Teen Vogue wzywa do zniesienia własności prywatnej, kapitalizmu Eric Utter
Teen Vogue niedawno opublikowała komentarz felietonisty Kandista Malletta, w którym oświadczyła, że nikt nie powinien mieć prawa do posiadania własności. Wezwała do wyeliminowania właścicieli, jednocześnie twierdząc, że „nadchodzi kryzys eksmisji” z powodu dużych żniw pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych, co, jak mówi, jest dowodem „niepowodzeń kapitalizmu”.
Mallett zauważył, że „Pandemia nie wywołała kryzysu mieszkaniowego, ale dodatkowo ujawniła okrucieństwo mieszkań opartych na płatnościach”. Nie, ale ona sama może właśnie ujawniła daremność płatnego szkolnictwa wyższego.
Wątpiła: „Zamiast postrzegać mieszkanie jako prawo i coś, czego nie powinno się sprzedawać na towary, państwo werbuje własne siły zbrojne - szeryfów i policję - do usuwania mieszkańców z rezydencji, jeśli nie mogą zapłacić czynszu. Brak ochrony dla nie-właścicieli ziemskich nie powinien być zaskoczeniem ze strony kraju, który powstał w wyniku ludobójstwa i kolonizacji rdzennej ludności ”.
Mallett zakończył stwierdzeniem: „Potrzebujemy ruchu mieszkaniowego opartego na odrzuceniu konstruktu, zgodnie z którym każda osoba powinna posiadać ziemię na tej ziemi”. W oszołomieniu Teen Vogue udał się na Twittera, aby zareklamować ten artykuł, czytając fragment: „Podczas gdy pracujemy nad zniesieniem policji, musimy również pracować nad zdemontowaniem tego, co policja miała tu chronić: własność”. Dlaczego magazyn o modzie jest skierowany do nastoletnich dziewcząt, które opowiadają się za polityką na lewo od Mao Zedonga? Musimy pracować nad demontażem mienia? Jeśli liczba młodych ludzi obecnie palących budynki i przewracających się posągów jest jakąkolwiek wskazówką, szmata internetowa ma pewnego czytelnika - i pewien wpływ. A może po prostu nadrabia zaległości w tym, co już się wydarzyło i próbuje sprawiać wrażenie „fajnego” i „woker-niż-ty”.
Bez wątpienia Mallett uważa, że żywność i odzież również powinny zostać uwolnione od okrucieństwa obecnego systemu rynkowego opartego na płatnościach. Towar nie powinien być towarowany, towarzyszu! Oczywiście może to uczynić hipokrytów wspaniałych ludzi z Teen Vogue. Nie żeby jego czytelnicy by to zauważyli. Gdyby ignorancja była cnotą, wszyscy byliby Matką Teresą.
Gdybym zapytał, jestem pewien, że Mallett powiedziałby, że kontrola urodzeń powinna być również bezpłatna dla wszystkich. „Och, i zabawki erotyczne, takie jak wibracje i inne rzeczy”.
W następnym wydaniu Teen Vogue z pewnością wezwie do zniesienia życia i wolności, „oba zwykłe konstrukty wyewoluowały z białego, patriarchalnego przywileju”.
"Sprawa wygląda tak. Łania, ta z tęczowymi włosami to od lat zadeklarowana lesbijka [źródło: Https://i.imgur.com/immSjAn.png] i ona serio wierzy w te bzdury LGBT. Michał Sz to chłopak, którego poznała na studiach. Ten się w niej zakochał, ale nie mógł znieść tego, że jest lesbijką. Zaczęli razem działać w lewicowych grupach na UW, a ten sobie uzbdurał, że czuje się kobietą. Win sytuacja. Łania w końcu możemy być razem.
Co więcej, ona na to poszła bo lewacki mózg jest tak wyprany, że jak ktoś się nazwie kobietą, to w końcu tak jest. Wczoraj go nie chciała bo do faceta nie czuje pociągu, ale jak już dziś nazywa się kobietą to ok. Mimo, że ma tego samego penisa, ubiera się tak samo, i co 2 zdanie się myli jakiej jest płci.
Szacunek do Anny Grodzkiej bo ta przynajmniej się meczy i ubiera jak baba czy maluje. A ten leń, nawet kiecki założyc nie chce. Co więcej. Nie jest aż takim idiotą, bo żadnych hormonów itp też nie bierze xD I żadnych kroków w kierunku zmiany płci też nie widać. W sumie niezly troll Michale.
Później rzucili studia i zaczęli żyć ze zrzutek. Resztę historii już znacie."
Mie to się podoba, że w tej wojnie, żeby trafić do właściwego imaginarium, trzeba ogłosić się wariatem. Np. obowiązkowe jest głoszenie że Bęgowski to kobieta. Ale nie dość z Bęgowskim, teraz trzeba głosić że Michał Sz. to kobieta.
No serio, wolę głosić że Pan Bóg na chmurce mieszka, bo Pana Boga przynajmniej nikt nie widział, więc głoszenie o nim czegokolwiek nie jest tak patentowanym absurdem niż wyznanie wiary że Bęgowski czy Michał Sz. to kobiety.
