To wszystko biskupy mogłyby zaorać jednym pierdnięciem. Powiedzieć kochani wierni weźcie to g** za ryj. Ale oni tego nie zrobią bo sa zasranymi tchórzami choć ich by to nic nie kosztowało. Tylko by patrzyli.
posix napisal(a): To wszystko biskupy mogłyby zaorać jednym pierdnięciem. Powiedzieć kochani wierni weźcie to g** za ryj. Ale oni tego nie zrobią bo sa zasranymi tchórzami choć ich by to nic nie kosztowało. Tylko by patrzyli.
Mania napisal(a): W normalnym świecie tylko chuligani napadają na ludzi i przebijają opony w samochodach. Jeszcze żyjemy w Polsce- normalnym świecie, ale w Argentynie też zaczęło się od tego, co u nas już się dzieje.
Ale w jakim normalnym świecie ? Tym, który gdzieś zaczął się od końcówki lat '50 na Zachodzie ? I właśnie upada ? Fajnie było, ale to iluzja. Przemoc jest, była i będzie immanentną cechą ludzkiej egzystencji. Ludzie cywilizowani nie używają przemocy, ale są przygotowani na jej zastosowanie w ramach retorsji. Chrześcijanie to ludzie cywilizowani, silni i odpowiedzialni. Odpowiedzialność nakazuje zastosować skuteczne środki uniemożliwiające rozprzestrzenianie się degeneracji. Na degeneratów jest jeden sposób,
Żenujące jest to, że jesteśmy tak słabi. A bo państwo, a bo biskupi, a bo gdzie milicja. Pedalstwo rozprzestrzenia się tylko dlatego, że społeczeństwo jest słabe. Apeluję, proszę zrozumieć w końcu. Kościół, biskupi, rządzący, politycy są tak silni jak społeczeństwo którym kierują. To jest lustro.
Pomieniam jak ponad 20 lat temu kolega mówił - zobaczycie - już niedługo dziewczyny będą gorsze od chłopaków..
No ktoś w społeczeństwie musi mieć jaja, obowiązek ten wzięły na siebie dziewczyny, a że to nie ich działka to się patologizują. A mężczyźni ? Wyrżnęli się do połowy XX wieku, a ci co zostali przenieśli traumę na następne pokolenia. Zgadzam się z tezą o Verdun, ale nie chodzi o samo Verdun.
Państwo i milicja na bok ale właśnie do Kościoła mam troche żal. Bo to jest atak wycelowany w nas. Wiadomo, że każdy będzie walczył po swojemu. Ale jak sobie pomyślę, że te smrody z góry usiądą na dupie potępią przemoc i wezwą do modlitwy za bluźnierstwa to mi się rzygać chce. Tylko tyle.
Bo biskup z natury jest rozdarty. To książę Kościoła czyli tak trochę Kościoła ale przede wszystkim książę, w naturalny sposób wyczuwa, skąd mu nogi wyrastają, wie, że do establiszmentu należy i establiszment jest pierwszy a Chrystus ewentualnie drugi. Jeśli w ogóle istniał.
Dlatego biskupi niuniali się z komuchami, niuniali się z Tuskiem i Gronkowcem i chętnie by się poniuniali z Rafalalą i teczowymi, jeśliby tylko ich do siebie dopuścił.
Mania napisal(a): W normalnym świecie tylko chuligani napadają na ludzi i przebijają opony w samochodach. Jeszcze żyjemy w Polsce- normalnym świecie, ale w Argentynie też zaczęło się od tego, co u nas już się dzieje.
Ale w jakim normalnym świecie ? Tym, który gdzieś zaczął się od końcówki lat '50 na Zachodzie ? I właśnie upada ? Fajnie było, ale to iluzja. Przemoc jest, była i będzie immanentną cechą ludzkiej egzystencji. Ludzie cywilizowani nie używają przemocy, ale są przygotowani na jej zastosowanie w ramach retorsji. Chrześcijanie to ludzie cywilizowani, silni i odpowiedzialni. Odpowiedzialność nakazuje zastosować skuteczne środki uniemożliwiające rozprzestrzenianie się degeneracji. Na degeneratów jest jeden sposób,
Żenujące jest to, że jesteśmy tak słabi. A bo państwo, a bo biskupi, a bo gdzie milicja. Pedalstwo rozprzestrzenia się tylko dlatego, że społeczeństwo jest słabe. Apeluję, proszę zrozumieć w końcu. Kościół, biskupi, rządzący, politycy są tak silni jak społeczeństwo którym kierują. To jest lustro.
Jacek Komisarz Wrona chce, żebyśmy nie oglądali się na psiarnię i biskupów i zakłada Akcję Przeciw Antykulturze. Szczegóły we wrześniu. Mam zamiar się zapisać.
