Skip to content

Legia v. Ktoś tam skądś - JORGE proszony o komentarz

11920222425235

Komentarz

  • TecumSeh napisal(a):
    Dokładnie - żaden wstyd.
    Wstyd to był z Borussią, a wszystko inne jak na razie to normalne mecze.
    Zwłaszcza że Legia grała dość otwarcie, stwarzała sytuację, miala słupek i mogła prowadzić, a bramka na 2:1 to rykoszet.

    Przy idealnych wiatrach mogło być 4:2, co byłoby wynikiem bardzo przyzwoitym, a biorąc pod uwagę różnice klas - wręcz dobrym.
    Poniekąd po tym poznać klasę zespołu, że wykorzysta mniej sytuacji... Ja oglądałem równolegle Lyon-Juventus. Lyon miał 3 setki (w tym karny), Juve 1 setkę (niewykorzystaną), Lyon sporą część meczu grał w przewadze 11-10. I jaki wynik?
    1:0 dla Juventusu. Po obronionym (kiepsko wykonanym) karnym, 2 nieprawdopodobnych obronach z gry i 1 bramce z tak ostrego konta, że normalnie nie powinna wpaść.
  • @Szturmowiec.Rzplitej: "Ciekawe1, to tak jak u nas na siatkówce, gdzie trzeba się mocno skoncentrować, żeby zauważyć co się stało, i dlaczego punkt zdobyła akurat ta drużyna, a nie tamta. "

    Bardzo dobra analogia - jako fan i były zawodnik siatkówki chylę czoła. Że też sam na to nie wpadłem:)
  • Rafał napisal(a):
    Podajcie jakieś inne powody kibicowania Legii jeśli je macie lub znacie.

    Nie wiem, jestem prosty człowiek. Legia jest klubem z mojego miasta i ma 100 lat. Nie wystarczy?
    Ponadto jako jedyna z polskich drużyn gra w LM. Gdyby na jej miejscu była inna drużyna, też bym jej dobrze życzył.
    Ponadto kibicuję skoczkom narciarskim, lekkoatletom, a od czasu do czasu siatkarzom i szczypiornistom, chociaż w większości wypadków nie znam wzorców osobowych jakie prezentują. Więcej grzechów nie pamiętam.
  • Rafał napisal(a):

    No to rozwinę:
    - Czy gra Legii wam się podoba ?
    - Czy gra Legii przynosi wam satysfakcję ?
    - Czy widzicie w grze Legii determinację, pracę, rozwijanie talentów ?
    - Czy zawodnicy Legii stanowią dla was wzorce osobowe ?
    - Czy kibicowanie meczom Legii na stadionach to zajęcie przyjemne i bezpieczne ?
    - Czy klub piłkarski Legia jest dla was przykładem przedsiębiorstwa sukcesu godnego propagowania ?

    Podajcie jakieś inne powody kibicowania Legii jeśli je macie lub znacie.

    Rozmawiamy o kawie ?

