Skip to content

Wojna

1266267269271272299

Komentarz

  • edytowano December 2023

    c.d. do mojego postu z mapą powyżej

    1. marca 2014 r.

    prezydent Putin w orędziu przed Zgromadzeniem Federalnym 18 marca br., nazywając ten obszar „historycznym południem Rosji”.
    Z kolei w trakcie wideokonferencji 17 kwietnia prezydent Putin użył już terminu „Noworosja”, wymieniając jako jej części ukraińskie obwody: charkowski, ługański, doniecki, chersoński, mikołajowski i odeski. Od tego czasu termin ten stał się powszechnie używany w rosyjskich, kontrolowanych przez państwo mediach.

  • 7my7my
    edytowano December 2023

    @Przemko powiedział(a):

    @MiejSen powiedział(a):
    Ukraina w negocjacjach z Rosją się domaga Turcji.

    Przede wszystkim Ukraina stawia warunek, że negocjacje mogą się zacząć gdy Rosja opuści teren Ukrainy. Jest to dobre podejście i jedyne słuszne, oznacza bowiem na dzień dobry rosyjską przegraną, bo tylko tak w samej Rosji interpretowane będzie wyjście z terenu Ukrainy.

    Nie wiem czy Putin chce jakichkolwiek negocjacji,

    bo on wydaje mi się uważa, że ma czas, ma jeszcze zapas jakichś kryminalistów i Buriatów do utylizacji,
    a matariałowo za pomocą Iranu, Korei Północnej, Chin i zachodnich kapitalistów, którzy przy odpowiedniej marży sprzedadzą sznur, który posłuży do powieszenie ich, sobie radzi.

    Wiec czeka aż zachodowi się już całkowicie odechce, na wybory w USA, czy aż Ukraińcy sami sobie rzucą się sobie do gardeł.
    Bo on chyba dalej gra vabank.

  • Deklaruje że chce, że Ukraina nie chce, wiadomo taka strategia - przez negocjacje rozumie zamrożenie wojny i ani kroku wstecz, Ukraińcy to rozumieją dlatego nie zatrzymają się, czy Zachód to rozumie - wydaje się że Amerykanie rozumieją ale czy to wystarczy to się okaże.

  • @7my powiedział(a):
    Bo on chyba dalej gra vabank.

    putin nie gra vabank, no może poza swoim życiem. Wojna toczy się nie na terytorium rosji, straty nie dotyczyły elit, armia się doszkala i podnosi swój pozom zdolności bojowych (jako system, o czym Wolski na swoim kanale opowiadał). A że gospodarka się sypie i poziom życia, a kraj cofa się w rozwoju? 300 mld EURO bezpiecznie spoczywa 'zamrożone' w zachodnich bankach, więc będzie kasa na powojnie.

  • 7my7my
    edytowano December 2023

    @JORGE powiedział(a):

    @7my powiedział(a):

    Wojna nie zmieniła ani na jotę pasożytniczej i złodziejskiej natury ukraińskich elit i władzy, z korupcją walczą tylko pod naciskiem gróźb z zachodu. Raczej imitują. Podobno nawet 30-40% pomocy jest rozkradana.

    Właściwie to Ukraina przegrała lata temu, kiedy Ukraińcy zaniedbali budowanie państwa. Nikomu nie zależało.

    Gorzej, z tego co zapamiętałem Ukraina to kraj którego PKB w 2021 roku był na poziomie 1989 roku, 30 lat psu w d..., podobno w Afryce są jeszcze 3 kraje z podobnym sukcesem.

    Nasłuchałem się różnych ukraińskich youtubów i mogę tak długo.

    Jedna z takich gadających głów powiedziała (Romanienko się chyba nazywa), że Ukraina przypominała takie bezbronne a do tego agresywne jedzenie. (sensie zasób, który aż się prosił aby bezkarnie wyciągnąć po niego rękę, a do tego zwracał na siebie uwagę).

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @7my powiedział(a):
    Bo on chyba dalej gra vabank.

    putin nie gra vabank, no może poza swoim życiem. Wojna toczy się nie na terytorium rosji, straty nie dotyczyły elit, armia się doszkala i podnosi swój pozom zdolności bojowych (jako system, o czym Wolski na swoim kanale opowiadał). A że gospodarka się sypie i poziom życia, a kraj cofa się w rozwoju? 300 mld EURO bezpiecznie spoczywa 'zamrożone' w zachodnich bankach, więc będzie kasa na powojnie.

    Być może źle użyłem tego wyrażenia, chodziło mi, że on nie zrezygnował z planów zdobycia całej Ukrainy, reszta to taktyka.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @7my powiedział(a):
    Bo on chyba dalej gra vabank.

