@Przemko powiedział(a):
Widzę komentarze, że w Polsce brakuje partii centrowej, konserwatywnej z liberalnym programem gospodarczym, bo na taką partię tak naprawdę chcieliby oddać swój głos ci niezadowoleni z wyboru między partiami - czy to piszą twarde debile czy zwyczajne debile, za głupi jestem żeby to rozeznać.
Takie rzeczy sprawdza się bojem. Ale boju nie było. Była bojaźń. I żeby to jeszcze chociaż była bojaźń Boża.....
Nie wiem jaki bój to może sprawdzić, przecież dla jednej strony PiS to katoliccy talibowie, dla drugiej aborcjoniści; dla jednej wyprowadzają Polskę z UE, dla drugiej dokonują cichej federalizacji; dla jednej to sługusy banksterów i żydów z Wall Street z premierem-banksterem, dla drugich gomułkowszczyzna.
No to powtórzę. Są debile twardzi, którym jakieś zdania czy opinie się utrwaliły w głowie i są debile, którzy najwyżej po tamtych debilach powtarzają jak echo. Dziś to a jutro co innego. Więc trzeba sprawdzić, czy przy odpowiednim podejściu nie powtórzą czegoś podsuniętego zgodnego z naszą agendą.
Ale do tego trzeba podejścia i podsunięcia, a nie zaraz że to nie ma sensu, bo debil powie brzydki wyraz i może jeszcze opluje. Jeden powie a drugi nie powie. I co innego spotkania w realu jeden na jeden czy jeden na stado debilów, a co innego idąca od góry narracja czy jak Kolega woli mabena.
Tusk grzeje farmą trolli i od razu widzi, co trafia też do przypadkowych czytaczy, a co nie. Tak samo temu służył objazd po Polsce. Wiadomo, że podstawieni będą klaskać, ale on łypał wężowym wzrokiem jak reaguje reszta. No tak prawa tłumu, reakcja tłumu, ale raz jest lepsza i przechodzi w burzliwą owację a raz są takie sobie oklaski jakby z musu.
No i to był właśnie bój Tuska, ale nie ostatni niestety.
@Rzchanym powiedział(a):
Ze zrozumiałych względów dyskusje o wyborach na forum koncentrują się na PiS-ie, ale ja chciałbym zwrócić uwagę na wyniki Trzeciej Drogi i Konfederacji, no i podzielić się swoimi opiniami na ten temat.
W przypadku Trzeciej Drogi sporą rolę odegrało to, że jakiś miesiąc przed wyborami nastąpiło nieoczekiwane "przełożenie wajchy". Wcześniej Tusk ich gnoił, próbował zmusić do tego, by dali się wchłonąć, ale w ostatniej chwili nastąpiła zmiana, która przyniosła totalnej opozycji sukces.
Jednakże poza samym "przestawieniem wajchy" miały znaczenie też zręczne posunięcia rzeczonej koalicji. Po pierwsze, dobrą decyzją było jej zawarcie, stanowiące zresztą powtórkę manewru z poprzednich wyborów z Kukizem. Teraz znowu nawet w jeszcze większym stopniu niż wtedy PSL rozszerzył sobie bazę wyborczą. ZSL-owcy i ruch Hołowni osobno pewnie mieliby słabsze wyniki niż razem. Po drugie, dobrym ruchem było to, że byli po prostu "koalicją PSL-Polska2050", tylko wymyślili nową nazwę, tworząc tym "rebrandingiem" złudzenie, że to coś nowego. No i sam wybór nazwy był bardzo dobry, zręcznie odwołujący się do tych, którzy są przeciw PiS-owi, ale nie chcą PO.
Skorzystali też na głupocie Konfederacji, która straciła swoją szansę. Powodów było wiele, ale wśród ważniejszych wymienić należy dzielenie skóry na niedźwiedziu i aroganckie zapowiedzi, że z nikim nie zawrą koalicji, tylko będą robić obstrukcję i grać na kolejne wybory. Po drugie, przegrana debata Mentzena z Petru, która pokazała, że ten pierwszy nie jest żadnym ekspertem od ekonomii. Po trzecie, niedoszli wyborcy Konfy byli nie prawicowcami, ale elektoratem lewicowo-liberalnym, dlatego skuteczne okazało się dyscyplinowanie go przez "Wyborczą" i inne media głównego nurtu, które zaczęły zniechęcać do głosowania na konfiarzy tłumacząc, że to niby prawica (my wiemy, że nie, ale na totalniaków to podziałało, bo wzięli za dobrą monetę pic konfiarzy i legendowanie się na prawicę). To trzy główne powody. Dodać można jeszcze kilka pomniejszych jak wymienione, nie tak istotnych, ale mogących też mieć wpływ: błazenada i niepowaga odrzucające wiele osób, nepotyzm przy układaniu list, afera z bratem Mentzena, wrzutka TVP tuż przed ciszą wyborczą wymierzona w Konfę. Jak widać większość tych rzeczy to sprawka samych konfiarzy, można zatem rzec, że tak samo jak w przypadku PiS-u (a nawet bardziej) zgubiły ich pycha, arogancja oraz odklejenie od rzeczywistości.