MarianoX napisal(a): W tle szermujących tym pojęciem publicystycznym tkwi zdaje mi się jakaś pretensja, że nie wszyscy katolicy urodzeni w latach 70-tych i 80-tych prezentują wysoki poziom etyki i formacji religijnej.
To tak jakby oczekiwać tego od wszystkich wierzących z pokolenia Stefana Wyszyńskiego.
Dokładnie. Młodzi lat 70tych mieli Wyszyńskiego, my - młodzi lat 90tych i wczesnych 2000cznych mieliśmy Jana Pawła II. Dzisiejsi młodzi kogo mają? Rodziców co najwyżej. A to w dzisiejszej rzeczywistości i dużo i mało jednocześnie.
MarianoX napisal(a):
Brzost napisal(a): Szczyt popularności oazy to też moje pokolenie.
Oaza OK - jej pokłosiem i emanacją jest choćby Kościół Domowy
Dokładnie. Jeszcze jedno - wiemy wszystko o Languście w Kapuście, ale jest jeden nieodnotowany zdaje się problem. Otóż poza nim i paru jemupodobnymi typu Stryczek - młodzież dziś nie ma nic. Literalnie nic.
Exspectans napisal(a): To wszystko nic nie da, jeśli straci się młode pokolenie. Moim skromnym zdaniem, to problemem jest brak wybitnej i silnej chrześcijańskiej kultury i popkultury.
Też mi się tak wydaje. Jeden Jordan Peterson ile zdziałał, a nawet wierzący nie jest. Gdyby takich wierzących Petersonów mieć paru, i nie tylko w psychologii...
Żeneralmą bym się z tym Pitersonem i jego brakiem wiary tak nie deklarował - onże zapytany powiedział że "nie jest godzien stwierdzić ze wierzy" czy też podobna konstrukcja, ale dwie sprawy. Po pierwsze - szuka. To już coś. Po drugie - kto wie czy nie deklarując się jednoznacznie, nie trafia tym bardziej do ludu. A bo w zasadzie jak to chyba @Szturmowiec pisał - wszsytko u Pitersona prowadzi do jednej konkluzji.
trep napisal(a): Samo życie. My się zawsze kłanialiśmy kurwie co u nas na rogu stała. Raz ją zresztą na mszy widzieliśmy.
U nasz taka jedna została, w bardziej podeszłym już wieku .... katechetką.
No i to jest pozytywny przykład. Acz mam nadzieję że się katechetowani jednak nie dowiedzieli o tym. Nota bene przypomniała mi się historia pani Anny Golędzinowskiej - co prawda to nie aż taki kaliber, no ale jednak pozytyw. Chociaż.. cholera wie czy nie ten kaliber, ona celebrytką była u Włochów. Być może takiej to nawet trudniej.
Dyzio_znowu napisal(a): I to jest piękne. Bo gorzej byłoby odwrotnie. Chociaż słyszałem o jednej studentce teologii z Krakowa która jeszcze w czasie studiów zagrała w filmie porno.
Abstrahując od tego że się zgadzam z tezą, to co do tej studentki, to polecam powściągliwość. Najczęściej tego typu info to legenda urbana. Ileż takich było to nie zliczę, a cechą wspólną tychże jest ich prawdopodobność jak wyżej. Przypominam że Polska to taki kraj, gdzie nawet profesjonalistki nie godzą się na granie w tego typu filmach, w wiadomych portalach zamazują twarze a i w przybytkach często klientów przyjmują w perukach, bo potem trudniej je na ulicy rozpoznać. Także teges.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Mie to się podoba, że w tej wojnie, żeby trafić do właściwego imaginarium, trzeba ogłosić się wariatem. Np. obowiązkowe jest głoszenie że Bęgowski to kobieta. Ale nie dość z Bęgowskim, teraz trzeba głosić że Michał Sz. to kobieta.
No serio, wolę głosić że Pan Bóg na chmurce mieszka, bo Pana Boga przynajmniej nikt nie widział, więc głoszenie o nim czegokolwiek nie jest tak patentowanym absurdem niż wyznanie wiary że Bęgowski czy Michał Sz. to kobiety.
TecumSeh napisal(a): Dokładnie. Jeszcze jedno - wiemy wszystko o Languście w Kapuście, ale jest jeden nieodnotowany zdaje się problem. Otóż poza nim i paru jemupodobnymi typu Stryczek - młodzież dziś nie ma nic. Literalnie nic.
Pamiętam jak na Rebelyi m.in. Vigil (ale nie tylko on) się entuzjazmował, że po "moderniście" JPII, przyszedł "panzercardinal" Joseph Ratzinger, który stanie się "panzerpabstem" i wprowadzi Ordnung w KK.Niektórzy nawet zaczęli się deklarować, że są nie z pokolenia JPII, ale pokolenia BXVI.
Hmmm.....że tak powiem
A młodzi faktycznie nie mają nikogo poza wymienonymi
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Mie to się podoba, że w tej wojnie, żeby trafić do właściwego imaginarium, trzeba ogłosić się wariatem. Np. obowiązkowe jest głoszenie że Bęgowski to kobieta. Ale nie dość z Bęgowskim, teraz trzeba głosić że Michał Sz. to kobieta.
