Ale swoją drogą przyznałeś, że "w internecie" (czy może w ogóle szerzej w informacjach udostępnionych opinii publicznej) żadnych szczegółów nie ma. Zupełnie jak z Morawieckim - a może on też ma jakieś wyliczenia, których nigdzie nie można przeczytać?
No nie, nauka Orygenesa o preegzystencji dusz została potępiona. Adama Michnika nie ma i nigdy nie było, a jak komu się wydaje, że jest, to złudzenie apteczne. No chyba, że kłamie.
los napisal(a): No nie, nauka Orygenesa o preegzystencji dusz została potępiona. Adama Michnika nie ma i nigdy nie było, a jak komu się wydaje, że jest, to złudzenie apteczne. No chyba, że kłamie.
Jag go nie było i nie ma to nie kłamie. No bo jak? cza przyznać że to idealna linia obrony: Wysokie soncie nie mogę być oskarżonym i winnym bo mnie nie ma.
Jakby tylko tatusia ukatrupili, to jeszcze mamusia mogłaby sobie poradzić z niewielką pomocą przyjaciół ale jak oboje zginęli, to Adasia nie ma, inaczej się nie da.
Co nie zmienia faktu, że ten szczurkowy pomysł jest dobry. I trudno go będzie spieprzyć, choć osoby z talentem Ancyparowicz by sobie poradziły. Na szczęście robi to kto inny a ona się tylko wystawia do rampy.
randolph napisal(a): Może z tego wszystkiego wyjdzie jakieś dobro, ale jak na razie wyłazi wyłącznie chciejstwo i dyletanctwo.
W Radiu Wnet dzisiaj w poranku gościem była Grażyna Ancyparowicz, polecam odsłuchać. Mówiła, że "próg zamożności" ustawiono na 6 tysięcy brutto.
Przez ostatni rok mówiono również o 12 tyś i 8 tyś. Bardzo powoli dochodzimy do realnych kwot. Patrząc przez pryzmat dotychczasowych rozwlekłych dokonań, kwota 6 tyś nie jest ostateczna i najniższa. Wczoraj rano w radio Sasin powiedział, że nowości dopiero od 2018, a w przyszłym roku bez zmian. Nieszczęsny uraczył słuchaczy konceptem, że na wywiązanie się z obietnic wyborczych PiS ma czas do końca kadencji, więc spoko. Postulowałbym wysłanie gościa na szkolenie do Orbana, gdyby nie podejrzenie graniczące z pewnością, o całkowitej nieedukowalności tego dobrodusznego poczciwca.
Dzisiaj dowiedziałem się, że pomysł z podatkiem zintegrowanym zaczął Szczurek. Gdzie te szuflady pełne ustaw gotowych do wprowadzenia tuż po wygranych wyborach?
randolph napisal(a): Dzisiaj dowiedziałem się, że pomysł z podatkiem zintegrowanym zaczął Szczurek.
Nie zauważyłeś, że był to główny temat kampanii wyborczej PO? Bez sensu zresztą, bo jest to rzecz konieczna do zrobienia ale nie nadająca się, by się nią chwalić.
@siódmy Informacja o Szczurku jest zaskoczeniem ale in plus.
Tym bardziej mierzi mizeria naszych, którzy nie musieli z mitycznej szuflady wyciągać gotowca stworzonego w opozycji (siarkazm taki), tylko wziąć cudzego pomysła i po weryfkcji, lekkim ruchem pchnąć dalej. A tu od roku mozół i deptanie w miejscu. Mimo dwóch gotowców, z szuflady własnej i postpeowskiej - bo jak rozumiem Szczurek nadawał kształt, woli politycznej wyrażonej gdzieś wyżej. Jeżeli teraz G.A. mówi, ze właśnie ustalono jakieś progi, a w mediach słyszę o tych progach różne wiadomości od dwunastu miesięcy, to znaczy że wszystko jest ciemnym w lesie, co nie wyklucza dziarskiego radosnego marszu całej ferajny przez chaszcze i zagajniki.
@los Nie przywiązuję wagi do tego co mówi PO w kwestii własnych zamierzeń.
Ekonomię i finanse zabagnili zupełnie. Różnica między PO a PiS to klasyczny przykład różnicy między złodziejem a nieudacznikiem. I zaskoczka dla różnych kolegów o wysuszonych cynizmem sercach i mózgach - złodziej jest gorszy.
los napisal(a): Ekonomię i finanse zabagnili zupełnie. Różnica między PO a PiS to klasyczny przykład różnicy między złodziejem a nieudacznikiem. I zaskoczka dla różnych kolegów o wysuszonych cynizmem sercach i mózgach - złodziej jest gorszy.
zwłaszcza kiedy złodziej jest ekonomicznym i finansowym nieudacznikiem.