Po prostu PIS zabrakło koalicjanta w sejmie .Sam wynik PIS 35 procent jest całkiem dobry choć chciałoby się dużo więcej i zresztą wybory wygrali.
Czy ta partia "Polska jest Jedna" gdyby weszła do sejmu to jest szansa ,że weszłaby w koalicje z PIS? Widzę, że tam są politycy wcześniej związani z PIS ,ale też z Ligą Polskich Rodzin. Jednak partią rządzi polityk, który kiedyś był związany z Platformą Obywatelską. Co do Konfederacji. Kilka dni temu Bosak w wywiadzie w radio rmf zaatakował właśnie tą partie Polska Jest Jedna oraz też Bezpartyjnych Samorządowców za to ,że oni startowali w wyborach tylko po to , aby zabrać głosy Konfederacji i przez to stracili kilka procent poparcia.
@Przemko powiedział(a):
Widzę komentarze, że w Polsce brakuje partii centrowej, konserwatywnej z liberalnym programem gospodarczym, bo na taką partię tak naprawdę chcieliby oddać swój głos ci niezadowoleni z wyboru między partiami - czy to piszą twarde debile czy zwyczajne debile, za głupi jestem żeby to rozeznać.
Nonsens, ludzi z takimi poglądami jest sporo w internetach i mało poza internetami.
Sprawdźcie sobie, ile realnie głosów dostawali ludzie i partie teoretycznie spełniające ten warunek, PJN, Gowin, Rokita, SKL, Jacek Wilk.
Oczywiście co do konserwatyzmu, to w internetach jak i poza internetami będą konserwatyści i będą antykonserwatyści. Ale co do "liberalnego programu gospodarczego", to realnie jest jakaś garstka, większość oczywiście powie, że podatki mają być niskie, deficyt ma być niski, a na pytanie komu zabrać, żeby to osiągnąć będzie odpowiedź, że bogatym, bo przecież nie jemu.
No proszę, lewicę stać na katolickiego posła, a jak ja tu coś napomknąłem w tym temacie to się mnie poucza, że PiSu nie stać na takie fanaberie, bo albo kampania albo rekolekcje.
@Tomek powiedział(a):
No proszę, lewicę stać na katolickiego posła, a jak ja tu coś napomknąłem w tym temacie to się mnie poucza, że PiSu nie stać na takie fanaberie, bo albo kampania albo rekolekcje.
Ale to jest kandydat oddolny działacz. W PiS nie ma dla takich miejsca.
@Smok_Eustachy powiedział(a):
Kukiz, takie tam.
Generalnie ten elektorat nie ma propozycji dla siebie i się błąka to tu, to tam.
2
Czytałem o tym polityku kiedyś artykuł. Mimo ,że jest z lewicy to oprócz tego ,że jest wierzący i przeciwko aborcji to też zajmuje się organizowaniem akcji charytatywnych dla chorych dzieci a także dla porzuconych zwierząt. Szkoda ,że lewica nie ma więcej takich polityków jak on.
Ewidentnie wystawiony w celu ściągania głosów kobiet, między innymi również katolickich, na Lewicę. Na swoich plakatach wyborczych umieszczał zdjęcia... psów, na rzecz których działa, bo to oczywiście w dzisiejszych czasach najlepiej ociepla wizerunek.
W sieci pojawiły się również zdjęcia prezentujące doskonale wyrzeźbioną sylwetkę przyszłego posła, co zapewne też miało wpływ na jego najlepszy wynik w okręgu.
W Warszawie na Rakowcu jedyny radny, który w trakcie kadencji pojawia się na osiedlu w celach realizacji potrzeb mieszkańców, to lewak. Jemu się chce i robi.
Ten też nie był wystawiony, a był prawdziwy, tak samo było dobrane aktywisze, z tym, że było fałszywe więc nie pykło.
