Skip to content

Miłość Kościoła

189101214

Komentarz

  • Co trzeba zrobić aby zostać zaproszonym na rozmowę do arcybiskupa? Nabluzgać.

    https://www.tvp.info/54050684/stanislaw-gadecki-i-adam-szustak-spotkanie-arcybiskupa-z-dominikaninem-juz-w-piatek
  • Chyba nie z każdym abpem to działa.
  • I nie z każdym publicystą. Myślę że my tutaj moglibyśmy dowolnego biskupa od hui zwyzywać i zaproszenia by nie przyszły.
  • Nie będę próbować. Choć korci.
  • Khoham was!
  • ...miłość Kościoła
  • edytowano May 2021
    Brzost napisal(a):
    Co trzeba zrobić aby zostać zaproszonym na rozmowę do arcybiskupa? Nabluzgać.
    Formalnie to jest pierwszy biskup z episkopatu Polski. Nie prymas (z Gniezna). Nie co do zasług, a władzy, dzisiejszy Wyszyński (lub Glemp (mniej-więcej)).

    Więc może... (arcy-biskup Stanisław pokaże prezbiterowi zakonnikowi Adamowi, gdzie jest jego miejsce w Kościele).

    I zobaczymy, czy yuotube'owe kościoły nie są silniejsze, niż episkopatowe.

  • Nie będę próbować. Choć korci.
    "You animal, you!"
  • JORGE napisal(a):
    Mysior jak zwykle tego pajaca punktuje:
    imageObrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.

    Obejrzałam.
    Niestety byłam również zmuszona obejrzeć fragmenty sławetnego wywiadu.
    Pycha pana Szustaka i brednie, które wypowiada porażają.
    Brak reakcji jego przełożonych takoż.
    Mysior rzeczywiście celnie punktuje i cieszy duża liczba widzów tego filmu.

    Bardzo podobało mi się podkreślenie faktu, że z onymi nie ma żadnej dyskusji. Mądry rzekł - głupi ma przyjąć do wiadomości, bo to przecież (do q..wy nędzy!) rzecz oczywista!
    Przyczyna, dla której kilka lat temu zrezygnowałam z jakiejkolwiek dyskusji i przekonywania kretynów z tamtej strony. Zero refleksji, zero stawiania sobie pytań, żadnych odpowiedzi na pytania zadawane.
    Świetnie to w wydaniu Dawida Mysiora wybrzmiało.

    Nawet jeśli ten film obejrzą tylko nasi, a tak się raczej stanie, to może nie będą sobie zawracać głowy i marnować czasu na zbędne przekonywanie idiotów, tylko ograniczą się do zadawania im wytrącających z błogostanu pytań.
    Bo ręczę, że niektórych szlag trafi.
    Dlatego bardzo polecam filmik również i z tego powodu.
  • Podziękowała.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Polacy nic sie nie stało...

    Dominikanin prowadzący popularny w serwisie YouTube kanał – Langusta na Palmie po udzieleniu obszernego wywiadu Karolowi Paciorkowi na kanale Imponderabilia na YouTube został poproszony przez abpa Gądeckiego na osobiste spotkanie i do rozmowy o Kościele.

    Informację o tym podał na Twitterze 25 maja rzecznik Episkopatu jezuita o. Leszek Gęsiak.

    Po spotkaniu, które odbyło się w piątek 28 maja, o. Adam Szustak nagrał krótkie podsumowanie tego wydarzenia i opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube:

    Zaznaczył w nim, że "spotkanie to było rozmową". - Nie było żadnego dywanika, nie było żadnego stawiania do pionu, nie było żadnego korygowania, nie było żadnego karania, pokrzykiwania – powiedział dominikanin, wyrażając za to wdzięczność przewodniczącemu KEP.

    O. Szustak oświadczył, że przeprosił arcybiskupa za sposób wyrażania myśli.

    - Przeprosiłem za sposób, który nie miał w sobie szacunku, który był wulgarny, który był wzburzeniem. Wytłumaczyłem, skąd się wziął. Wytłumaczyłem, że wziął się z pewnej bezradności, z gniewu, z wkurzenia, co go nie usprawiedliwia – przyznał założyciel kanału "Langusta na Palmie".

    Zwrócił jednocześnie uwagę, że to, co zrobiono z jego ponaddwugodzinną wypowiedzią, było nieadekwatne.

