A Legia wczoraj odpadła przez brak napastników. W wielkiej formie był Emry w pierwszych paru meczach i wszyscy myśleli, że przyszedł przekozak. Tymczasem z meczu na mecz coraz gorzej, jak on wczoraj nie trafił w piłkę będąc metr przed bramką ? A przez to, że Michniewicz stawiał na Emrego nie grał Pekhart, a kiedy już wchodził widać było w nim, że rola rezerwowego mu nie leży. Lopes był pożyteczny, ale to tylko tyle. Sytuacji było wczoraj dużo, ale nie można mieć pretensji do obrońcy Wieteski, że swoich 3 nie wykorzystał, to były piłki dla napastników, tylko gdzie oni byli ? No i Juranovic, miałem wrażenie że Chorwat sabotuje mecz, gra dla swoich rodaków.
W końcu, po wielu latach zawalczyliśmy w pucharach wszystkimi zespołami. Bo pamiętajmy, że Pogoń o jedną akcję była słabsza od zdecydowania lepszego i ogranego w pucharach przeciwnika. Jeżeli jest jakiś mały niedosyt to Śląsk, który powinien Żydom się postawić w rewanżu i awansować. Legia i Raków zrobiły maxa, Pogoń też.
Nie zdawałem sobie sprawy, że jest taka przepaść między mistrzem Czech i Polski. Slavia sprzedaje grajków za 20 mln Euro. O żesz fak.
Natomiast mistrz Gibraltaru Lincoln Red Imps obił Rygę i jako pierwszy w historii swojej nie za wielkiej ojczyzny zagra w fazie grupowej III ligi Europy.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Z kornikarskiego obowiązku dodajmy że Raków dostał w Gandawie w trąbę 3:0. .
Typowa walka Dawida z Goliatem - a i tak walczyli dzielnie. Co widać było po szalonej radości Gentu po 1 bramce. Chwała im za ten dwumecz, a za wyeliminowanie Rubinu Kazań to sława i chwała.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Z kornikarskiego obowiązku dodajmy że Raków dostał w Gandawie w trąbę 3:0. .
Typowa walka Dawida z Goliatem - a i tak walczyli dzielnie. Co widać było po szalonej radości Gentu po 1 bramce. Chwała im za ten dwumecz, a za wyeliminowanie Rubinu Kazań to sława i chwała.
Ale ja już nie chcę oglądać Rakowa w pucharach. Są lepsze zespoły w naszej, grające innym stylem. Fajnie było, ale koniec bajki. Niech zbudują stadion i wyjdą z mentalności beniaminka, który żeby wygrać musi orać.
Gandawa - pierwsze miasto na "zachodzie", jakie w życiu oglądałem. Jeszcze za komuny. Jechało się 24 godziny pociągiem. Ale było połączenie bezpośrednie.
Brzost napisal(a): Gandawa - pierwsze miasto na "zachodzie", jakie w życiu oglądałem. Jeszcze za komuny. Jechało się 24 godziny pociągiem. Ale było połączenie bezpośrednie.
i obraz baranka Bożego i pono pierwszy port hiszpanski, do którego przywieziono kakao, noale to może być legenda Urbana, bo chcieli uzasadnić wyjątkowość belgijskiej dzis czekolady
Typowe dla Gandawy są waterzooi (gandawska gęsta zupa z ryb lub kurczaka), gandawski gulasz piwny (stoverij), a także ciastka – mokken, kletskoppen i amandelbrood. Gandawa słynie także z musztardy Tierenteyn. Miasto ma też swoje lokalne piwa, m.in. Delirium Tremens, Gentse Tripel, Troubadour i Artevelde.
Komentarz
Sądząc po statystykach, wynik znacznie lepszy niż gra.
https://eurosport.tvn24.pl/tokio2020/tokio-2020-wspinaczka-sportowa-aleksandra-miroslaw-w-kwalifikacjach-kombinacji-kobiet,1072332.html
A panu komentatorowi coś dzwoni ale nie wie w którym kościele.
A sukces niebywały.
Grają w przewadze i przegrywają...
Nie zdawałem sobie sprawy, że jest taka przepaść między mistrzem Czech i Polski. Slavia sprzedaje grajków za 20 mln Euro. O żesz fak.
Chwała im za ten dwumecz, a za wyeliminowanie Rubinu Kazań to sława i chwała.
i pono pierwszy port hiszpanski, do którego przywieziono kakao,
noale to może być legenda Urbana, bo chcieli uzasadnić wyjątkowość belgijskiej dzis czekolady
oooo! i cos dla @Ignatz
Typowe dla Gandawy są waterzooi (gandawska gęsta zupa z ryb lub kurczaka), gandawski gulasz piwny (stoverij), a także ciastka – mokken, kletskoppen i amandelbrood. Gandawa słynie także z musztardy Tierenteyn. Miasto ma też swoje lokalne piwa, m.in. Delirium Tremens, Gentse Tripel, Troubadour i Artevelde.
Najlepsza w nim była zniżka 50%.
Dajesz (możet byt' link).