Skip to content

Co z tym Pospieszalskim?

1679111228

Komentarz

  • Skoro tak mówi Murdelio, to jest dla mnie istotny argument.
  • Brzost napisal(a):
    Skoro tak mówi Murdelio, to jest dla mnie istotny argument.
    Certo!

  • Przemko napisal(a):
    Kolega murdelio na Twitterze: Program @WartoRozmawiac rozmawiać często podejmował tematy trudne, ale niezbędne do poznania prawdy. To była jego marka.
    Wpuszczenie hochsztaplerów medycznych było nadużyciem tej marki, gdyż zbudowało apoteozę kłamstwa.
    Pospieszalski tego nie kuma.
    No ale Horban przestał przychodzić ostatnio.
    Niestety wirus doprowadził do powstania funduszu odbudowy. Z czego to spłacimy i jakie będą długofalowe konsekwencje? Nie wiem, Dlatego nie wiem czy obecny reżim jest lepszy od hipotetycznego reżimu Brauna.
  • Oho.
  • Problem w tym, że zarówno sam Braun jak i wszystko co on czyni w sferze politycznej jest wyłącznie hipotetyczne.
  • Brown z tym jego szczęść Boże jest jak postać z Wesela, co to chłopów chce zażyć.
    Z tym, że na ten ton głosu to się górnicy nie nabiorą
  • loslos
    edytowano April 2021
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Nie wiem czy obecny reżim jest lepszy od hipotetycznego reżimu Brauna.
    A jak skomentowałem inteligencję kolegi, to ktoś się burzył.

  • " Dlatego nie wiem czy obecny reżim jest lepszy od hipotetycznego reżimu Brauna. "

    Nie no Panie Kolego. Braun by nas wysadził w powietrze, to jest nienormalny człowiek. Miałem dawniej sympatię ale od kiedy skoczył w ramiona Korwina to można by rzec - wszystko stało się jasne.
  • los napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Nie wiem czy obecny reżim jest lepszy od hipotetycznego reżimu Brauna.
    A jak skomentowałem inteligencję kolegi, to ktoś się burzył.

    I mało kto podziela twoje zdanie. Podróżujemy nieustannie w stereotypie, jeszcze chyba z czasów kiedy czytanie i pisanie było wyróżnikiem, że jeżeli ktoś potrafi budować zdania złożone i składnie odpowiadać, to nie może być idiotą. Otóż może.
  • edytowano April 2021
    Jak to jest, ze potwornie prześladowani i nieludzko styrani za pomocą bawełnianych maseczek i braku dostępu do knajp jutubowi przeciwnicy "opresywnego reżimu" prezentują zazwyczaj na ekranie pulchne i nalane oblicza?

    Czy tak wyglądają twarze męki?
  • W mediach najlepiej prezentuje się męka na pluszowym krzyżu.
  • los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
  • edytowano April 2021
    no nie, wpadać tu raz w roku tylko!.... @Nurni :)
  • edytowano April 2021
    Nurni napisal(a):
    los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
    Ten scenariusz mógł dotknąć każdego z nas, dlatego tak ważne były obostrzenia, nie my byliśmy w centrum a nasi rodzice, ludzie starsi. I naprawdę dla wielu się nie udało.

  • Nurni napisal(a):
    los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
    +
  • Jan Bo i Jan Fo.
  • JanPo
  • Nie porównujmy. Nie pamiętam czasów, w których JanBo był wielki.
  • edytowano April 2021
    Brzost napisal(a):
    Nie porównujmy. Nie pamiętam czasów, w których JanBo był wielki.
    Oddajmy sprawiedliwość, bo były czasy gdy JanBo był wielkim gitarzystą :)
  • Brzost napisal(a):
    Nie porównujmy. Nie pamiętam czasów, w których JanBo był wielki.
    Czytałem (jeszcze za komuny) take książeczke "Nowe Hollywood", w której były wywiady z młodymi wówczas ludziami kina (Szpilberg, Cimino, Lukas, Apted et cons.) i tam była taka zasada obowiązująca producentów:
    "Jesteś tak dobry, jak twój ostatni film".
  • trep napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    Nie porównujmy. Nie pamiętam czasów, w których JanBo był wielki.
    Czytałem (jeszcze za komuny) take książeczke "Nowe Hollywood", w której były wywiady z młodymi wówczas ludziami kina (Szpilberg, Cimino, Lukas, Apted et cons.) i tam była taka zasada obowiązująca producentów:
    "Jesteś tak dobry, jak twój ostatni film".
    Dobra książka. Czytało sie z zapartym tchem.
  • trep napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    Nie porównujmy. Nie pamiętam czasów, w których JanBo był wielki.
    Czytałem (jeszcze za komuny) take książeczke "Nowe Hollywood", w której były wywiady z młodymi wówczas ludziami kina (Szpilberg, Cimino, Lukas, Apted et cons.) i tam była taka zasada obowiązująca producentów:
    "Jesteś tak dobry, jak twój ostatni film".
    O Cimino jest fajny reportaż, niezły kosmita.

