los napisal(a): Ryli? Do marszałka trzeba większości czyli tego, czego trzeba do rządu. Wspólny rząd Bosaka i Śmiszka pod patronatem Budki z wrogimi prezydentem i trybunałem konstytucyjnym jeszcze podczas epidemii? To przepis na 80% PiS w następnych wyborach, które będą w tym roku.
Cheba pominąłeś Czarzastego. Stosowne rozmowy już się odbyły.
los napisal(a): Ryli? Do marszałka trzeba większości czyli tego, czego trzeba do rządu. Wspólny rząd Bosaka i Śmiszka pod patronatem Budki z wrogimi prezydentem i trybunałem konstytucyjnym jeszcze podczas epidemii? To przepis na 80% PiS w następnych wyborach, które będą w tym roku.
Czyli albo wybory prezydenckie na warunkach PiSu, albo oddajemy zabawki i pokażcie co potraficie. Chcącemu nie dzieje sie krzywda. Chyba PiS za bardzo nie ma innego wyjścia, bo droga nastepujących po sobie stanów wyjątkowych w warunkach narastającej epidemii to może być jeszcze gorsza droga niż oddanie władzy teraz. I dla PiSu i dla Polski. Mówimy sprawdzam, liczymy szable i rządzimy dalej z solidna weryfikacja demokratyczna, albo nie.
Tylko, że to wynika z logiki manewru Gowina. Albo on sie złamie i PiS przeprowadzi wybory i będzie rządził dalej, albo postanowi na swoim i wtedy PiS nie ma większości po prostu. Słabością byłoby jakieś dogadanie się z Gowinem i z opozycją i trwanie w jakimś takim limbo prawnym, przedłużanym do kiedy? Bo chyba jednym kryterium wtedy by się stało odwrócenie sondaży. To jest bardzo ryzykowne dla PiS bo mają rząd mniejszościowy w cholernie trudnej sytuacji i dla Polski, bo siły zagraniczne by nas rozgrywały, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności opozycji.
polmisiek napisal(a): Ale w Izraelu o władze walczyli patrioci z patriotami
U nas też, tylko że różnych ojczyzn Tak w temacie wątku mnie najszło, czy czytaliście Pierwszą Księgę Machabejską? Tam motywem przewodnim jest to, że do wszystkich okolicznych sąsiadów posłują o pomoc ci, którym odbudowa i odnowa Izraela nie jest w smak. Co do wyborów, to gdyby zrobić 2-3 obsady komisji, osobne wejście i wyjście oraz 2 metrowe odstępy w kolejkach na zewnątrz (w pomieszczeniu tylko 3 osoby + komisja) to jestem za wyborami klasycznymi. Zagrożenie nie większe niż w hipermarkecie.
polmisiek napisal(a): Ale w Izraelu o władze walczyli patrioci z patriotami
U nas też, tylko że różnych ojczyzn Tak w temacie wątku mnie najszło, czy czytaliście Pierwszą Księgę Machabejską? Tam motywem przewodnim jest to, że do wszystkich okolicznych sąsiadów posłują o pomoc ci, którym odbudowa i odnowa Izraela nie jest w smak. Co do wyborów, to gdyby zrobić 2-3 obsady komisji, osobne wejście i wyjście oraz 2 metrowe odstępy w kolejkach na zewnątrz (w pomieszczeniu tylko 3 osoby + komisja) to jestem za wyborami klasycznymi. Zagrożenie nie większe niż w hipermarkecie.
polmisiek napisal(a): Ale w Izraelu o władze walczyli patrioci z patriotami
Owszem, izraelscy z radzieckimi.
Myśli kulega, że Benny Gantz by dobro radzieckie przełożył nad izraelskie? E, to najpierw życie narażał za Izrael w jednostkach specjalnych, a teraz by mu się odwidziało?
To jest dobre ćwiczenie dla polityka - wystawić go na ogień wrogów, najlepiej by go okaleczyli i zabili mu kilku przyjaciół i członków rodziny a dopiero potem pozwolić na startowanie w wyborach. Może będzie skurwysynem ale ciągle skurwysynem-patriotą.
polmisiek napisal(a): Ale w Izraelu o władze walczyli patrioci z patriotami
Owszem, izraelscy z radzieckimi.
