pantelej napisal(a): Sądzilem, że w tym przypadku równierz obowiązuje STANAG.
Obowiązuje, ale gwintowane armaty mają inną amunicję chociaż kaliber ten sam. Ruskie mają różną amunicję tego samego kalibru do tych samych armat zabudowanych w różnych broniach pancernych.
pantelej napisal(a): Sądzilem, że w tym przypadku równierz obowiązuje STANAG.
Doczytałem, że do swoich wspaniałych tanków Angole mają specjalną amunicję. A lufy są gwintowane przez przyzwyczajenie, czołg dla Angoli nie jest tak ważny.
Tak mnie spekulacyjnie najszło, że może to miała być wojna 'na zachętę'. Czyli putin chciał pokazać Xi, że nie ma co się bać USA i mogą sobie spokojnie zdobywać Tajwan. Taki plan na piwotalne zmieniane stolika gry. To oczywiście czysta spekulacja ale mieszcząca się w logice KGB i zgodna z żądaniami z grudnia 2021.
Podejrzewam, że obawa przed taką opcją należy do głównych powodów wsparcia Ukrainy przez USA. I jest też przyczynkiem, dla którego USA mogą chcieć skończyć wojnę szybko.
los napisal(a): Podejrzewam, że obawa przed taką opcją należy do głównych powodów wsparcia Ukrainy przez USA.
Zasmuciło mnie to, że w kilku artykułach dostrzegłem mglisty zarys takiej koncepcji ale nigdzie jej nie wyartykułowano w prost, a to jest bardzo ładna narracja porządkująca z rolą Niemiec włącznie. W dodatku idea, że 'Państwa Zachodu' są rozbite przez skutki COVID mogła mieć swoich zwolenników.
los napisal(a): Podejrzewam, że obawa przed taką opcją należy do głównych powodów wsparcia Ukrainy przez USA.
Zasmuciło mnie to, że w kilku artykułach dostrzegłem mglisty zarys takiej koncepcji ale nigdzie jej nie wyartykułowano w prost, a to jest bardzo ładna narracja porządkująca z rolą Niemiec włącznie. W dodatku idea, że 'Państwa Zachodu' są rozbite przez skutki COVID mogła mieć swoich zwolenników.
ms.wygnaniec napisal(a): Tak mnie spekulacyjnie najszło, że może to miała być wojna 'na zachętę'. Czyli putin chciał pokazać Xi, że nie ma co się bać USA i mogą sobie spokojnie zdobywać Tajwan. Taki plan na piwotalne zmieniane stolika gry. To oczywiście czysta spekulacja ale mieszcząca się w logice KGB i zgodna z żądaniami z grudnia 2021.
Uważam, że zwłaszcza w kontekście wycofania Amerykanów z Afganistanu taka spekulacja opiera się na dość mocnych podstawach.
COVID + kryzys gospodarczy + rekordowo niskie zaufanie do władz i mediów na Zachodzie + Lato Miłości i wybory 2020 w Stanach + Afganistan + jeszcze kilka lat zanim do służby w USA włączona zostanie nowa generacja ciężkiego uzbrojenia - na miejscu Chińczyków chętnie przystałbym na kacapskie plany.
Imho wojna była uzgodniona i z Niemcami i z Chinami. Ruscy zostali zdegradowani do roli proxy Chińczyków. Amerykanie chyba są w dobrej sytuacji. Może się to ciągnąć, wiele nie kosztuje. Pewnie sam eksport gazu do Europy z nawiązką rekompensuje koszty prowadzenia tej wojny.
ms.wygnaniec napisal(a): Tak mnie spekulacyjnie najszło, że może to miała być wojna 'na zachętę'. Czyli putin chciał pokazać Xi, że nie ma co się bać USA i mogą sobie spokojnie zdobywać Tajwan. Taki plan na piwotalne zmieniane stolika gry. To oczywiście czysta spekulacja ale mieszcząca się w logice KGB i zgodna z żądaniami z grudnia 2021.
To raczej nie była główna motywacja, natomiast sinolodzy gadajom, że największy szok Chin to postawa Zachodu. Miała być degrengolada, malowanie kredą po chodniku, itp - więc Chiny poczuły się jakby dostały obuchem w łeb.
los napisal(a): Podejrzewam, że obawa przed taką opcją należy do głównych powodów wsparcia Ukrainy przez USA. I jest też przyczynkiem, dla którego USA mogą chcieć skończyć wojnę szybko.
