Pigwa napisal(a): Bo nico. Bo tak działa propaganda -- stara się zużywa.
Halo halo, czasy propagandy się skończyły. Polska polityka opierała się na propagandzie, bo nie było u władzy siły, która by miała konkretne osiągnięcia i by była skonsolidowana. Czyli wystarczyło popieprzyć. Ludzie kupowali tych, którzy pieprzyli najwiarygodniej. A co zrobił PiS ? Obiecał ludziom pieniądze i dał, nawet bezpośrednio, na konta. Obiecał ludziom dobre życie i dał. Itd. To jest RADYKALNA zmiana w polskiej polityce. I ludzie wcale nie są pewni, że to jest zmiana na zawsze. Więc lepiej wybrać PiS, który deklaruje i spełnia, niż tych którzy deklarują i nie wiadomo co dalej.
PiS nie musi się zmieniać. PiS nie może dopuścić do rozwalenia od wewnątrz. Ale Jaro to wie najlepiej, czas na głowę Gowina.
Pigwa napisal(a): Bo nico. Bo tak działa propaganda -- stara się zużywa.
Halo halo, czasy propagandy się skończyły.
Odważne stwierdzenie, tylko trochę nie bardzo zakorzenione w rzeczywistości.
Co do zdrady, to oczywiście jest ogromnym zagrożeniem, ale, ale -- jak to właściwie się stało, że Gowin znalazł się w rządzie. Ktoś go podrzucił, czy jak?
Pigwa napisal(a): Bo nico. Bo tak działa propaganda -- stara się zużywa.
Halo halo, czasy propagandy się skończyły.
Odważne stwierdzenie, tylko trochę nie bardzo zakorzenione w rzeczywistości.
Co do zdrady, to oczywiście jest ogromnym zagrożeniem, ale, ale -- jak to właściwie się stało, że Gowin znalazł się w rządzie. Ktoś go podrzucił, czy jak?
Jak to jest, że propaganda i bezczelność mediów chyba największa w historii a PiS i Duda wygrywają ? Bo to już nie ma aż takiego znaczenia. Oczywiście trzeba dodać, że PiS tez robi swoją propagandę i że nie wiadomo jak to się ostatecznie w niedzielę skończy, ale kierunek strzałki jest określony. Konkrety, zaczynamy żyć w świecie konkretów.
Odwrócę pytanie: jak to jest, że PiS odwalił kawał dobrej roboty, a nadal wygrywamy (oby) o włos?
"Jak to jest, że propaganda i bezczelność mediów chyba największa w historii...". Propaganda tamtej strony też się powoli zużywa, ludzie się przyzwyczaili i kolejne rzekome zbrodnie PiS puszczają mimo uszu, tak to działa. Ale coś się zawsze przykleja i z latami nawarstwia.
To dobrze, jeśli ludzie zaczęli wybierać konkretami. Myślę, że z tego wynika przypływ nowych wyborców. Ale przy agresywnej propagandzie drugiej strony to nie wystarczy.
Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, oficjalnie wyraził swoje poparcie dla RT. Przez całą swoją ponad 20-letnią rolę włodarza miasta unikał oficjalnych deklaracji. Ponadto był doradcą Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kwestii samorządów. Tym samym dopełniły i ujednoliciły się deklaracje prezydentów 3-city.
JORGE napisal(a): Konkrety, zaczynamy żyć w świecie konkretów.
Ekhm... To przyjrzyj się dokładniej Hameryce.
I nie pisz, że to daleko, bo aż za oceanem.
Ogromna różnica. Ameryka w swojej demokratycznej historii przeżywała już czas konkretów. My pierwszy raz po wojnie. Jak widać nic nie trwa wiecznie, nic nie jest dane na zawsze. Polemizowałbym też z założeniem, że za rozruchy w Stanach odpowiedzialne jest propaganda. Tam wrze od dawna, propaganda tylko (albo aż) doprowadziła do eskalacji.
I żeby była jasność, propaganda w Polsce jest cały czas arcyważna. Ale proporcje się zmieniają.
