Wprawdzie z wieczora a nie z rana, ale na początek Turnieju 4 Skoczni przed niemiecką publicznością Polacy rozstawili po kątach Niemców, Austriaków i Norwegów :-) Nawet bezapelacyjny lider Pucharu Świata, Człowiek zwany Piątkiem, musiał się zadowolić drugim miejscem, za Stochem a zeszłoroczny zwycięzca, Kraft przegrał podium z Kubackim. Hula piąty.
"Po raz pierwszy od wielu lat świat zachwycał się występem Polaka w alpejskim Pucharze Świata. Nie chodzi jednak o świetny rezultat sportowy. Paweł Babicki, bo o nim mowa, dojechał do mety zjazdu na jednej narcie.|"
Tak, Niemiec Fraitag upadł, Kamil wygrywa po pierwszej serii. Chyba tylko kataklizm odbierze mu dzisiaj zwycięstwo i tryumf w całym 66TCS. Może jeszcze wygrać wszystkie cztery konkursy, to byłoby coś.
Nie oglądałem tego konkursu bo byłem w pracy, ale mam skojarzenia z wątkiem niemieckim. Czy Freitag tak się poobijał, że nie był w stanie skakać w drugiej serii, czy to psychika mu siadła, jak dotarło do niego, że po raz kolejny przegrywa.
Gdzieś tam w kontekście badań Macieja Gduli o powiatowej Polsce PiSowskiej zwróciłem uwagę, że młodzi gniewni na lewicy zaczyna dostrzegać, gdzie leży źródło ich porażki. Teraz poszli o krok dalej. Rafał Woś prosto w oczy na łamach GóWna: PiS to nie są ignoranci
Drogi anty-PiS-ie! Przykro to powiedzieć, ale tracisz kontakt z rzeczywistością. W kółko powtarzasz, że partia Kaczyńskiego to banda ekonomicznych ignorantów. Tyle że jeśli ktoś jest ignorantem w ekonomii, to niestety ty sam.
Czy to dobra wiadomość z rana? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony byłoby pięknie, gdyby w Polsce nastąpiła jakaś mentalna rewolucja i ludzie o różnych poglądach zaczęli ze sobą rozmawiać... Dobra, inaczej, bo wyszedł obrzydliwy symetryzm: druga strona znalazła w sobie resztki rozumu i godności człowieka i zaczęła rozumieć naszą narrację. Z drugiej strony niedobrze, że obóz zdrajców dopuszcza do siebie realistyczne analizy. Im dłużej żyją w bańce, przekonani o własnej nieomylności, tym lepiej dla nas. Z trzeciej strony, to tylko pojedyncze głosy. Główna linia cały czas się nie zmienia. Lewicowy prekariat cały czas jest zbyt nieliczny i słaby, by zrzucić z rowerka lewicowych neoliberałów (czy jak ich tam zwać). A i komentarze pod artykułem Gduli i analizą Wosia pokazują, że odbiorcy mejnstrimowej narracji nie zamierzają otworzyć oczy na rzeczywistość.
Im więcej osób przejrzy na oczy tym lepiej, na razie mówienie wprost pewnych rzeczy jest niemodne bo kojarzy się z PiS-em i Kaczyńskim - to się musi zmienić, nie można żyć odmrażając sobie uszy na złość mamie.
Komentarz
http://skijumping.pl/wiadomosci/24048/TCS-w-Oberstdorfie-Stoch-wygrywa-Kubacki-trzeci-Hula-piaty-Polski-dzien-na-Schattenbergschanze/
\:D/ \:D/
Fraitag sie wywalił
=D> =D> =D>
Założyłem nowy, zapraszam!
Emocje....
PiS to nie są ignoranci Czy to dobra wiadomość z rana?
Mam mieszane uczucia.
Z jednej strony byłoby pięknie, gdyby w Polsce nastąpiła jakaś mentalna rewolucja i ludzie o różnych poglądach zaczęli ze sobą rozmawiać... Dobra, inaczej, bo wyszedł obrzydliwy symetryzm: druga strona znalazła w sobie resztki rozumu i godności człowieka i zaczęła rozumieć naszą narrację.
Z drugiej strony niedobrze, że obóz zdrajców dopuszcza do siebie realistyczne analizy. Im dłużej żyją w bańce, przekonani o własnej nieomylności, tym lepiej dla nas.
Z trzeciej strony, to tylko pojedyncze głosy. Główna linia cały czas się nie zmienia. Lewicowy prekariat cały czas jest zbyt nieliczny i słaby, by zrzucić z rowerka lewicowych neoliberałów (czy jak ich tam zwać). A i komentarze pod artykułem Gduli i analizą Wosia pokazują, że odbiorcy mejnstrimowej narracji nie zamierzają otworzyć oczy na rzeczywistość.