W temacie owej rakiety jadowicie antypisowska Kamizela wyjaśnia:
w skrócie:
nie jesteśmy w stanie wojny ani z ruskimi, ani z Ukrainą, chodzi o stan formalny
w czasie pokoju jest wymagane potwierdzenie wzrokowe, co to za obiekt, no chyba że leci na cele krytyczne, dlatego poderwanie/przywołanie F16 to bardzo racjonalna decyzja
Patrioty z Jasionki miały to w zasięgu, ale system zadziałał i była obserwacja z innych źródeł (uwaga MS: więc nie trzeba było włączać radarów bojowych i ruskie nie maja ich sygnatury)
zestrzelenie rakiety to ryzyko, że ktoś oberwie, bo to tereny zamieszkane, a rakieta spora
siły zbrojne RP mają chronić ludność i terytorium Polski, więc pozwolenie rakiecie na powrót, to idealne rozwiązanie
Patrioty z Jasionki miały to w zasięgu, ale system zadziałał i była obserwacja z innych źródeł (uwaga MS: więc nie trzeba było włączać radarów bojowych i ruskie nie maja ich sygnatury)
Czyli bicie w Kosiniaka i Kamysza że nie użył Patryjotów to kulą w płot było...
Napisałem, że dla PiS to była okazja do powiedzenia, że Bydgoszcz była wtopą, a teraz była pełna profeska, bo daliśmy radę. Więc dajcie spocznij, w tył zwrot, do puczu wracamy.
Republika to idioci.
Patrioty z Jasionki miały to w zasięgu, ale system zadziałał i była obserwacja z innych źródeł (uwaga MS: więc nie trzeba było włączać radarów bojowych i ruskie nie maja ich sygnatury)
Czyli bicie w Kosiniaka i Kamysza że nie użył Patryjotów to kulą w płot było...
wcześniejsze bicie w Błaszczaka też, a przejechali po nim w te i wewte.
Kosiniak jest teflonowy, "dobry chłopak" wg Kulczyka, nie warto go bronić.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Napisałem, że dla PiS to była okazja do powiedzenia, że Bydgoszcz była wtopą, a teraz była pełna profeska, bo daliśmy radę. Więc dajcie spocznij, w tył zwrot, do puczu wracamy.
Republika to idioci.
Bydgoszcz była zapowiedzią tego co zobaczyliśmy przed wyborami - politycznego opowiedzenia się dwóch ważnych generałów.
Patrioty z Jasionki miały to w zasięgu, ale system zadziałał i była obserwacja z innych źródeł (uwaga MS: więc nie trzeba było włączać radarów bojowych i ruskie nie maja ich sygnatury)
Czyli bicie w Kosiniaka i Kamysza że nie użył Patryjotów to kulą w płot było...
wcześniejsze bicie w Błaszczaka też, a przejechali po nim w te i wewte.
Kosiniak jest teflonowy, "dobry chłopak" wg Kulczyka, nie warto go bronić.
To nie ja go (K-K) bronię, tylko mówię, że PiS kulą w płot, miast w niego (K-K).
Dla zasady trzeba się po nim przejechać jak walcem.
Potem rozwijając temat (programy publicystyczne, polemiki na poważnym gruncie) poruszyć kwestię przygotowania opl na takie zdarzenie.
Patrioty z Jasionki miały to w zasięgu, ale system zadziałał i była obserwacja z innych źródeł (uwaga MS: więc nie trzeba było włączać radarów bojowych i ruskie nie maja ich sygnatury)
Czyli bicie w Kosiniaka i Kamysza że nie użył Patryjotów to kulą w płot było...
wcześniejsze bicie w Błaszczaka też, a przejechali po nim w te i wewte.
Kosiniak jest teflonowy, "dobry chłopak" wg Kulczyka, nie warto go bronić.