    - Wyrwano dwie minuty, wyrwano jeden wzburzony tekst, który nie powinien mieć miejsca - powiedział.
    Dominikanin w filmie przeprosił także wszystkich oglądających, których dotknęły jego wypowiedzi.
  • Czyli znowu przeprosił za formę, jak kiedyś za to ze padła deklaracja, która paść nie powinna.
  • Właśnie się dowiedziałem że moi dobrzy znajomi, którzy są naprawdę bardzo porządnymi katolikami i po których się kompletnie tego nie spodziewałem cierpią na zaawansowany szustakizm.
    Kurdens, wiedziałem że jest źle, ale nie że aż tak.
  • edytowano May 2021
    Słaba (albo okrążona) władza raczej nie może działać radykalnie i z otwartą przyłbicą. Zobaczymy co będzie dalej. Szustak dostał widomość - na takie teksty będziemy reagować, dziś tak, jutro może i inaczej.

    Ale czego się episkopat boi ? Kogoś kto stoi za Szustakiem ? A może po prostu masowych protestów zwolenników Szustaka ? No, to tu się ciśnie inne pytanie na usta - to dlaczego bardziej nie boi się masowych protestów oburzonych postępowaniem tego pana ?

    Doskonałe pytanie ...
  • Znam wiele osób, które polubiły Szustaka na wcześniejszych etapach jego ewolucji. Niektórym mogło zostać z przyzwyczajenia.
  • JORGE napisal(a):
    Słaba (albo okrążona) władza raczej nie może działać radykalnie i z otwartą przyłbicą. Zobaczymy co będzie dalej. Szustak dostał widomość - na takie teksty będziemy reagować, dziś tak, jutro może i inaczej.

    Ale czego się episkopat boi ? Kogoś kto stoi za Szustakiem ? A może po prostu masowych protestów zwolenników Szustaka ? No, to tu się ciśnie inne pytanie na usta - to dlaczego bardziej nie boi się masowych protestów oburzonych postępowaniem tego pana ?

    Doskonałe pytanie ...
    No, to dawaj. Organizujemy masowe protesty oburzonych postępowaniem p. Szustaka. Kto wie, jak to się robi?
  • edytowano May 2021
    Przede wszystkim epidiaskop nie ma za bardzo władzy nad Szustakiem, bo struktura zakonna jest jakby równoległa do diecezjalnej. Jedyne, co mogą mu zrobić, to zakazać proboszczom w swoich diecezjach zapraszania dziada na rekolekcje, konferencje itp (przy czym to już też każdy ordynariusz indywidualnie). Ale cała jego celebrycka działalność w neciku leży już w gestii władz zakonnych.
  • trep napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Słaba (albo okrążona) władza raczej nie może działać radykalnie i z otwartą przyłbicą. Zobaczymy co będzie dalej. Szustak dostał widomość - na takie teksty będziemy reagować, dziś tak, jutro może i inaczej.

    Ale czego się episkopat boi ? Kogoś kto stoi za Szustakiem ? A może po prostu masowych protestów zwolenników Szustaka ? No, to tu się ciśnie inne pytanie na usta - to dlaczego bardziej nie boi się masowych protestów oburzonych postępowaniem tego pana ?

    Doskonałe pytanie ...
    No, to dawaj. Organizujemy masowe protesty oburzonych postępowaniem p. Szustaka. Kto wie, jak to się robi?
    Pewnie tak samo jak "radykalni i nieprzejednani" przeciwnicy aborcji protestowali przeciw czarnym marszom....
  • Ale ja piszę serio.
  • trep napisal(a):
    Ale ja piszę serio.
    Szustak ma całkiem sporo ripostujących zarówno duchownych jak i świeckich, którzy robią to publicznie w internetach i gazetach, a że lajki i komentarze widać, to spokojnie można przyjąć że ludzi co mają uwagi do Szustaka będzie dziesiątki tysięcy.
    Kłopot w tym jak ich zebrać do kupy - ale pewnie jakaś tam petycja z podpisami mogłaby powstać.

