rozum.von.keikobad napisal(a): A możesz nie pisać, że za Sousy to wygrywaliśmy? No właśnie.
A piszę?
Nie ja ustawiłem słowa "wygrywać" i "Sousa" w jednym zdaniu, zwłaszcza jeśli punktem odniesienia był mecz z Belgią.
Żeby post nie był biciem piany, to zwrócę uwagę na coś o czym nie pisałeś i w ogóle rzadko pojawia się przy ocenie Michniewicza. Zagrał na razie 5 meczów o punkty (2 przegrał, 2 wygrał i 1 zremisował), a co je wszystkie łączy? Bez wyjątku grał z drużynami wyżej notowanymi w rankingu niż Polska (tak, i Szwecja, i Walia są ciągle wyżej niż my). Dlatego do porównań z innymi trenerami trudno brać ich całe dokonania, trzeba im zrobić wyciąg.
Golden State Warriors mistrzem NBA. Wielki powrót mistrzów, którzy stracili 2 sezony przez kontuzję kluczowych zawodników. Teraz nie pozostawili złudzeń, bez problemu wygrywając z wszystkimi przeciwnikami w playoffach. W finale pokonali Boston 4-2. Bardzo się cieszę, bo to jest najmocniej zespołowa koszykówka ostatnich 20 lat, a Curry to zawodnik, który zmienił koszykówkę, najbardziej utalentowany rzutowo grajek w historii, czarodziej.
WP atakuje dziś Michniewicza aferą korupcyjną z czasów Fryzjera. Grubo jadą, pierwszy news po lewej stronie, bogaty materiał sądowy (wystarczy wejść na WP). Niby wszystko wiemy, ale co to oznacza ? Czarek Kulesza chce mieć podstawy do wypieprzenia Czesia inne niż czysto piłkarskie. To w jego stylu, on zostanie tym który jest w porządku - no wiesz Czesław, uwzięli się na ciebie.
Afera w stylu lat '90 bo i taką mentalność nam Czarek wprowadził.
Oczywiście jestem przeciw Kuleszy i przeciw Michniewiczowi. Obydwu panów na tym poziomie nie powinno być. Niezależnie od metod, jeżeli Czarek pogoni Czesława - OK. Tylko kto pogoni Czarka ?
rozum.von.keikobad napisal(a): A możesz nie pisać, że za Sousy to wygrywaliśmy? No właśnie.
A piszę?
Nie ja ustawiłem słowa "wygrywać" i "Sousa" w jednym zdaniu, zwłaszcza jeśli punktem odniesienia był mecz z Belgią. Etam, bronisz Michniewicza, bo nie lubisz Sousy. Ale to słabe jest ! Tam pieprzenie o statystykach, obiektywizmie, a to zwykłe krótkie spodenki są.
Sousę ciężko lubić po tym co zrobił. A wyniki - no cóż. A najlepsze że nie tylko z naszą reprezentacją, tylko w zasadzie wszędzie gdzie pracował - Bordo, Polska, Flamengo. Ja się zastanawiam nad Kolegi fenomenem poparcia dla Sousy, i ciężko mi to wytłumaczyć.
Michniewicza obronią (albo nie) wyniki, natomiast casus Brzęczka pokazuje że wyniki nie wystarczą by się utrzymać na stanowisku.
Zastanawiam się, czy chwalenie Sousy przez piłkarzy to nie był przykład kultu cargo, wynikający z ich doświadczenia. Taki Lewandowski: w Polsce miał do czynienia ze średnimi i słabymi trenerami, na Zachodzie akurat trafiali mu się sami geniusze. Więc mógł zacząć utożsamiać zachodni styl bycia i pracy z faktycznym „znaniem się na robocie”, bo widział tylko przykłady to potwierdzające. Znacie powiedzenie Nassima Taleba o lekarzu o wyglądzie mordercy?
polmisiek napisal(a): Zastanawiam się, czy chwalenie Sousy przez piłkarzy to nie był przykład kultu cargo
Na pewno przez dziennikarzy i kibiców, przynajmniej większości z nich. Do czego zresztą weszlo.com przyznało się wprost w sążnistym artykule zaraz po odejściu Sousy (linkowałem w tym wątku).
polmisiek napisal(a): Znacie powiedzenie Nassima Taleba o lekarzu o wyglądzie mordercy?
Dajesz. I przy okazji wytłumacz się dlaczego nie było Cię na piffku, aniżeś nawet nie dał znać że nie możesz (może być nie tu a w stosownym wątku).
W bardzo wielkim skrócie, jeśli chirurg jest tam gdzie jest mimo sprawiania pozorów rzeźnika, to prawdopodobnie jest dobrym chirurgiem bo innych atutów nie ma.
Co do piwka, rwa kulszowa jeszcze mnie trochę męczy i dziecko mam chore, więcej wytłumaczeń nie mam
Kompletnie nic do was nie dochodzi. Będziemy brnąć w przegrane sprawy w imię konsekwencji, albo bronienia poszkodowanych frajerów. Nie słuchacie piłkarzy, nie słuchacie fachowców, a takich można wyłowić z medialnego szumu, jak się chce.
Upieprzyliście się sprawy Sousy. A jego już nie ma. Jest inny problem.
To jest cytat osoby związanej z piłką zawodowo, przez kilkadziesiąt lat, w drugim pokoleniu. Zawarty w odpowiedzi na pytanie: "Jak uważasz, dlaczego zwolnili Brzęczka?" gdy jeszcze Sousa nie sp...ł. Tj. sp...ł wyniki ale nie z kraju.
JORGE napisal(a): WP atakuje dziś Michniewicza aferą korupcyjną z czasów Fryzjera.