To nie ja go (K-K) bronię, tylko mówię, że PiS kulą w płot, miast w niego (K-K).
a jednak Błaszczak pierwszy informował. A dobry chłopak zasłonił się generałami. Ciekawe, kiedy ich odsunie i pod jakim pretekstem.
Zastanawiam się czy namolne postulaty znacznego ograniczenia lub nawet likwidacji kolei jako "socjalistycznego Zbior-Komu" wysuwanie przez liberałów z Januszem Mikke na czele już w latach 90-tych (choćby w tygodniku NCzas!)) to tylko ideologiczny odpał, czy może orkiestrowanie ruskiej narracji?
Zastanawiam się czy namolne postulaty znacznego ograniczenia lub nawet likwidacji kolei jako "socjalistycznego Zbior-Komu" wysuwanie przez liberałów z Januszem Mikke na czele już w latach 90-tych (choćby w tygodniku NCzas!)) to tylko ideologiczny odpal, czy może orkiestrowanie ruskiej narracji?
no i likwidacja linii kolejowych domknięta przez Tuska
Krzyczący Adolf z armią agresywnych diabłów gwarantuje, że pojawi się w opowieści i Przemyślny Józef, co dogania przyszłość samym nic nie robieniem. No ja pierdzielę. Ile można. Mamy 2024 od pojutrza a dalej gadanie o wojnie to pierdzelenie dla starych ruskich capów, co sobie jeczą pod nosem "Koba nasz bog nasz bog nasz bog' i trzeba, żeby im było miło, bo Stalin to ich młodość.
Wydaje mi się że Kolega nie zrozumiał przekazu zalinkowanego materiału. Dyskusja w nagraniu nie dotyczyła tego kto był lepszy - Hitler czy Stalin, tylko była opowieścią z tezą "Niemcy przegrali na ostfroncie, bo nie dali rady logistycznie".
Autorzy tego kanału dość rzetelnie i bezstronnie opisują różne szczegółowe zagadnienia związane z IIWŚ. Nie zawsze się z nimi zgadzam, ale nie wyczułem tam nut propagandowych.
@Inż powiedział(a):
Wydaje mi się że Kolega nie zrozumiał przekazu zalinkowanego materiału. Dyskusja w nagraniu nie dotyczyła tego kto był lepszy - Hitler czy Stalin, tylko była opowieścią z tezą "Niemcy przegrali na ostfroncie, bo nie dali rady logistycznie".
Autorzy tego kanału dość rzetelnie i bezstronnie opisują różne szczegółowe zagadnienia związane z IIWŚ. Nie zawsze się z nimi zgadzam, ale nie wyczułem tam nut propagandowych.
Autorzy Podkastu Wojenne Historie zresztą wielokrotnie mówili o fundamentalnym znaczeniu dostaw Lend-lease dla ZSRR, które ruszyły od 1942 r.
W filmie bardzo słusznie zalinkowanym przez Kolegę Inż. jest mowa o początkowym etapie operacji Barbarossa tj. do walk o Moskwę trwających od września 1941 do stycznia 1942 r. i tu bardzo silnie zaważyła niewydolność niemieckich kolei.
Blitzkrieg działał sprawnie w oparciu tylko o transport samochodowy i konny do głębokości ok. 300 km, co wystarczało na Polskę i Francję. W ataku na Kacapię wchodzono na teren przeciwnika na ponad 1000 km i tu bez sprawnego transportu pociągami nie sposób było zapewnić ciągłości dostaw.
Autorzy tego kanału dość rzetelnie i bezstronnie opisują różne szczegółowe zagadnienia związane z IIWŚ. Nie zawsze się z nimi zgadzam, ale nie wyczułem tam nut propagandowych.