  • Nurni napisal(a):
    los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
    No to czemu nie podać choremu leku aby wyzdrowiał i sobie żył?
    Tak swoją drogą to kto podjął decyzję aby nie szukać leków tylko lokdałn, lokdałn i czekać na szczepionkę?
    Zapoznałem się z artykułem sklerotycznym na tokfm i wygląda to nieciekawie:

    2300 recept na 300 dni to jest ok 8 recept dziennie przeciętnie.
    3000 chorych wyleczonych na 300 dni to jest 10 dziennie przeciętnie.
    Jeśli w marcu Bodnar wystawił 1350 recept to mamy przeciętnie 38 dziennie i to jest dużo ale jest to realne.
    Ale jeśli Bodnar wystawił w marcu 1350 recept to w pozostałe miesiące wystawił 950 i to jest 86 miesięcznie czyli 3 dziennie.
    wychodzi, że TOK FM robi nas w trąbę podając w tonie sensacji dane, które są jak najbardziej normalne, zwykłe, słuszne i realne. To jest taka sama szkoła śledcza jak tzw. kilometrówki Prezydenta Dudy. Nie pisze tam wprost, że luka w receptach to ok 700 sztuk.

    2. >>17 osób, które doktor leczył amantadyną, zmarło.<< Ale jakoś autor zapomniał dopisać, że na COVID. Sklerozum takie. Może nie na COVID? Wrzuca tam jako przykład nieskuteczności rocznik 1928. Szkoda że nie wykopalisko neandertala. No LOL.

    Jeśli pojawia się nowa choroba, taka jak COVID to nie będzie na nią lekarstwa zatwierdzonego i przebadanego. W tej sytuacji można szukać lekarstwa, co oznacza stosowanie leków nieprzebadanych, czyli takich, których skutki uboczne są znane, ale nie wiemy, czy pomogą. Można też hamować stosowanie leków wypełniając druczki nawet i przez 5 lat a w tym czasie motłoch niech zdycha. Się wprowadzi szczepionkę która może nie zadziałać bo do tego czasu pandemia się cofnie sama z siebie. Tak jak dżuma w średniowieczu.

    Jakieś tam stosują leki w szpitalach i na jakiej podstawie? Ano na takiej że wiadomo, że słabo działają.
  • loslos
    edytowano May 2021
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Nurni napisal(a):
    los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
    No to czemu nie podać choremu leku aby wyzdrowiał i sobie żył?
    No właśnie, po co ta cała medycyna, kiedy można po prostu choremu podać lek aby wyzdrowiał i sobie żył, nie?

  • edytowano May 2021
    Był nawet taki, co to publicznie zastanawiał się w kontekście Covida nad sprawdzeniem, czy ludziom nie można by robić zastrzyków ze środków dezynfekujących, skoro niszczą one drobnoustroje.

    Ponoć prezentowanie takiej postawy przyczyniło się w niemałym stopniu do przegrania przezeń pewnych wyborów w dość istotnym geopolitycznie kraju.
  • bo część tam ufa medycynie , a nie samozwańczym prorokom, choć takich i tam (i tu) nie brakuje
  • los napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Nurni napisal(a):
    los napisal(a):
    Niektórym odbiło na punkcie prawa człowieka do własnego zdania.
    Nikt nie jest wielki cały czas, to dane jest naprawdę nielicznym.

    FoJanek nie jest dla mnie jakimś wielkim rozczarowaniem.

    Zaraza, jej konsekwencje, była i jest bardzo brutalnym, ale i bardzo pożytecznym egzaminem.

    Ja rodziców już straciłem, ale są jeszcze rodzice innych.
    Solidarność jest zawsze pierwsza, jest po prostu elementarna.
    Jak my mamy bronić słabszych od nas ?

    Wszelkie zasługi FolJanka zawinąłem sobie w rulonik.
    Życie.
    No to czemu nie podać choremu leku aby wyzdrowiał i sobie żył?
    No właśnie, po co ta cała medycyna, kiedy można po prostu choremu podać lek aby wyzdrowiał i sobie żył, nie?


    W dodatku lek na przypadkową inna chorobę. :) Homeopatia przy tym jest naprawdę super rozwiązaniem bo łykamy placebo.
  • los napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    No to czemu nie podać choremu leku aby wyzdrowiał i sobie żył?
    No właśnie, po co ta cała medycyna, kiedy można po prostu choremu podać lek aby wyzdrowiał i sobie żył, nie?

    To pytanie od lat spędza sen z ócz analityków!

    https://arstechnica.com/tech-policy/2018/04/curing-disease-not-a-sustainable-business-model-goldman-sachs-analysts-say/
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    No to czemu nie podać choremu leku aby wyzdrowiał i sobie żył?
    No właśnie, po co ta cała medycyna, kiedy można po prostu choremu podać lek aby wyzdrowiał i sobie żył, nie?

    To pytanie od lat spędza sen z ócz analityków!

    https://arstechnica.com/tech-policy/2018/04/curing-disease-not-a-sustainable-business-model-goldman-sachs-analysts-say/

    Stwierdzenie z pamiętnego skeczu Monty Pytona:

    Nie ma takiej choroby, której kosztowna kuracja nie mogłaby przedłużyć!
  • christoph napisal(a):
    bo część tam ufa medycynie , a nie samozwańczym prorokom, choć takich i tam (i tu) nie brakuje
    głównym założeniem (i podstawowym) współczesnej medycyny polskiej jest ABSOLUTNY zakaz robienia czegokolwiek poza protokołami
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.