Skip to content

Miłość Kościoła

1246714

Komentarz

  • edytowano November 2020
    Ludziom tak, ale my tutej jesteśmy absolutnie nadzwyczajną kastą ludzi. My nie lubimy powtarzania.

    Ja osobiście mam jak ten towarzysz:

    - Towarzyszu Albin, w nagrodę za wasze zasługi dla partii wyślemy was na wakacje do Baden-Baden.
    - Towarzyszu pierwszy sekretarzu, mnie tam dwa razy nie trzeba powtarzać.
  • Filioquist napisal(a):
    przegadane

    czy naprawdę jeśli się ludziom 15 razy wszystko powtarza w ramach jednej wypowiedzi to zwiększa siłę argumentu?
    Bardzo konkretne, z przykładami, odniesieniami, porównaniami. Ten chłop jest logiczny i ma świetny przekaz.

    Czego kolega nie zrozumiał, może jeszcze raz obejrzeć, może coś wytłumaczyć ?
  • Filioquist napisal(a):
    poza tym słabe i nieprawdziwe, owszem Kościół ma przyciągać "fajnością", którą to ów osobnik mętnie a to łączy z miłością a to z PRem

    Otóż stoi napisane w Ewangelii, verba Christi: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali"
    Z tego wpisu nic nie wynika, zdajesz sobie sprawę ?
  • Mówił mądrze i mówił prawdę, ale obok naszej rozmowy.

    No i miał szczęście (ok. 13). Zazdraszczam, ale zapewne ja nie zasłużyłem.
  • edytowano November 2020
    Filioquist napisal(a):
    przegadane

    czy naprawdę jeśli się ludziom 15 razy wszystko powtarza w ramach jednej wypowiedzi to zwiększa siłę argumentu?
    Tak, po piętnastokroć tak! ;)

    Ten gość ma rację, że to tylko wymówki, bardzo mądrze gada.
  • Michał5 napisal(a):
    Jorge,
    bardzo Ci dziękuje , kolejny raz.
    Ludzi, którzy myślą i postępują tak, jak to przekazujesz, opisujesz
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Posłuchajcie sobie nagrania o. Piotra Rostworowskiego z lat 70 i 80tych. On to opisywał już wtedy, badając ruchy fokolare i tym podobne. To wielki, święty człowiek był, a mam wrażenie że zupełnie zapomniany.
    Czy to o. Rostworowski był autorem frazy, że można wiele rzeczy głupich w życiu zrobić , ale najgorszą, bo nieodwracalną jest głupio-bez rozeznania -się ożenić?
  • edytowano November 2020
    JORGE napisal(a):
    Odnośnie ilu nas jest i co w głowach siedzi, tu chłop w prosty sposób tłumaczy. Chyb nic dodać nic ująć:

    imageObrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    Fajnie kolo grzeje. Widać że szustakista.

    Krzywdzi Terla i XIZ. Jestem przekonany że żaden z nich nigdy nie powiedział, że Kościół będzie Prawdziwym Kościołem dopiero jak wypali zgniliznę. Owszem trzeba się modlić o zagojenie ran, ale nie wolno zaniedbywać okładania kijem plugawych klechów.

    No i pijar. Ile sensu ma postawa Pszoniaka? Niewiele. Ale to niewiele to jednak coś. Może to będzie pierwszy krok do upadku w katolicki zabąbon?

    Trydent był w dużej części, a V2 prawie wyłącznie soborem pijarowym.
  • JORGE napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    poza tym słabe i nieprawdziwe, owszem Kościół ma przyciągać "fajnością", którą to ów osobnik mętnie a to łączy z miłością a to z PRem

    Otóż stoi napisane w Ewangelii, verba Christi: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali"
    Z tego wpisu nic nie wynika, zdajesz sobie sprawę ?
    smutne jak tak, bardzo smutne
  • Egotyczny, manieryczny pozer. Jaka to jest bezkresna nuda i pustka te wynurzenia zawodowych youtuberów.
  • DovBenDov napisal(a):
    Egotyczny, manieryczny pozer. Jaka to jest bezkresna nuda i pustka te wynurzenia zawodowych youtuberów.
    narcyzm, co innego może skłonić człowieka do zostania youtuberem?
  • Filioquist napisal(a):
    DovBenDov napisal(a):
    Egotyczny, manieryczny pozer. Jaka to jest bezkresna nuda i pustka te wynurzenia zawodowych youtuberów.
    narcyzm, co innego może skłonić człowieka do zostania youtuberem?
    to samo, co niektórych skłania do zostania nauczycielem/ wykładowcą/ kaznodzieją