Mają swoje odpały ale są inspirujący do poszukiwań
Marek Budzisz celnie zauważył, że druga para kluczy do zakończenia wojny znajduje się w trójkącie rosja-Chiny-Indie, a to nie jest zgodny triumwirat.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Marek Budzisz celnie zauważył, że druga para kluczy do zakończenia wojny znajduje się w trójkącie rosja-Chiny-Indie, a to nie jest zgodny triumwirat.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
A gdzie to powiedział? Rosja się powoli ale systematycznie wyprzedaje i podporządkowuje Chinom, jak rozumiem Rosja skupia się na wygranej wojnie (stąd te ostatnie oświadczenia o wojnie prowadzonej co najmniej przez 5 lat gdy tymczasem w budżecie na 2025 nie ma już uwzględnionych wydatków wojennych w ogóle, jak podali na Kremlince, no ale budżet zawsze można zmienić) obiecując Chinom udział w powojennym podziale łupów ale co oni będą dzielić, Europę Wschodnią która i tak jest chińska?
Europa Centralna nie była już niemiecka, bo perturbacje niemieckiej gospodarki miały mniejsze przełożenie dla polskiej gospodarki. Też mnie to zdziwiło.
Odnośnie zboża, transportu itp to tropy coraz mocniej wiodą od oligarchów do 'starej unii'. Tak że tak.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
3. Europa Wschodnia to rosja,
my som Centralna.
A nie rosja, Ukraina, Białoruś, Mołdawia, Litwa-Łotwa-Estonia?
Czyli tam, gdzie trwa wojna. Na Ukrainie - zbrojne.
Oraz - dla Chin to my wschodnia czy centralna?
Komentarz
W temacie owej rakiety jadowicie antypisowska Kamizela wyjaśnia:
w skrócie:
powtórzę:
Czyli bicie w Kosiniaka i Kamysza że nie użył Patryjotów to kulą w płot było...
Napisałem, że dla PiS to była okazja do powiedzenia, że Bydgoszcz była wtopą, a teraz była pełna profeska, bo daliśmy radę. Więc dajcie spocznij, w tył zwrot, do puczu wracamy.
Republika to idioci.
wcześniejsze bicie w Błaszczaka też, a przejechali po nim w te i wewte.
Kosiniak jest teflonowy, "dobry chłopak" wg Kulczyka, nie warto go bronić.
Bydgoszcz była zapowiedzią tego co zobaczyliśmy przed wyborami - politycznego opowiedzenia się dwóch ważnych generałów.
Ukraina zbombardowała Rosję (niestety nie całą).
To nie ja go (K-K) bronię, tylko mówię, że PiS kulą w płot, miast w niego (K-K).
Dla zasady trzeba się po nim przejechać jak walcem.
Potem rozwijając temat (programy publicystyczne, polemiki na poważnym gruncie) poruszyć kwestię przygotowania opl na takie zdarzenie.
a jednak Błaszczak pierwszy informował. A dobry chłopak zasłonił się generałami. Ciekawe, kiedy ich odsunie i pod jakim pretekstem.
Podstawą lądowej logistyki w wojnie pełnoskalowej jest kolei, co wydarzenia na Ukrainie tylko potwierdzają.
https://defence24.pl/polityka-obronna/jak-kolej-pomaga-w-obronie-ukrainy-polski-i-nato
Zastanawiam się czy namolne postulaty znacznego ograniczenia lub nawet likwidacji kolei jako "socjalistycznego Zbior-Komu" wysuwanie przez liberałów z Januszem Mikke na czele już w latach 90-tych (choćby w tygodniku NCzas!)) to tylko ideologiczny odpał, czy może orkiestrowanie ruskiej narracji?
no i likwidacja linii kolejowych domknięta przez Tuska
Całkiem niedawno ukazał się na ten temat materiał:
W skrócie: Niemcy nie dali rady zdobyć Bolszewii, bo mieli za słabą kolej.