  • edytowano October 2016
    Rafał napisal(a):
    Po co wam Legia ?
    nie żył naprawdę kto nie poznał magii starej żylety... ech...
  • edytowano October 2016
    No 100 lat i z mojego miasta ma jakieś znaczenie. Kilka dni temu obejrzałem u chrześniaka w lokalnej TV derby Łodzi w III lidze: Widzew - ŁKS. Łza się w oku kręci. Za chwil będą dwa nowe stadiony będą a tu III liga. A chodziło się na takie derby w I lidze gdy Ekstraklasy nie było i Boniek ze Smolarkiem grali.Potem przyszli gnoje "profesjonaliści" i "biznesmeni" i wszystko spieprzyli.
  • Rafał napisal(a):
    No 100 lat i z mojego miasta ma jakieś znaczenie. Kilka dni temu obejrzałem u chrześniaka w lokalnej TV derby Łodzi w III lidze: Widzew - ŁKS. Łza się w oku kręci. Za chwil dęwa nowe stadiony będą a tu III liga. A chodziło się na takie derby w I lidze gdy Ekstraklasy nie było i Boniek ze Smolarkiem grali.Potem przyszli gnoje "profesjonaliści" i "biznesmeni" i wszystko spieprzyli.
    Łódź to dla mnie miasto zagadka. Kompletnie nie rozumiem co tam się po '89 dzieje. Piłka nożna to jeden z elementów mojego zdziwienia.
  • edytowano October 2016
    Przyjedź zobacz. Chyba się zdziwisz. Negatywne stereotypy na temat Łodzi są jeszcze silniejsze niż na temat polski w ogólności. Rzecz jasna nie jest dobrze, a przynajmniej nie we wszystkim. Jest jednak inaczej niż większość sądzi.
  • Rafał napisal(a):
    Przyjedź zobacz. Chyba się zdziwisz. Negatywne stereotypy na temat Łodzi są jeszcze silniejsze niż na temat polski w ogólności. Rzecz jasna nie jest dobrze, a przynajmniej nie we wszystkim. Jest jednak inaczej niż większość sądzi.
    Byłem w Łodzi dobrych parę lat temu, kiedy na targowisku na (w?) Bałutach mój znajomy postawił obiekt handlowy, który w ostateczności przejęła Biedronka. Z dwa miesiące. Miasto skrajności. Obok wypasionej Piotrkowskiej, w innych częściach miasta kamienice z tynkami spod których trzcina wychodziła. Generalnie Łódź mi się spodobała, a już klimat targowiska Bałut mnie rozwalił (codziennie rano z godzinkę spacerowałem, żeby popatrzeć na ludzi, jadłem coś, porozmawiałem).

    Ale obserwuję codziennie przetargi (raporty mi mailem przychodzą), Łódź ma ich najmniej. Obserwuję upadek sportu łódzkiego, bo to przecież nie tylko piłka nożna padła. A jednak miasto żyje i to wcale dobrze. Którędy i jak to się rozgrywa, dlaczego pewne dziedziny życia w Łodzi nie funkcjonują, nie rozumiem zupełnie ?
  • Rafał napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Po co wam Legia ?
    To jest nieuczciwe pytanie, takie z zakresu - po co wam rozrywka albo kultura?

    Uogólniając, po co wam cokolwiek poza dachem nad głową, przyodziewkiem, jadłem a napojem?

    Po co wam cokolwiek poza Bogiem?
    No to rozwinę:
    - Czy gra Legii wam się podoba ?
    - Czy gra Legii przynosi wam satysfakcję ?
    - Czy widzicie w grze Legii determinację, pracę, rozwijanie talentów ?
    - Czy zawodnicy Legii stanowią dla was wzorce osobowe ?
    - Czy kibicowanie meczom Legii na stadionach to zajęcie przyjemne i bezpieczne ?
    - Czy klub piłkarski Legia jest dla was przykładem przedsiębiorstwa sukcesu godnego propagowania ?

    Podajcie jakieś inne powody kibicowania Legii jeśli je macie lub znacie.



    Poza najprostszymi - to najważniejszy klub w moim mieście, jiwuj! - dodam, że Legia zaszła najdalej ze wszystkich polskich klubów piłkarskich. Jako jedyna miała w ogóle szansę zderzenia się z takimi stalowymi walcami jak Real czy Borussia.

    No, przegrali - jiwuj! Ale przynajmniej zagrali, czego żaden inny klub nie dokonał.

    W tle jest pytanie: A po co nam Polska?

    Legia to taka mała Polska, w zderzeniu z Niemcami czy tam Francją.

    Paradoksalnie, to właśnie na poziomie klubowym lepiej widać różnicę pomiędzy Polską a tzw. dojrzałymi demokracjami. Reprezentacja to takie żarty, że umawiamy się, że Lewandower nie gra dla najlepszej repry na świecie, tylko przez przypadeczek dla Polski. Repra to rezerwat jakichś starych starych zasad, jeszcze nie do końca rozwalonych przez turbokapitalizm, że istnieje na świecie coś poza pieniędzmi i poza wyżyłowaniem sprawności.