    300 mld EURO bezpiecznie spoczywa 'zamrożone' w zachodnich bankach, więc będzie kasa na powojnie.

    Na pewno będzie? USA przebąkują żeby nie, Europa też tego szmalu potrzebuje - przekieruje go na odbudowę Ukrainy aby wróciła z powrotem.

  • Na pewno bezpiecznie. Są takie mniej demokratyczne państwa, które nie pozwolą na takie precedensy.

  • @JORGE powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    Obronili państwo, rozreklamowali je na świecie ale najważniejsze - dokończyli proces narodowotwórczy, ruski mir jest skończony na Ukrainie, Ukraina się opowiedziała. Oczywiście nadal możliwe jest że władzę na Ukrainie przejmie siła która będzie upatrywać przyszłości w jakimś sojuszu z Rosją ale to już nie będzie na starych zasadach.

    Czy dokończyli proces to tego nie wiemy. To jest logiczne, bo jeżeli ktoś ciebie najeżdża i morduje ... Ale to jest Ukraina, Ukraińców zawsze traktowałem jako takich zakompleksionych ruskich, oni nie wykazywali cech pronarodowych, o propaństwowych nie wspominam nawet. Wszechobecna chuj, dupa i kamieni kupa. A czy będzie lepiej ? Nie sądzę. Mnóstwo ludzi z Ukrainy wyjechało, a dużo dopiero wyjedzie, bo parę kilometrów od granicy możesz prowadzić życie jak z innej bajki, życie którego na Ukrainie ludzie nie osiągną przez dekady. Życie we frontowym, zniszczonym, skorumpowanym państwie, bez nadziei - po co ?

    Jorge,

    Pamiętam, że dwa lata temu uważałeś to rozwiązanie za optymalne. Ukraina pomniejszona (o nielojalny rusko-ciążący) Donbas), z mniejszym potencjałem ludnościowym, bardziej spójna duchowo i etnicznie , nienawidząca ruskich, zależna od zachodu i naturalny dla nas obszar ekspansji ekonomicznej.

    Jesteśmy w tym punkcie. Co się zmieniło w twojej ocenie?

  • @Zima powiedział(a):

    Jorge,

    Pamiętam, że dwa lata temu uważałeś to rozwiązanie za optymalne. Ukraina pomniejszona (o nielojalny rusko-ciążący) Donbas), z mniejszym potencjałem ludnościowym, bardziej spójna duchowo i etnicznie , nienawidząca ruskich, zależna od zachodu i naturalny dla nas obszar ekspansji ekonomicznej.

    Jesteśmy w tym punkcie. Co się zmieniło w twojej ocenie?

    A później uważałem, że Ukraińcy mogą odbić Krym ! Podążałem za narracją, uwierzyłem gadającym głowom i propogandzie, jak większość tutaj. Teraz widzę, że Ukraina tą wojnę jednak przegra. Czyli można wrócić do tezy z samego początku ? Jeszcze nie wiem ...

  • Książe Gagarin powiedział, że Rosjanie dawno nawrócili by się na katolicyzm, gdyby nie pycha Polaków (mogę poszukać źródła, jak komuś zależy, ale nie było polskie).
     
    Czemu to tu przypominam?
    W związku z tym, co napisał kolega Jorge, ale też odnośnie subiektywności różnych Andromed, o której wspomniał kolega ms. Słuchanie głosów, które opisują Rosję z durną wyższością, jak Andromeda (Jonasz Rewiński na przykład ciśnie tylko propagandystów Kremla, Andromeda robi to wobec biednych Rosjan). To jest druga strona tego samego medalu zbiorowego, konformistycznego myślenia, co lęk przed Wschodem i wojną stamtąd i bycie potulnym wobec Ordy (nie, Rosjanie nie są Ordą, to jest schlebianie im, Ordą są młodzi Kirgisi i Kazachowie grający w kokbar).
    W wyniku niewyważonych narracji w stylu "cykl Wolskiego' powstają skrajne wizje, zaciemniające spojrzenie, a na końcu cyklu zostaje już tylko zimny chlust rozczarowania.

  • @JORGE powiedział(a):

    @Zima powiedział(a):

    Jorge,

    Pamiętam, że dwa lata temu uważałeś to rozwiązanie za optymalne. Ukraina pomniejszona (o nielojalny rusko-ciążący) Donbas), z mniejszym potencjałem ludnościowym, bardziej spójna duchowo i etnicznie , nienawidząca ruskich, zależna od zachodu i naturalny dla nas obszar ekspansji ekonomicznej.

