No tak tak, te fakty akurat są dobrze znane, bo lewacka propaganda w kontraście do ciemnego średniowiecza europejskiego, zabetonowanego katolicyzmem pokazuje osiągnięcia islamu. Ale ok, zdaję sobie sprawę, że jest coś na rzeczy. Natomiast jeżeli islam uznać faktycznie za wojowniczy hardkor, z prostymi przepisami dla półdebili, to nie bardzo mi się składa stworzenie jakiejkolwiek sensownej cywilizacji. Bo poczytałem i poglądałem dziś takie rzeczy, że aż mnie zatykało (np. w kontekście pedofilii). Ale to są internety, potrzeba książek i to różnych.
To bym polecił na początek, żeby zbudować sobie w łepetynie solidną podstawę historyczną do dalszego zgłębiania tego przyznaję niezwykle interesującego problematu:
W linku podanym przez Anikę jest ciekawy wywiad z autorem książki - nawróconym na chrześcijaństwo. W Trwam był kiedyś świetny materiał dokumentalny, z wypowiedziami znawców, autorów książek nt. Poza tym - na to trafiłeś? (uwaga, drastyczne):
Kaniu widziałem ten film. Kobieta jedzie ostro. Powiem tak, aż ciężko komentować, islam wg tego co ona mówi to po prostu Zło wcielone. Natomiast podczas oglądania tego filmu przypomniał mi się znajomy rodziców, który w latach '80 był gdzieś u muslimów, pracował jako inżynier, dużo ludzi wyjeżdżało wtedy na kontrakty. I on właśnie coś wtedy mówił, że to co się wyprawia w domach to się w pale nie mieści. I że pedałów tam jak psów, chłopcolubnych, coś nie poukładało im się w głowach w aspektach seksualnych.
Horche piszesz chyba teraz o ściociałej Europie Zachodniej. W cywilizacji islamu pedałowanie to jedna z gorszych zbrodni przeciwko Allachowi. Za to ucinają tam głowy, nie tylko jajca
Horche piszesz chyba teraz o ściociałej Europie Zachodniej. W cywilizacji islamu pedałowanie to jedna z gorszych zbrodni przeciwko Allachowi. Za to ucinają tam głowy, nie tylko jajca
Chyba zupełnie się mylisz. Ja po prawdzie też tak uważałem. Ale powoli, póki co nie wiem, nie wiem ...
"Bracia nasi młodsi w wierze" - może Szanwnego, ja się do praterstwa - z czcicielami pedofila,krzywoprzysiężcy i mitomana - nie poczuwam.
W/w zdanie to taka sama gównoprawda jak spotykane czasami hasło postempowców: "trzy wielkie religie monoteistyczne".
Islam jest rozmyślnie koślawym i pokrętnym monoteistycznym produktem kusego, który drzewiej miał manierę skręcać wszystko na politeistyczne manowce, do czasu aż mu pod bokiem urosło chrześcijaństwo.
Jest jeszcze Koran jako źródło informacji - wprawdzie pierwszy rozdział-modlitwa brzmi całkiem ok (coś jakby uproszczony Psalm 1), ale to wszystko, bo dalej zaczyna się już tylko bełkot, pozbawiony nawet pozorów logiki, spójności, sensu. Kto normalny przez to przebrnie, to musi mieć ogromne samozaparcie - i podziwiam, bo ja bym nie dała rady. My, chrześcijanie (ale też wyrośli w naszej kulturze ateiści) mamy chyba generalnie skrzywiony obraz tamtej kultury - bo zakładamy u nich taką samą moralność opartą na Dekalogu, wynikającą z prawa naturalnego, jaką sami się kierujemy (bądź nie - ale ta busola wciąż istnieje). Ale ci ludzie, którzy dali sobie zgwałcić umysły stekiem bzdurnych i wzajemnie sprzecznych tez niby-religijnych, być może w ten sposób wyzbyli się też tego "prawa moralnego we mnie", które jest zalążkiem wszelkiego dążenia do prawdy i dobra? Nie wiem. Zastanawiałam się, jak to możliwe, że polscy Tatarzy się zasymilowali, że stali się Polakami, zachowując swoje islamskie wierzenia (a może tylko obyczaje?) - i myślę, że oni przez osmozę przejęli jednak naszą chrześcijańską moralność: nie zabijaj, nie kradnij... czy związany z chrześcijaństwem szacunek dla kobiet.
