Jordan ma wspaniałą żonę. Tammy Peterson opowiada, że choroby, które dotknęły ją i męża były duchowym odrodzeniem i doświadczaniem wielu cudów. Kiedy Tammy leżała w szpitalu, przychodziła do niej codziennie przyjaciółka i przez godzinę odmawiały różaniec. Dziś, gdy wyzdrowiała, zaczyna każdy dzień od Modlitwy Pańskiej (pięknie o niej opowiada) i od różańca. W tym filmiku - pod koniec - opowiada o tym córce, a Michaela kończy rozmowę w najciekawszym momencie, gdy Matka opowiada o ufności jaką pokłada w Bogu.
Jak piszę coś na temat Zuckerberga, Gatesa czy Bezosa, to ktoś może się przyczepić że im zazdroszczę. Nie, nie ma czego, Ale autentycznie zazdroszczę bez zawiści Jordanowi Petersonowi. Nie jego trudnemu życiu, ale tego jakim jest, jego cechom charakteru.
Komentarz
Trza być przez serca, by będąc świadkiem nawrócenia się nie poryczeć.
Na 4 razy oglądałam ale stiff upper lip obronione.
To straszne, że zawsze kiedy czytam o nawróceniu jakiegoś zachodniaka - to pierwsza myśl która przychodzi mi do głowy.
Ale autentycznie zazdroszczę bez zawiści Jordanowi Petersonowi. Nie jego trudnemu życiu, ale tego jakim jest, jego cechom charakteru.
często wierzący mają problem odwrotny niż Peterson