Skip to content

Donald Trump przegrał wybory

1356710

Komentarz

  • Zapytana o zwyczajową wymianę korpusu dyplomatycznego, Georgette Mosbacher przyznała, że zamierza złożyć list ze swoją rezygnacją do 20 stycznia (data zaprzysiężenia nowego prezydenta Joego Bidena). Powiedziała, że będzie to jej ostatni dzień w Warszawie. Jak przyznała, jest to pewna dyplomatyczna tradycja: - Jako ambasador jestem polityczną nominantką Donalda Trumpa, a nie zawodowym dyplomatą - powiedziała.

    - Darzę Polskę głębokim uczuciem. Każda minuta spędzona przeze mnie w Polsce jest dla mnie radością, a Polaków uważam za ludzi niezwykle szczodrych - powiedziała Georgette Mosbacher. Dodała, że przebywanie w naszym kraju jest dla niej przywilejem i zaszczytem. Jak przyznała, na razie nie zamierza skupiać się na przyszłości, ponieważ ma wiele obowiązków jako ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.

    Ambasador była poruszona. - Staram się nie płakać, bo to nieprofesjonalne, ale pracowałam naprawdę ciężko, mam nadzieję, że zostawiam po sobie coś pozytywnego -powiedziała. - Polska na zawsze zostaje w moim sercu i zawsze może liczyć na moją pomoc. To się nie zmieni - dodała.
  • Krzyż na drogę suczy.
  • edytowano November 2020
    romeck napisal(a):
    na boku
    Ale że Google Translate przetłumaczył Trump na Małgorzata, a Biden na Kaczmarek??????
    ;)


    ;) bylo troche śmichu na tt ( w sumie, nie wiem czy to nie fejk)
  • edytowano November 2020
    Się okaże czy przegrał

    image

    image
  • Też czekam na werdykt.

    Ale z obrazkiem się nie zgadzam. Ok, to wszystko prawda - ale to mniej więcej tak, jakby ktoś chciał powiedzieć: "Biden, nie ciesz się, bo cię nie lubimy i możemy ci zrobić na złość!".

    Tyle że tu nie o robienie na złość chodzi, ale o elementarną sprawiedliwość. A także o reanimowanie tego trupa jakim jest demokracja, ale to już naprawdę szczegół.
  • @Tecum,
    a właśnie, że obrazek świetny, bo pokazuje, czym stały się sądy najwyższe / konstytucyjne.

    W normalnym sądzie, gdzieś na dole, tego rodzaju "powiązania" z Bidenem, zwłaszcza w przypadku Thomasa, Kavanaugh i Robertsa to są podstawy do wyłączenia. W drugą stronę, czyli jakieś wzajemne sympatie Bidena z sędziami zwłaszcza powołanymi przez Obamę, też. Tyle że w sądzie na dole możesz po prostu znaleźć innych sędziów, którzy żadnych osobistych relacji ze stronami nie mają. Na górze takich sędziów, zwłaszcza przy takim procesie nominacyjnym, po prostu nie znajdziesz. To trzecia, najwyższa i najważniejsza, izba parlamentu.
  • Były też takie kwiatki:
    Joe Biden od początku miał koncepcję odwoływania się do umiarkowanych republikanów.(..)
    Te zabiegi doprowadziły m.in. do powstania The Lincoln Project - organizacji założonej przez republikanów, która zebrała miliony dolarów, by uniemożliwić wybór Donalda Trumpa na drugą kadencję. Ich spoty należały do najlepszych w tej kampanii.
    Źródło tych rewelacji. Czyli pytanie na ile Trump przegrał z Bidenem, a na ile z 'własnym' obozem pozostaje otwarte. Mnie jedynie irytuje zaślepienie 'umiarkowanych' , gdyż zgadzają się na olbrzymie zagrożenie o nazwie Harrisa, byle tylko nie Trump. To jak leczenie nieestetycznego łupieżu gilotyną.
  • Oblężenie sklepów z bronią trwa, co było do przewidzenia.

    https://mobile.twitter.com/realDailyWire/status/1326065189997830149
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    @Tecum,
    a właśnie, że obrazek świetny, bo pokazuje, czym stały się sądy najwyższe / konstytucyjne.

