Skip to content

Legia v. Ktoś tam skądś - JORGE proszony o komentarz

1144145147149150238

Komentarz

  • TecumSeh napisal(a):
    I jeszcze, coby nam nie umkło.
    Jesteśmy mistrzem świata U19 w siatkówce.

    Dziś ta informacja nie robi wrażenia i ginie gdzieś w newsach - a pamiętam jak w 1996 zdobyliśmy Mistrzostwo Europy U16 w siatkę to Hubert Wagner płakał ze wzruszenia. A wynik potraktowano jako jedyną nadzieję na lepsze czasy polskiej siatkówki, która była wtedy w czarnej dupie - nie graliśmy na trzech poprzednich olimpiadach, a w Atlancie przegraliśmy wszystkie 5 meczów wygrywając 1 seta.

    Ok, nie mamy szczęścia na olimpiadach, ale sądzę że to kwestia czasu - bo od lat, stabilnie, niewątpliwie i niepodważalnie - w siatce jesteśmy potęgą.
    Chłopcy przegrali przez całą imprezę tylko 1 set (!), mieli gospodarską drabinkę silni przeciwnicy byli w drugiej połowie i musieli się wybijać w tb. Nasi natomiast byli świetnie zorganizowani i niezwykle silni psychicznie. Przyjemnie się na to patrzyło. Niestety, jest to drużyna konusów i nie można liczyć na wiele pożytku z tych zawodników w dorosłej siatkówce. MVP impresy, atakujący Nowik, ma tylko 192 cm. Przyjmujący też coś koło tego a nawet mniej (m.in Piotr Śliwka, brak Olka). To samo ze środkowymi - wysocy byli na rezerwie. Może rozgrywający? Po odejściu Gumy mamy wielgą dziurę na tej pozycji.
  • Która to dziura aż ziała na olimpiadzie. I była główną przyczyną obu porażek.
  • Krycha – dziwny przypadek. W ruskiej lidze lideruje w swoich zespołach, dostaje z miejsca kapitana (Krasnodar), zbiera wysokie noty za mecze, a u nas jest nijaki w środku polu, a i to może za wiele powiedziane.
  • Niech mi ktoś wytłumaczy. To Brzęczek wyleciał za styl?
  • raste napisal(a):
    Niech mi ktoś wytłumaczy. To Brzęczek wyleciał za styl?
    Tak, za styl wypowiadania się, ubierania, i rumianą, pucołowatą twarz.
    Nie pasuje do eleganckiego kapitana i innych piłkarzy ze znakomitą fryzurą, pewnie w przeciwieństwie do lidera kadry, miałby problem z założeniem pseudotęczowej opaski.

    Sousa fryzurę ma świetną, figurę też, ubiera się dobrze, a nade wszystko - jest obcokrajowcem.
    Jemu się wybaczy absolutnie wszystko (np Euro, stawianie na Krychowiaka, itp), chyba że dojdzie do poziomu Benhauera, czyli w grupie wyprzedzi wyłącznie San Marino.
  • TecumSeh napisal(a):
    raste napisal(a):
    Niech mi ktoś wytłumaczy. To Brzęczek wyleciał za styl?
    Tak, za styl wypowiadania się, ubierania, i rumianą, pucołowatą twarz.
    Nie pasuje do eleganckiego kapitana i innych piłkarzy ze znakomitą fryzurą, pewnie w przeciwieństwie do lidera kadry, miałby problem z założeniem pseudotęczowej opaski.

    Sousa fryzurę ma świetną, figurę też, ubiera się dobrze, a nade wszystko - jest obcokrajowcem.
    Jemu się wybaczy absolutnie wszystko (np Euro, stawianie na Krychowiaka, itp), chyba że dojdzie do poziomu Benhauera, czyli w grupie wyprzedzi wyłącznie San Marino.
    Otóż to, nie za styl gry. I ta bramka między zębami...
  • edytowano September 2021
    Albania to najbardziej nieobliczalny zespół tej grupy, obawiam się ich dużo bardziej niż Węgrów. To był arcyważny mecz, wg mnie ważniejszy niż środowy z Anglią, dziwię się że jakoś w Polsce nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. My gramy o 2 miejsce, bo tak jak tu pisaliście, my potrzebujemy do 1 miejsca nie tylko wygranej z Anglią, a jeszcze oni muszą zgubić z kimś punkty. Węgrzy tego nie są w stanie zrobić, Albańcy już mecz u siebie przegrali. A między sobą podzielą się. Czyli idziemy na miejsce barażowe, a tam wcale nie jesteśmy na straconej pozycji.