No ale heloł heloł! Już w czasach kedy zostawał kerownikiem Legiuni mu te wszystkie błędy młodości wyciągali. Jezdo kapiszon mokry, a i to używany. Do tego zdaje się, że go uniewinnili, czy tam umorzyli.
Serio chciałbym obaczyć danego Kuleszę, który na konfie prasowej zapodaje: "Nuuu, było dla mnie prawdziwem wstrząsem, gdy dowiedziałem się rok temu z wp.pl o jego wstrętnych zbrodniach. Szok y niedowierzanie!"
JORGE napisal(a): WP atakuje dziś Michniewicza aferą korupcyjną z czasów Fryzjera.
No ale heloł heloł! Już w czasach kedy zostawał kerownikiem Legiuni mu te wszystkie błędy młodości wyciągali. Jezdo kapiszon mokry, a i to używany. Do tego zdaje się, że go uniewinnili, czy tam umorzyli.
Serio chciałbym obaczyć danego Kuleszę, który na konfie prasowej zapodaje: "Nuuu, było dla mnie prawdziwem wstrząsem, gdy dowiedziałem się rok temu z wp.pl o jego wstrętnych zbrodniach. Szok y niedowierzanie!"
Tymbardziej zastanawiającym jest, że - przepraszam za wulgaryzm - dziennikarze sportowi, wiedząc że obcują z materią mokrego, używanego kapiszona, jednak podejmują nadludzki jak na dziennikarza wysiłek i cośtam kleją na zadany temat, a potem jeszcze napinają się na zasięgi. Jeśli to nie jest zlecenie, to nie wiem co by nim było.
W troskę o moralność w przemyśle rozrywkowym, dział sport, nie wierzę. W excuse z troski o poziom sportowy reprezentacji też niezbyt (choć kto wie). Mundial to konkretny pieniądz: (1) z FIFA, (2) do wydania z PZPN, (3) od sponsorów, (4) pośredni, związany z agentami piłkarzy. Selekcjoner ma trochę wpływu na to gdzie popłyną strumyki z piniążkiem.
Komentarz
Taki jest, inaczej się udusi.
Tyle lat na jednym forumku, to można takie rzeczy zauważyć.
Będziemy wygrywać
Żeby post nie był biciem piany, to zwrócę uwagę na coś o czym nie pisałeś i w ogóle rzadko pojawia się przy ocenie Michniewicza. Zagrał na razie 5 meczów o punkty (2 przegrał, 2 wygrał i 1 zremisował), a co je wszystkie łączy? Bez wyjątku grał z drużynami wyżej notowanymi w rankingu niż Polska (tak, i Szwecja, i Walia są ciągle wyżej niż my). Dlatego do porównań z innymi trenerami trudno brać ich całe dokonania, trzeba im zrobić wyciąg.
Afera w stylu lat '90 bo i taką mentalność nam Czarek wprowadził.
Musi ktoś znaczący, bo czy sam Czarek miałby tak silne przełożenie na wp.pl? Pomógł Zbyszek?
Ja się zastanawiam nad Kolegi fenomenem poparcia dla Sousy, i ciężko mi to wytłumaczyć.
Michniewicza obronią (albo nie) wyniki, natomiast casus Brzęczka pokazuje że wyniki nie wystarczą by się utrzymać na stanowisku.
Znacie powiedzenie Nassima Taleba o lekarzu o wyglądzie mordercy?
Do czego zresztą weszlo.com przyznało się wprost w sążnistym artykule zaraz po odejściu Sousy (linkowałem w tym wątku). Dajesz.
I przy okazji wytłumacz się dlaczego nie było Cię na piffku, aniżeś nawet nie dał znać że nie możesz (może być nie tu a w stosownym wątku).
Tu jest o tym, dlaczego z dwóch chirurgów lepiej wybrać tego, który nie wygląda jak chirurg tylko jak rzeźnik: https://medium.com/incerto/surgeons-should-notlook-like-surgeons-23b0e2cf6d52
W bardzo wielkim skrócie, jeśli chirurg jest tam gdzie jest mimo sprawiania pozorów rzeźnika, to prawdopodobnie jest dobrym chirurgiem bo innych atutów nie ma.
Co do piwka, rwa kulszowa jeszcze mnie trochę męczy i dziecko mam chore, więcej wytłumaczeń nie mam
Upieprzyliście się sprawy Sousy. A jego już nie ma. Jest inny problem.
"Jak uważasz, dlaczego zwolnili Brzęczka?"
gdy jeszcze Sousa nie sp...ł. Tj. sp...ł wyniki ale nie z kraju.
Serio chciałbym obaczyć danego Kuleszę, który na konfie prasowej zapodaje: "Nuuu, było dla mnie prawdziwem wstrząsem, gdy dowiedziałem się rok temu z wp.pl o jego wstrętnych zbrodniach. Szok y niedowierzanie!"
Podobno Robercik też go nie lubił. Dlaczego?
W troskę o moralność w przemyśle rozrywkowym, dział sport, nie wierzę. W excuse z troski o poziom sportowy reprezentacji też niezbyt (choć kto wie).
Mundial to konkretny pieniądz: (1) z FIFA, (2) do wydania z PZPN, (3) od sponsorów, (4) pośredni, związany z agentami piłkarzy. Selekcjoner ma trochę wpływu na to gdzie popłyną strumyki z piniążkiem.
"Aby się zmienić, ważne jest, żeby wszyscy podążali tą samą ścieżką, z taką samą pewnością i przekonaniem"
Proponuję kolejne bąmoty motywacyjne:
Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty naszego życia
Kto kładzie się spać ze swędząca d...pą ten wstaje ze śmierdzącym palcem
Itd.