balbina napisal(a): czy jest jakas mozliwosc, po ew. wygranych wyborach, uniewaznic decyzje dzis rzadzacych sukunsynow?
To raczej ryzykowne i bardzo kosztowne mogłoby być. Lepiej zbojkotować decyzję na zasadzie trolla. Ośrodki budować przy granicy z Niemcami (i w bastionach PO) i nie utrudniać ucieczki. Co wartosciowsze jednostki osiedlać w rozproszeniu bez prawa do zasiłku. A na pewno bez rodzinnego. Droga do obywatelstwa musi być długa i wyboista jak w Arabii Saudyjskiej.
wystarczy ściśle stosować przepisy - np. sanitarne (zapobieganie chorobom zakaźnym), dot. bezpieczeństwa (uprawnienia policji, prewencja), wykorzystać wojsko, zorganizować samoobronę (harcerstwo, bractwa strzeleckie), przy okazji przetestować działanie OT (jest jeszcze coś takiego?) i służb specjalnych (pytanie jw.)
extraneus napisal(a): Przecież nie ma takiej woli.
ja Kaczorowi wierze a on tydzien temu wypowiedzial sie jasno. chodzi mi tylko o mozliwosci administracyjne wykaraskania sie z gowna w ktorym jestesmy wlasnie ma metr w glab.
To się dzieje naprawdę: Niemcy są wyrzucani z mieszkań lokatorskich, żeby zrobić miejsce nielegalnym imigrantom. Na przykład w Nieheim:
Odbieranie mieszkań Niemcom i oddawanie ich uchodźcom na długą metę doprowadzi do napięć. Ludzie zaczną się buntować i atakować przybyszy — twierdzi szef Związku Ochrony Lokatorów Franz-Georg Rips. Burmistrz Nieheim Rainer Vidal nie rozumie oburzenia. To prawda, że mamy w Nieheim pustostany. Ale mieszkania te znajdują się na obrzeżach miasta, a my chcemy by uchodźcy mieli blisko do sklepów i lekarza. Dlatego zabezpieczamy mieszkania w centrum. Nie stać na nas na budowę nowych
Żołnierze Bundeswehry wykwaterowani z koszar, by zrobić miejsce dla uchodźców. Zimę spędzą w namiotach. „Damy sobie radę. Podobne warunki mieliśmy w Afganistanie”.
Po prywatnych mieszkaniach i koszarach lotnisko Luftwaffe. 5 tys. imigrantów zostanie umieszczonych w bazie niemieckich sił powietrznych w bawarskim Erding
Przecież to jest prowokowanie do rozlewu krwi - i to z obu stron. Zbyt wielka, absurdalna niesprawiedliwość. Przypominają się opisy, jak to Niemcy brutalnie wykwaterowywali Polaków w Poznaniu - ale wtedy byli okupantami. Skoro teraz robią takie rzeczy u siebie, to co będą wymuszać na innych państwach Europy?
Kto za tym wszystkim u licha stoi? Kto wali tym kijem w klatki? Jaki ma cel? Spiskowe teorie stają się jedynym logicznym wytłumaczeniem.
Tymczasem na Woronicza ... Rafał Otoka-Frąckiewicz napisał na fb:
Spotkałem dziś znajomego pracującego na Woronicza. Poinformował mnie, ze każdego ranka odbywają się zebrania redakcyjne godne szkoleń Amwaya, w trakcie których dziennikarze, reporterzy, prezenterzy maglowani są propagandowo w sprawie Ludu Pustyni. Obowiązująca linia mówi, że nielegalni imigranci to ubogacenie, uzdrowicielski wpływ na gospodarkę, no wszelkie cuda na kiju, jakie słyszymy codziennie z mediów. Kiedy spytałem, czy ich kompletnie poje baje…ło, usłyszałem odpowiedź:
- „Ej nikt w to nie wierzy. Chodzi jedynie o to, żeby jakimś cudem przekonać opinię publiczną do tego, że rząd Kopacz ma rację. To wojna o przetrwanie, bo wiedzą, że jak przyjdzie PiS, to ich wszystkich wypier…li z roboty, i to bynajmniej nie za imigrantów. Jeśli jakimś cudem odwrócą tendencje sondaży tak, żeby przynajmniej powstała jakaś antypisowska koalicja, uratują stołki”.