Prawie 60 lat temu pisał o przyszłości Kościoła i naszej cywilizacji Ratzinger. Wojtyła i wielu innych. Sobór był właśnie odpowiedzią na powszechną wiedzę w Kościele w którą stroną to zmierza. Czy to była zła odpowiedź, nie przesądzałbym. Co do świadomości rządzących Kościołem nie mam wątpliwości, ale nie tylko oni. Ćwierć wieku temu we Frondzie pisano o tych sprawach wprost, gdzie był autor zalinkowanego przez Ignaca artykułu ? Ile my takich prognoz po rozlaniu się mleka będziemy jeszcze czytać ?
Co zabawne, pan autor zarzuca ludziom, że czegoś nie dostrzegli i już jest pozamiatane. Pan autor nie zauważył, że nie zauważył. Proces już poszedł dalej, dużo dalej. Nie będę opisywał, bo nie chcę wyjść na pana autora. Zwracam tylko uwagę, że radykalizacja jest bezradnością. Zrzucenie masek pokazuje, że jesteśmy na końcu scenariusza.
Nie da się grać zawsze w finale LM. Wszystko ma okresy wzrostu i upadku. Czas zacząć proces wzrostu. Ale mamy budować, nie bronić.
Jacek Komisarz Wrona chce, żebyśmy nie oglądali się na psiarnię i biskupów i zakłada Akcję Przeciw Antykulturze. Szczegóły we wrześniu. Mam zamiar się zapisać.
Znaczy wiesz, ta cała rozpierducha z LGBT na świecie ma za zadanie rozhuśtać społeczeństwa. Zastanawiam się tylko w jakim celu, to jest dla mnie zagadka. Tworzenie kontrakcji wpisuje się w scenariusz. Dlatego trzeba się przyglądać. To co będzie skuteczne powstanie raczej w ciszy.
No, tu już przestałem rozumieć. Albo mamy sobie sami poradzić z tałatajstwem (nie oglądając się na psiarnię i, za przeproszeniem, biskupów), albo nie dać się rozhuśtać i poprzestać na przyglądaniu. Kto wie, może wymyślą coś dobrego - za zacznę oceniać we wrześniu.
trep napisal(a): No, tu już przestałem rozumieć. Albo mamy sobie sami poradzić z tałatajstwem (nie oglądając się na psiarnię i, za przeproszeniem, biskupów), albo nie dać się rozhuśtać i poprzestać na przyglądaniu. Kto wie, może wymyślą coś dobrego - za zacznę oceniać we wrześniu.
No właśnie ja tez nie rozumiem. Ktoś jakby się starał, żeby nas wkurwić i żebyśmy zareagowali. Ktoś chce żeby doszło do konfrontacji. To jest niepokojące. Bo z jednej strony trzeba załatwić sprawę, ale z drugiej jeżeli oni prowokują to mają cel i załatwienie sprawy przez nas jest im na rękę. To własnie tak się dzieje, kiedy druga strona ma inicjatywę. Oni wiedzą co dalej i dlaczego, my nie.
Im chodzi o pozbawienie władzi PiS. Janusz P*****t napisał na TT "Jak ktoś zginie w areszcie PiS straci władzię". Może zachęcał młodego Michała do rzucenia się tam na jakiegoś gita albo strażnika? Dla dobra sprawy?
Zobaczymy. Powtórzę się - na razie ciężko oceniać inicjatywę komisarza. Szczegóły we wrześniu.
Pomieniam jak ponad 20 lat temu kolega mówił - zobaczycie - już niedługo dziewczyny będą gorsze od chłopaków..
No ktoś w społeczeństwie musi mieć jaja, obowiązek ten wzięły na siebie dziewczyny, a że to nie ich działka to się patologizują. A mężczyźni ? Wyrżnęli się do połowy XX wieku, a ci co zostali przenieśli traumę na następne pokolenia. Zgadzam się z tezą o Verdun, ale nie chodzi o samo Verdun.
W tym wypadku owa umowna "gorszość" oznacza coś znacznie głębszego niż tylko to, że obecnie dziewczyny więcej przeklinają oraz częściej biją się, palą papierosy i piją wódkę niż kiedyś.
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
Pomieniam jak ponad 20 lat temu kolega mówił - zobaczycie - już niedługo dziewczyny będą gorsze od chłopaków..
No ktoś w społeczeństwie musi mieć jaja, obowiązek ten wzięły na siebie dziewczyny, a że to nie ich działka to się patologizują. A mężczyźni ? Wyrżnęli się do połowy XX wieku, a ci co zostali przenieśli traumę na następne pokolenia. Zgadzam się z tezą o Verdun, ale nie chodzi o samo Verdun.
W tym wypadku ota umowna "gorszość" oznacza coś znacznie głębszego niż tylko to, że obecnie dziewczyny więcej przeklinają oraz częściej biją się, palą papierosy i piją wódkę niż kiedyś.
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
Amerykański Teen Vogue zaapelował właśnie o zniesienie własności prywatnej. Tak że tego.
A równocześnie wiele panienek z kulturalnych, katolickich rodzin łyka bez bez bólu kit o tolerancji, lepszości wychowywania dzieci przez pary homo nad domami dziecka itd. Na ogół w szkołach średnich.