    Repra to trochę tak, że gdybyś urodził się w Warszawie, musiałbyś grać dla Legii, a gdybyś w Łodzi - w ŁKS, chyba że akurat byłbyś Żydem, no to w Widzewie.
  • Barca pokonała Manchester City 4:0, a gdzie Legia a gdzie City?
    Pod każdym względem Klub z Warszawy jest słabszy. A różnica w wyniku obu meczów taka sama.
  • No jeśli liczy się lokalność, a ja jestem kibicem Widzewa to co się Kolega dziwi, że Legia mnie wkurza i nie będę miał dla niej litości?
  • A to OK. Patriotyzm lokalny ponad wszystko... ;)
  • TecumSeh napisal(a):
    @Szturmowiec.Rzplitej: "Ciekawe1, to tak jak u nas na siatkówce, gdzie trzeba się mocno skoncentrować, żeby zauważyć co się stało, i dlaczego punkt zdobyła akurat ta drużyna, a nie tamta. "

    Bardzo dobra analogia - jako fan i były zawodnik siatkówki chylę czoła. Że też sam na to nie wpadłem:)
    Nie no daj pan spokój - w gale jest jasne: Piłka w bramce znaczy się gol. W siatce ludzie potrafią się kwadrans targować czy kolo musnął piłeczkę palcem fakofowym, bo akurat od tego zależy czy przegraliżmy mecza czy może właśnie wygraliśmy. W gale chyba tylko spalony budzi podobne emosją.

    Chociaż, nie mówię, że w piłce nożnej nie można rozkminiać taktyki, rozstawienia, takich śmakich. Polecam ciekawą analizę: https://www.quora.com/Why-did-Brazil-lose-to-Germany-in-the-2014-World-Cup-semifinal
  • Dobra, ale gol w piłce pada raz na ileś minut jeśli w ogóle. W siatce punktów jest 25 i to tylko w jednym secie.
    O ile faktycznie w siatce najważniejsze są punkty, potem dopiero ewentualnie jakość zagrywki, przyjęcia, sposób rozegrania, praca na bloku, itp, o tyle w piłce najczęściej mamy przesuwanie się i praca całych formacji.

    Np to:


  • marniok napisal(a):
    Barca pokonała Manchester City 4:0, a gdzie Legia a gdzie City?
    Pod każdym względem Klub z Warszawy jest słabszy. A różnica w wyniku obu meczów taka sama.
    Ja im dałem w typerze 3:0, chyba każdy kto widział w tym sezonie Barcelonę i City nie spodziewał się wyrównanego meczu...
  • @Jorge