    Skład kadry jest najsłabszy od lat. Nie ma trzonu kadry w postaci Zielińskiego, Milika, Klicha, Grosickiego, Piątka, przecież to jest, poza Lewym, CAŁY blok ofensywny ! Sousa musi kombinować, ot chociażby Buksą. Co nie jest złym pomysłem, ale zarówno on, czy taki Świderski są na początku kariery reprezentacyjnej, to nie jest jeszcze taka wartość jak ci powyżej. Więc jest problem. Tak jak w obronie, para stoperów Gli, Bednarek nie jest marzeniem Sousy, ale nie ma wyjścia.

    Jednak wygrywamy. Sousa broni się dobrą reakcją na katastrofę z absencjami, Frankowski zaczyna mu wypalać, Buksa strzela bramkę, Moder wypełnia jakąś zadziwiającą niemoc ofensywną Krychowiaka, Świder daje dobrą zmianę.

    Angila to maszyna. Nie spodziewajmy się wygranej. Przy pełnym składzie i w dobre formie możemy pograć z nimi o zwycięstwo, w środę jednak jest to zadanie arcytrudne ! Ale dopóki piłka w grze ...

  • TecumSeh napisal(a):
    raste napisal(a):
    Niech mi ktoś wytłumaczy. To Brzęczek wyleciał za styl?
    Tak, za styl wypowiadania się, ubierania, i rumianą, pucołowatą twarz.
    Nie pasuje do eleganckiego kapitana i innych piłkarzy ze znakomitą fryzurą, pewnie w przeciwieństwie do lidera kadry, miałby problem z założeniem pseudotęczowej opaski.

    Sousa fryzurę ma świetną, figurę też, ubiera się dobrze, a nade wszystko - jest obcokrajowcem.
    Jemu się wybaczy absolutnie wszystko (np Euro, stawianie na Krychowiaka, itp), chyba że dojdzie do poziomu Benhauera, czyli w grupie wyprzedzi wyłącznie San Marino.
    Ale ile jeszcze ? Wuja wyleciał bo pizdą jest. I tyle. Sousy się czepiacie. Polskie piekiełko tworzą dwie strony, jedna Brzęczkowi, druga Sousie.
  • Czy nam się to podoba, czy nie piłka nożna to gigantyczny biznes, a topowi piłkarze są również topowymi biznesmanami. Interes nie znosi kontrowersji i musi płynąć z prądem. Jeżeli system wymaga deklaracji odnośnie pedalskich gadżetów i za tym idą realne pieniądze lub ich brak, to czołowy piłkarz świata nie może tego lekceważyć. Lewandowski i tak wybrnął z sytuacji zgrabnie, bo powiedział to co powiedział. Inaczej się nie dało. Ale zróbmy tabelkę i porównajmy ile i jakich Lewandowski zrobił deklaracji, ile czynów i po której stronie tak naprawdę jest.
  • Chociaż na nich nie byłem, to wyobrażam sobie, że zapewne nie jest zerowy zbiór stronek i forumków, gdzie słusznoś i godnoś uczynków się mierzy się zarobionymi przy ich okazji złotówkami. Nie postawiłbym bym jednak zbyt wiele i to nawet przy korzystnym kursie, że nasza stronka do takich należy.
  • Przemko napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Czy to decyzja nowych władz PZPN? Czy tak jest w innych krajach?

    "Polski Związek Piłki Nożnej podjął bardzo ważną decyzję dotyczącą rozgrywek dziecięcych. Od sezonu 2021/22 nie będą tworzone tabele, a wyniki meczów nie będą spisywane. "

    https://weszlo.com/2021/09/02/pzpn-likwiduje-wyniki-i-tabele-w-rozgrywkach-dzieciecych/
    Chcą oduczyć dzieci rywalizacji i toksycznej męskości, tfu.
    Tu chodzi o rodziców raczej. Doczytałem że tak jest np. w Hiszpanii.