Zaczynam być zwolenniczką nauczania zdalnego.
A jeszcze trochę i będę parafrazować WC: Nauczyciele liceów WON!
Maria napisal(a): A równocześnie wiele panienek z kulturalnych, katolickich rodzin łyka bez bez bólu kit o tolerancji, lepszości wychowywania dzieci przez pary homo nad domami dziecka itd. Na ogół w szkołach średnich.
Zaczynam być zwolenniczką nauczania zdalnego.
A jeszcze trochę i będę parafrazować WC: Nauczyciele liceów WON!
+1000
Ja się z tym spotykałem na wywiadówkach w tzw. dobrym liceum, któremu pobliska parafia użycza plebanii na dodatkowe sale lekcyjne. Wśród kadry częste agresywne poparcie strajków nauczycielskich i stojącej za tym ideologii. uczennice, nierzadko członkinie wspólnot katolickich głoszące tezy hmm...dość odległe od katolickiej nauki społecznej.
Wypuszcza się młodych debili do ekspropriacji cudzego majątku, niedobry Drumpf wsadza ich do więzienia i buch, mamy armię do przeprowadzenia rewolucji.
Pomieniam jak ponad 20 lat temu kolega mówił - zobaczycie - już niedługo dziewczyny będą gorsze od chłopaków..
No ktoś w społeczeństwie musi mieć jaja, obowiązek ten wzięły na siebie dziewczyny, a że to nie ich działka to się patologizują. A mężczyźni ? Wyrżnęli się do połowy XX wieku, a ci co zostali przenieśli traumę na następne pokolenia. Zgadzam się z tezą o Verdun, ale nie chodzi o samo Verdun.
W tym wypadku owa umowna "gorszość" oznacza coś znacznie głębszego niż tylko to, że obecnie dziewczyny więcej przeklinają oraz częściej biją się, palą papierosy i piją wódkę niż kiedyś.
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
Jest takie pismo "List do Pani", ale chyba nigdy nie wyszło poza niszę, a poza tym nie wiem czy też nie uległo erozji, bo parę lat temu poznałem jedną panią z tego pisma i reprezentowała radykalny eko-weganizm.
Komentarz
Żenujące jest to, że jesteśmy tak słabi. A bo państwo, a bo biskupi, a bo gdzie milicja. Pedalstwo rozprzestrzenia się tylko dlatego, że społeczeństwo jest słabe. Apeluję, proszę zrozumieć w końcu. Kościół, biskupi, rządzący, politycy są tak silni jak społeczeństwo którym kierują. To jest lustro.
https://klubjagiellonski.pl/2020/08/08/przemija-bowiem-postac-tego-swiata-lgbt-ordo-iuris-i-rozpad-katolickiego-imaginarium/
Dlatego biskupi niuniali się z komuchami, niuniali się z Tuskiem i Gronkowcem i chętnie by się poniuniali z Rafalalą i teczowymi, jeśliby tylko ich do siebie dopuścił.
Co zabawne, pan autor zarzuca ludziom, że czegoś nie dostrzegli i już jest pozamiatane. Pan autor nie zauważył, że nie zauważył. Proces już poszedł dalej, dużo dalej. Nie będę opisywał, bo nie chcę wyjść na pana autora. Zwracam tylko uwagę, że radykalizacja jest bezradnością. Zrzucenie masek pokazuje, że jesteśmy na końcu scenariusza.
Nie da się grać zawsze w finale LM. Wszystko ma okresy wzrostu i upadku. Czas zacząć proces wzrostu. Ale mamy budować, nie bronić.
Zobaczymy. Powtórzę się - na razie ciężko oceniać inicjatywę komisarza. Szczegóły we wrześniu.
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
Amerykański Teen Vogue zaapelował właśnie o zniesienie własności prywatnej. Tak że tego.
Na ogół w szkołach średnich.
Zaczynam być zwolenniczką nauczania zdalnego.
A jeszcze trochę i będę parafrazować WC: Nauczyciele liceów WON!
Ja się z tym spotykałem na wywiadówkach w tzw. dobrym liceum, któremu pobliska parafia użycza plebanii na dodatkowe sale lekcyjne. Wśród kadry częste agresywne poparcie strajków nauczycielskich i stojącej za tym ideologii. uczennice, nierzadko członkinie wspólnot katolickich głoszące tezy hmm...dość odległe od katolickiej nauki społecznej.
Wypuszcza się młodych debili do ekspropriacji cudzego majątku, niedobry Drumpf wsadza ich do więzienia i buch, mamy armię do przeprowadzenia rewolucji.
Chodzi o bardziej o zanik życia religijnego i szerzej wielopłaszczyznowy kryzys duchowy w tym środowisku. Czy ktoś zna jakieś czasopismo ściśle kobiece o orientacji nie-lewackiej, a choćby centrowej o prawicowej nawet nie wspominając nie będące całkowitym marginesem i niszą?
W Iranie