    W normalnym sądzie, gdzieś na dole, tego rodzaju "powiązania" z Bidenem, zwłaszcza w przypadku Thomasa, Kavanaugh i Robertsa to są podstawy do wyłączenia. W drugą stronę, czyli jakieś wzajemne sympatie Bidena z sędziami zwłaszcza powołanymi przez Obamę, też. Tyle że w sądzie na dole możesz po prostu znaleźć innych sędziów, którzy żadnych osobistych relacji ze stronami nie mają. Na górze takich sędziów, zwłaszcza przy takim procesie nominacyjnym, po prostu nie znajdziesz. To trzecia, najwyższa i najważniejsza, izba parlamentu.
    To są właśnie checks and balances w praktyce a nie w teorii.
  • loslos
    edytowano November 2020
    Taki sam system polityczny jest w Iranie, terminologia jest tylko nieco inna, może dlatego, że ich języki się różnią.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    @Tecum,
    a właśnie, że obrazek świetny, bo pokazuje, czym stały się sądy najwyższe / konstytucyjne.
    Aha, czyli jeśli sąd wyda wyrok niekorzystny dla Bidena, to dlatego że go nie lubi, a jeśli korzystny, to pomimo że go nie lubi wydał uczciwy wyrok? To chcesz powiedzieć?
  • To jest w ogóle świetny przykład pokazujący, że musimy przegrać. Bo zakładając hipotetycznie, że swędziowie prawi są uczciwi a lewi są lewi, to prawi wydadzą wyrok, jaki im nakazuje sumienie a lewi zgodny z interesem partyjnym.
  • trep napisal(a):
    To jest w ogóle świetny przykład pokazujący, że musimy przegrać. Bo zakładając hipotetycznie, że swędziowie prawi są uczciwi a lewi są lewi, to prawi wydadzą wyrok, jaki im nakazuje sumienie a lewi zgodny z interesem partyjnym.
    Tyle że jeśli tak, to jest to bardzo optymistyczny wariant. Rzeczywistość może być dużo gorsza - i właśnie dlatego musimy przegrać.
  • Ale to już wiadomo (w szerszym kontekście) od 2k lat. Tu musimy przegrać z nadzieją, że TAM wygramy
  • Fakty są takie że skala przewału jest duża, dowody są zebrane i zbierane. Materiału może być tyle, że żadnych rozterek moralnych sędziowie SCOTUS nie będą musieli przeżywać. Co innego naciski.
  • A nikt nie bierze pod uwagę wariantu, że są jeszcze swędziowie na poziomie stanowem i że mogą wydać, ja wiem, wyrok zgodny z przedstawionymi dowodami?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    A nikt nie bierze pod uwagę wariantu, że są jeszcze swędziowie na poziomie stanowem i że mogą wydać, ja wiem, wyrok zgodny z przedstawionymi dowodami?
    Racja, nadzieję zezwala się mieć.

    Odmaszerować!
  • edytowano November 2020
    los napisal(a):
    Taki sam system polityczny jest w Iranie, terminologia jest tylko nieco inna, może dlatego, że ich języki się różnią.
    Są jednak fundamentalne roznice: Rada Strażników Rewolucji Irańskiej liczy 12 sędziów, Amerykanskiej - 9-ciu (docelowo 13-tu)
  • los napisal(a):
    Taki sam system polityczny jest w Iranie, terminologia jest tylko nieco inna, może dlatego, że ich języki się różnią.
    Nadzieja umiera ostatnia.
    Dziś czytałem o Florencji i Mikołaju Machiavellim
  • TecumSeh napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    @Tecum,
    a właśnie, że obrazek świetny, bo pokazuje, czym stały się sądy najwyższe / konstytucyjne.
    Aha, czyli jeśli sąd wyda wyrok niekorzystny dla Bidena, to dlatego że go nie lubi, a jeśli korzystny, to pomimo że go nie lubi wydał uczciwy wyrok? To chcesz powiedzieć?
    Nie, ale ktoś tak właśnie może powiedzieć czy pomyśleć. Albo z drugiej strony: wydali niekorzystny wyrok, bo nie lubią Trumpa (reszta 3 sędziów od Obamy i Clintona).
    Żeby tego uniknąć, sędziów powiązanych - negatywnie jak i pozytywnie - ze stronami się po prostu wyłącza. Ale jakbyś według tych reguł chciał wyłączyć sędziów SN czy naszego TK, to nie tylko nie będziesz miał kworum, ale dobrze będzie jak w ogóle ktoś zostanie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    A nikt nie bierze pod uwagę wariantu, że są jeszcze swędziowie na poziomie stanowem i że mogą wydać, ja wiem, wyrok zgodny z przedstawionymi dowodami?
    Mogą, ale wariant, że nikt tego nie zaskarży (w przypadku wygranej Trumpa - druga strona)? Nie bardzo.
  • los napisal(a):
    Taki sam system polityczny jest w Iranie, terminologia jest tylko nieco inna, może dlatego, że ich języki się różnią.
    Zdążono już zauważyć.
    https://www.rpo.gov.pl/pliki/12537879280.pdf