Pigwa napisal(a): To nie wystarczy. To znaczy: wystarczy, żeby dobrze rządzić, ale dobre rządy też przegrywają wybory, przykładem rząd PiS w 2007.
W świecie zdominowanym przez media i medialne emocje trzeba jeszcze mieć dobrą opowieść. PiS taką miał w 2015, ale za trzy lata potrzeba czegoś nowego.
O to właśnie mi chodzi. Co do dobrego rządzenia to jest bardzo dobre w porównaniu z poprzednikami i dość dobre jak na potrzeby i możliwości.
romeck napisal(a): @quiz obowiązkowych szczepień na kowid! (a nie wogóle wszystkich)
co jednak nie zmienia zasadniczo postu, trochę tylko łagodzi...
wogóle gadanie skrótami myślowymi na wiecach, których ma po trzy dziennie...
znalazłem cytat, ech, jednak zaczął od "przeciwny JAKIMKOLWIEK obowiązkowym szczepieniom"! potem naprostował, ale w opozycyjne media poszedł początek.... za mało myśli przed wypowiedzią!
JORGE napisal(a): Trzaskoski ma bardzo dobrą kampanię. Dobrze zaplanowaną i zrobioną, ale on sam tez daje radę. Niezły aktor z tego mentalnego cielaka. Gra ostro, szuka wszędzie, jest w stanie powiedzieć i obiecać wszystko byle odbić parę głosów. To ciułanie może się udać. Mamy sytuację stykową.
Ma kampanię równie bardzo dobrą, jak E.Kopacz 5 lat temu (niby wybory parlamentarne, ale kampania intensywnie promowała nowego lidera). Widać podobne założenia, jakość też podobna. Podobna też siła rażenia, sądząc po reakcjach spoza naszej, tutaj, banieczki. Nie przestaje mnie zadziwiać, że oni kolejny raz grają przegraną melodię.
JORGE napisal(a): Trzaskoski ma bardzo dobrą kampanię. Dobrze zaplanowaną i zrobioną, ale on sam tez daje radę. Niezły aktor z tego mentalnego cielaka. Gra ostro, szuka wszędzie, jest w stanie powiedzieć i obiecać wszystko byle odbić parę głosów. To ciułanie może się udać. Mamy sytuację stykową.
Ma kampanię równie bardzo dobrą, jak E.Kopacz 5 lat temu (niby wybory parlamentarne, ale kampania intensywnie promowała nowego lidera). Widać podobne założenia, jakość też podobna. Podobna też siła rażenia, sądząc po reakcjach spoza naszej, tutaj, banieczki. Nie przestaje mnie zadziwiać, że oni kolejny raz grają przegraną melodię.
Kompozytor Enio Moricone Spiel mir das Lied vom Todt /zagraj mi piosenke o smierci
natenczas napisal(a): Nie przestaje mnie zadziwiać, że oni kolejny raz grają przegraną melodię.
Nu, daj Wielki Budowniku, aby i tem razem przegrała, ta melodia.
Wszelako, dochodzą mię bąknięcia, że tym razem szerzej się szerzą rękoczyny PO-wców p-ko normalnym.
Cóż, chędożyła ich sobaka, niech se szerzą. Szczęśliwie to jest wzmożenie w ramach tej samej banieczki, bez potencjału rozszerzania, inkluzywności. Jeszcze bardziej wk-rwiony fan trzaska ma nadal jeden głos, podobnie jak mniej agresywny fan trzaska.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Jeszcze bardziej wk-rwiony fan trzaska ma nadal jeden głos
a nieprawda ma jeszcze moc zastraszania niezdecydowanych ta agresja jest calkowicie wykalkulowana, przynajmniej na poziomie decyzyjnym w po, to strategia
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Jeszcze bardziej wk-rwiony fan trzaska ma nadal jeden głos
a nieprawda ma jeszcze moc zastraszania niezdecydowanych ta agresja jest calkowicie wykalkulowana, przynajmniej na poziomie decyzyjnym w po, to strategia
Serio? Jak by to miało wyglądać? nitras w każdym lokalu zerkający na karty wyborcze?
