Skip to content

Czy to mogła być główna przyczyna porażki w wyborach?

1911131415

Komentarz

  • @trep powiedział(a):
    Piątka? Czy można rozumować tak: Tusk mnie zaraz sprzeda niemcą, obetnie moją pensję, wstrzyma waloryzację, każe pracować 7 lat dłużej, ściągnie czarny, ale Kaczyński chciał przeforsować piątkę! O!! To nie może ujść płazem. Nie mam co prawda hodowli, ale to była już przesada!!!

    To samo robimy z abo i z wizami.

    Co Kolega powie na możliwość wejścia Koledze na chatę paru niezrównoważonych, wywrzaskujących obelgi osób, przeszukujących Kolegi rzeczy w poszukiwaniu skrzywdzonego zwierzątka? A wezwana policja jeszcze Kolegę przytrzymuje, kiedy Kolega usiłuje bronić swojej rodziny tudzież własności?
    Przy okazji takiej akcji ginie Koledze trochę precjozów i forsy, bo latający po Kolegi domu aktywiści to ludek z dwubiegunówką i paroma założonymi sprawami w sądzie, dwie panie z marginesu społecznego i gostek z wyrokiem za kradzież.

    No po prostu normalni ludzie nie zachwycali się pomysłem żeby tego typu osobnikom - w zasadzie każdemu, kto wyda bodajże pięć stówek na założenie fundacji i sobie wydrukuje legitymację "inspektora d/s dobrostanu zwierząt" - przysługiwały prawa, jakich nie mają policja oraz ABW razem wzięte.

    Taki drobiazg w zasadzie.

  • edytowano November 2023

    I jeszcze musisz płacić za zajmowanie się zwierzętami.
    2.
    Ja nie jestem jakimś przesadnym zwolennikiem procedur itp, dlatego patologia legislacji na mnie nie działa. Jeśli finalny produkt działa to nie ma co płakać nad Rządowym Biurem Legislacji. Albo że kierują ustawę jako projekt poselski żeby uniknąć utknięcia w ustaleniach międzyresortowych.
    Ale jeśli rzeczy, które powinny wyjść w tych ustaleniach wychodzą dopiero po wejściu ustawy w życie to jest coś nie tak. Albo projekt jest niedorobiony. Albo nie ocenili kosztów społecznych.
    Konserwatywny elektorat by chciał aby te metody ustawodawcze zostały usystematyzowane i niedorobione projekty nie były przepychane. To tak a'propo veta prezydenckiego.

    1. Redaktor Ziemkiewicz słusznie zwraca uwagę, że po 2015 roku zużywano w Polsce 30% więcej benzyny niż wcześniej. Jak to zostało wykorzystane przez PiS?
  • @Berek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Piątka? Czy można rozumować tak: Tusk mnie zaraz sprzeda niemcą, obetnie moją pensję, wstrzyma waloryzację, każe pracować 7 lat dłużej, ściągnie czarny, ale Kaczyński chciał przeforsować piątkę! O!! To nie może ujść płazem. Nie mam co prawda hodowli, ale to była już przesada!!!

    To samo robimy z abo i z wizami.

    Co Kolega powie na możliwość wejścia Koledze na chatę paru niezrównoważonych, wywrzaskujących obelgi osób, przeszukujących Kolegi rzeczy w poszukiwaniu skrzywdzonego zwierzątka? A wezwana policja jeszcze Kolegę przytrzymuje, kiedy Kolega usiłuje bronić swojej rodziny tudzież własności?
    Przy okazji takiej akcji ginie Koledze trochę precjozów i forsy, bo latający po Kolegi domu aktywiści to ludek z dwubiegunówką i paroma założonymi sprawami w sądzie, dwie panie z marginesu społecznego i gostek z wyrokiem za kradzież.

    No po prostu normalni ludzie nie zachwycali się pomysłem żeby tego typu osobnikom - w zasadzie każdemu, kto wyda bodajże pięć stówek na założenie fundacji i sobie wydrukuje legitymację "inspektora d/s dobrostanu zwierząt" - przysługiwały prawa, jakich nie mają policja oraz ABW razem wzięte.