Co do powodu się zgadzam, ale dlaczego by to miało oznaczać że chcą szybko wojnę skończyć? Chiński zapał osłabł, Kacapy się wykrwawiają - nic, tylko zajadać popkorn i podsyłać sprzęt, ale tak nie za dużo. Jakby USA chcieli skończyć szybko wojnę, to już byłaby skończona.
Przemko napisal(a): W Radiu Maryja wyrażono pogląd, że Rosja rozpoczęła wojnę w porozumieniu z Niemcami.
To jest bardzo właściwy trop - coś takiego mignęło mi przez głowę, jak tuż przed wojną hitlersyny odmówiły publicznie pomocy twierdząc że Ukraina nie wytrzyma dłużej niż kilkanaście godzin, więc w sumie po co.
JORGE napisal(a): A chuj z nimi wszystkimi. Jeżeli tak naprawdę było, to w Europie nie zostanie kamień na kamieniu.
Dlaczego? Imho jak najbardziej zostanie, właśnie teraz jest niepowtarzalna szansa na wywrócenie stolika. Paradoksalnie najbliższe wybory w Polsce mogą się okazać najważniejsze w historii, nie tylko dla Polski, ale i dla Europy. Może to zdecydować w którą stronę pójdzie Europa.
JORGE napisal(a): A chuj z nimi wszystkimi. Jeżeli tak naprawdę było, to w Europie nie zostanie kamień na kamieniu.
Dlaczego? Imho jak najbardziej zostanie, właśnie teraz jest niepowtarzalna szansa na wywrócenie stolika. Paradoksalnie najbliższe wybory w Polsce mogą się okazać najważniejsze w historii, nie tylko dla Polski, ale i dla Europy. Może to zdecydować w którą stronę pójdzie Europa.
I co, stolik się przewróci i już ? O tak sobie, Europa dalej pójdzie ? Niemcy powiedzą, no dobra, nie idzie nam, nie chcemy już was zajebać ? Zaraz nikt niczego nie będzie kontrolować, skończy się katastrofą.
Chcieć to zawsze będą. Może się tylko tak zdarzyć, że po raz pierwszy od pięciuset lat nie będą w stanie.
Dlatego tak z tym KPO szaleją. Bomb do zrzucania nie mają, więc próbują nas choć poddusić poduszką. A durny bankster dał się podpuścić zamiast uprzejmie odpowiedzieć: spierdalać.
los napisal(a): Podejrzewam, że obawa przed taką opcją należy do głównych powodów wsparcia Ukrainy przez USA.
Zasmuciło mnie to, że w kilku artykułach dostrzegłem mglisty zarys takiej koncepcji ale nigdzie jej nie wyartykułowano w prost, a to jest bardzo ładna narracja porządkująca z rolą Niemiec włącznie. W dodatku idea, że 'Państwa Zachodu' są rozbite przez skutki COVID mogła mieć swoich zwolenników.
W Radiu Maryja wyrażono pogląd, że Rosja rozpoczęła wojnę w porozumieniu z Niemcami. https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-prof-w-polak-niemcy-beda-temu-bardzo-mocno-zaprzeczac-ale-wyglada-na-to-ze-rosyjska-agresja-na-ukraine-byla-z-niemcami-po-prostu-uzgodniona/ Ale to jakaś nowość jest? 2. Ja 9 stycznia 2022: Nie powinno was dziwić też że stronnictwo prounijne jest zarazem proputinowskie i spełnia z radością polecenia i wytyczne Putina. Czym są bowiem Nordstrimy o które Merkel walczyła chyba 16 lat (tak podaje Ziemkiewicz)? Ano podporządkowują one Europe energetycznie Putinowi: Niemcy mają rozprowadzać rosyjski gaz po Europie a pieniądze z tego gazu mają Rosji umożliwić podbicie np. Ukrainy. Były kanclerz Niemiec Gerhard Fritz Kurt Schröder został podwładnym Putina jako dyrektor konsorcjum Nord Stream. Podobnie były premier Francji Francois Fillon podporządkował się Putinowi jako zarząd Sibura.Nie dziwcie się zatem proputinowskiemu stanowisku Zachodu bo tam tylko marzą o intratnej rosyjskiej posadce. 3. Ja 28 lutego: https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1196306,atomowa-sila-atomowek Zimny rosyjski czekista Putin też się przygotował i zapewnił sobie przychylność Chin i służalczość Niemiec, a co za tym idzie UE. Uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu miało na celu co? I opowiadanie że Rosja kurka nie przykręci bo kaską straci. Dodatkowo przeprowadzenie wyboru Bidena na prezydenta USA napełniło Putina nadzieją. Ale ci wszyscy putinowcy muszą udawać że nie są putinowcami stąd opór ukraiński znaczenie ma olbrzymie. Niemcy próbowali przeciągnąć wykluczenie Rosji ze SWIFTa do poniedziałku w nadziei, że Ukraina padnie i nie trzeba będzie tego wprowadzać. A raz wprowadzoną sankcję trudniej odwołać niż nie wprowadzić. Uzgodnienia z Chinami tez były ważne w wypadku rosyjskiego tryumfu a teraz stają się powoli nieważne.
