Przemko napisal(a): Dodatkowo to co Dukaj powiedział - mamy świadomość że nasza historia pełna jest bardzo mało prawdopodobnych wydarzeń, pozytywnych (jak i negatywnych, chociaż pozytywnych chyba więcej ?)
Dukaj z Bartosiakiem bardzo ciekawie bredzili. Historia każdego kraju składa się z mieszaniny zdarzeń o różnych prawdopodobieństwach, z tym, że analiza post factum jest obarczona ryzykiem błędnego zbudowania pola prawdopodobieństwa (czy macierzy przejścia, w zależności od tego, co analizujemy). Dam przykład tych bredni: - analiza Bitwy pod Midway i jej wpływu na losy wojny, to był stek bzdur, bo sam Isoroku Yamamoto miał świadomość, że nie ma znaczenia ilość wygranych bitew, gdyż jak USA przestawią się na produkcję wojskową to sprowadzą wojnę do wojny materiałowej i z Japonii nic nie zostanie. Każdy generał potrafi wygrać bitwę po jej zakończeniu.
Zgoda, Dukaj sam użył zwrotu "cud nad Wisłą" który jak wiemy żadnym cudem nie był. Chodzi o to jak my postrzegamy te wydarzenia a nie jakie one naprawdę były.
los napisal(a): Być może. Pozostaje tylko jedno pytanie: ile z naszej szlachetności to przebrana gnuśność? Ja dam taką odpowiedź: 100%. Teraz udowodnij, że nie mam racji.
No i tu dotykasz kolejnej kwestii, gigantycznej wręcz rozkminki. Czy robimy/nie robimy czegoś, bo wynika to z wewnętrznej spójności, czy naszych wyobrażeń, że jesteśmy spójni ? (bo zawsze sobie jednak racjonalizujemy). I temat drugi, czy istnieje coś takiego jak gnuśność, lenistwo, bo wg mnie nie - to nie jest cecha charakteru, to jest zwykły brak motywacji. A jak pogrzebiemy w temacie motywacji to może nam wyjść, że po prostu ... nie wierzymy. Nie utożsamiamy się, nie chcemy.
W głowach Polaków jest wielki pierdolnik. My kompletnie nie wiemy kim jesteśmy i czego chcemy. Ale uważam, że to się porządkuje, ludzie szukają siebie, myślałem że to dotyczy mojego pokolenia i kryzysu wieku średniego, ale nie, młodsi też, starsi też. Te 100% już nie jest 100%, ale nie wiem ile.
Przemko napisal(a): Zgoda, Dukaj sam użył zwrotu "cud nad Wisłą" który jak wiemy żadnym cudem nie był. Chodzi o to jak my postrzegamy te wydarzenia a nie jakie one naprawdę były.
A co my wiemy w sprawie cudów? "Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu." (O.D.Rutuolo)
W VIII 1920 zrobiono co było w ludzkiej mocy i połączono to z zawierzeniem Bogu.
Przemko napisal(a): Wielu tyle, że boska interwencja nas Wisłą nie była niezbędna, tylko tyle.
Nie mam takiej pewności.
Ja takoż. Przecie Bóg mógł np. zatwardzić serce Stalina (co praktykował jak wiemy z faraonem), żeby front Południowo-Zachodni nie ruszył na pomoc Tuchaczewskiemu.
Przemko napisal(a): Wielu tyle, że boska interwencja nas Wisłą nie była niezbędna, tylko tyle.
Nie mam takiej pewności.
Ja mam podejrzenie graniczące z pewnością, że mogliśmy przegrać, i to według kilku scenariuszy. Cud oczywiście nie ujmuje niczego walczącym, dowódcom itp. Mało tego - ja uważam że obecnie, w III RP mamy już cudów co najmniej kilka.
Przemko napisal(a): Wielu tyle, że boska interwencja nas Wisłą nie była niezbędna, tylko tyle.
Nie mam takiej pewności.
Ja takoż. Przecie Bóg mógł np. zatwardzić serce Stalina (co praktykował jak wiemy z faraonem), żeby front Południowo-Zachodni nie ruszył na pomoc Tuchaczewskiemu.
Bóg sprawił, że Faraon zaciął się w uporze – dosłowne odczytanie tego zwrotu sugeruje, że faraon był ubezwłasnowolniony przez Boga. W zamyśle autora biblijnego zwrot ten służy jednak przede wszystkim do ukazania wszechmocy Boga, któremu nic i nikt nie może się sprzeciwić. W tekście tym nie należy się więc doszukiwać odpowiedzi na pytanie: Jak pogodzić wolną wolę człowieka z działaniem Boga? Wypowiedzi faraona zawarte np. w Wj 5,2. 4.9.17 pokazują, że faraon celowo trwa w uporze i świadomie podejmuje decyzje.
"W Moskwie odkryto już trzeci ZPRK Pancyr-S1, zainstalowany na dachu budynku. Kompleksy przeciwlotnicze zostały rozmieszczone w taki sposób, aby wzajemnie obejmowały Kreml."
Maroko przekazało walczącej Ukrainie kilkadziesiąt czołgów produkcji radzieckiej. W zamian za nie kraj otrzymać ma od Stanów Zjednoczonych czołgi M1A1 Abrams. Przed wysłaniem na front, T-72B zostały zmodernizowane w Czechach.