    Taki drobiazg w zasadzie.

    Ta ustawa nie przeszła. To raz. A dwa, że nawet jakby przeszła, to alternatywą jest ZiS. Traktuję wybory jako wybory, nie jako ocenę piękności PiS.

  • @Motes powiedział(a):
    Jeśli ograniczyć się do tych głosów młodych, które były ważne dla końcowego wyniku, to już w zasadzie było to mówione na forumku i w innych miejsach:

    • hiperindywidualizm tej grupy społecznej, wykraczający nawet ponad tradycyjną dla młodzieży beztroskę i dezynwolturę, sprawiający, że to, co wspólnotowe, ich odpycha. A z partii najbardziej wspólnotowy jest PiS. I chodzi tu zarówno o tęczowych, liberalnych młodych, jak i darwinizujących, antytęczowych, kontrfeministycznych młodych mężczyzn.
    • polska młodzież to jedna z najbardziej laicyzujących się i ateizujących na świecie, toteż PiS, najbliższy Kościołowi (nawet jeśli nie biskupom), bardzo drażni ich zmysł powonienia.

    O, fajne. Teraz sobie uświadomiłem, że mam podobne jak kolega spojrzenie na tą wojenkę cywilizacyjną i jak bardzo tchórzowskie jest to spojrzenie ze środka oblężonego zamku w Swornychgaciach. Oblężenie przez anti-social social clubs, co nie chcą być katolikami we wspólnotach, a ja pomiędzy nimi ostatni sprawiedliwy. Jakie to w sumie jest żałosne spojrzenie na siebie i powielanie schematów myślenia zamkniętych w szafach pedalów.

    Ciekawe11. Muszę to przemodlić w kościele, co by jakiś radykalnych ruchów za tym nie zrobić.

  • @trep powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Piątka? Czy można rozumować tak: Tusk mnie zaraz sprzeda niemcą, obetnie moją pensję, wstrzyma waloryzację, każe pracować 7 lat dłużej, ściągnie czarny, ale Kaczyński chciał przeforsować piątkę! O!! To nie może ujść płazem. Nie mam co prawda hodowli, ale to była już przesada!!!

    To samo robimy z abo i z wizami.

    Co Kolega powie na możliwość wejścia Koledze na chatę paru niezrównoważonych, wywrzaskujących obelgi osób, przeszukujących Kolegi rzeczy w poszukiwaniu skrzywdzonego zwierzątka? A wezwana policja jeszcze Kolegę przytrzymuje, kiedy Kolega usiłuje bronić swojej rodziny tudzież własności?
    Przy okazji takiej akcji ginie Koledze trochę precjozów i forsy, bo latający po Kolegi domu aktywiści to ludek z dwubiegunówką i paroma założonymi sprawami w sądzie, dwie panie z marginesu społecznego i gostek z wyrokiem za kradzież.

    No po prostu normalni ludzie nie zachwycali się pomysłem żeby tego typu osobnikom - w zasadzie każdemu, kto wyda bodajże pięć stówek na założenie fundacji i sobie wydrukuje legitymację "inspektora d/s dobrostanu zwierząt" - przysługiwały prawa, jakich nie mają policja oraz ABW razem wzięte.

    Taki drobiazg w zasadzie.

    Ta ustawa nie przeszła. To raz. A dwa, że nawet jakby przeszła, to alternatywą jest ZiS.

    Nie, kolego. Te wszystkie nadaktywne NGOsy to nie jest alternatywa do ZiS, to jest ZiS. To był nie strzał w stopę ale seria z karabinu maszynowego po własnych szeregach.

    A poza tym łapie kolega kij za zły koniec. Nie jeden raz było pisane, że betonowi pisowcy zagłosują na PiS. Ale liczy się styl. Bo można rozpychać się łokciami z głośnym tekstem: Który folksdojcz za PO? Kto chce w mordę za zdradę ojczyzny? A można też schować głowę w ramiona i cichutko przemykać pod ścianą. Piątka dla zwierząt spowodowała, że więcej pisowców zaczęło cichutko przemykać pod ścianą. A może ci się to nie podobać ale większość Polaków idzie za tymi, którzy są głośniejsi i pewniejsi siebie. Tak działa anima animalis, która dużo częściej przejmuje sterowanie niż anima intellectualis.