Myśli kulega, że Benny Gantz by dobro radzieckie przełożył nad izraelskie? E, to najpierw życie narażał za Izrael w jednostkach specjalnych, a teraz by mu się odwidziało?
los napisal(a): To jest dobre ćwiczenie dla polityka - wystawić go na ogień wrogów, najlepiej by go okaleczyli i zabili mu kilku przyjaciół i członków rodziny a dopiero potem pozwolić na startowanie w wyborach. Może będzie skurwysynem ale ciągle skurwysynem-patriotą.
Byłoby miło, ale niestety to tak nie działa na dłuższą metę. Istnieją przypadki cichociemnych (czyli w modelowy sposób wystawionych na ogień wroga), którzy nie zostali zabici przez Niemców, ale po wojnie przeszli na złą stronę mocy. Z kolei jest Jarosław Kaczyński, któremu po dziś dzień niektórzy "ludzie ze styropianu" wymawiają brak internowania w stanie wojennym. Ale nie ma polskiego polityka bardziej znienawidzonego przez wrogów Polski. Zwłaszcza przez Niemcy.
ms.wygnaniec napisal(a): Odnośnie kopertowego sposobu głosowania, to bym nie lekceważył głosu czeciej osoby w państwie, w końcu o kopertach wie chyba sporo
Apel Episkopatu Polski, by rządzący i opozycja wypracowali wspólne stanowisko w sprawie terminu wyborów to potwierdzenie słuszności działań moich i @Porozumienie__ .
Wielowieyska uważa, że Kościół popiera Gowina
a Rada Stała napisała tak:
Apelujemy zatem do sumień ludzi odpowiedzialnych za dobro wspólne naszej Ojczyzny, zarówno do ludzi sprawujących władzę, jak i do opozycji, aby w tej nadzwyczajnej sytuacji wypracowali wspólne stanowisko, dotyczące wyborów prezydenckich. Zachęcamy, aby w dialogu między stronami poszukiwać takich rozwiązań, które nie budziłyby wątpliwości prawnych i podejrzenia nie tylko o naruszenie obowiązującego ładu konstytucyjnego, ale i przyjętych w demokratycznym społeczeństwie zasad wolnych i uczciwych wyborów.
choć kilka zdań wcześniej w liscie biskupów stoi dziwna fraza
Na sytuację pandemicznego zagrożenia zdrowia i życia ludzi nakłada się u nas przewidywany termin wyborów prezydenckich
nie: nakładają się wybory, ale nakłada się PRZEWIDYWANY termin ???
ms.wygnaniec napisal(a): Odnośnie kopertowego sposobu głosowania, to bym nie lekceważył głosu czeciej osoby w państwie, w końcu o kopertach wie chyba sporo
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
Komentarz
Mówimy sprawdzam, liczymy szable i rządzimy dalej z solidna weryfikacja demokratyczna, albo nie.
Nawet Izrael się nie zawalił.
Tak w temacie wątku mnie najszło, czy czytaliście Pierwszą Księgę Machabejską? Tam motywem przewodnim jest to, że do wszystkich okolicznych sąsiadów posłują o pomoc ci, którym odbudowa i odnowa Izraela nie jest w smak.
Co do wyborów, to gdyby zrobić 2-3 obsady komisji, osobne wejście i wyjście oraz 2 metrowe odstępy w kolejkach na zewnątrz (w pomieszczeniu tylko 3 osoby + komisja) to jestem za wyborami klasycznymi. Zagrożenie nie większe niż w hipermarkecie.
Liberman, nie Ganc.
Z kolei jest Jarosław Kaczyński, któremu po dziś dzień niektórzy "ludzie ze styropianu" wymawiają brak internowania w stanie wojennym. Ale nie ma polskiego polityka bardziej znienawidzonego przez wrogów Polski. Zwłaszcza przez Niemcy.
o list Rady Stałej KEP:
Jarosław Gowin uważa Wielowieyska uważa, że Kościół popiera Gowina
a Rada Stała napisała tak: choć kilka zdań wcześniej w liscie biskupów stoi dziwna fraza nie: nakładają się wybory, ale nakłada się PRZEWIDYWANY termin
???
"Dlaczego w sumie wybory muszą się odbyć w maju?"