    Jesteśmy w tym punkcie. Co się zmieniło w twojej ocenie?

    A później uważałem, że Ukraińcy mogą odbić Krym ! Podążałem za narracją, uwierzyłem gadającym głowom i propogandzie, jak większość tutaj. Teraz widzę, że Ukraina tą wojnę jednak przegra. Czyli można wrócić do tezy z samego początku ? Jeszcze nie wiem ...

    Teraz chyba też uwierzyłeś gadającym głowom, bo prawda etapu jest teraz taka, że przegra. Ale taka dyskusja już nie ma sensu, zbliżamy się do problemu definicji góry i wzgórza i robi się nudno. Lepiej po prostu skupić się na opisie sytuacji: Rosjanie dostali niespodziewanie mocne bęcki, 300 tyś ich zginęło. Ukraińcy trochę odbili, potem zablokowali się na polach minowych, 1/5 terenu pod kontrolą ruskich.

    Ciekawe jest, co wydarzy się w przyszłości. Straszą, że przyjdzie Trump i wszystko utnie. Czy to możliwe?

  • Moim bardzo skromnym zdaniem postawą godną wzorowania w patrzeniu na Rosjan bardziej niż andromendzenie była postawa narodowców i kibiców, którzy byli antyrosyjscy, a jednocześnie umieli nawiązywać kontakt z Rosjanami (nie chodzi mi o gangsterkę) np w przenoszeniu mody na różne ruskie hity, czy ultrasowskie akcje, jak paradowanie w rytm hardbassu.
    Też świetnym do zrobienia gruntu pod rozmowę jest rzucenie bon motu kolegi losa: "Dobre wieści z Rosji skończyły się razem ze spaleniem Nowogrodu", bo pokazuje znajomość ich historii i umiejętność przekornego podejścia do niej, czyli tego, co ruska dezinformacja robi od lat świetnie z polską historią.

  • @MiejSen powiedział(a):
    Książe Gagarin powiedział, że Rosjanie dawno nawrócili by się na katolicyzm, gdyby nie pycha Polaków (mogę poszukać źródła, jak komuś zależy, ale nie było polskie).
     
    Czemu to tu przypominam?
    W związku z tym, co napisał kolega Jorge, ale też odnośnie subiektywności różnych Andromed

    Andromeda robi tylko za Google Translate, ciśnie i z propagandystów i z biednych Rosjan (i słusznie, bo nie ma żadnych biednych Rosjan, tak jak nie ma niewinnych Niemców). Komentarze robi Marcin Strzyżewski ale dobre.

  • edytowano December 2023

    @polmisiek powiedział(a):

    Teraz chyba też uwierzyłeś gadającym głowom, bo prawda etapu jest teraz taka, że przegra. Ale taka dyskusja już nie ma sensu, zbliżamy się do problemu definicji góry i wzgórza i robi się nudno. Lepiej po prostu skupić się na opisie sytuacji: Rosjanie dostali niespodziewanie mocne bęcki, 300 tyś ich zginęło. Ukraińcy trochę odbili, potem zablokowali się na polach minowych, 1/5 terenu pod kontrolą ruskich.

    Ciekawe jest, co wydarzy się w przyszłości. Straszą, że przyjdzie Trump i wszystko utnie. Czy to możliwe?

    Teraz sytuacja jest prosta, mądre głowy mogą sobie gadać co chcą, propaganda siać jak chce. To co napisałeś, i jedni, i drudzy są zablokowani. I nie trzeba być geniuszem wojskowości, żeby nie przewidzieć co się wydarzy dalej.

    I żeby była jasność, od początku nie miałem wątpliwości, że taki a nie inny przekaz musi iść, Ukraina musiała odnosić sukcesy, nawet jeżeli ich nie odnosiła. Zasadnicze pytanie jest teraz takie, czy to co się będzie dalej działo z Ukrainą, to dla nas dobrze, czy źle ? Warto sobie poprzypominać co siedziało w głowach na samym początku, jak Zima.

  • @polmisiek powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):

    @Zima powiedział(a):

    Jorge,

    Pamiętam, że dwa lata temu uważałeś to rozwiązanie za optymalne. Ukraina pomniejszona (o nielojalny rusko-ciążący) Donbas), z mniejszym potencjałem ludnościowym, bardziej spójna duchowo i etnicznie , nienawidząca ruskich, zależna od zachodu i naturalny dla nas obszar ekspansji ekonomicznej.

    Jesteśmy w tym punkcie. Co się zmieniło w twojej ocenie?