KAniu, akurat takie same zasady co w biblijnym Dekalogu występują także i w Koranie. W tym filmiku mamy je zestawione ze sobą: Polecam go również Randolfowi, bo bimbrzy tutaj sromotnie. Natomiast co do kobiet Koran mówi wprost: "Śmiertelni! bójcie się Pana, który was wszystkich z jednego wyprowadził człowieka, dla którego utworzył niewiastę i okrył ich potomstwem ziemię" (4:1) ; "Stworzenie waszych żon ze krwi waszej, iżbyście mieszkali z niemi; miłość i pobożność które położył w wasze serca, głoszą Jego dobrodziejstwa w oczach tych którzy wierzą" (30:20). Koran wypowiada się także z szacunkiem względem Maryji: "Anioł powiedział do Maryi: Bóg cię wybrał, oczyścił, jesteś wybraną pomiędzy wszystkiemi niewiastami" (3:37).
Tak więc zacznijcie może sięgać do źródeł, bo póki co walczycie z własnymi wyobrażeniami i urojeniami dotyczącymi islamu
My, chrześcijanie (ale też wyrośli w naszej kulturze ateiści) mamy chyba generalnie skrzywiony obraz tamtej kultury - bo zakładamy u nich taką samą moralność opartą na Dekalogu, wynikającą z prawa naturalnego, jaką sami się kierujemy (bądź nie - ale ta busola wciąż istnieje).
Masz rację. Mamy totalnie skrzywiony obraz islamu. Niby coś wszyscy wiedzą, ale nie przyjmują do siebie. Ateiści, albo ci nowocześni uważają islam za taki sam szit jak katolicyzm, nie wnikając, katolicy zaś patrzą na islamistów jak na religijny hardkor, sól ziemi, echo minionych czasów, kiedy nie było lewactwa, dżenderów itp. A prawda chyba jest taka, że mamy tu poważniejszy bajzel niż nam się wydawało. Już widzę, że oni nigdy nie odpuszczą. Na tej plancie nie może zostać nikt, kto by nie był wyznawcą Allaha.
Tak właśnie próbują już od wielu stuleci. A tu jest materiał dokumentalny z TRWAM:
Jeśli ktoś się powołuje na Koran, podając cytat mający udowodnić jakieś pozytywne rzekomo aspekty islamu czy podobieństwa z Biblią, to jest to niewiarygodne, bo 2 strony / 2 rozdziały dalej znajdzie cytat głoszący coś odwrotnego - i choćby już tutaj widać diabelskie źródło, w tym nie ma prawdy.
Jako historyk z wykształcenia, profesji i zamiłowania podpowiem Tobie Horche w zaufaniu, że bracia nasi młodsi w wierze- muslimy rozwinęli we wczesnym średniowieczu unikalną cywilizację arabsko-muzułmańską w basenie Morza Śródziemnego, z bardzo rozwiniętymi naukami matematycznymi, przyrodniczymi, astronomią i medycyną. Zasłynęli oni również z niebywałych osiągnięć w takich dziedzinach jak architektura oraz sztuka. Awicenna i Awerroes oraz Al-Andalus niechaj będą tutaj dla Ciebie tropem i szlakiem na pustyni ^:)^
To prawda, ale jako historyka z wykształcenia pytam cię co się stało z nimi potem. Sukcesy i zasługi cywilizacyjne islamu kończą sie gdzieś w 8-mym wieku (tu mogę się ze dwa wieki mylić, bo nie znam zbyt wielu szczegółów). Jakie dalsze losy dorobku Awicenny? I co nim samym, czy go aby nie wygnali? W pierwszych wiekach po Mahomecie zrobili dwie rzeczy. W sposób krwawy i zbrodniczy opanowali kawał swiata od Indii po Półwysep Iberyjski. Równoczesnie odkurzyli i przechowali dorobek kultury zachodniej, w tym dzieła starożytnych, chyba głównie ze świata hellenistycznbego który podbili. Dzisiaj by to natychmiast spalili i nic by nie zostało. Przy okazji : ich mrzonki o podbiciu Europy i Zachodu jeśli się ziszczą skończą się jak podbój przez bolszewickie hordy (chyba gorzej). Wszystko spalą i na koniec, za przeproszeniem, nasrają na środku. Nie są w stanie podtrzymać nawet cywilizacji materialnej którą chcą podbić, o kulturalnej i duchowej spuściźnie nie wspominając.
O jednym drobiazgu Edenu zapomniałeś - w owym złotym wieku chrześcijanie stanowili 90% populacji z owych a jakże szczęśliwych terenów (z wyjątkiem Chorezmu, gdzie górowali zoroastrzy). Arabowie to był taki Związek Sowiecki owych czasów - wszystkich podbili, więc wprowadzili pokój. Prawda - do zrobienia kariery trzeba było dać się ochrzcić nożem, więc rzeczeni Awicenna i Awerroes byli muslimami ale środowiska w których wyrośli były już chrześcijańskie.