To niewłaściwa metoda rozumkowania, ale jak wyobrażam sobie osobę mojej osoby w postawie niezdecydowania, to całokształ starań tych peowskich popierdółek raz dwa wyleczyłby mnie z tego niezdecydowania i dokonałbym heroicznego czynu pójścia do lokalu (może być o świcie) i wrzucenia kartki z 'x' (do ostatniej chwili zasłoniętej) do urny.
sa ludzie niezdecydowani, ktorzy przyłączaja sie do siły, siłe kojarza z agresją, brakiem zahamowan oraz bezkarnoscia, sa tacy, i jest ich niemalo (zdaje mi sie, ze na tyle niemało, ze po intensyfikuje ich "przekonywanie" w ostatnich dniach przed wyborami)
Komentarz
PiS nie musi się zmieniać. PiS nie może dopuścić do rozwalenia od wewnątrz. Ale Jaro to wie najlepiej, czas na głowę Gowina.
Co do zdrady, to oczywiście jest ogromnym zagrożeniem, ale, ale -- jak to właściwie się stało, że Gowin znalazł się w rządzie. Ktoś go podrzucił, czy jak?
Co do zdrady, to oczywiście jest ogromnym zagrożeniem, ale, ale -- jak to właściwie się stało, że Gowin znalazł się w rządzie. Ktoś go podrzucił, czy jak?
Jak to jest, że propaganda i bezczelność mediów chyba największa w historii a PiS i Duda wygrywają ? Bo to już nie ma aż takiego znaczenia. Oczywiście trzeba dodać, że PiS tez robi swoją propagandę i że nie wiadomo jak to się ostatecznie w niedzielę skończy, ale kierunek strzałki jest określony. Konkrety, zaczynamy żyć w świecie konkretów.
To przyjrzyj się dokładniej Hameryce.
I nie pisz, że to daleko, bo aż za oceanem.
"Jak to jest, że propaganda i bezczelność mediów chyba największa w historii...". Propaganda tamtej strony też się powoli zużywa, ludzie się przyzwyczaili i kolejne rzekome zbrodnie PiS puszczają mimo uszu, tak to działa. Ale coś się zawsze przykleja i z latami nawarstwia.
To dobrze, jeśli ludzie zaczęli wybierać konkretami. Myślę, że z tego wynika przypływ nowych wyborców. Ale przy agresywnej propagandzie drugiej strony to nie wystarczy.
I żeby była jasność, propaganda w Polsce jest cały czas arcyważna. Ale proporcje się zmieniają.
za mało myśli przed wypowiedzią!
- spalenie amerykańskiej flagi = wolność słowa chroniona 1 Poprawką do Konstytucji
- spalenie pedalskiej flagi = zbrodnia z nienawiści, kilkadziesiąt lat więzienia
Więcej wiedzieć nie trzeba.
Podobna też siła rażenia, sądząc po reakcjach spoza naszej, tutaj, banieczki.
Nie przestaje mnie zadziwiać, że oni kolejny raz grają przegraną melodię.
Kompozytor Enio Moricone
Spiel mir das Lied vom Todt /zagraj mi piosenke o smierci
Wszelako, dochodzą mię bąknięcia, że tym razem szerzej się szerzą rękoczyny PO-wców p-ko normalnym.
Szczęśliwie to jest wzmożenie w ramach tej samej banieczki, bez potencjału rozszerzania, inkluzywności.
Jeszcze bardziej wk-rwiony fan trzaska ma nadal jeden głos, podobnie jak mniej agresywny fan trzaska.
W to dla spokojności ducha chcę wierzyć.
To niewłaściwa metoda rozumkowania, ale jak wyobrażam sobie osobę mojej osoby w postawie niezdecydowania, to całokształ starań tych peowskich popierdółek raz dwa wyleczyłby mnie z tego niezdecydowania i dokonałbym heroicznego czynu pójścia do lokalu (może być o świcie) i wrzucenia kartki z 'x' (do ostatniej chwili zasłoniętej) do urny.