    W Hiszpanii nie ma rywalizacji turniejowo/ligowej do 9?10? roku życia. Tam zdaje się, że bardziej chodzi o dzieciaki i (hipo)tezę - obecną również w Polsce w innych obszarach - dot. zbędności albo i szkodliwości tego typu rywalizacji i konfrontacji do określonego wieku.

    Niezależnie czy jest to słuszna hipoteza, w Polsce to jest potrzebne ze względu na marginalny (ale wystarczający) odsetek rodziców hodujących swoich nowych, małych wicelewandowskich i robiących chlew wokół dziecięcych akademii, treningów i rozgrywek.

    Swoją drogą ciekawe czy rozejdą się po Europie inne dziecięce wzorce, jak np. zakaz gry głową do pewnego wieku. I kiedy masę krytyczną przekroczy dostrzeżenie szkodliwości boisk z obecną sztuczną nawierzchnią.
  • Co nie tak ze sztuczna nawierzchnią?
  • Przemko napisal(a):
    Co nie tak ze sztuczna nawierzchnią?
    Ponoć zła praca stawów, brak odpowiedniej amortyzacji itd. Ale nie znam się. Natomiast wiem na 100%, że na salach gimnastycznych tylko parkiet. Ileż ja widziałem kontuzji na salach pokrytych tą gumowaną substancją. Np. brak poślizgu (tego minimalnego nawet) to ogromne zagrożenie dla więzadeł kolanowych i Achillesa.
  • W halówkach na parkiecie jest większy poślizg niż na sztucznej nawierzchni? Chyba że sztuczna nawierzchnia do hal różni się czymś od tej na zewnątrz? Ciekawy temat, generalnie kontuzjogenność współczesnych aktywności sportowych to temat rzeka, np. w USA crossfit jest niemal tak samo kontuzjogenny jak najgorsze pod tym względem futbol amerykański i rugby - wszystko przez to głupie podejście że liczy się ilość/czas a nie technika i że zajmują się tym amatorzy którzy nie wiedzą jak uczyć prawidłowej techniki i że jest ważna. Tam sobie ludzie łamią kręgosłupy spadając z drążka do podciągania albo przygnieceni własną sztangą, jakiś obłęd.
  • edytowano September 2021
    Od samego patrzenia na crossfit stawy bolą i wiązadła trzeszczą - robienie forsownych ćwiczeń siłowych z obciążeniem "na szybkości" to pomysł z zalożenia chybiony jest
  • edytowano September 2021
    JORGE napisal(a):
    Ale ile jeszcze ?
    Prawdy ile? Ile trzeba, tej nigdy za dużo.

    Wuja wyleciał bo pizdą jest. I tyle.
    Tja. Charyzmy nie ma.
    Co prawda ma wyniki, ale kogo dziś obchodzą wyniki, skoro obrazek jest brzytki i nieładny.
    JORGE napisal(a):
    Sousy się czepiacie.
    Nie no, jak można się czepiać faceta, który do wczoraj wygrał jedynie z Andorą, przygotował zespół do Euro tak, że ten nie wiedział co ma grać ze Słowacją (a skąd miał wiedzieć jak zagrał pierwszy raz w takim składzie na dodatek w innym ustawieniu). Faceta, co stawiał (i ciągle stawia!) na Krychowiaka, którego tu na forum ludzie słusznie skreślili, a życie co rusz pokazuje że mieli rację.

    Jak można się czepiać kogoś, kto miał poprawić obraz gry, a wczoraj to wyglądało tak, że sprawiedliwszy byłby wynik odwrotny - a w każdym razie gdyby taki był, nikt by nie powiedział że przegraliśmy przez przypadek.
    JORGE napisal(a):
    Polskie piekiełko tworzą dwie strony, jedna Brzęczkowi, druga Sousie.
    Sousie? Temu co jak wczesny Benhauer ma immunitet na wszystko??
    Narracja jest taka: za Brzęczka wszystko było winą Brzęczka, bo mamy super piłkarzy, tylko trener do dupy.
    Za Sousy - wszystko winą piłkarzy, bo niedojdy, nie chce im się, a trener jest zajebisty. No nie.

