mysle, ze Extraneus nawiazuje tym samym do ososbliwej maniery "naszych", ktorzy z Dominika sa na Ty i takoz daja temu wyraz w nawet tzw. profesjonalnych wypowiedziach.
Kurczę. Jak tak będziemy bawili się w Prokrusta, to za chwilę nie będzie z kim pogadać. Co wam każe postępować dokładnie tak, jak niektórzy publicyści gadają? Niewolnikami ich jesteście, czy co? Posłuchać, porozmawiać, zastanowić się dlaczego mamy rację i robić swoje. To naprawdę jest takie trudne???
ms.wygnaniec napisal(a): Bez związku mnie najszło, że jak małemu słonikowi wbijesz pal do głowy to ma go w niej do końca życia.
Że Kisielowi hegla wbijano do głowy i on do końca życia w ten sposób myślał? Całe szczęście że z Panem Bogiem nie ma rzeczy niemożliwych, bo i z nami byłoby krucho.
Cóż, niechętnie, ale przyznaję rację Pani KOLARSKIEJ-BOBIŃSKIEJ: w chorym ciele chory duch...
Piotr Semka @PiotrSemka · 16 min.16 minut temu Warszawa, Mazowieckie Plus dla KOD. Na demo 19XII pojawiały się hasła skrócenia kadencji Sejmu. Dziś Kijowski odciął się od tych haseł
extraneus napisal(a): Cóż, niechętnie, ale przyznaję rację Pani KOLARSKIEJ-BOBIŃSKIEJ: w chorym ciele chory duch...
Piotr Semka @PiotrSemka · 16 min.16 minut temu Warszawa, Mazowieckie Plus dla KOD. Na demo 19XII pojawiały się hasła skrócenia kadencji Sejmu. Dziś Kijowski odciął się od tych haseł
W radiowej trójce , rano, także chwalił demo-nstrantów. I organizatorów.
JORGE napisal(a): Ziemkiewicz jest po tej stronie.
Język polski ma tylko jeden czasownik "być" ale już hiszpański ma dwa - estar to być w danej chwili a ser to być zawsze. Ziemniak w tej chwili jest po naszej stronie, zawsze jest po tamtej.
Bywać to czasem być a czasem nie być ale nie ma odniesienia do obecnej chwili. Nawet odwrotnie, tekst "Ziemniak bywa po naszej stronie" raczej sugeruje, że w obecnie nie jest.
Potraktujmy więc Ziemkiewicza jako najemnika, który sam decyduje kiedy ma się przyłączyć i do kogo. Dziś ten najemnik jest po właściwej stronie. Bardzo możliwe, że za jakiś czas porzuci sztandar, zejdzie z pola walki, żeby za chwilę pojawić się po stronie przeciwnej. Traktuję więc tą osobę przedmiotowo. Na dzień dzisiejszy Rafał A. Ziemkiewicz jest narzędziem użytecznym i potrzebnym.
Eden napisal(a): Przepraszam bardzo, ale dla mnie jedynymi prawdziwymi i konsekwentnymi rzecznikami dobrej zmiany są tylko bublicyści z "GP". Od dawna zresztą
Najbardziej prawdziwym i konsekwentnym rzecznikiem dobrej zmiany jestem ja. Tylko jestem popierdułką i gówno mogę jako jednostka. Jednak legion takich popierdułek stanowi siłę, szarą niepoliczalną masę, która ryje w codzienności. Dlatego my wszyscy (ja, ty, reszta współforumowiczów) jesteśmy autentycznymi rzecznikami dobrej zmiany (cokolwiek to znaczy). Mamy pierwszą linię frontu składającą się z Kaczorów i tą najdalszą, armię popierdułek. Wszystko co pomiędzy budzi moją nieufność. Doceniam, ale ...
Eden napisal(a): Przepraszam bardzo, ale dla mnie jedynymi prawdziwymi i konsekwentnymi rzecznikami dobrej zmiany są tylko bublicyści z "GP". Od dawna zresztą
Edenie, mnie się rozchodzi o popularność medialną obydwu panów, ich siła oddziaływania jest nieporównywalnie większa, niż np. red. KARNKOWSKIEGO, który dla mnie rulezuje i po prostu mu ufam.
Poza tym JANECKI i RAZ jako jedyni z tych rozpoznawalnych przez lud starają się "kreować narrację" a nie tylko reagować na wyziewy PRyLu.
Zgadzam się całkowicie z Jorge. Siła rażenia RAZa jest na tyle duża że nie ma co narzekać, iż ustawia się z wiatrem. Jak wiatr będzie wiał dłużej to i Ziemniak się przyczyni do dobrej zmiany.
Komentarz
:-/
mysle, ze Extraneus nawiazuje tym samym do ososbliwej maniery "naszych", ktorzy z Dominika sa na Ty i takoz daja temu wyraz w nawet tzw. profesjonalnych wypowiedziach.
Dla SEMEK i ZAREMBÓW płci obojga (którzy musza odejść!) nie istnieje "Pani redaktor Dominika WIELOWIEYSKA" tylko "Dominika"
Dzięki za wygrzebanie, wygląda na prawdziwy. Ale odkrycie.
JORGE>
JORGE>
JORGE>
JORGE>
Poza tym JANECKI i RAZ jako jedyni z tych rozpoznawalnych przez lud starają się "kreować narrację" a nie tylko reagować na wyziewy PRyLu.