4. Robiąc taką inwazję musisz sobie zapewnić przychylność tego i owego poprzez działania dyplomatyczne. Skoro wjechali to znaczy że byli dogadani.
Smoku, czym innym jest 'dogadanie' (bez względu na podstawiany desygnat), a czym innym jest to, że spekulacja, o zachęcającym aspekcie wojny (rosja podbijając Ukrainę zachęca Chiny do podboju Tajwanu i kompletnego przemeblowania świata), która sporo ładnie porządkuje. Można to złośliwie skomentować, że putin nie dowiózł warunków aby zaistniał nowy '17 września'
ms.wygnaniec napisal(a): Smoku, czym innym jest 'dogadanie' (bez względu na podstawiany desygnat), a czym innym jest to, że spekulacja, o zachęcającym aspekcie wojny (rosja podbijając Ukrainę zachęca Chiny do podboju Tajwanu i kompletnego przemeblowania świata), która sporo ładnie porządkuje. Można to złośliwie skomentować, że putin nie dowiózł warunków aby zaistniał nowy '17 września'
ms.wygnaniec napisal(a):Można to złośliwie skomentować, że putin nie dowiózł warunków aby zaistniał nowy '17 września'
Nie dowiózł Chińczykom jak i Niemcom.
Nie wydaje mi się, aby Niemcy w tym uczestniczyli na równych prawach. Może i chcieli ale ich rola ..... tam nie grały pieniądze ale siła, więc zobaczmy siłę Niemiec: - Gepardy z amunicją na kilka dni, a w dodatku produkowaną przez stronę trzecią; - PZH2000, które po miesiącu nadają się do kapitalnego remontu; - homeopatyczna ilość zestawów Patriot; - lotnictwo w wątpliwym stanie; - Leopardy2 w kiepskim stanie, a przemysł nie potrafi ich zmodernizować; tak wygląda stan obecny. Ja wiem, że gdyby Niemcy chcieli to.... ale na polu bitwy liczy się tu i teraz, a nie przyszłe możliwości.
ms.wygnaniec napisal(a): Ja wiem, że gdyby Niemcy chcieli to....
Gdyby chcieli być mądrzy to by byli ale nie chcą. I nie tylko w temacie armii. Z drugiej strony to dobrze - już raz byli mądrzy w temacie armii ale głupi w każdym innym i wiadomo jak się to skończyło.
Niemcom wymyka się też nowoczesność gospodarki. Zarabiają na starych gałęziach, a tutaj już wyrasta nowy lider przemysłu czyli półprzewodniki, a tam mocni nie są. Stąd może taka nerwowość u nich?
W chwili obecnej, Polska powinna przekazać swoje 250 Leopardów2 na Ukrainę, z oficjalnym komunikatem: głęboko wierząc w dobrą wolę i szczere intencje naszych braci Niemców, uwzględniając ich brak refleksu odnośnie działań wobec ruskich, pełni nadziei na dalszą owocną współpracę przekazujemy.
Jens Stoltenberg Nazwisko i imię jak Niemiec, ale Nor Weg
Uzbrojenie to droga do pokoju. To może brzmieć jak paradoks, ale naszą jedyną opcją jest przekonanie Putina, że nie wygra na polu bitwy", ocenił. Zaznaczył jednak, że chociaż "wszyscy jesteśmy zainspirowani postawą Ukraińców, niebezpieczne jest niedocenianie Rosji, która mobilizuje coraz więcej ludzi, ściągą od innych autorytarnych reżimów więcej broni i planuje nowe ofensywy".
Komentarz
Czyli putin chciał pokazać Xi, że nie ma co się bać USA i mogą sobie spokojnie zdobywać Tajwan. Taki plan na piwotalne zmieniane stolika gry.
To oczywiście czysta spekulacja ale mieszcząca się w logice KGB i zgodna z żądaniami z grudnia 2021.
W dodatku idea, że 'Państwa Zachodu' są rozbite przez skutki COVID mogła mieć swoich zwolenników.