Kurdens, dziś dawać czołgi Ukrainie to złoty interes:) Oddam potrzebującemu starego golfa po remoncie silnika, w zamian oczywiście za nowego mercedesa.
TecumSeh napisal(a): Kurdens, dziś dawać czołgi Ukrainie to złoty interes:) Oddam potrzebującemu starego golfa po remoncie silnika, w zamian oczywiście za nowego mercedesa.
TecumSeh napisal(a): Kurdens, dziś dawać czołgi Ukrainie to złoty interes:) Oddam potrzebującemu starego golfa po remoncie silnika, w zamian oczywiście za nowego mercedesa.
Ale serwis tylko w ASO...
Sądzę że z czasem coraz więcej serwisu będzie u Heńka w garażu
ms.wygnaniec napisal(a):
TecumSeh napisal(a): Kurdens, dziś dawać czołgi Ukrainie to złoty interes:).
Nie wypada krytykować praktyki, z której się skorzystało. Ja uważam, że to godne postępowanie.
A czy ktoś tu coś krytykuje? Ja się cieszę jak cholera!
TecumSeh napisal(a): Kurdens, dziś dawać czołgi Ukrainie to złoty interes:) Oddam potrzebującemu starego golfa po remoncie silnika, w zamian oczywiście za nowego mercedesa.
Ale serwis tylko w ASO...
Sądzę że z czasem coraz więcej serwisu będzie u Heńka w garażu Widziałem że wśród ludożerki euforię wywołała informacja, że te turbiny którymi napędzane są Abramsy wcale nie wymagają jakiegoś specjalnego paliwa ale są w sumie wielopaliwowe. Ciekawe czy klucze calowe są niezbędne.
Przemko napisal(a):Widziałem że wśród ludożerki euforię wywołała informacja, że te turbiny którymi napędzane są Abramsy wcale nie wymagają jakiegoś specjalnego paliwa ale są w sumie wielopaliwowe.
Aha:)
Przemko napisal(a): Ciekawe czy klucze calowe są niezbędne.
A jeśli - to skąd je weźmiemy? Znowu trzeba będzie importować.... Golą nas te Amerykany, na wszystkim...
Komentarz
- analiza Bitwy pod Midway i jej wpływu na losy wojny, to był stek bzdur, bo sam Isoroku Yamamoto miał świadomość, że nie ma znaczenia ilość wygranych bitew, gdyż jak USA przestawią się na produkcję wojskową to sprowadzą wojnę do wojny materiałowej i z Japonii nic nie zostanie. Każdy generał potrafi wygrać bitwę po jej zakończeniu.
W głowach Polaków jest wielki pierdolnik. My kompletnie nie wiemy kim jesteśmy i czego chcemy. Ale uważam, że to się porządkuje, ludzie szukają siebie, myślałem że to dotyczy mojego pokolenia i kryzysu wieku średniego, ale nie, młodsi też, starsi też. Te 100% już nie jest 100%, ale nie wiem ile.
"Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu." (O.D.Rutuolo)
W VIII 1920 zrobiono co było w ludzkiej mocy i połączono to z zawierzeniem Bogu.
Przecie Bóg mógł np. zatwardzić serce Stalina (co praktykował jak wiemy z faraonem), żeby front Południowo-Zachodni nie ruszył na pomoc Tuchaczewskiemu.
Bo jak nie, to co to za odtajnienie?
Cud oczywiście nie ujmuje niczego walczącym, dowódcom itp.
Mało tego - ja uważam że obecnie, w III RP mamy już cudów co najmniej kilka.
Przecie Bóg mógł np. zatwardzić serce Stalina (co praktykował jak wiemy z faraonem), żeby front Południowo-Zachodni nie ruszył na pomoc Tuchaczewskiemu.
To dobrze!
👣
🐾
🐾
Maroko przekazało walczącej Ukrainie kilkadziesiąt czołgów produkcji radzieckiej. W zamian za nie kraj otrzymać ma od Stanów Zjednoczonych czołgi M1A1 Abrams. Przed wysłaniem na front, T-72B zostały zmodernizowane w Czechach.
Oddam potrzebującemu starego golfa po remoncie silnika, w zamian oczywiście za nowego mercedesa.
Może biorą w rozliczeniu te T72?
https://www.tysol.pl/a98264-neue-z-rcher-zeitung-wojna-na-ukrainie-daje-polsce-szanse-na-przejecie-roli-przywodczej-w-ue
Ale jeśli Szwajcarzy piszą że Polska "powinna" wykorzystać tę szansę, to miło:)
Widziałem że wśród ludożerki euforię wywołała informacja, że te turbiny którymi napędzane są Abramsy wcale nie wymagają jakiegoś specjalnego paliwa ale są w sumie wielopaliwowe. Ciekawe czy klucze calowe są niezbędne.
Golą nas te Amerykany, na wszystkim...
Starają się, Sikorski wczoraj o rozbiorze Ukrainy przez Kaczyńskiego, dzisiaj że Polska miała interes w zniszczeniu Nord Stream.