Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików. Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików. Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików. Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
może szkoda
Pewnie że szkoda. Dobro jest za ciche, dlatego przegrywa
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików. Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
może szkoda
Pewnie że szkoda. Dobro jest za ciche, dlatego przegrywa
To z powodu tego fragmentu Ewangelii o stronnictwach politycznych.
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików. Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
może szkoda
Pewnie że szkoda. Dobro jest za ciche, dlatego przegrywa
Po prostu jest osobą która robi a nie tylko pieprzy 3 po 3.
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików.
Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
!!! tak wygląda prawdziwy Kościół - jest NIEWIDOCZNY dla massmediów (mass media to dziś również FB, IG, TT)
TecumSeh napisal(a): Mysiora obejrzałem dopiero dziś. Daje radę - w zasadzie z tego co widziałem zgadzam się ze wszystkim.
Jest bardzo przytomny i świetnie argumentuje - przede wszystkim nie ucieka w populistyczne samobiczowanie się katolików za cudze winy.
No i jeszcze jedno. Obejrzałem jego filmy o Szustaku - chyba nie wszystkie, ale wystarczy. Ten Szustak to jest naprawdę jakaś zaraza. Miałem od dawna o nim złe zdanie ale nie aż tak.
Cieszy że jest ogarnięty człowiek, który go dobrze punktuje. Przydałby się też taki ksiądz na youtube, niekoniecznie prowadzący kanał, wystarczyłby z nim wywiad u Mysiora na ten przykład. Żeby nie było że tu autorytet osoby duchownej a tam jakiś szeregowy świecki.
Sarmata1.2 napisal(a): Jeszcze wracając do ojczulka celebryty. Czas pandemii to dla niego czas frustracji, gdy nie może jako obywatel świata podróżować z sojowym late i cygarem za friko po najodleglejszych, najciekawszych zakątkach globu. Jest uwięziony z Polsce, kraju który go nudzi tak strasznie. Umila sobie czas graniem w gry i nagrywaniem o tym fascynujących filmików.
Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
!!! tak wygląda prawdziwy Kościół - jest NIEWIDOCZNY dla massmediów (mass media to dziś również FB, IG, TT)
a Mt 5, 13-16?
to prowadzi do przysparzania chwały człowiekowi zamiast Bogu
"porządny/święty człowiek chociaż ksiądz" a "Kościół pedofilska mafia"
Kurde nie wiem, dobrze czasami Mysior punktuje Szustaka, ale też np. z 5 godzin nagrań Langusty wyciął wszystkie kilkadziesiąt momentów, w których pada słowo "kurde". Całokształt przez to traci na mocy.
Jak się z kimś sprzeczam o sprawy fundamentalne, to bez sensu jest wypisywanie WSZYSTKICH możliwych zarzutów, łącznie z problemami z interpunkcją i poplamionym ubraniem.
polmisiek napisal(a): Jak się z kimś sprzeczam o sprawy fundamentalne, to bez sensu jest wypisywanie WSZYSTKICH możliwych zarzutów, łącznie z problemami z interpunkcją i poplamionym ubraniem.
To prawda, też na to zwróciłem uwagę. Ale niedoskonała strategia to w zasadzie jedyny mój ewentualny zarzut do Mysiora, co jest naprawdę niczym w porównaniu do zalet.
polmisiek napisal(a): Kurde nie wiem, dobrze czasami Mysior punktuje Szustaka, ale też np. z 5 godzin nagrań Langusty wyciął wszystkie kilkadziesiąt momentów, w których pada słowo "kurde". Całokształt przez to traci na mocy.
Jak się z kimś sprzeczam o sprawy fundamentalne, to bez sensu jest wypisywanie WSZYSTKICH możliwych zarzutów, łącznie z problemami z interpunkcją i poplamionym ubraniem.
Ale jak się chce komuś po prostu dop...ć, tak się zwykle robi.
polmisiek napisal(a): Kurde nie wiem, dobrze czasami Mysior punktuje Szustaka, ale też np. z 5 godzin nagrań Langusty wyciął wszystkie kilkadziesiąt momentów, w których pada słowo "kurde".
I co zrobił taki film, jak kedyś był z Trumpem? Kurde! KURDE!!! kurde... KURde kurDE! Kurde-kurde, kurde!
polmisiek napisal(a): Kurde nie wiem, dobrze czasami Mysior punktuje Szustaka, ale też np. z 5 godzin nagrań Langusty wyciął wszystkie kilkadziesiąt momentów, w których pada słowo "kurde".
I co zrobił taki film, jak kedyś był z Trumpem? Kurde! KURDE!!! kurde... KURde kurDE! Kurde-kurde, kurde!
Kiedyś ktoś nakręcił film o Bolku, na którym padało przede wszystkim słowo: "ja, ja, ja". Było to w czasach kiedy Salon chwilowo uważał go za zagrożenie.
O kurde, że tak powiem w temacie. Jestem tak zacofana, że nawet nie wiedziałam o istnieniu ludzi, którzy zarabiają na nagrywaniu filmików o tym, jak grają w gry. A co dopiero, że duchowni.
Komentarz
Tymczasem znajomy ksiądz, mój rówieśnik i przyjaciel, właśnie udał się do DPSu na Lubelszczyźnie, gdzie jest ognisko wirusa i większość pracowników uciekła na L4. Odbiera i gotuję ziemniaki, sprząta i odprawia Mszę św. Kilka tygodni temu bronił kościołów na Krakowskim Przedmieściu. I nie robi o tym filmików na jutubie.
90latkowie i goście 63-67
To z powodu tego fragmentu Ewangelii o stronnictwach politycznych.
Po prostu jest osobą która robi a nie tylko pieprzy 3 po 3.
tak wygląda prawdziwy Kościół - jest NIEWIDOCZNY dla massmediów (mass media to dziś również FB, IG, TT)
Cieszy że jest ogarnięty człowiek, który go dobrze punktuje. Przydałby się też taki ksiądz na youtube, niekoniecznie prowadzący kanał, wystarczyłby z nim wywiad u Mysiora na ten przykład. Żeby nie było że tu autorytet osoby duchownej a tam jakiś szeregowy świecki.
to prowadzi do przysparzania chwały człowiekowi zamiast Bogu
"porządny/święty człowiek chociaż ksiądz" a "Kościół pedofilska mafia"
Jak się z kimś sprzeczam o sprawy fundamentalne, to bez sensu jest wypisywanie WSZYSTKICH możliwych zarzutów, łącznie z problemami z interpunkcją i poplamionym ubraniem.
Było to w czasach kiedy Salon chwilowo uważał go za zagrożenie.