Ale mimo poważnych, niepotwierdzonych zarzutów i groźnie brzmiących plotek nie znamy publicznie udokumentowanych faktów, które by uzasadniały wyrok śmierci cywilnej
Na początku lat dziewięćdziesiątych spółka wynajęła prywatne mieszkania dla swoich pracowników z prowincji, czyniąc z nich rodzaj hoteli robotniczych. W skrajnym przypadku, kilka osób w jednym pokoju. Praca stresująca wiec i odreagować trzeba było z dala od rodzinnych ograniczeń. Oczywiście zarządzający mieli osobo wynajmowane mieszkania (po jednym na osobę), ale bratali się z podległymi pracownikami płci obojga w owych 'kibucach', gdzie dochodziło do różnych zjawisk. Oczywiście pomawiającą dykteryjką jest opowieść o rzuconym przez pewnego pana dowcipie: - albo cię wyjeb..e dzisiaj, albo jutro z pracy a takich niewinnych żartów było więcej, ku radości wszystkich.
Czyste pomówienie, oczywiście. Trzeba tylko uwzględniać, że pracowałem dla Promienistego wydawcy, który zatrudnił człowieka, który złożył pierwszy numer wątkotwórczej gazety. Oni wszyscy żartowali, a już po alkoholu, to pasjami, wspominając 'stare dobre czasy'. Było być na piwie, to byśmy sobie mogli porozmawiać w loftowych klimatach.
Jego styl zarządzania redakcją opierał się raczej na używaniu kija niż marchewki. Wybuchy złości, nieustająca presja sprawiały, że nie wszyscy wytrzymywali tę swoistą tresurę – tak współprace z Tomaszem Lisem przed laty wspomina nowy redaktor naczelny „Newsweeka” Tomasz Sekielski. W pierwszym „wstępniaku” w nowej roli zapewnia, że „nie zamierza udawać, że nic się nie stało”. Opisując sytuację zastaną w redakcji i rozmowy ze współpracownikami po odejściu Lisa przyznaje: „Na szczęście czasy się zmieniają, tyle tylko, że nie zmienił się Tomek; nadal jako naczelny zachowywał się jak autokrata”.
Lekceważenie to mobbing? To brak szacunku. No ale wychodzi jak zawsze z nich to niskie poczucie własnej wartości, stąd potem to podejście do motłochu, trzeba sobie zrekompensować.
Po ile lat mają te dziewczynki Kim i chłopcy Wojtki??? I tak publicznie, na facebooku. Setki ludzi "postronnych & niezainteresowanych" sobie te przyzywki już skopiowało do dzienniczków, które to otworzą za dekadę...
Ponad piędziesięcioletni chłop wyewa krokodyle łzy, że go w robocie dojeżdżali, a on po latach sie zorientował, że to mobbing, i że gadał o tym z pania psicholog i teraz lubi już swoją oprwczynię, której oprawca w sumie to nie był taki zły bo świat pełen jest piramidalnej hipokryzji a wszystko ilustruje zdjęciem kotka.
JPRDL, jacy oni są nienormalni, czy kogoś jescze dziwi ze przy takiej sieczce we łbach co drugi na antydepresantach?!
Kim molestowała (ponoć nie seksualnie ale kto ich tam wie) niejakiego Wojciecha Staszewskiego a tenże Staszewski ponoć skrzywdził (nie wiadomo czy seksualnie) niewymienioną z imienia przyjaciółkę pani Kim. A ta przyjaciółką...
ciąg dalszy nastąpi
Jak chcesz mieć ciekawe123 życie, zapisz się na dziennikarza w Njusłiku.
los napisal(a): A wy myślicie, że to koniec historii?
Kim molestowała (ponoć nie seksualnie ale kto ich tam wie) niejakiego Wojciecha Staszewskiego a tenże Staszewski ponoć skrzywdził (nie wiadomo czy seksualnie) niewymienioną z imienia przyjaciółkę pani Kim. A ta przyjaciółką...
ciąg dalszy nastąpi
Jak chcesz mieć ciekawe123 życie, zapisz się na dziennikarza w Njusłiku.
Super temat na serial obyczajowy: "Między ustami i brzegiem charyzmy." "Przygody Tomka w kurniku." "Co się zdarzyło Renacie Kim?" " Męczeństwo Wojciecha Staszewskiego." "W otchłani Njusłika." "Kto urwał Lisowi kitę?" "Kariera Tomasza Dyzmy."
Komentarz
I pikawa siada.
Sprawdzić w pierwszej kolejności przed innymi pierwszymi kolejnościami.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Praca stresująca wiec i odreagować trzeba było z dala od rodzinnych ograniczeń. Oczywiście zarządzający mieli osobo wynajmowane mieszkania (po jednym na osobę), ale bratali się z podległymi pracownikami płci obojga w owych 'kibucach', gdzie dochodziło do różnych zjawisk. Oczywiście pomawiającą dykteryjką jest opowieść o rzuconym przez pewnego pana dowcipie:
- albo cię wyjeb..e dzisiaj, albo jutro z pracy
a takich niewinnych żartów było więcej, ku radości wszystkich.
Było być na piwie, to byśmy sobie mogli porozmawiać w loftowych klimatach.
Nowy rednacz njusłyka zwłaszcza (za tvpinfo):
Jak połączyć Putina z PiS przy okazji "wizyty" PIP w tygodniku... ;l
Komentarze, zwłaszcza ten Kim! https://facebook.com/100063452860139/posts/pfbid0S14rKn9SKpVLHNm2jHRBSdAb5Pp7iTm9A3vibiQdRmZYe7ApKVxWG6CTEBzf7wMHl/?comment_id=7990466510964233
JPRDL, jacy oni są nienormalni, czy kogoś jescze dziwi ze przy takiej sieczce we łbach co drugi na antydepresantach?!
Kim molestowała (ponoć nie seksualnie ale kto ich tam wie) niejakiego Wojciecha Staszewskiego a tenże Staszewski ponoć skrzywdził (nie wiadomo czy seksualnie) niewymienioną z imienia przyjaciółkę pani Kim. A ta przyjaciółką...
ciąg dalszy nastąpi
Jak chcesz mieć ciekawe123 życie, zapisz się na dziennikarza w Njusłiku.
"Między ustami i brzegiem charyzmy."
"Przygody Tomka w kurniku."
"Co się zdarzyło Renacie Kim?"
" Męczeństwo Wojciecha Staszewskiego."
"W otchłani Njusłika."
"Kto urwał Lisowi kitę?"
"Kariera Tomasza Dyzmy."