Ranking polskich klubów piłkarskich na podstawie przychodów w 2019 roku (bez transferów):
1. Legia Warszawa 123,95 mln zł 2. Lechia Gdańsk 51,17 3. Lech Poznań 46,08 4. KGHM Zagłębie Lubin 38,48 5. Cracovia 37,62 6. Piast Gliwice 36,70 7. Wisła Kraków 36,58 8. Śląsk Wrocław 32,36 9. Pogoń Szczecin 32,16 10. Jagiellonia Białystok 28,49 11. Górnik Zabrze 23,39 12. Korona Kielce 21,63 13. Arka Gdynia 19,08 14. Raków Częstochowa* 18,46 15. Wisła Płock 15,98 16. ŁKS Łódź* 10,21 * Raków i ŁKS w pierwszej połowie 2019 roku grały jeszcze w 1. lidze
Raport Deloittle, jak co roku. Ciekawe jaka jest struktura tych przychodów, szczególnie że nie ma w tych kwotach transferów. A w transferach pierwsza trójka wygląda tak: "Transfery zagraniczne wygenerowały dodatkowo aż 144 mln. Z tego źródła najwięcej trafiło do Legii (46,1 mln), Jagiellonii Białystok (18,2) i Pogoni Szczecin (16,6)."
Pieniądze w Legii są po prostu marnowane. Tak nie może być, Polski nie stać na to, żeby najzamożniejszy klub grał piach w pucharach.
JORGE napisal(a): Ranking polskich klubów piłkarskich na podstawie przychodów w 2019 roku (bez transferów):
1. Legia Warszawa 123,95 mln zł 2. Lechia Gdańsk 51,17 3. Lech Poznań 46,08 4. KGHM Zagłębie Lubin 38,48 5. Cracovia 37,62 6. Piast Gliwice 36,70 7. Wisła Kraków 36,58 8. Śląsk Wrocław 32,36 9. Pogoń Szczecin 32,16 10. Jagiellonia Białystok 28,49 11. Górnik Zabrze 23,39 12. Korona Kielce 21,63 13. Arka Gdynia 19,08 14. Raków Częstochowa* 18,46 15. Wisła Płock 15,98 16. ŁKS Łódź* 10,21 * Raków i ŁKS w pierwszej połowie 2019 roku grały jeszcze w 1. lidze
Raport Deloittle, jak co roku. Ciekawe jaka jest struktura tych przychodów, szczególnie że nie ma w tych kwotach transferów. A w transferach pierwsza trójka wygląda tak: "Transfery zagraniczne wygenerowały dodatkowo aż 144 mln. Z tego źródła najwięcej trafiło do Legii (46,1 mln), Jagiellonii Białystok (18,2) i Pogoni Szczecin (16,6)."
Pieniądze w Legii są po prostu marnowane. Tak nie może być, Polski nie stać na to, żeby najzamożniejszy klub grał piach w pucharach.
Raport ciekawy, ale dziwny. Prawie nic o kosztach funkcjonowania klubów. Conieco o kontraktach/wynagrodzeniach (w relacji do przychodów), ale nic o kosztach zakupów i amortyzacji kart piłkarzoli. Z raportu widać, że Legia ma potencjał ekonomiczny być o lata świetlne przed resztą (chyba, że po stronie kosztów kryją się jakieś grube sprawy). Wygląda więc na to, że potencjał marnowany jest złymi decyzjami pionu sportowego. Albo/również - klub może być nielichym pastwiskiem dla różnych towarzyszących działalności, z różnymi agentami piłkarskimi, czy "negocjatorami transferowymi" na czele.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Czy Raków był kiedykolwiek wcześniej w Eklasie? Bo fajnie im idzie i zakładam, że w tej kolejce Staluni Mielec wbiją w dupę widelec.
Dużo bardziej i smutniej znikła Orda Wodzisław. Ale to naturalna kolej rzeczy, mocne kluby muszą być w dużych miastach, a nie w pipidówkach i polu kukurydzy.
Jedyny kopciuszek, po którym płaczemy, to Ruch Radzionków.