No serio, wolę głosić że Pan Bóg na chmurce mieszka, bo Pana Boga przynajmniej nikt nie widział, więc głoszenie o nim czegokolwiek nie jest tak patentowanym absurdem niż wyznanie wiary że Bęgowski czy Michał Sz. to kobiety.
Mania napisal(a): Podobnież ta Łania wybiera się do papieża, żeby się poskarżyć na Polskę.
Z pewnością ja przyjmie i pobłogosławi. Już tak ma. No i pogrozi palcem katolom z tego Pro Life że belki nie widzom, że sondzom i bendom sądzeni, no słowem że miłości w nich nie ma i pokory. Może nawet jakimś groszem sypnie na tęczowe maseczki.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Mie to się podoba, że w tej wojnie, żeby trafić do właściwego imaginarium, trzeba ogłosić się wariatem. Np. obowiązkowe jest głoszenie że Bęgowski to kobieta. Ale nie dość z Bęgowskim, teraz trzeba głosić że Michał Sz. to kobieta.
No serio, wolę głosić że Pan Bóg na chmurce mieszka, bo Pana Boga przynajmniej nikt nie widział, więc głoszenie o nim czegokolwiek nie jest tak patentowanym absurdem niż wyznanie wiary że Bęgowski czy Michał Sz. to kobiety.
Komentarz
O, kurde!
pismo ameriker thinker
Niestety tylko na chwilę.
"Sprawa wygląda tak. Łania, ta z tęczowymi włosami to od lat zadeklarowana lesbijka [źródło: Https://i.imgur.com/immSjAn.png] i ona serio wierzy w te bzdury LGBT. Michał Sz to chłopak, którego poznała na studiach. Ten się w niej zakochał, ale nie mógł znieść tego, że jest lesbijką. Zaczęli razem działać w lewicowych grupach na UW, a ten sobie uzbdurał, że czuje się kobietą. Win sytuacja. Łania w końcu możemy być razem.
Co więcej, ona na to poszła bo lewacki mózg jest tak wyprany, że jak ktoś się nazwie kobietą, to w końcu tak jest. Wczoraj go nie chciała bo do faceta nie czuje pociągu, ale jak już dziś nazywa się kobietą to ok. Mimo, że ma tego samego penisa, ubiera się tak samo, i co 2 zdanie się myli jakiej jest płci.
Szacunek do Anny Grodzkiej bo ta przynajmniej się meczy i ubiera jak baba czy maluje. A ten leń, nawet kiecki założyc nie chce. Co więcej. Nie jest aż takim idiotą, bo żadnych hormonów itp też nie bierze xD I żadnych kroków w kierunku zmiany płci też nie widać. W sumie niezly troll Michale.
Później rzucili studia i zaczęli żyć ze zrzutek. Resztę historii już znacie."
Zawiść.
Zawiść.
No serio, wolę głosić że Pan Bóg na chmurce mieszka, bo Pana Boga przynajmniej nikt nie widział, więc głoszenie o nim czegokolwiek nie jest tak patentowanym absurdem niż wyznanie wiary że Bęgowski czy Michał Sz. to kobiety.
Młodzi lat 70tych mieli Wyszyńskiego, my - młodzi lat 90tych i wczesnych 2000cznych mieliśmy Jana Pawła II. Dzisiejsi młodzi kogo mają? Rodziców co najwyżej. A to w dzisiejszej rzeczywistości i dużo i mało jednocześnie. Dokładnie.
Jeszcze jedno - wiemy wszystko o Languście w Kapuście, ale jest jeden nieodnotowany zdaje się problem. Otóż poza nim i paru jemupodobnymi typu Stryczek - młodzież dziś nie ma nic. Literalnie nic.
No i to jest pozytywny przykład. Acz mam nadzieję że się katechetowani jednak nie dowiedzieli o tym.
Nota bene przypomniała mi się historia pani Anny Golędzinowskiej - co prawda to nie aż taki kaliber, no ale jednak pozytyw. Chociaż.. cholera wie czy nie ten kaliber, ona celebrytką była u Włochów. Być może takiej to nawet trudniej. Abstrahując od tego że się zgadzam z tezą, to co do tej studentki, to polecam powściągliwość. Najczęściej tego typu info to legenda urbana. Ileż takich było to nie zliczę, a cechą wspólną tychże jest ich prawdopodobność jak wyżej.
Przypominam że Polska to taki kraj, gdzie nawet profesjonalistki nie godzą się na granie w tego typu filmach, w wiadomych portalach zamazują twarze a i w przybytkach często klientów przyjmują w perukach, bo potem trudniej je na ulicy rozpoznać. Także teges.
nie maja rodzin, roboty (żyją ze rzutek, czy innych sorosowych) to musza sie troche wykazać
Hmmm.....że tak powiem
A młodzi faktycznie nie mają nikogo poza wymienonymi
https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/comment/344472/#Comment_344472