Jeśli dodam, że za występy w programach broniących przyjmowania nielegalnych imigrantów TVP zaczęła płacić po kilka stów, bo nikt nie chciał do nich przychodzić, lepiej opiszę rozmiar paniki? A jeśli dodam, że goście podpisują lojalki, że przez cztery lata nikomu nie powiedzą, że wzięli szmal za przedstawianie błogiego obrazu Ludu Pustyni, stanie się jaśniejszy obraz serwowany przez „ekspertów” przesiadujących w telewizji publicznej…?
Poskakałem okiem po tym pamiętniku i pierwsze na co trafiłem to "A jak się ucieszą Ukrainki w burdelach!". To ja dziękuję za taki pamiętnik, wszystkim odradzam czytanie.
Ale ja wiem, że to przez wroga pisane, i jest to ruski punkt widzenia. Tym bardziej ciekawe. Uświadomiłem sobie że nic nie wiem ani o Rosjanach ani o Niemcach.
A ciekawe kawałki są, np. że niepismienni imigranci przyłapani na przestępstwie przez policję, rysują na ścianie swastyki co policję deprymuje.
Ech, ludu polski. Co Wy/my się tak tych cjulów opalonych boicie? Damy im radę. Nawet kilkudziesięciu tysiakom. W kupie siła. No, otrzeć ślozy i nie łkać jak rozmemłane beksy. Chłopcy i dziewczęta, na tworzenie struktur samoobrony nadszedł czas. Jeśli oni wmawiają światu, żeśmy współwinni wojny, żydorżnięcia i wszystkiego najgorszego, to co nam zależy. Już i tak gorszym nas łajnem nie obrzucą. Tak, to jest nawoływanie do przemocy droga administracjo! 8-X
Otóż nadchodzi czas, kiedy nasze drogi z Unią Europejską powinny się zacząć rozchodzić. Potrzebowaliśmy członkostwa w niej z wielu względów, wśród których nie ostatnim był fakt, że gdyby nie ono, już by w Polsce ani jedna gazowa rurka nie należała do nas (przypominam, stosowną kapitulację podpisać rząd Tuska w 2009). Potrzebowaliśmy i nadal potrzebujemy uczestnictwa w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Nie potrzebujemy politycznych struktur UE, ale udział w nich jest ceną, jaką płacimy za to, czego potrzebujemy. Ponieważ od lat Polska rządzona jest przez lobbystów, krótkowzrocznych biurokratów i nawiedzonych ideologicznie idiotów, płacimy niepotrzebnie za dużo – ideału, jakim jest status Norwegii, Polska przy obecnym potencjale oczywiście osiągnąć nie mogła, ale można było zrobić więcej, by się do niego zbliżyć.
Teraz rozpoczyna się długotrwały proces, w którym polski interes narodowy wymaga, by nasze drogi z Unią Europejską zaczęły się rozchodzić, dokładnie tak samo, jak drogi Yossariana i Żołnierza Który Wszystko Widział Podwójnie, i dokładnie z tej samej przyczyny.
Powtórzę – to proces, powolny i długotrwały, a nie jednorazowe „bum”. Nie musimy i wręcz nie powinniśmy robić rzeczy gwałtownych. Ale powinniśmy wszelkimi sposobami podtrzymać obecną niechęć migrującej biedy do osiadania w Polsce, i szykować się na przyjmowanie niebawem białych (białych kulturowo, bo pierwszymi będą zapewne zeuropeizowani potomkowie dawnych imigrantów, którzy najbardziej mają powody bać się napływowych barbarzyńców), bogatych i wykształconych specjalistów z demolowanych przez islam państw zachodnich. Tak, jak kiedyś czyniło to dawne Królestwo Polskie a potem Rzeczpospolita Obojga Narodów, zawdzięczając owym przybyszom wiele ze swej potęgi.
Bardzo proszę siły polityczne, które dochodzą do władzy, i te, które rosną w rezerwie, na wypadek gdyby te pierwsze w ciągu kilku następnych lat nie dały sobie rady, aby solidnie nad tym codziennie myślały, i aby nie przesłaniały im historycznego procesu bieżączki.
Sam bym coś takiego wkleił Kolego, ale Koleżeństwo chyba ode mnie by nie zniosło cytowania RAZa. Może więc Kolega wkleić swój post do watku o RAZie. Ciekawym reakcji tamże. Mam nawet gotowy komentarz. Tu go nie dam, bo tu jest powazny watek o imigrantach, a nie pyskówka.