To co jest ciekawe123, że na listach Lewicy mógł się znaleźć ktoś o poglądach prolife, a na listach PO już nie.
@MarianoX powiedział(a):
Ewidentnie wystawiony w celu ściągania głosów kobiet, między innymi również katolickich, na Lewicę. Na swoich plakatach wyborczych umieszczał zdjęcia... psów, na rzecz których działa, bo to oczywiście w dzisiejszych czasach najlepiej ociepla wizerunek.
W sieci pojawiły się również zdjęcia prezentujące doskonale wyrzeźbioną sylwetkę przyszłego posła, co zapewne też miało wpływ na jego najlepszy wynik w okręgu.
A co przeszkadzałby PiSowi mieć w każdym okręgu kandydata na posła z wyrzeźbioną sylwetką i głaszczącego psa (albo kota). To coś niekoszer? Że ten z lewicy wygrał jakoś niegodnie, bo wszyscy kandydaci powinni być wątli albo spasieni?
@los powiedział(a):
A dlaczego mieliby ich nie oszwabić? Wężowe oczy Tuska budzą mój zachwyt ale też przerażenie.
Czy może tak być, że Tusk mnie tak zdalnie zahipnotyzował, że w ogóle nie widzę tych jego wężowych oczu? Bo inne wytłumaczenie mi nie przychodzi do głowy.
@Tomek powiedział(a):
Czy może tak być, że Tusk mnie tak zdalnie zahipnotyzował, że w ogóle nie widzę tych jego wężowych oczu? Bo inne wytłumaczenie mi nie przychodzi do głowy.
Wnioskował po skutkach. Choć czasem daje się zobaczyć, zwłaszcza jak Donald się wdzięczy. Taki słodki misio, co to muchy nie skrzywdzi. Ilustracja muzyczno-filmowa
Mnie te oczy nigdy nie wzbudzały żadnych pozytywnych skojarzeń, może ze mną coś nie tak jest, jak tu - oglądamy bez dźwięku i patrzymy w oczy, jest pozytywnie? Ja tu widzę 100% nieszczerości w szczerości, może jestem uprzedzony.
Gdy startował w wyborach prezydenckich 2005, moja (nie interesująca się wówczas kompletnie polityką) około 15-letnia córka zobaczyła jego spot wyborczy i zawołała: "To straszny człowiek! On tak patrzy tymi swoimi oczami jakby miał za chwilę komuś przegryźć gardło."
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
@polmisiek powiedział(a):
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
Teraz nie będą musiały nawet latać, bo mieszkańcy krajów egzotycznych licznie przybędą tutaj.
@polmisiek powiedział(a):
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
Wśród młodych ludzi chodziło przekonanie, że PiS pozabiera paszporty. Poważnie.
@polmisiek powiedział(a):
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
Wśród młodych ludzi chodziło przekonanie, że PiS pozabiera paszporty. Poważnie.
To już jest jakaś mega odklejka, w życiu bym na to nie wpadł (ale ja chyba już nie jestem młody...)
Jest to głupota całkiem konsekwentna. Jak się wierzy, że PiS to nienawiść do Europy i przygotowywany polexit, to czemu nie wierzyć, że zabronią jeździć. Kaczyński nigdzie nie jeździ i nie zna języków obcych. Koniec dowodu.
No ale państwo z takimi obywatelami nie ma prawa istnieć. Świat to przecież nie pieszczoty tylko pole walki o byt, jak kto daje się tak wpuszczać, to prędzej czy później skończy jako karma dla zwierząt futerkowych. Raczej prędzej.
@polmisiek powiedział(a):
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
Znajome lemingi - takie "higher middle class" - co roku pakowały się w styczniu i do marca - kwietnia bytowały na różnych takich egzotycznych wyspach bo "ta zima w Polsce jest nie do wytrzymania". W tym roku siedzą na tyłku (Państwo wybaczą) gdyżboalbowiem w ich ulubionych miejscach pełno agresywnych tzw. uchodźców, strach wychodzić z hotelu, a nawet w samym hotelu niebezpiecznie. O plaży można zapomnieć.
Znajomi mieszkający tam (po latach takich wyjazdów dochrapali się zaprzyjaźnionych autochtonów) dali im znać żeby broń Boże nie przyjeżdżali bo muka totalna.
@los powiedział(a):
No ale państwo z takimi obywatelami nie ma prawa istnieć. Świat to przecież nie pieszczoty tylko pole walki o byt, jak kto daje się tak wpuszczać, to prędzej czy później skończy jako karma dla zwierząt futerkowych. Raczej prędzej.