    - ma jakieś zainteresowanie/ pasję/ wiedzę i chce i lubi się nią dzielić;
    nie widzę w tym niezdrowego narcyzmu (co nie znaczy że go nie ma w niektórych przypadach)

    ( A akurat p. Mysior mnie drażni i nie lubię i nie słucham go.)
  • edytowano November 2020
    Filioquist napisal(a):
    DovBenDov napisal(a):
    Egotyczny, manieryczny pozer. Jaka to jest bezkresna nuda i pustka te wynurzenia zawodowych youtuberów.
    narcyzm, co innego może skłonić człowieka do zostania youtuberem?
    Przypisywanie calym grupom ludzi (np. politykom, youtuberom) wyłącznie niskich intencji i wąskich horyzontów myślowych tez moze byc objawem narcyzmu.
  • zgadzam się, może być
  • Filioquist napisal(a):
    DovBenDov napisal(a):
    Egotyczny, manieryczny pozer. Jaka to jest bezkresna nuda i pustka te wynurzenia zawodowych youtuberów.
    narcyzm, co innego może skłonić człowieka do zostania youtuberem?
    Może nie jest leniem/marnotrawcą i nie zakopuje swego talentu? Gość ma dar słowa - to jest ten talent. Jest inteligetniejszy niż większość celebryckich dziennikarzy i publicystów. Ponadto: sakrament bierzmowania zobowiązuje nas wszystkich do bycia posłannikami Kościoła - ten człowiek to realizuje.
    Poza tym; może go wku*wia zalew lewackiej propagandy i wojna wypowiedziana Kościołowi przez jego wrogów i wpływ tej wojny na słabych ludzi? Może walczy na miarę swoich możliwości? Nie mam wątpliwości, że stoi po dobrej stronie i żadnej pozy w nim nie widzę.
  • Naprawdę się Wam to podoba...?
    Hm.
  • Mysior ok
  • Berek napisal(a):
    Naprawdę się Wam to podoba...?
    Hm.
    Nie.
  • Gość ma niski, przyjemny, medialny głoś. Przystojny jest, ładną ma sylwetkę. Co prawda ma taką wygoloną pedalską bródkę, ale może się podobać. Nie jąka się, nie mówi yyy, eee. Generalnie ładnie się przygotował do filmu.
  • Berek napisal(a):
    Naprawdę się Wam to podoba...?
    Hm.
    Nie.
    trep napisal(a):
    Gość ma niski, przyjemny, medialny głoś. Przystojny jest, ładną ma sylwetkę. Co prawda ma taką wygoloną pedalską bródkę, ale może się podobać. Nie jąka się, nie mówi yyy, eee. Generalnie ładnie się przygotował do filmu.
    Tak.
  • edytowano November 2020
    Dla mnie nie jest istotne jak mówi, jak wygląda, a co mówi i dlaczego. W tym człowieku nie ma żadnej pozy. Ale przede wszystkim jest życzliwie odważny, jednocześnie będąc bardzo jasno określony odnośnie strony po której jest. Większości katolickich jutuberów nie da się już słuchać to fakt, może i na niego przyjdzie taki czas, ale jeszcze nie teraz. Na tle totalnie odpiętego od rzeczywistości Samołyka, który rozpłynął się w odmętach obiektywizmu i niechęci do własnej strony (z jakimś knypkiem teraz mądrzą się jeszcze okrutniej) bohater tego wątku aż błyszczy siłą i racjonalnością swojego przekazu. A Samołyk zaczynał świetnie, tyle że później doznał olśnienia (jak się okazuje kolejnego) i zaczął wszystkich kochać.