COVID + kryzys gospodarczy + rekordowo niskie zaufanie do władz i mediów na Zachodzie + Lato Miłości i wybory 2020 w Stanach + Afganistan + jeszcze kilka lat zanim do służby w USA włączona zostanie nowa generacja ciężkiego uzbrojenia - na miejscu Chińczyków chętnie przystałbym na kacapskie plany.
Ruscy zostali zdegradowani do roli proxy Chińczyków.
Amerykanie chyba są w dobrej sytuacji. Może się to ciągnąć, wiele nie kosztuje. Pewnie sam eksport gazu do Europy z nawiązką rekompensuje koszty prowadzenia tej wojny.
Jakby USA chcieli skończyć szybko wojnę, to już byłaby skończona.
Imho jak najbardziej zostanie, właśnie teraz jest niepowtarzalna szansa na wywrócenie stolika.
Paradoksalnie najbliższe wybory w Polsce mogą się okazać najważniejsze w historii, nie tylko dla Polski, ale i dla Europy. Może to zdecydować w którą stronę pójdzie Europa.
Dlatego tak z tym KPO szaleją. Bomb do zrzucania nie mają, więc próbują nas choć poddusić poduszką. A durny bankster dał się podpuścić zamiast uprzejmie odpowiedzieć: spierdalać.
Ale to jakaś nowość jest?
2. Ja 9 stycznia 2022:
Nie powinno was dziwić też że stronnictwo prounijne jest zarazem proputinowskie i spełnia z radością polecenia i wytyczne Putina. Czym są bowiem Nordstrimy o które Merkel walczyła chyba 16 lat (tak podaje Ziemkiewicz)? Ano podporządkowują one Europe energetycznie Putinowi: Niemcy mają rozprowadzać rosyjski gaz po Europie a pieniądze z tego gazu mają Rosji umożliwić podbicie np. Ukrainy. Były kanclerz Niemiec Gerhard Fritz Kurt Schröder został podwładnym Putina jako dyrektor konsorcjum Nord Stream. Podobnie były premier Francji Francois Fillon podporządkował się Putinowi jako zarząd Sibura.Nie dziwcie się zatem proputinowskiemu stanowisku Zachodu bo tam tylko marzą o intratnej rosyjskiej posadce.
3. Ja 28 lutego:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1196306,atomowa-sila-atomowek
Zimny rosyjski czekista Putin też się przygotował i zapewnił sobie przychylność Chin i służalczość Niemiec, a co za tym idzie UE. Uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu miało na celu co? I opowiadanie że Rosja kurka nie przykręci bo kaską straci. Dodatkowo przeprowadzenie wyboru Bidena na prezydenta USA napełniło Putina nadzieją. Ale ci wszyscy putinowcy muszą udawać że nie są putinowcami stąd opór ukraiński znaczenie ma olbrzymie. Niemcy próbowali przeciągnąć wykluczenie Rosji ze SWIFTa do poniedziałku w nadziei, że Ukraina padnie i nie trzeba będzie tego wprowadzać. A raz wprowadzoną sankcję trudniej odwołać niż nie wprowadzić. Uzgodnienia z Chinami tez były ważne w wypadku rosyjskiego tryumfu a teraz stają się powoli nieważne.
4. Robiąc taką inwazję musisz sobie zapewnić przychylność tego i owego poprzez działania dyplomatyczne. Skoro wjechali to znaczy że byli dogadani.
Można to złośliwie skomentować, że putin nie dowiózł warunków aby zaistniał nowy '17 września'
- Gepardy z amunicją na kilka dni, a w dodatku produkowaną przez stronę trzecią;
- PZH2000, które po miesiącu nadają się do kapitalnego remontu;
- homeopatyczna ilość zestawów Patriot;
- lotnictwo w wątpliwym stanie;
- Leopardy2 w kiepskim stanie, a przemysł nie potrafi ich zmodernizować;
tak wygląda stan obecny. Ja wiem, że gdyby Niemcy chcieli to.... ale na polu bitwy liczy się tu i teraz, a nie przyszłe możliwości.
Z drugiej strony to dobrze - już raz byli mądrzy w temacie armii ale głupi w każdym innym i wiadomo jak się to skończyło.
Nazwisko i imię jak Niemiec, ale Nor Weg
Uzbrojenie to droga do pokoju. To może brzmieć jak paradoks, ale naszą jedyną opcją jest przekonanie Putina, że nie wygra na polu bitwy", ocenił. Zaznaczył jednak, że chociaż "wszyscy jesteśmy zainspirowani postawą Ukraińców, niebezpieczne jest niedocenianie Rosji, która mobilizuje coraz więcej ludzi, ściągą od innych autorytarnych reżimów więcej broni i planuje nowe ofensywy".