    Na ile się tym przejmą to nie wiem, jednakże ewentualny brak przejęcia się to nie jest powód by petycja nie powstała.
  • Jak się robi petycję i ją propaguje?
  • Np na stronie https://www.petycjeonline.com/, albo podpisz.to.
    Propagować można na wiele sposobów - np napisać do Mysiora by o tym wspomniał gwarantuje że tysiące ludzi to przynajmniej zobaczy.
    Można w komentach pod filmami czy Szustaka czy Mysiora albo pod artykułami na ten temat.
    Fejse - stosowne grupy. Twittery i inne takie.
    Network po znajomych i zachęta do podpisywana i propagowania.
    Więcej pomysłów nie mam.
  • Kto stoi za o. Szustakiem? Proszę, takich pracowników nie wywala się ot tak z roboty, co nie?

    https://patronite.pl/langustanapalmie
  • edytowano May 2021
    Przemko napisal(a):
    Kto stoi za o. Szustakiem? Proszę, takich pracowników nie wywala się ot tak z roboty, co nie?

    https://patronite.pl/langustanapalmie
    A średnia wpłat to 21,81 zł/osoby tylko, wow!

    image

    instagram: @langustanapalmie


    I ja tam na zdjęciu i w opisie to widzę amerykańsko-ewangelikańsko-charyzmatyczną sektę, w sensie że opartą na emocjach, doładowywaną siłą zachowania dużych grup ludzi (bez znaczenia czy mecz futbolowy, koncert rockowy, amwayowskie rally czy rekolekcje).

    Samo w sobie to nie jest złe, trzeba się czasem i "doładować" i "rozładować". Obawy budzi tylko 'ortodoksja Szustaka'.
  • Warto obejrzeć ten film z tłumaczeniami po spotkaniu z biskupem.
    Dziwię się, że w tekście relacjonującym nie napisano o najważniejszym.
    Padła (przekazana biskupowi) sugestia organizacji jakiegoś kongresu? plenum? spotkania? wszechkatolickiego pochylającego się z troską nad Kościołem, a szczególnie biskupami jego.

    Może to mylne wrażenie, ale zaleciało klimatem zachodu, jakiejś "germanizacji" Kościoła., wzrostem znaczenia świeckich, awansem wiernych do roli roszczeniowych klientów instytucji, jakiejś chorej demokratyzacji.

    Mylą się twierdzący, że o. Adam czeka na kop w rzyć, żeby się wyautować w glorii męczeństwa. Jeżeli jest jakiś podejrzany pomysł na Kościół w Polsce, to robota robiona ma być od środka.
    Jeżeli..
  • natenczas napisal(a):
    Warto obejrzeć ten film z tłumaczeniami po spotkaniu z biskupem.
    Dziwię się, że w tekście relacjonującym nie napisano o najważniejszym.
    Padła (przekazana biskupowi) sugestia organizacji jakiegoś kongresu? plenum? spotkania? wszechkatolickiego pochylającego się z troską nad Kościołem, a szczególnie biskupami jego.

    Może to mylne wrażenie, ale zaleciało klimatem zachodu, jakiejś "germanizacji" Kościoła., wzrostem znaczenia świeckich, awansem wiernych do roli roszczeniowych klientów instytucji, jakiejś chorej demokratyzacji.

    Mylą się twierdzący, że o. Adam czeka na kop w rzyć, żeby się wyautować w glorii męczeństwa. Jeżeli jest jakiś podejrzany pomysł na Kościół w Polsce, to robota robiona ma być od środka.
    Jeżeli..
    A to może czas najwyższy zwinąć zakony, na jakiś czas ? Bo coraz więcej bałaganu się przez zakonników robi. Są trochę poza władzą. I zgadzam się, faktycznie rozmach mocodawców pana Szustaka może być duży.
  • Jak, skoro papież też jest zakonnikiem?
  • polmisiek napisal(a):
    Jak, skoro papież też jest zakonnikiem?
    Ale (chyba) śluby zakonne się kończą/anulują/zawieszają (jak tam zwał) wraz ze święceniami episkopatu.
  • JORGE napisal(a):

    A to może czas najwyższy zwinąć zakony, na jakiś czas ? Bo coraz więcej bałaganu się przez zakonników robi. Są trochę poza władzą. I zgadzam się, faktycznie rozmach mocodawców pana Szustaka może być duży.
    Dobre pytanie, chyba bez dobrej odpowiedzi.
    Zakony powstawały w określonym kontekście, często (jak OP) pod konkretne zadania. Konteksty zmieniały się, zadania znikały, zakony trwają adaptując się do nowego. Trochę standard zarządzania w czasie organizacjami i ich misją.

    Tu dochodzą jeszcze okruchy informacji zostawiane tu i ówdzie przez samego o.Adama. Wg nich zakony to magnes przyciągający różne... indywidua. Jako zgromadzenie - ponadto - zmagające się z definiowaniem własnej tożsamości i sensem trwania. Menedżmentowi zakonów nie zazdroszczę, regularnej hierarchii kościelnej też. Zaorać (czy tam zawiesić) byłoby je najłatwiej. Sztuką - kierować na właściwe tory.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.