Zazu napisal(a): Ech, ludu polski. Co Wy/my się tak tych cjulów opalonych boicie? Damy im radę. Nawet kilkudziesięciu tysiakom. W kupie siła. No, otrzeć ślozy i nie łkać jak rozmemłane beksy. Chłopcy i dziewczęta, na tworzenie struktur samoobrony nadszedł czas. Jeśli oni wmawiają światu, żeśmy współwinni wojny, żydorżnięcia i wszystkiego najgorszego, to co nam zależy. Już i tak gorszym nas łajnem nie obrzucą. Tak, to jest nawoływanie do przemocy droga administracjo! 8-X
Nie samoobrony trzeba a chęci do posiadania dzieci. Ja ze swoją trójką robię za okaz zoologiczny na ulicy. Muzułmanie nie mają problemu żeby mieć szóstkę.
To jest dobre. Niby muzułmanów jest narazie parę procent, ale to może być głos decydujący, więc obie partie pucują się do brodatego elektoratu. To oznacza dalsze złagodzenie kursu.
I to jest żałosne. Zachodnioeuropejscy hipokryci przyjmują tych pseudochodźców i od startu traktują ich jak pariasów. Stosują po temu wszelkie możliwe nieformalne sposoby, równocześnie temu gromko zaprzeczając i chwaląc się swoją otwartością i szczodrością. Peryferia, a często tylko nieco gorsze dzielnice centralne, wielkich europejskich miast stają się stopniowo gettami bez fizycznych murów. Mury te sa jednak dobrze widoczne, istnieja wystarczy przejść się po Brukseli czy Paryżu, aby je łatwo zauważyć.To już pare dziesiątków lat więc lokalni emeryci i biedniejsi rdzenni mieszkańcy, których nie było stać na wyprowadzkę, wymierają i te dzielnice stają się właśnie muzułmańskie. Zapewne tam są też ścisłe podziały - Turcy z lewej, Kurdowie z prawej, Somalijczycy w piwnicy, a Libijczycy na strychach itd. Przecież ci przybysze przywożą ze sobą nie tylko agresywny islam, ale też wzajemne urazy i nienawiść oraz pogardę. Z kolei reprezentacyjne centra miast są opanowane przez nich w inny sposób. Prawie wszystkie prace fizyczne i obsługowe wykonują oni - sprzatanie, dostawy, kierowanie pojazdami, obsługa w sklepach i hotelach oraz restauracjach, co najśmieszniejsze i tragiczne ochrona np na lotniskach. To jest reguła, a nieliczne kariery urzędnicze czy w korporacjach to kwiatki do kożucha. Najzdolniejszych jakoś się na razie udaje kooptować do "kolorowego otwartego społeczeństwa". Nawet można ich wybierać na funkcje publiczne. Już nawet tego się Angolom i innym obywatelom starej UE nie chce robić.Oczywiście wiadomo, że to wszystko do czasu. Zapewne niedaleka jest chwila, gdy kolejny burmistrz Ali Hasan w Londynie czy Berlinie obsadzi swojakami policję, główne służby infrastrukturalne i sypnie kasą miejską na meczety i medresy. W kolejnym kroku rada miejska polikwiduje symbolikę obrażająca uczucia większości: reklamy z ludzkimi postaciami, pomniki i obrazy wyobrażajace ludzi, krzyże itd oraz zakaże wyzywającego ubioru kobietom. To tak na początek i to zostanie zaakceptowane przez postępowych tubylców bo zapewni na jakiś czas spokój.Poczekamy i przekonamy się czy to idzie w tym kierunku. Zwiedzajcie Londyn i Paryż póki istnieją i przypominają siebie z dawnych lat. Śpieszcie się. Ja do Egiptu, Syrii , Libanu i Jordanii się spóźniłem i już nie pojadę.
Wiedeńczycy mieszkający w pobliżu sportowej hali narażeni są najbardziej na ryzyko. Zmuszeni są do znoszenia mocnego, nieprzyjemnego zapachu środków dezynfekujących i taka sytuacja trwać będzie aż do całkowitego opanowania masowej już choroby. Przypadki czerwonki zanotowano także w miejscu zakwaterowania wielu imigrantów w innej dzielnicy Wiednia – w Simmeringu. Tam zastosowano podobne środki zwalczające zarazę, ale nikt nie ma żadnej pewności, czy dyzenteria nie ruszyła także w inne strony miasta, albo pojawi się w nich wkrótce.
rdr napisal(a): Jaki jest cel tego wszystkiego? Zmobilizowac, sprowokowac Europe czy ja raczej dobic? A moze Europa nie jest ostatecznym celem?
