesoło się uśmiałem na dobranoc.
  • Dość sugestywna wizualizacja wzrostu bezrobocia w USiech:
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    los napisal(a): Stać na to lekarza, dentystę i czasem informatyka. Nikogo więcej.
    Nie, nie tylko, w technicznych specjalizacjach też to występuje, aczkolwiek nie powszechnie.

    W sądownictwie i prokuraturze nie musisz być szefem, żeby nieźle zarabiać, ani w ogóle żeby przejść wyżej.
    Dodatek prezesowski to jest coś ok. 1 tys. zł brutto.

    Co do prywatnych, to tam w ogóle ciężko mówić o kierownictwie / dyrektorowaniu w "tradycyjnym" rozumieniu, albo masz własną kancelarię (ew. współ-) albo pracujesz u kogoś.
    Nie mówię o osobach po studiach prawniczych, którzy pracują de facto w innym zawodzie.
  • czyli niezawisłość ma swoją cenę
    i dobrze
  • Temat rozmów na bazarze falenickim (praktycznie jeden):
    ile osób w rodzinie już zwolniono lub u czy u kogoś solidarnie obniżono pensje, żeby nie zwalniać.
    Nastroje minorowo-obojętne.
  • O usańskim rynku pracy. Warto kliknąć:

    https://m.9gag.com/gag/aDgKEoO
  • Pewnie to mało miarodajne ale z mojego kąta na linkedinie wynika że najwięcej ludzi wylądowało na bruku z przemysłu gastronomicznego i IT... Sytuacja rekruterów również nie przedstawia się najweselej :-/
  • edytowano April 2020
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    O usańskim rynku pracy. Warto kliknąć:

    https://m.9gag.com/gag/aDgKEoO
    Beło. O 9:24 L-)
  • Ło, dopiero co pisałam, a tu taki nius - właśnie w firmie mojej osobistej córki wszystkim obniżono pensje o 15%. I kazano się cieszyć, bo w wersji pierwotnej był zamiar o 30%.
    Oł je, co za radość.

    Pedzmy se szczerze, to NIE jest dramat. Rodzina przyjęła to nad wyraz dobrze i z pełnym zrozumieniem. Tak trzymać.
  • U nas akurat fabryka hula a perturbacje góra przewiduje od lipca. Tu większość ludzi na grupę najwyżej obetną nadgodziny i będziemy po 7 h robić. Zakład pracy chronionej ma swoje bufory.
  • .
    Dyzio_znowu napisal(a):
    U nas akurat fabryka hula a perturbacje góra przewiduje od lipca
    Chiny odpadły, ale powrócą

  • Niekoniecznie. Koszty produkcji mają już wyższe niż w Polsce. Do tego transport i tworzące się na nowo łańcuchy dostaw.
  • No i reputacja, którą zdobyli kłamiąc nt. wirusa im. KPCh.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.