  • edytowano November 2023

    Ja właśnie jestem przykładem niebetonowego wyborcy. Nic mnie nie wiąże z PiS. Nie mam do nich żadnych uczuć. Wiem, jak wiele złych rzeczy zrobili. Ale wiem też ile zrobili dobrych a ile złych i dobrych zrobiła ich konkurencja.

    Nie należę do żadnej grupy, którą PiS chcieli "przekupić". Korzystam z ich rządów nie dzięki jakiejkolwiek ustawie kierowanej konkretnie do mnie, lecz na zasadzie podniesienia jakości życia na wszystkich płaszczyznach. Nic się zasadniczo nie pogorszyło a wiele spraw się poprawiło.

    Wybór jest prosty - nie ma żadnej wątpliwości.

  • Oczywiście że wybór jest prosty ale może go dokonać rozpychając się łokciami z głośnym tekstem "który folksdojcz za PO, kto chce w mordę za zdradę ojczyzny?" albo chowając głowę w ramiona i cichutko przemykając pod ścianą.

  • Jakoś wątpię czy głośne teksty by pomogły czy wprost przeciwnie. Ścigać się z jebalistami od ośmiu gwiazdek na chamstwo i brutalność? Myślę, że to by ich tylko ucieszyło. Przecież po to puszczali prowokatorów, te różne "babcie" i inną hołotę.

    W takiej książce, którą tu wszyscy szanują, jest napisane "bądźcie przebiegli jak węże". Nie ma nic, żeby potraktować faryzeuszy łokciami i krzykiem. Akcja z biczem to jednak wyjątek i wydaje mi się znaczące, że uczniowie w tym nie uczestniczyli. Natomiast nie są wyjątkiem pouczenia, żeby nie czynić jak poganie czynią.

    Tak ja to rozumiem. Ale nie zamierzam propagować tu żadnego "nauczania", bo nie należy to do moich obowiązków stanu.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Nie no jasne, przy czym dalsze pytanie z tej talii brzmi, czy robimy kampanię wyborczą, czy może jednak rekolekcje.

    A to koniecznie muszą być przeciwieństwa? Nie da się stanowczo ale bez krzyku i chamstwa? Ja bym jednak zdecydowanie stawiał na przebiegłość.

    Na to, że brakowało przebiegłej reklamy dla debili chyba wszyscy na forum się godzą.

  • @trep powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Piątka? Czy można rozumować tak: Tusk mnie zaraz sprzeda niemcą, obetnie moją pensję, wstrzyma waloryzację, każe pracować 7 lat dłużej, ściągnie czarny, ale Kaczyński chciał przeforsować piątkę! O!! To nie może ujść płazem. Nie mam co prawda hodowli, ale to była już przesada!!!

    To samo robimy z abo i z wizami.

    Co Kolega powie na możliwość wejścia Koledze na chatę paru niezrównoważonych, wywrzaskujących obelgi osób, przeszukujących Kolegi rzeczy w poszukiwaniu skrzywdzonego zwierzątka? A wezwana policja jeszcze Kolegę przytrzymuje, kiedy Kolega usiłuje bronić swojej rodziny tudzież własności?
    Przy okazji takiej akcji ginie Koledze trochę precjozów i forsy, bo latający po Kolegi domu aktywiści to ludek z dwubiegunówką i paroma założonymi sprawami w sądzie, dwie panie z marginesu społecznego i gostek z wyrokiem za kradzież.

    No po prostu normalni ludzie nie zachwycali się pomysłem żeby tego typu osobnikom - w zasadzie każdemu, kto wyda bodajże pięć stówek na założenie fundacji i sobie wydrukuje legitymację "inspektora d/s dobrostanu zwierząt" - przysługiwały prawa, jakich nie mają policja oraz ABW razem wzięte.