W zasadzie nic nowego ani zaskakującego ale warto odnotować, że GW mimo ciężkich czasów trzyma swoje standardy. Taki oto nagłówek:
Teraz pytanie kim jest osoba określona jako "specjalista od pilarek"? Przewodniczący Rady Naukowej Leśnictwa Prof. dr hab. inż Janusz Sowa, wg biogramiu :
na stronie UR napisano: Jego główne zainteresowania naukowe obejmują cztery grupy zagadnień związanych z użytkowaniem lasu i ergonomią w leśnictwie. Pierwsza obejmuje prace badawcze związane z analizą techniki i technologii pozyskiwania drewna. Druga grupa zawiera prace związane z ana-lizą ergonomiczną procesów pracy w leśnictwie, ze szczególnym uwzględnieniem optymalizacji szkodliwego oddziaływania czynników procesu pracy na operatorów leśnych. Grupę trzecią stanowią prace dotyczące oddziaływania procesów technologicznych pozyskiwania drewna na środowisko leśne, szczególnie w terenach górskich. Czwarta grupa obejmuje badania w zakresie analizy i optymalizacji wykonawstwa prac leśnych przez prywatne podmioty gospodarcze na rzecz Lasów Państwowych..
Po prostu taki trochę bardziej ogarnienty pilarz..
pawel.adamski napisal(a): W zasadzie nic nowego ani zaskakującego ale warto odnotować, że GW mimo ciężkich czasów trzyma swoje standardy. Taki oto nagłówek:
Teraz pytanie kim jest osoba określona jako "specjalista od pilarek"? Przewodniczący Rady Naukowej Leśnictwa Prof. dr hab. inż Janusz Sowa, wg biogramiu :
na stronie UR napisano: Jego główne zainteresowania naukowe obejmują cztery grupy zagadnień związanych z użytkowaniem lasu i ergonomią w leśnictwie. Pierwsza obejmuje prace badawcze związane z analizą techniki i technologii pozyskiwania drewna. Druga grupa zawiera prace związane z ana-lizą ergonomiczną procesów pracy w leśnictwie, ze szczególnym uwzględnieniem optymalizacji szkodliwego oddziaływania czynników procesu pracy na operatorów leśnych. Grupę trzecią stanowią prace dotyczące oddziaływania procesów technologicznych pozyskiwania drewna na środowisko leśne, szczególnie w terenach górskich. Czwarta grupa obejmuje badania w zakresie analizy i optymalizacji wykonawstwa prac leśnych przez prywatne podmioty gospodarcze na rzecz Lasów Państwowych..
Po prostu taki trochę bardziej ogarnienty pilarz..
No tak, PiS spytał drwala, czy chciałby całą Puszczę wyciąć.
Komentarz
A już wiem... nie zajmujesz się sekretarzowaniem.
Ale swoją drogą przyznałeś, że "w internecie" (czy może w ogóle szerzej w informacjach udostępnionych opinii publicznej) żadnych szczegółów nie ma. Zupełnie jak z Morawieckim - a może on też ma jakieś wyliczenia, których nigdzie nie można przeczytać?
cza przyznać że to idealna linia obrony: Wysokie soncie nie mogę być oskarżonym i winnym bo mnie nie ma.
Dzisiaj dowiedziałem się, że pomysł z podatkiem zintegrowanym zaczął Szczurek. Gdzie te szuflady pełne ustaw gotowych do wprowadzenia tuż po wygranych wyborach?
Informacja o Szczurku jest zaskoczeniem ale in plus.
Tym bardziej mierzi mizeria naszych, którzy nie musieli z mitycznej szuflady wyciągać gotowca stworzonego w opozycji (siarkazm taki), tylko wziąć cudzego pomysła i po weryfkcji, lekkim ruchem pchnąć dalej.
A tu od roku mozół i deptanie w miejscu. Mimo dwóch gotowców, z szuflady własnej i postpeowskiej - bo jak rozumiem Szczurek nadawał kształt, woli politycznej wyrażonej gdzieś wyżej. Jeżeli teraz G.A. mówi, ze właśnie ustalono jakieś progi, a w mediach słyszę o tych progach różne wiadomości od dwunastu miesięcy, to znaczy że wszystko jest ciemnym w lesie, co nie wyklucza dziarskiego radosnego marszu całej ferajny przez chaszcze i zagajniki.
@los
Nie przywiązuję wagi do tego co mówi PO w kwestii własnych zamierzeń.
Taki oto nagłówek:
Teraz pytanie kim jest osoba określona jako "specjalista od pilarek"?
Przewodniczący Rady Naukowej Leśnictwa Prof. dr hab. inż Janusz Sowa, wg biogramiu
: Po prostu taki trochę bardziej ogarnienty pilarz..
Pokoloruj drwala.