    Wiesz co to jest polskie piekło?
    Polskie piekło tworzą kurwy, które piszą że wczorajszy obraz gry był "jak za Brzęczka".

    Nie, za Brzęczka obraz gry był DUŻO lepszy, bo takiego sita w obronie nie robiła nam ani Holandia ani Włochy, jak wczoraj Albania w I połowie. Za Brzęczka takiego meczu jak ze Słowacją nie było ANI JEDNEGO.
    Ale kurwy o tym nie wiedzą, kurwy widzą to, co im ich kurestwo podpowiada.
  • Umiar się liczy. Jak się nie dowala to techniki wielkiej nie trzeba. W krosficie otoczka jest fatalnate pokrzykiwania, tr pozy, zachęcanie do przekraczania granic (codziennie). Czasem robię wyskoki na skrzynię w strefie krosfit nauczyłam się, nieźle "odmula" i myślę, że wychodzi ale jakoś specjalnie nie przepadam za tym. Prawie zawsze jestem zachęcana by robić "wincyj albo szybcij" - odmawiam ale wiem, to mi pochlebia. Myślę,że na fali takich emocji ludzie tracą rozum i miast 3x8 robią 4x12 i więzadła się prują.
    A goscia spod gryfa wyciagałam osobiście jakiś miesiąc temu i co on tam miał ze 40 kg nie więcej.
  • a co wy macie do Albanji?
    cieszyć się trzeba, ze Granit Xhaka gra u Helvetów
    image
    za albanskiego orła na boisku miał być zdyskwaliifikowany. na wniosek Serbji
  • MarianoX napisal(a):
    Od samego patrzenia na crossfit stawy bolą i wiązadła trzeszczą - robienie forsownych ćwiczeń siłowych z obciążeniem "na szybkości" to pomysł z zalożenia chybiony jest
    Proste ćwiczenia siłowe z obciążeniem robione na szybkość mogą być spoko, na przykład ćwiczenia z kettlami. No ale rwanie i podrzut ze sztangą to są skomplikowane ćwiczenia wielostawowe z bardzo trudną techniką, to się latami ćwiczy pod okiem specjalistów, a nie 2x w tygodniu pod okiem człowieka który zdobył certyfikat crossfitu na dwudniowym szkoleniu.
  • JORGE napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Co nie tak ze sztuczna nawierzchnią?
    Ponoć zła praca stawów, brak odpowiedniej amortyzacji itd. Ale nie znam się. Natomiast wiem na 100%, że na salach gimnastycznych tylko parkiet. Ileż ja widziałem kontuzji na salach pokrytych tą gumowaną substancją. Np. brak poślizgu (tego minimalnego nawet) to ogromne zagrożenie dla więzadeł kolanowych i Achillesa.
    Dokładnie. Ilość kontuzji więzadeł wśród młodzianków i potem urazów mięśniowych jest niespotykana w przeszłości. Nie wiem, czy są na ten temat jakieś badania, niby można jeszcze powyższe zwalić na intensywność treningów, albo styl życia trenujących (np. dzieciaki, dla których tzw. "trening" jest jedną z niewielu aktywności fizycznych).