Wygląda na to, że nowe światowe rozdanie dokona się nie tylko na papierze, idzie na to coraz bardziej; Europa Środkowa jak zwykle najbardziej zagrożona...
Kaniu widziałem ten film. Kobieta jedzie ostro. Powiem tak, aż ciężko komentować, islam wg tego co ona mówi to po prostu Zło wcielone. Natomiast podczas oglądania tego filmu przypomniał mi się znajomy rodziców, który w latach '80 był gdzieś u muslimów, pracował jako inżynier, dużo ludzi wyjeżdżało wtedy na kontrakty. I on właśnie coś wtedy mówił, że to co się wyprawia w domach to się w pale nie mieści. I że pedałów tam jak psów, chłopcolubnych, coś nie poukładało im się w głowach w aspektach seksualnych.
JORGE>
Lata 80te, Polacy na kotntrakcie w Algierii. Jedzie arabus na ośle, żona idzie obok. Dzikus okłada ją kijem. Jeden z robotników nie zdzierżył, podszedł i zajebał pastucha tak, że aż spadł z osła. Wzywa go kierownik i mówi: "Do wieczora musisz opuścić kraj, inaczej Cię zabiją". Dzielni, rycerscy muzułmańscy wojownicy przychodzili z nożami na budowę jeszcze przez kilka tygodni w poszukiwaniu owego nieszczęśnika.
A co do pedalizmu- opowiada o tym Cameron, jeden z lepszych badaczy i opisywaczy pedalstwa.
Co do satanizmu muslimiarstwa- polecam artykuły Roberto Di Mattei. Islam jest czystym, ale to czystym satanizmem. Dlatego też tak się zachodniacy-postępacy nim brandzlują.
"Spośród prawie 10 tysięcy uchodźców przewiezionych dzisiaj z Węgier tylko 10 złożyło wnioski o azyl w Austrii. Reszta chce jechać do Niemiec"
Przestrzeń, kurwa, życiowa, he,he. No to mają.
JORGE>
Niesamowite. Mnie brało obrzydzenie, gdy przekraczałem granicę austryjacko-niemiecką (tzn. hitlerosko- nazistoskom). Jakieś czakramy mają w tej nazilandii?
więc rzeczeni Awicenna i Awerroes byli muslimami ale środowiska w których wyrośli były już chrześcijańskie.
Poza tym byli tylko deklaratywnymi muslimami, gdyby się przejmowali wiarą to nie mogliby prowadzić pracy naukowej, pisać książek a już w szczególności tłumaczyć heretyków.
Wojna hybrydowa prowadzona przeciwko Unii Europejskiej. Mam wrażenie, że prowadzona przez Bananę, a obserwowana z życzliwym zainteresowaniem przez Władimira Władimirowicza.
Dziwne 1111.
Jeszcze rok temu rozważaliśmy nie "czy", ale "kiedy" powstanie celna unia białych, czyli USA-UE. A głównym piewcą tej idei był JORGE. Że konieczność dziejowa, iże biała rasa znowu musi zatryłumfowić. Było przecież masa rozmów Babany z HeilMerkel. I że to przeciwko Chinolom. I co? I dupsko.
Co poszło nie tak? Otóżgłównym beneficjentem takiego układu byliby mali europejscy- otworzyłby im się eksport na Amerikę. Małym beneficjentem byłaby Amerika- weszłaby mocniej z eksportem w małe europejsy. KTo by stracił? Hitlernia, gdyż to oni są producentem dla EU (wyobraźcie sobie GM, Forda i Chryslera przebijających VW i BMW). Są też głównym handlarzem EU. Niemal wszystko z USA i Chin przypływa do niemieckich portów, oni clą, nakładają swój narzut i rozdzielają po EU.
Tak ja to widzę. Podcieszenie dla nas? A kto jest najbardziej antyniemiecki i najbardziej proamerykański na tym świecie, lustereczko powiedz przecie...
No i jeszcze wtręt do rozważań USA / Rosja. Bez przyzwolenia USa żadna łódka przemytnicza by nie przepłynęła Morza Śródziemnego. Nie jest tego zbyt wiele pokazywane w mediach, ale nie wierzę, że oni tak sobie po morzu w samych pontonach. Tam muszą kursować statki. I co, amerykańce z drona nie mogą postrzelić takiego stateczku, może nawet nie z pasażerami, ale gdy wraca na pusto? Druga noga (a może to co między nogami) to Turasy. Zarówno jako wajhowi (lub proxy) ISISu, ale też dostawca do Grecji dużej części materiału ludzko-ciapatego. W co one grajo?
więc rzeczeni Awicenna i Awerroes byli muslimami ale środowiska w których wyrośli były już chrześcijańskie.