Aaa, to dlatego Kaczyński chciał pod pozorem piątki dla zwierząt zakazywać chowu żywiątek futerkowych. Jednak wielgi taktyk.
Komentarz
No to powtórzę. Są debile twardzi, którym jakieś zdania czy opinie się utrwaliły w głowie i są debile, którzy najwyżej po tamtych debilach powtarzają jak echo. Dziś to a jutro co innego. Więc trzeba sprawdzić, czy przy odpowiednim podejściu nie powtórzą czegoś podsuniętego zgodnego z naszą agendą.
Ale do tego trzeba podejścia i podsunięcia, a nie zaraz że to nie ma sensu, bo debil powie brzydki wyraz i może jeszcze opluje. Jeden powie a drugi nie powie. I co innego spotkania w realu jeden na jeden czy jeden na stado debilów, a co innego idąca od góry narracja czy jak Kolega woli mabena.
Tusk grzeje farmą trolli i od razu widzi, co trafia też do przypadkowych czytaczy, a co nie. Tak samo temu służył objazd po Polsce. Wiadomo, że podstawieni będą klaskać, ale on łypał wężowym wzrokiem jak reaguje reszta. No tak prawa tłumu, reakcja tłumu, ale raz jest lepsza i przechodzi w burzliwą owację a raz są takie sobie oklaski jakby z musu.
No i to był właśnie bój Tuska, ale nie ostatni niestety.
Po prostu PIS zabrakło koalicjanta w sejmie .Sam wynik PIS 35 procent jest całkiem dobry choć chciałoby się dużo więcej i zresztą wybory wygrali.
Czy ta partia "Polska jest Jedna" gdyby weszła do sejmu to jest szansa ,że weszłaby w koalicje z PIS? Widzę, że tam są politycy wcześniej związani z PIS ,ale też z Ligą Polskich Rodzin. Jednak partią rządzi polityk, który kiedyś był związany z Platformą Obywatelską. Co do Konfederacji. Kilka dni temu Bosak w wywiadzie w radio rmf zaatakował właśnie tą partie Polska Jest Jedna oraz też Bezpartyjnych Samorządowców za to ,że oni startowali w wyborach tylko po to , aby zabrać głosy Konfederacji i przez to stracili kilka procent poparcia.
Nonsens, ludzi z takimi poglądami jest sporo w internetach i mało poza internetami.
Sprawdźcie sobie, ile realnie głosów dostawali ludzie i partie teoretycznie spełniające ten warunek, PJN, Gowin, Rokita, SKL, Jacek Wilk.
Oczywiście co do konserwatyzmu, to w internetach jak i poza internetami będą konserwatyści i będą antykonserwatyści. Ale co do "liberalnego programu gospodarczego", to realnie jest jakaś garstka, większość oczywiście powie, że podatki mają być niskie, deficyt ma być niski, a na pytanie komu zabrać, żeby to osiągnąć będzie odpowiedź, że bogatym, bo przecież nie jemu.
Kukiz, takie tam.
Generalnie ten elektorat nie ma propozycji dla siebie i się błąka to tu, to tam.
2
No proszę, lewicę stać na katolickiego posła, a jak ja tu coś napomknąłem w tym temacie to się mnie poucza, że PiSu nie stać na takie fanaberie, bo albo kampania albo rekolekcje.
Ale to jest kandydat oddolny działacz. W PiS nie ma dla takich miejsca.
Czytałem o tym polityku kiedyś artykuł. Mimo ,że jest z lewicy to oprócz tego ,że jest wierzący i przeciwko aborcji to też zajmuje się organizowaniem akcji charytatywnych dla chorych dzieci a także dla porzuconych zwierząt. Szkoda ,że lewica nie ma więcej takich polityków jak on.
Ewidentnie wystawiony w celu ściągania głosów kobiet, między innymi również katolickich, na Lewicę. Na swoich plakatach wyborczych umieszczał zdjęcia... psów, na rzecz których działa, bo to oczywiście w dzisiejszych czasach najlepiej ociepla wizerunek.
W sieci pojawiły się również zdjęcia prezentujące doskonale wyrzeźbioną sylwetkę przyszłego posła, co zapewne też miało wpływ na jego najlepszy wynik w okręgu.
broń biologiczna ?
W Warszawie na Rakowcu jedyny radny, który w trakcie kadencji pojawia się na osiedlu w celach realizacji potrzeb mieszkańców, to lewak. Jemu się chce i robi.