Oni wrócą, może nawet i już w tym sezonie. Wrócą nawet po to, żeby udowodnić. Pani (nie pamiętam, żona albo córka właściciela) prezes powiedziała kiedyś, że PZPN nie chce klubu z zadupia w ekstraklasie i wszystko robi, żeby Nieciecza spadła. Więc ich celem jest udowodnić całemu światu, że się da wejść, utrzymać i grać w lidze. No nie udało się. Wtedy.
W czasach modern football taki Red Bull, szejk z Dubaju albo chiński zblatowany z KPCh mandaryn biznesu może mieć kaprys zainwestować np. w Ciężkowiankę Ciężkowice. W czasach Covid nawet publika w realu niepotrzebna.
Nie popieram tego oczywiście, ale co do postawy UEFA...Janusz Tracz w temacie:
Rangersi to zespół w obronie prawie idealny, dawno czegoś takiego nie widziałem. I połowa dla Lecha, 15 minut II dla Rangersów i znowu ten kat, który Legię wykluczył w ubiegłym roku. Nie wiem znowu co na boisku robił Ramirez. On nie pasuje do Lecha, jest wolny, holuje piłkę, słabo walczy w odbiorze.
Przypominają stylem Rangersów z jednego z najlepszych sezonów naszych czasów - 2007/08. Pamiętam półfinał wtedy jeszcze pucharu UEFA z Fiorentiną. W ataku nie grali nic, Fiorentina atakowała, oczywiście było 0:0, w obu meczach. Trener Rangersów tylko się uśmiechał, w karnych weszli do finału. Wtedy Zenit miał świetny skład i ich klepnął w finale.
Nie widziałem poprzedniego meczu Lecha, dla mnie problemem tej drużyny jest jednak granie z gorącą głową. Myślałem najpierw, że oni kondycyjnie wysiedli ok. 50-60 minuty, ale nie, bo potem tempo wróciło. Bezsensowna utrata koncentracji, a potem Rangersi mieli ustawiony pod siebie mecz.
The Shropshire Premier League! Najbardziej podoba mi się drużyna "Bar 33 Reserves" ze wsi Hockering w hrabstwie Norfolk, w dystrykcie Breckland. Ale i tak - gdzie im do "Izolatora Boguchwała" czy "Kamaxa Kańczugi".
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): A ja się właśnie dowiedziałem, że w Anglii jest 20 lig. Nie licząc oczywiście futbolu niedzielnego. I sobotniego, bo to dwa różne systemy.
TecumSeh napisal(a): Owszem, ale Lecha oglądało się naprawdę miło. Ino że przy 3:1 to już naprawdę przestali atakować na poważnie.
Dobrze, że dziś był remis w drugim meczu. Ale tak czy inaczej, żeby wskoczyć na premiowane awansem miejsce trzeba: wygrać ze Standardem, wygrać z Rangersami 2 bramkami i zremisować ze Sportingiem. Oczywiście przy racjonalnym układzie innych spotkań, jeżeli będą niespodzianki to może być inny układ.
Brzęczek szachista. Piątka dla Piątka za zimną krew przy golu, niejeden walnąłby 30 m od bramki, Góral czwóreczka za waleczność a Skorupski szóstka za świetne parady. Brzęczek 2, złota piłka Szewczienko 0 :P
Niesamowite jest to, że chłopaki wygrywają z drużynami na naszym poziomie (jak Ukraina) albo słabszymi w zasadzie w obojętnie jakim składzie. Zauważyliście to? Przecież każdy wcześniejszy trener jak robił eksperymentalny skład, to wymęczył 0:0 z Macedonią albo innym tego typu przeciwnikiem. A tu się okazuje że Brzęczka drużyna w obojętnie jakim składzie gra średnio ładnie albo brzydko - ale wynik jest albo do przyjęcia albo lepiej. A czasami bardzo dobry.