    Mysior zaczął nadawać bo się po prostu zirytował, właśnie na bełkot jutuberów tej naszej strony. Toczy bardzo twardy i zdecydowany bój z o. Szustakiem, punktując raz za razem tego zagubionego zakonnika. O.Szustak odwija się takimi chamówami, że chyba nie ma już wątpliwości z kim mamy do czynienia. Tak na marginesie o. Szustak to po prostu głąb. Bardzo przeciętny intelektualnie człowiek, kompletnie nierozumiejący rzeczywistości, podpuszczany przez sztab ludzi, którzy za nim stoją. Już dawno minął czas kiedy zwierzchnicy powinni tego człowieka usadzić, nawet dla jego dobra.

    W każdym razie podejście Mysiora jest zbieżne z moim, praktycznie na wszystkie sprawy, dlatego go wkleiłem.
  • Ok, Jorge, nie było w tym filmie nic niekoszer. Przekaz był OK. Ale był obok toczonej wyżej dyskusji. Nie był na temat.

    Nikt z nasz nie przedstawia innym, szczególnie spoza forum, szczególnie osobom niepewnym, wycinku obrazu o Kościele. Wycinku, w którym pokazuje błędy kapłanów nie pokazując dobrych kapłanów. Więc ta gadka nie do nasz.
    Nikt z nasz nie otszet od Kościoła, bo kazania były nudne, bo ksiądz był pedał/pedofil/dziwkarz. Więc ta gadka też nie do nasz.
  • A wg mnie Trepie to jest na temat. Cała jego postawa jest na temat, może po prostu jeden filmik to zbyt mało.
  • Obejrzałem trochę materiału o.Szustak vs D.Mysior. Zaorane.
  • Filioquist napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    poza tym słabe i nieprawdziwe, owszem Kościół ma przyciągać "fajnością", którą to ów osobnik mętnie a to łączy z miłością a to z PRem

    Otóż stoi napisane w Ewangelii, verba Christi: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali"
    Z tego wpisu nic nie wynika, zdajesz sobie sprawę ?
    smutne jak tak, bardzo smutne

    chociaż w sumie nie zaskakuje, temat będę kontynuował w wątku o Fratelli Tutti, bo najnowsza encyklika papy ładnie ilustruje problem, ten problem, tj. że w opinii wieku katolików z przytoczonych słów Chrystusa nic nie wynika
  • Filioquist napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Filioquist napisal(a):
    poza tym słabe i nieprawdziwe, owszem Kościół ma przyciągać "fajnością", którą to ów osobnik mętnie a to łączy z miłością a to z PRem

    Otóż stoi napisane w Ewangelii, verba Christi: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali"
    Z tego wpisu nic nie wynika, zdajesz sobie sprawę ?
    smutne jak tak, bardzo smutne
    chociaż w sumie nie zaskakuje, temat będę kontynuował w wątku o Fratelli Tutti, bo najnowsza encyklika papy ładnie ilustruje problem, ten problem, tj. że w opinii wieku katolików z przytoczonych słów Chrystusa nic nie wynika

    Z tego wpisu również nic nie wynika. Rozmawiasz sam ze sobą.
  • myślenie ma przyszłość ;)
  • edytowano November 2020
    Filioquist napisal(a):
    myślenie ma przyszłość ;)
    Dobra komunikacja polega na tym, żeby przekazać coś do odbiorcy w sposób skuteczny. Ale jeżeli chodzi o to żeby błysnąć, pomądrzyć się, albo pokazać jaki to ja jestem zajebisty a ludzie słabi to wychodzi to co wychodzi.

    Komunikacja ma przyszłość.
  • Z drugiej strony bez przesady. Przy odrobinie dobrej woli odbiorcy posty FF są b. zrozumiałe.
  • Podzielam zdanie Jorgego na temat D. Mysiora. Non plus ultra.
  • trep napisal(a):
    Z drugiej strony bez przesady. Przy odrobinie dobrej woli odbiorcy posty FF są b. zrozumiałe.
    Ale ja go nie rozumiem. Rzuca jakieś skróty, równoważniki zdań, cytaty z których trzeba się domyślać co w jego głowie siedzi i jaki to ma związek z tematem. Ok, czasami tak się da, ale w przypadku ludzi przewidywalnych. Kolega Filo ma zaś zawsze odrębne zdanie, nie widzę w tym powtarzalnego schematu myślowego. Nie mam zamiaru się domyślać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.