Poza tym byli tylko deklaratywnymi muslimami, gdyby się przejmowali wiarą to nie mogliby prowadzić pracy naukowej, pisać książek a już w szczególności tłumaczyć heretyków.
Jeśli już analizować denominacje rzeczonych, to pewnie czeba by ich nazwać neoplatonikami, z tej zresztą okazji byli uznawani za heretyków. Awicennę chronił emir ale Awerroes nie jeden raz się o śmierć otarł.
Z drugiej strony neoplatonizm w islam się ciągle wpasowuje. Islam to zabawna religia - wymieszanie plemiennych przesądów sprzed 15 wieków z intelektualizmem i abstrakcją. Na Zachodzie w czasach nowożytnych do podobnego poziomu idealizacji pojęcia Boga to tylko Blake się zbliżył.
No, tak się niektórzy cieszyli, ze obalono Kadafiego, który chciał wykopać nielegałów z Libii i że prorosyjski Asad jest na drodze ku upadkowi. Teraz za to zapłacimy.
W skrócie: USA tracą dominującą pozycję, w ich interesie jest wzmacniać Rosję ażeby Chińczycy musieli jak najwięcej środków angażować po tej stronie, a nie od strony oceanu; na Morzu Południowochińskim już teraz Chińczycy mają przewagę nad USA. Chiny tworzą nowy jedwabny szlak, a nawet kilka - jeden z nich będzie biegł przez Polskę (już teraz w sumie on istnieje - raz na tydzień jedzie bezpośredni pociąg Łódź-jakaś prowincja Chin, 2 tygodnie w jedną stronę, docelowo ma jeździć jeden na dobę), koniec trasy to chyba Niemcy ale niekoniecznie. Przed Polską otwierają się wielkie możliwości, jak zwykle na zasadzie albo będziemy potęgą albo nie będzie nas wcale. Zbliża się nowa jałta, nowy podział stref wpływów na świecie, dzielić będą ci którzy będą odpowiedzialni za utrzymanie pokoju na świecie - stąd szybkie zbrojenia Rosji, żeby mieć udział w tym podziale. Silna Rosja jest w interesie USA, bo osłabia Chiny. Wydaje mi się że nie ma tam ani słowa o Niemczech, ciekawe, nie?
Komentarz
JORGE>
W Trwam był kiedyś świetny materiał dokumentalny, z wypowiedziami znawców, autorów książek nt.
Poza tym - na to trafiłeś? (uwaga, drastyczne):
JORGE>
JORGE>
W/w zdanie to taka sama gównoprawda jak spotykane czasami hasło postempowców: "trzy wielkie religie monoteistyczne".
Islam jest rozmyślnie koślawym i pokrętnym monoteistycznym produktem kusego, który drzewiej miał manierę skręcać wszystko na politeistyczne manowce, do czasu aż mu pod bokiem urosło chrześcijaństwo.
My, chrześcijanie (ale też wyrośli w naszej kulturze ateiści) mamy chyba generalnie skrzywiony obraz tamtej kultury - bo zakładamy u nich taką samą moralność opartą na Dekalogu, wynikającą z prawa naturalnego, jaką sami się kierujemy (bądź nie - ale ta busola wciąż istnieje). Ale ci ludzie, którzy dali sobie zgwałcić umysły stekiem bzdurnych i wzajemnie sprzecznych tez niby-religijnych, być może w ten sposób wyzbyli się też tego "prawa moralnego we mnie", które jest zalążkiem wszelkiego dążenia do prawdy i dobra? Nie wiem.
Zastanawiałam się, jak to możliwe, że polscy Tatarzy się zasymilowali, że stali się Polakami, zachowując swoje islamskie wierzenia (a może tylko obyczaje?) - i myślę, że oni przez osmozę przejęli jednak naszą chrześcijańską moralność: nie zabijaj, nie kradnij... czy związany z chrześcijaństwem szacunek dla kobiet.
Natomiast co do kobiet Koran mówi wprost: "Śmiertelni! bójcie się Pana, który was wszystkich z jednego wyprowadził człowieka, dla którego utworzył niewiastę i okrył ich potomstwem ziemię" (4:1) ; "Stworzenie waszych żon ze krwi waszej, iżbyście mieszkali z niemi; miłość i pobożność które położył w wasze serca, głoszą Jego dobrodziejstwa w oczach tych którzy wierzą" (30:20). Koran wypowiada się także z szacunkiem względem Maryji: "Anioł powiedział do Maryi: Bóg cię wybrał, oczyścił, jesteś wybraną pomiędzy wszystkiemi niewiastami" (3:37).