    Osobna sprawa to granulat-wypełniacz boisk. Na tzw. Zachodzie jest refleksja, czy aby nie szkodliwy dla zdrowia, czy nawet rakotwórczy. A są w lepszej sytuacji, bo u nasz rzekomo kręcono lewiznę używając najbardziej syfiastych odpadów do robienia tego granulatu.
  • christoph napisal(a):
    a co wy macie do Albanji?
    Ależ nic. Gra nieźle, twardo i zaczepnie, dobrze obnaża nasze słabości.
    Ogólnie z Bałkanami to się zawsze ciężko gra. Nam przynajmniej.
    christoph napisal(a):
    cieszyć się trzeba, ze Granit Xhaka gra u Helvetów
    No nie wiem. Na Euro 2016 walnął nam jedną z piękniejszych bramek tej dekady w piłce nożnej w ogóle.
  • JORGE napisal(a):
    Czy nam się to podoba, czy nie piłka nożna to gigantyczny biznes, a topowi piłkarze są również topowymi biznesmanami. Interes nie znosi kontrowersji i musi płynąć z prądem. Jeżeli system wymaga deklaracji odnośnie pedalskich gadżetów i za tym idą realne pieniądze lub ich brak, to czołowy piłkarz świata nie może tego lekceważyć. Lewandowski i tak wybrnął z sytuacji zgrabnie, bo powiedział to co powiedział. Inaczej się nie dało. .
    Nie dało się?
    A cóż mu groziłoby za stwierdzenie: "nie, dziękuję", albo nawet łagodniej - "zostawmy ideologię poza boiskiem" czy coś w tym stylu?
    Zwolniliby go z Bayernu?
    Straciłby kontrakt z Hujawejem?
    Brakłoby mu na chleb?
  • edytowano September 2021
    Zabroniliby by chadzania w krótkich gaciach ze skóry.
  • edytowano September 2021
    Mógł powiedzieć, że nie ma ochoty mówić o polityce. Pewnie paru by się doczepiło, że to nie polityka tylko „prawa człowieka”, ale raczej po 2 dniach nikt by nie pamiętał.
  • TecumSeh napisal(a):
    No nie wiem. Na Euro 2016 walnął nam jedną z piękniejszych bramek tej dekady w piłce nożnej w ogóle.
    Tak na marginesie dyskusji zupełnie: to Szakiri był, Czaka to akurat wtedy karnego nie strzelił w konkursie jedenastek.
  • Cóż, refleks na boisku nie musi iść w parze z refleksem w odpowiedziach na pytania. Widać, że się plątał i nie bardzo wiedział co powiedzieć. Za daleko idących wniosków bym nie wyciągał.
  • edytowano September 2021
    Motes napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    No nie wiem. Na Euro 2016 walnął nam jedną z piękniejszych bramek tej dekady w piłce nożnej w ogóle.
    Tak na marginesie dyskusji zupełnie: to Szakiri był, Czaka to akurat wtedy karnego nie strzelił w konkursie jedenastek.
    Aha, ok.
    Brzost napisal(a):
    Cóż, refleks na boisku nie musi iść w parze z refleksem w odpowiedziach na pytania. Widać, że się plątał i nie bardzo wiedział co powiedzieć. Za daleko idących wniosków bym nie wyciągał.
    No, oby. Czasem jest tak, że się pod presją palnie coś, czego potem żałuje.
    Tyle że.. no nie wiem, nie podejmuję się zgadywać co by było jakby przyszło co do czego.

    Generalnie poleganie na gwiazdach, celebrytach itp w kontekście wojny kulturowej czy deklaracji wiary, dość zdradliwe jest.
  • Do wczoraj jeszcze wierzyłem w Souse. Do Euro miał za mało czasu na przygotowanie i w meczach z Hiszpanią i Szwecją widać było postęp i potencjał. No, ale wczoraj? Nie widziałem żadnych pozytywów. Ga na poziomie poniżej ekstraklasy. Lewy zrobił różnice
  • Akurat Sousę usprawiedliwia w tym konkretnym meczu brak całego szeregu piłkarzy, tu bym się nie czepiał przesadnie.
    Wcześniej zawalił mieszaniem przed Euro, zagrywkami typu w miejsce Milika powołujemy nikogo (a był przecież Grosicki, można go było wziąć choćby dla atmosfery, skoro już Milik wypadł), no i bezwarunkowo stawiał na Krychowiaka (nie mam pretensji o wczoraj akurat, ale wcześniej) mimo że co mecz to dramat - i tak było już za Brzęczka.

    Pewnie będziemy na turnieju najwcześniej za 3 lata, o ile w ogóle - kto wie co będzie za 3 lata.
  • Pono San Marino oddało w całych eliminacjach 2 celne strzały, jak mówią Laskowski z Żewłakowem.
    Dziś już 3, i do tego mają pierwszą bramkę.
    Świetną mamy defensywę za Sousy, nie ma co.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.