TecumSeh napisal(a): Niesamowite jest to, że chłopaki wygrywają z drużynami na naszym poziomie (jak Ukraina) albo słabszymi w zasadzie w obojętnie jakim składzie. Zauważyliście to? Przecież każdy wcześniejszy trener jak robił eksperymentalny skład, to wymęczył 0:0 z Macedonią albo innym tego typu przeciwnikiem. A tu się okazuje że Brzęczka drużyna w obojętnie jakim składzie gra średnio ładnie albo brzydko - ale wynik jest albo do przyjęcia albo lepiej. A czasami bardzo dobry.
Bo my chyba wiemy co mamy grać w obronie. Kto nie przyjeżdża na kadrę ten wpasowuje się w system, a to bardzo dobrze świadczy o systemie. Ukraińcy dziś świetnie rozgrywali piłkę, do pola karnego, na więcej im nie pozwalaliśmy. Jest dobrze.
TecumSeh napisal(a): Dokładnie, ale nie tylko w obronie wiemy co grać w ataku też. Te bramki same się nie strzelają.
Ale wygrywamy dzięki obronie. Dlatego 2 skład odnosi zwycięstwa. W ofensywie jest różnie. Dziś graliśmy w ataku coś tam, jednak jest różnica między 1 składem.
Komentarz
1. Legia Warszawa 123,95 mln zł
2. Lechia Gdańsk 51,17
3. Lech Poznań 46,08
4. KGHM Zagłębie Lubin 38,48
5. Cracovia 37,62
6. Piast Gliwice 36,70
7. Wisła Kraków 36,58
8. Śląsk Wrocław 32,36
9. Pogoń Szczecin 32,16
10. Jagiellonia Białystok 28,49
11. Górnik Zabrze 23,39
12. Korona Kielce 21,63
13. Arka Gdynia 19,08
14. Raków Częstochowa* 18,46
15. Wisła Płock 15,98
16. ŁKS Łódź* 10,21
* Raków i ŁKS w pierwszej połowie 2019 roku grały jeszcze w 1. lidze
Raport Deloittle, jak co roku. Ciekawe jaka jest struktura tych przychodów, szczególnie że nie ma w tych kwotach transferów. A w transferach pierwsza trójka wygląda tak: "Transfery zagraniczne wygenerowały dodatkowo aż 144 mln. Z tego źródła najwięcej trafiło do Legii (46,1 mln), Jagiellonii Białystok (18,2) i Pogoni Szczecin (16,6)."
Pieniądze w Legii są po prostu marnowane. Tak nie może być, Polski nie stać na to, żeby najzamożniejszy klub grał piach w pucharach.
Trzymam za nich kciuki, chodź sądzę że spuchną.
Z raportu widać, że Legia ma potencjał ekonomiczny być o lata świetlne przed resztą (chyba, że po stronie kosztów kryją się jakieś grube sprawy). Wygląda więc na to, że potencjał marnowany jest złymi decyzjami pionu sportowego.
Albo/również - klub może być nielichym pastwiskiem dla różnych towarzyszących działalności, z różnymi agentami piłkarskimi, czy "negocjatorami transferowymi" na czele.
Jedyny kopciuszek, po którym płaczemy, to Ruch Radzionków.
Nie popieram tego oczywiście, ale co do postawy UEFA...Janusz Tracz w temacie:
Nie widziałem poprzedniego meczu Lecha, dla mnie problemem tej drużyny jest jednak granie z gorącą głową. Myślałem najpierw, że oni kondycyjnie wysiedli ok. 50-60 minuty, ale nie, bo potem tempo wróciło. Bezsensowna utrata koncentracji, a potem Rangersi mieli ustawiony pod siebie mecz.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/English_football_league_system
Najbardziej podoba mi się drużyna "Bar 33 Reserves" ze wsi Hockering w hrabstwie Norfolk, w dystrykcie Breckland. Ale i tak - gdzie im do "Izolatora Boguchwała" czy "Kamaxa Kańczugi".
Przecież każdy wcześniejszy trener jak robił eksperymentalny skład, to wymęczył 0:0 z Macedonią albo innym tego typu przeciwnikiem. A tu się okazuje że Brzęczka drużyna w obojętnie jakim składzie gra średnio ładnie albo brzydko - ale wynik jest albo do przyjęcia albo lepiej. A czasami bardzo dobry.