    Taki drobiazg w zasadzie.

    Ta ustawa nie przeszła. To raz. A dwa, że nawet jakby przeszła, to alternatywą jest ZiS. Traktuję wybory jako wybory, nie jako ocenę piękności PiS.

    Hej, spokojnie! Ja tylko tłumaczę, że w tej ustawie tykało kilka bombek atomowych przy których futrzarstwo to pikuś.

  • Ja nie neguję. Wciąż...

  • loslos
    edytowano November 2023

    Co to za durny argument, że ustawa nie przeszła? Ustawa została zaaprobowana przez Strasznego Starca i był on w niej tak zakochany, że gotów był rozpierdolić dzieło swego życia, poniżyć a nawet zajebać wszystkich ludzi, którzy dotąd bezwarunkowo go popierali, byle tylko ją przepchnąć. Ludzie nie są idiotami, widzą to.

  • Po rozważeniu... Zabrakło dwóch komitetów prawicowych skazanych na koalicję. Jednego typu Konfa+Ziobro przeznaczonego dla wszelkiej maści altprawicowych freaków, antyszczepionkowców, foliarzy, onuc i antyunijnych żołnierzy niezłomnych. I drugiego typu PiS light, z Kaczyńskim jako prezesem honorowym i młodym dynamicznym prezesem na przedzie, który zagospodarowałby zwykłych patriotycznych, ciężko pracujących wyborców od prawicy do centrum włącznie. Taki mix powinien wystarczyć w tym roku i taką strategię trzeba zaimplementować w kolejnych wyborach. Zara wydrukuję ten post i wyślę umyślnym na Nowogrodzką (btw czy Nowogrodzka to od Nowogrodu?;).

  • Tu się pojawia postulat debaty publicznej: obóz targowicy siedzi se w TVN i niech se tam siedzi, ale obóz niepodległościowy powinien se siedzieć w TVP i tu się powinna toczyć debata publiczna, m. i. o 5 dla zwierząt, której znaczenie jest ogromne.

  • Starzec zaproponował, ale koalicja rządząca odrzuciła. Starzec jest już coraz starszy i coraz mniejszy będzie miał wpływ na koalicję rządzącą, gdy ta wygra wybory. Idąc do lokalu wyborczego odrzucam 5dZ jako poważny argument przy wyborze.

  • @trep powiedział(a):
    Starzec zaproponował, ale koalicja rządząca odrzuciła. Starzec jest już coraz starszy i coraz mniejszy będzie miał wpływ na koalicję rządzącą, gdy ta wygra wybory. Idąc do lokalu wyborczego odrzucam 5dZ jako poważny argument przy wyborze.

    Ty odrzucasz ale elektorat nie odrzuca.

  • Elektorat wybrał oddanie niepodległości i rezygnację z podniesienia poziomu życia. To był świadomy wybór.

  • @trep powiedział(a):
    Idąc do lokalu wyborczego odrzucam 5dZ jako poważny argument przy wyborze.

    Kolega cały czas niepotrzebnie podkreśla, co robi świadomy i rozsądny wyborca. Ale PiS za mało wygrał nie przez świadomych i rozsądnych wyborców, ale przez debilów.

    Pytanie jest, czy PiS w kampanii wyborczej wystarczająco uwzględnił debilów. No i chyba jednak nie. W dodatku debile niekoniecznie muszą być zaraz zdeprawowanymi zdrajcami. Są po prostu debilami i w demokracji jednak trzeba trochę uwzględnić ich debilny obraz świata.

  • @trep powiedział(a):
    Elektorat wybrał oddanie niepodległości i rezygnację z podniesienia poziomu życia. To był świadomy wybór.

    Na złość mamie odmrożą sobie suwerenność, a co!

  • @Tomek powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Idąc do lokalu wyborczego odrzucam 5dZ jako poważny argument przy wyborze.

    Kolega cały czas niepotrzebnie podkreśla, co robi świadomy i rozsądny wyborca. Ale PiS za mało wygrał nie przez świadomych i rozsądnych wyborców, ale przez debilów.