Ten też nie był wystawiony, a był prawdziwy, tak samo było dobrane aktywisze, z tym, że było fałszywe więc nie pykło.
To co jest ciekawe123, że na listach Lewicy mógł się znaleźć ktoś o poglądach prolife, a na listach PO już nie.
A co przeszkadzałby PiSowi mieć w każdym okręgu kandydata na posła z wyrzeźbioną sylwetką i głaszczącego psa (albo kota). To coś niekoszer? Że ten z lewicy wygrał jakoś niegodnie, bo wszyscy kandydaci powinni być wątli albo spasieni?
Razem poprze utworzenie rządu koalicji ale nie będzie jego częścią bo aborcja.
Marszałkiem Sejmu ma być podobno Hołorzasty.
Czyli chodzi tylko o podział pieniędzy? Mam nadzieję że ich oszwabią.
A dlaczego mieliby ich nie oszwabić? Wężowe oczy Tuska budzą mój zachwyt ale też przerażenie.
Czy może tak być, że Tusk mnie tak zdalnie zahipnotyzował, że w ogóle nie widzę tych jego wężowych oczu? Bo inne wytłumaczenie mi nie przychodzi do głowy.
A jeśli tak to jak to odkręcić?
Wężowe oczy właśnie na tym polegają, że ich nie widać. Jest wątek https://excathedra.pl/discussion/6129/wezowe-oczy/p1
A Kolega zobaczył, czy wnioskował po skutkach?
Wnioskował po skutkach. Choć czasem daje się zobaczyć, zwłaszcza jak Donald się wdzięczy. Taki słodki misio, co to muchy nie skrzywdzi. Ilustracja muzyczno-filmowa
Mnie te oczy nigdy nie wzbudzały żadnych pozytywnych skojarzeń, może ze mną coś nie tak jest, jak tu - oglądamy bez dźwięku i patrzymy w oczy, jest pozytywnie? Ja tu widzę 100% nieszczerości w szczerości, może jestem uprzedzony.
https://www.youtube.com/shorts/AdQ7egu3Nek
Gdy startował w wyborach prezydenckich 2005, moja (nie interesująca się wówczas kompletnie polityką) około 15-letnia córka zobaczyła jego spot wyborczy i zawołała: "To straszny człowiek! On tak patrzy tymi swoimi oczami jakby miał za chwilę komuś przegryźć gardło."
Kilka milionów Polaków nie jest tego w stanie dostrzec.
Uwaga, chyba usłyszałem rekord głupoty. Dzieci znajomych moich rodziców nie zagłosowały na PiS, bo chcą dalej móc latać do różnych takich krajów na wakacje.
Teraz nie będą musiały nawet latać, bo mieszkańcy krajów egzotycznych licznie przybędą tutaj.
Wśród młodych ludzi chodziło przekonanie, że PiS pozabiera paszporty. Poważnie.
To już jest jakaś mega odklejka, w życiu bym na to nie wpadł (ale ja chyba już nie jestem młody...)
Jest to głupota całkiem konsekwentna. Jak się wierzy, że PiS to nienawiść do Europy i przygotowywany polexit, to czemu nie wierzyć, że zabronią jeździć. Kaczyński nigdzie nie jeździ i nie zna języków obcych. Koniec dowodu.
No ale państwo z takimi obywatelami nie ma prawa istnieć. Świat to przecież nie pieszczoty tylko pole walki o byt, jak kto daje się tak wpuszczać, to prędzej czy później skończy jako karma dla zwierząt futerkowych. Raczej prędzej.
Znajome lemingi - takie "higher middle class" - co roku pakowały się w styczniu i do marca - kwietnia bytowały na różnych takich egzotycznych wyspach bo "ta zima w Polsce jest nie do wytrzymania". W tym roku siedzą na tyłku (Państwo wybaczą) gdyżboalbowiem w ich ulubionych miejscach pełno agresywnych tzw. uchodźców, strach wychodzić z hotelu, a nawet w samym hotelu niebezpiecznie. O plaży można zapomnieć.
Znajomi mieszkający tam (po latach takich wyjazdów dochrapali się zaprzyjaźnionych autochtonów) dali im znać żeby broń Boże nie przyjeżdżali bo muka totalna.
Aaa, to dlatego Kaczyński chciał pod pozorem piątki dla zwierząt zakazywać chowu żywiątek futerkowych. Jednak wielgi taktyk.