    Lektura obowiązkowa nie tylko dla prawników.
  • loslos
    edytowano November 2020
    No bo demokracja jest produktem rozpadu systemu feudalnego. Póki był król jegomość, system się domykał, jak królowi zdjęto koronę z karku (razem z głową), trzeba łatać. Chyba najkompletniejszym systemem demokratycznym była Rzplita.
  • Opcja, że mimo wałków i bałaganu (skomplikowane wybory przygotowywane i przeprowadzone w pandemii) Biden jednak dostał więcej głosów niż Trump jest niedopuszczalna?

  • Ale dostał więcej głosów. Czy dostał więcej głosów elektorskich - niektórzy wątpią.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Nie, ale ktoś tak właśnie może powiedzieć czy pomyśleć. Albo z drugiej strony: wydali niekorzystny wyrok, bo nie lubią Trumpa (reszta 3 sędziów od Obamy i Clintona).
    Żeby tego uniknąć, sędziów powiązanych - negatywnie jak i pozytywnie - ze stronami się po prostu wyłącza. Ale jakbyś według tych reguł chciał wyłączyć sędziów SN czy naszego TK, to nie tylko nie będziesz miał kworum, ale dobrze będzie jak w ogóle ktoś zostanie.
    To ja wiem, ale właśnie dlatego uważam tego typu obrazki za manipulację bo sugerują że poza "lubię, nie lubię" nic za wyrokiem na korzyść Trumpa nie stoi. A nawet gorzej - za wyrokiem na korzyść Bideta idzie wyłącznie uczciwość, bo przecież nie sympatia.
  • Wildcatter napisal(a):
    Opcja, że ... Biden jednak dostał więcej głosów niż Trump jest niedopuszczalna?
    E, można powiedzieć, że ZAWSZE Trump mniej dostawał! :)
    wybory 2016

    ... the official national vote tally was 48% for Clinton, 46% for Trump.
  • @Tecum,

    nie no jako propaganda to obrazek jest słaby, ale jako przedstawienie realizmu - już bardziej. Czego bardziej oczekujemy na forum? No ja realizmu...

    Serio, przeczytaj sobie załączony tekst Scalii, nie musisz na już. Ty dasz radę po angielsku, a jak ktoś nie da, w pliku jest też tłumaczenie na polski. To sporo wyjaśnia czym od dawna jest SCOTUS, a tym bardziej - czym jest od niedawna. Nie znam lepszego i bardziej przystępnego tekstu na ten temat.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    @Tecum,

    nie no jako propaganda to obrazek jest słaby, ale jako przedstawienie realizmu - już bardziej. Czego bardziej oczekujemy na forum? No ja realizmu
    Ok, ja też - tylko zauważam tendencję kompletnego pomijania tego co być powinno na rzecz tego co jest.
    Za ileś lat wszyscy zapomną że było coś takiego jak "do the right thing". Zostanie tylko to co się opłaca i co wygodniejsze/sprytniejsze itp.
  • romeck napisal(a):
    Wildcatter napisal(a):
    Opcja, że ... Biden jednak dostał więcej głosów niż Trump jest niedopuszczalna?
    E, można powiedzieć, że ZAWSZE Trump mniej dostawał! :)
    wybory 2016

    ... the official national vote tally was 48% for Clinton, 46% for Trump.
    Podobnie Bush z Gorem w 2000.

    Chciałem jednak zapytać, o to czy przy tej ordynacji nie dopuszczamy, że Bidena przewaga jest na tyle duża, że nawet po odliczeniu wałków i tak zostanie prezydentem?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.