    A później uważałem, że Ukraińcy mogą odbić Krym ! Podążałem za narracją, uwierzyłem gadającym głowom i propogandzie, jak większość tutaj. Teraz widzę, że Ukraina tą wojnę jednak przegra. Czyli można wrócić do tezy z samego początku ? Jeszcze nie wiem ...

    Teraz chyba też uwierzyłeś gadającym głowom, bo prawda etapu jest teraz taka, że przegra. Ale taka dyskusja już nie ma sensu, zbliżamy się do problemu definicji góry i wzgórza i robi się nudno. Lepiej po prostu skupić się na opisie sytuacji: Rosjanie dostali niespodziewanie mocne bęcki, 300 tyś ich zginęło. Ukraińcy trochę odbili, potem zablokowali się na polach minowych, 1/5 terenu pod kontrolą ruskich.

    Ciekawe jest, co wydarzy się w przyszłości. Straszą, że przyjdzie Trump i wszystko utnie. Czy to możliwe?

    Nie przyjdzie.

  • edytowano December 2023

    Dla mnie to jest pycha. Straciłem przez nią u siebie jednego dobrego znajomka z Pitra. Z dziesięć lat temu robiąc takie rzeczy jak Andromeda teraz. Nie uważam, że Rosjanie zasługuja na pychę. Nie są tyle warci.

  • Pomijając czy to pycha czy nie - Andromeda przede wszystkim jest nudna, na jedno kopyto to wszystko. A o ordzie Pan Kamil trochę pisał zaraz na początku wojny.

    https://threadreaderapp.com/thread/1488231057010819077.html

    https://threadreaderapp.com/thread/1489753129809711105.html

    https://threadreaderapp.com/thread/1492164056962195457.html

  • Fajne. Dzięki.

  • Z kontekstu wynika że brakuje jeszcze wcześniejszych wpisów ale The Reader App ich nie widzi - może zniknęły z twittera a może ich nie wyłapał jako wątku.

    Odnośnie Andromedy jeszcze to ja wcale nie uważam że ona robi dobrą robotę, powszechne komentarze pod jej filmami to "śmiejecie się że Rosja to państwo z gówna i patyków uważające się za imperium a przecież Polska jest taka sama". Ona robi kanał rozrywkowy po prostu, infotainment taki.

  • Głównie chodzi o konformizm. Były czasy, kiedy poglądy antyrosyjskie to była odwaga. Teraz to tchórzostwo. A ten komentarz to z Gogola przecież.

  • Czemu poglądy antyrosyjskie są teraz tchórzostwem?

  • Bo onuce śmierdzą a ludzie się boją smrodu.

  • Bo opierają sie na poczuciu zwycięstwa. Żaby, która podstawia nogę, kiedy wióry wojny lecą.

    Jest jescze gorsze zjawisko, czyli tradsiarski antyamerykanizm i traktowanie Rosji jak ułoma. Jak w tym roku sie umówiłem na Marsz 11 XI z kilkoma tradsami to nie byłem w stanie wytrzymać antyamerykańskiego pierdololo, w którym Rosja jest jakimś pionkiem. Szybko odbiłem od towarzystawa, i poznałem dużo młodych, pogodnych ludzi, z którymi sobie pogadałem i pokrzyczałem.

  • 7my7my
    edytowano December 2023

    Ale Polskę i Polaków czyli sami siebie również na tym forum oceniamy zazwyczaj niezwykle krytycznie.

    gdzie tu pycha?

  • @7my powiedział(a):
    Ale Polskę i Polaków czyli sami siebie również na tym forum oceniamy zazwyczaj niezwykle krytycznie.

    Nie przykładamy więc innej miary do Rosjan czy Ukraińców, gdzie tu pycha?

    Bardzo słuszna uwaga - tutaj panuje daleko idący sceptycyzm co do obecnej kondycji moralnej i intelektualnej naszego narodu.

  • Skaranie Boskie z tymi empirystami...

  • Nie znam kolegi historii, nie wiem skąd kolegi o Polakach komentarze się biorą. Za to zrozumiałem na przykład wczoraj kolegę losa, jak skrobnął o swoim nawróceniu, bo mój Tata też doszedł do wiary jako dorosły, a ochrzcił się koło 30tki. Więc trochę lepiej rozumiem kolegi losa wpisy. Znam też swoją historię i na jej podstawie mogę zrozumieć żal księcia Gagarina do polskich katolików.

  • Jednej rzeczy nie rozumiem, trwa jedna z największych ruskich ofensyw, a media radośnie piszą o 'walkach'?

  • edytowano December 2023

    @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Jednej rzeczy nie rozumiem, trwa jedna z największych ruskich ofensyw, a media radośnie piszą o 'walkach'?

    Micek też nie mówi o "ofensywie"

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.