Celu i sił go realizujących nie znam. Bez watpienia są bo widac efekty ich działania. Zapewne nie sa to działania ściśle planowane i skoordynowane. Mam jednak pewną prostą hipotezę co do przyczyn arogancji i niefrasobliwości zachodu - ściślej "starej UE". Im się chyba wydaje, ze sprawę z islamem załatwią tak jak załatwili ze Stalinem i załatwiają z Putinem. Zwyczajnie chcą mieć spokój za zdradę sojuszników. Znowu pada na naszą część Europy - Międzymorze i Bałkany. My mamy płacić i podporządkowac się hordom, a oni sobie wezmą prowizję od przywódców hordy w postaci kontraktów oraz przyjmą tamtejszy establishment - na studia, na wakacje, do swoich klinik i nawet sprzedadzą im trochę nieruchomości, klubów sportowych i różnych drogich gadgetów. Z oczywsitych względów to się nie uda, ale może się skończyc tragicznie i wszystkich bardzo duzo kosztować. Dużo nie tylko kasy, ale i krwi.
Cos mi sie jednak nie zgadza. Obawiali sie bardzo Europy Wschodniej, gdy wstepowalismy do UE, a tu nie tylko pozwalaja pracowac ale i przyjmuja, daja mieszkania, pieniadze, witaja z radoscia itd.
No jakże? Przeciez chcą częśc trzymac u nas. Rozumiem ze tę bardziej agresywna i mniej robotną. Pewnie chca nas czyms zająć - najlepiej rozryuchamu i u nas bo widzą, z ejestesmy coraz bardziej zdeterminowani i skłonni do sprzeciwu wobec nich i to skutecznego bo wspólnego.
Komentarz
https://www.facebook.com/1073020999389747/videos/vb.1073020999389747/1073027409389106/?type=2&theater
Przecież to jest prowokowanie do rozlewu krwi - i to z obu stron. Zbyt wielka, absurdalna niesprawiedliwość. Przypominają się opisy, jak to Niemcy brutalnie wykwaterowywali Polaków w Poznaniu - ale wtedy byli okupantami. Skoro teraz robią takie rzeczy u siebie, to co będą wymuszać na innych państwach Europy?
Kto za tym wszystkim u licha stoi? Kto wali tym kijem w klatki? Jaki ma cel? Spiskowe teorie stają się jedynym logicznym wytłumaczeniem.
Rafał Otoka-Frąckiewicz napisał na fb:
Spotkałem dziś znajomego pracującego na Woronicza. Poinformował mnie, ze każdego ranka odbywają się zebrania redakcyjne godne szkoleń Amwaya, w trakcie których dziennikarze, reporterzy, prezenterzy maglowani są propagandowo w sprawie Ludu Pustyni. Obowiązująca linia mówi, że nielegalni imigranci to ubogacenie, uzdrowicielski wpływ na gospodarkę, no wszelkie cuda na kiju, jakie słyszymy codziennie z mediów. Kiedy spytałem, czy ich kompletnie poje baje…ło, usłyszałem odpowiedź:
- „Ej nikt w to nie wierzy. Chodzi jedynie o to, żeby jakimś cudem przekonać opinię publiczną do tego, że rząd Kopacz ma rację. To wojna o przetrwanie, bo wiedzą, że jak przyjdzie PiS, to ich wszystkich wypier…li z roboty, i to bynajmniej nie za imigrantów. Jeśli jakimś cudem odwrócą tendencje sondaży tak, żeby przynajmniej powstała jakaś antypisowska koalicja, uratują stołki”.
Jeśli dodam, że za występy w programach broniących przyjmowania nielegalnych imigrantów TVP zaczęła płacić po kilka stów, bo nikt nie chciał do nich przychodzić, lepiej opiszę rozmiar paniki? A jeśli dodam, że goście podpisują lojalki, że przez cztery lata nikomu nie powiedzą, że wzięli szmal za przedstawianie błogiego obrazu Ludu Pustyni, stanie się jaśniejszy obraz serwowany przez „ekspertów” przesiadujących w telewizji publicznej…?
poloniatube.com/#!To-nie-może-być-prawda-Wstrząsająca-relacja-z-Niemiec/cmbz/56041bb00cf2f0ed7a20255d
A ciekawe kawałki są, np. że niepismienni imigranci przyłapani na przestępstwie przez policję, rysują na ścianie swastyki co policję deprymuje.
Tak, to jest nawoływanie do przemocy droga administracjo! 8-X
http://wpolityce.pl/polityka/267332-wieden-postraszony-dyzenteria-imigranci-stloczeni-na-ferry-dusika-hallenstadion-otoczeni-sanitarnym-kordonem Robi się coraz weselej.