Tak więc zacznijcie może sięgać do źródeł, bo póki co walczycie z własnymi wyobrażeniami i urojeniami dotyczącymi islamu
JORGE>
A tu jest materiał dokumentalny z TRWAM:
Jeśli ktoś się powołuje na Koran, podając cytat mający udowodnić jakieś pozytywne rzekomo aspekty islamu czy podobieństwa z Biblią, to jest to niewiarygodne, bo 2 strony / 2 rozdziały dalej znajdzie cytat głoszący coś odwrotnego - i choćby już tutaj widać diabelskie źródło, w tym nie ma prawdy.
Dzielni, rycerscy muzułmańscy wojownicy przychodzili z nożami na budowę jeszcze przez kilka tygodni w poszukiwaniu owego nieszczęśnika.
A co do pedalizmu- opowiada o tym Cameron, jeden z lepszych badaczy i opisywaczy pedalstwa.
Co do satanizmu muslimiarstwa- polecam artykuły Roberto Di Mattei. Islam jest czystym, ale to czystym satanizmem. Dlatego też tak się zachodniacy-postępacy nim brandzlują.
Jeszcze rok temu rozważaliśmy nie "czy", ale "kiedy" powstanie celna unia białych, czyli USA-UE. A głównym piewcą tej idei był JORGE. Że konieczność dziejowa, iże biała rasa znowu musi zatryłumfowić. Było przecież masa rozmów Babany z HeilMerkel. I że to przeciwko Chinolom. I co?
I dupsko.
Co poszło nie tak?
Otóżgłównym beneficjentem takiego układu byliby mali europejscy- otworzyłby im się eksport na Amerikę. Małym beneficjentem byłaby Amerika- weszłaby mocniej z eksportem w małe europejsy.
KTo by stracił? Hitlernia, gdyż to oni są producentem dla EU (wyobraźcie sobie GM, Forda i Chryslera przebijających VW i BMW). Są też głównym handlarzem EU. Niemal wszystko z USA i Chin przypływa do niemieckich portów, oni clą, nakładają swój narzut i rozdzielają po EU.
Tak ja to widzę.
Podcieszenie dla nas? A kto jest najbardziej antyniemiecki i najbardziej proamerykański na tym świecie, lustereczko powiedz przecie...
Druga noga (a może to co między nogami) to Turasy. Zarówno jako wajhowi (lub proxy) ISISu, ale też dostawca do Grecji dużej części materiału ludzko-ciapatego. W co one grajo?
Z drugiej strony neoplatonizm w islam się ciągle wpasowuje. Islam to zabawna religia - wymieszanie plemiennych przesądów sprzed 15 wieków z intelektualizmem i abstrakcją. Na Zachodzie w czasach nowożytnych do podobnego poziomu idealizacji pojęcia Boga to tylko Blake się zbliżył.
JORGE>
http://www.mediafire.com/listen/1ddsy1dyon4u9z8/Bezpieczeństwo+Polski+na+arenie+międzynarodowej+-+mec.+Jacek+Bartosiak+-+18.05.2015,+Białystok+(64kbit).mp3
W skrócie: USA tracą dominującą pozycję, w ich interesie jest wzmacniać Rosję ażeby Chińczycy musieli jak najwięcej środków angażować po tej stronie, a nie od strony oceanu; na Morzu Południowochińskim już teraz Chińczycy mają przewagę nad USA. Chiny tworzą nowy jedwabny szlak, a nawet kilka - jeden z nich będzie biegł przez Polskę (już teraz w sumie on istnieje - raz na tydzień jedzie bezpośredni pociąg Łódź-jakaś prowincja Chin, 2 tygodnie w jedną stronę, docelowo ma jeździć jeden na dobę), koniec trasy to chyba Niemcy ale niekoniecznie. Przed Polską otwierają się wielkie możliwości, jak zwykle na zasadzie albo będziemy potęgą albo nie będzie nas wcale. Zbliża się nowa jałta, nowy podział stref wpływów na świecie, dzielić będą ci którzy będą odpowiedzialni za utrzymanie pokoju na świecie - stąd szybkie zbrojenia Rosji, żeby mieć udział w tym podziale. Silna Rosja jest w interesie USA, bo osłabia Chiny. Wydaje mi się że nie ma tam ani słowa o Niemczech, ciekawe, nie?