    Pytanie jest, czy PiS w kampanii wyborczej wystarczająco uwzględnił debilów. No i chyba jednak nie. W dodatku debile niekoniecznie muszą być zaraz zdeprawowanymi zdrajcami. Są po prostu debilami i w demokracji jednak trzeba trochę uwzględnić ich debilny obraz świata.

    Mądre są na forumnie dyskusje i wnioski, czasem pojawiają się bon moty, jednak (być może przez nieuwagę) nie widziałem jeszcze żadnego konkretu, jak by to miało wyglądać. Zaznaczam, że nie chodzi mi o odpowiedzi enigmatyczne.

  • Oto przyklad oferty dla debili:

    Donald Tusk w poniedziałek odniósł się do CPK. Stwierdził, że "na zdrowy rozum" woli w 20 minut być taksówką na lotnisku, niż jechać pociągiem do Baranowa.

    Może po prostu nie da się wysmażyć takiej z programem pozytywnym. Debil jest debilem, bo nie rozumie że jest członkiem wspólnoty.

  • Kolega pewnie i tak to uzna za enigmatyczne, ale wydaje mi się, że zła była proporcja między waleniem w Tuska i okolice, a podkreślaniem własnych pozytywnych osiągnięć i dalszych planów. W Tuska walono namolnie i sięgano do dalekiej przeszłości ("Reset"), a osiągnięcia obecne prezentowano ogólnikowo, tak jakby każdy wyborca właśnie sam sobie miał policzyć i przekonać się jak mu się poprawiło.

    A mnie się wydaje, że duża cześć debilów (nie mówię o ośmiogwiazdkowcach) nie lubi jakiś tam negatywnych kłótni w dodatku o przeszłości, tylko lubi usłyszeć coś pozytywnego o teraźniejszości i przyszłości. Takich debilów świetnie przyciągnął na przykład Kwaśniewski. Tylko trzeba im wyraźnie i prosto powtarzać, że to i tamto jest pozytywne i dlaczego, bo własnym rozumem oni tego nie stwierdzą.

    A PiS chyba zakładał, że zrobił ludziom tak dobrze, że już nie trzeba im tego powtarzać i o tym przypominać.

  • Akurat walenie w Tuska było skuteczne. Nie przebił się ponad szklany sufit 30% i to mimo częściowej konsumpcji lewicy.

  • Dawajcież kmotry jak jebiecie jebaćpisów?

    Bo jam pisał że nie potrafię bomi się babka poryczała. I że mi się przykro zrobiło.
    Ale nie dlatego że się rozbeczała (mam to gdzieś) tylko że nie dotarło do niej co mówiłem.
    Reszta ludzi to samo. Nie słuchali co mówię tylko patrzyli na łkającą "z mojego powodu".
    To wystarczyło żeby znaleźć winowajcę.
    Nie że mówię dobrze i prawdę i mam rację tylko że ona płacze.

    Nie ma płaszczyzny porozumienia.
    Nie ma.

  • @marniok powiedział(a):
    Dawajcież kmotry jak jebiecie jebaćpisów?

    Bo jam pisał że nie potrafię bomi się babka poryczała. I że mi się przykro zrobiło.

    Dobry człowień z kolegi. Mnie nic bardziej nie rajcuje, jeszcze z uśmiechem ładuję palec w ranę.

  • edytowano November 2023

    @los powiedział(a):

    @marniok powiedział(a):
    Dawajcież kmotry jak jebiecie jebaćpisów?

    Bo jam pisał że nie potrafię bomi się babka poryczała. I że mi się przykro zrobiło.

    Dobry człowień z kolegi. Mnie nic bardziej nie rajcuje, jeszcze z uśmiechem ładuję palec w ranę.

    Płacząca lub krzycząca kobieta to ktoś, kogo polscy mężczyźni boją się najbardziej. Antypolscy ZiS-owcy ową słabość skrzętnie niejednokrotnie wykorzystywali i zapewne jeszcze wielokrotnie wykorzystają.

  • Nigdy ich nie zrozumiem.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.