Krzyczący Adolf z armią agresywnych diabłów gwarantuje, że pojawi się w opowieści i Przemyślny Józef, co dogania przyszłość samym nic nie robieniem. No ja pierdzielę. Ile można. Mamy 2024 od pojutrza a dalej gadanie o wojnie to pierdzelenie dla starych ruskich capów, co sobie jeczą pod nosem "Koba nasz bog nasz bog nasz bog' i trzeba, żeby im było miło, bo Stalin to ich młodość.
Ale że co? Logistyką nie wygrywa (przegrywa) się wojny?
A i tu sie rodzi problem, że o Land-leasie trza by wspomnieć.
Wydaje mi się że Kolega nie zrozumiał przekazu zalinkowanego materiału. Dyskusja w nagraniu nie dotyczyła tego kto był lepszy - Hitler czy Stalin, tylko była opowieścią z tezą "Niemcy przegrali na ostfroncie, bo nie dali rady logistycznie".
Autorzy tego kanału dość rzetelnie i bezstronnie opisują różne szczegółowe zagadnienia związane z IIWŚ. Nie zawsze się z nimi zgadzam, ale nie wyczułem tam nut propagandowych.
Autorzy Podkastu Wojenne Historie zresztą wielokrotnie mówili o fundamentalnym znaczeniu dostaw Lend-lease dla ZSRR, które ruszyły od 1942 r.
W filmie bardzo słusznie zalinkowanym przez Kolegę Inż. jest mowa o początkowym etapie operacji Barbarossa tj. do walk o Moskwę trwających od września 1941 do stycznia 1942 r. i tu bardzo silnie zaważyła niewydolność niemieckich kolei.
Blitzkrieg działał sprawnie w oparciu tylko o transport samochodowy i konny do głębokości ok. 300 km, co wystarczało na Polskę i Francję. W ataku na Kacapię wchodzono na teren przeciwnika na ponad 1000 km i tu bez sprawnego transportu pociągami nie sposób było zapewnić ciągłości dostaw.
Mają swoje odpały ale są inspirujący do poszukiwań
Marek Budzisz celnie zauważył, że druga para kluczy do zakończenia wojny znajduje się w trójkącie rosja-Chiny-Indie, a to nie jest zgodny triumwirat.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
A gdzie to powiedział? Rosja się powoli ale systematycznie wyprzedaje i podporządkowuje Chinom, jak rozumiem Rosja skupia się na wygranej wojnie (stąd te ostatnie oświadczenia o wojnie prowadzonej co najmniej przez 5 lat gdy tymczasem w budżecie na 2025 nie ma już uwzględnionych wydatków wojennych w ogóle, jak podali na Kremlince, no ale budżet zawsze można zmienić) obiecując Chinom udział w powojennym podziale łupów ale co oni będą dzielić, Europę Wschodnią która i tak jest chińska?
A nie niemiecka?
Rzeczona Kremlinka. Chłopcy chyba coraz bliżej zapalenia się w ich głowach żarówek w kwestii niemieckiej.
Niemiecka ale kupuje wszystko od Chin i nie planuje tego zmieniać.
Wydaje mi się, że Europa Centralna jest wielkim centum produkcyjnym i jeśli nawet coś kupuje, to sprzedaje wiele więcej.
Europa Centralna nie była już niemiecka, bo perturbacje niemieckiej gospodarki miały mniejsze przełożenie dla polskiej gospodarki. Też mnie to zdziwiło.
Odnośnie zboża, transportu itp to tropy coraz mocniej wiodą od oligarchów do 'starej unii'. Tak że tak.
A nie rosja, Ukraina, Białoruś, Mołdawia, Litwa-Łotwa-Estonia?
Czyli tam, gdzie trwa wojna. Na Ukrainie - zbrojne.
Oraz - dla Chin to my wschodnia czy centralna?
Rosja twierdzi że oni są Azja, Azja twierdzi że nie kojarzy aby Rosja to była Azja.
A najlepsze że Rosja to też nie Europa.
Tak, mają swoją własną cywilizację, i niech tak zostanie, tylko żeby płot był odpowiednio wysoki.