    Targowiska to folklor i enklawy. Bałucki Rynek nie jest absolutnie dla Łodzi reprezentatywny. To witalny relikt. Ładnie tam zainwestowano i handel detaliczny w stylu hal paryskich, czy Hali Mirowskiej, których tu nigdy nie było przedtem, kwitnie. Podobnie jest na Górniaku i Zielonym Rynku. Fajnie, czasem tam bywam i kupuję sadzonki do ogrodu i jakieś warzywa i owoce przy okazji. Półświatek też tam jest, trochę Ormian i innych ludzi z Kaukazu i obszaru postsowieckiego, rolnicy i przaśni handlarze oraz oryginałowie od staroci i ciekawego złomu.
    Nowa Łódź, ta dla młodzieży i rodzin to już dawno nie Piotrkowska, chociaż ta znowu nieco ożyła. To Manufaktura, Księży Młyn, niektóre centra handlowo-rozrywkowe jak OFF Piotrkowska czy Secesja. Manufaktura i Księży Młyn to naprawdę przykłady rewitalizacji na najwyższym europejskim poziomie. Właściwie to niech przyjeżdżają tu ze starej UE uczyć się jak to robić. Podobnie będzie z Nowym Centrum Łodzi z Dworcem Fabrycznym, Centrum ECI i okolicą uniwersytecką o ile Łódź na tym projekcie nie splajtuje. Obecnie Łódź to nie miasto włókniarek i robociarzy tylko emerytów i studentów. Jest też trochę nowego przemysłu, AGD i te rzeczy, informatyka, sprzęt medyczny, farmaceutyki i usługi biznesowe, centra logistyczne itd.MWzWM jak się zakręcą i zaakceptują płace o 30 procent niższe to już nie muszą wyjeżdżać do Warszawy, a życie jest tańsze i przyjemniejsze.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Barca pokonała Manchester City 4:0, a gdzie Legia a gdzie City?
    Pod każdym względem Klub z Warszawy jest słabszy. A różnica w wyniku obu meczów taka sama.
    Ja im dałem w typerze 3:0, chyba każdy kto widział w tym sezonie Barcelonę i City nie spodziewał się wyrównanego meczu...
    A Realowi z Legią też dałeś 3:0...
    przeoczenie albo pieniądze nie robią wszystkiego, albo MC ma poziom L? ;)
  • Rafał ja wiem, że targowisko nie jest reprezentatywne, ale mi się bardzo podobało tam. Wielki szum ludzi, interesików i różnych problemów. A jaka organizacja, jedna pani potrafiła zrobić 20 kaw w minutę ! Obserwowałem to codziennie, przychodziła, odpalała budkę, od razu woda, kubek, kawa, cukier (nie wszędzie) i na zewnątrz. A tam, od razu przychodzili stali bywalcy i odbierali. Taki rytuałów było mnóstwo. Wszystko sprawnie rozstawiane i później zbierane. Chwila jest targ, chwila nie ma.
  • edytowano October 2016
    marniok napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Barca pokonała Manchester City 4:0, a gdzie Legia a gdzie City?
    Pod każdym względem Klub z Warszawy jest słabszy. A różnica w wyniku obu meczów taka sama.
    Ja im dałem w typerze 3:0, chyba każdy kto widział w tym sezonie Barcelonę i City nie spodziewał się wyrównanego meczu...
    A Realowi z Legią też dałeś 3:0...
    przeoczenie albo pieniądze nie robią wszystkiego, albo MC ma poziom L? ;)

    No i w obu przypadkach się niewiele pomyliłem - różnice były 4-bramkowe, ja dałem 3-bramkowe. Trzeba wziąć zawsze poprawkę na parę innych czynników, np. taki, że dla Barcy mecz z aktualną drużyną to dodatkowa motywacja, a Real Legię mógłby zlekceważyć. A dla Legionistów to mecz życia. Sądząc po skrótach (obu meczów nie widziałem w całości - wczoraj Lyon-Juve, dziś Napoli-Besiktas) tak zresztą było. Dalej, City jeszcze przed Guardiolą źle grało na wyjazdach, wyraźna różnica z grą u siebie, on tego też nie poprawił, jeszcze dalej de Bruyne niedawno wrócił po kontuzji, a w Barcie wszyscy istotni byli w pełni gotowi do gry.
    W ogóle nie wróżę sukcesu Guardioli, trzeba pamiętać, że sezon 2008/09 był po prostu wielkim fuksem, kolejne sezony w Barcie były różne, ale mam wrażenie, że on tę drużynę już odziedziczył po Rijkaardzie / Neskensie i niewiele zmieniał. Jak przyszedł do Bayernu też miał najlepszą ówczesną drużynę i co z niej zrobił? Próba przerobienia ich piłki na taki-takę skończyła srogim złojeniem przez Real (w dwumeczu w 2014 r. 5:0), potem trochę mniejszymi porażkami z Barceloną i Atletico, nie osiągnęli nic, bo w niemieckiej lidze Bayern nie miał i raczej nie ma konkurentów, więc mistrzostwo Niemiec to nie jest sukces (Borussia jakby znowu miała lepszy sezon, ale jakby co to Bayern znowu im podkupi najlepszych graczy).
    A do City Guardiola już w ogóle nie przychodzi na gotowe, poza tym graczy na tle Bayernu czy Barcelony z lat 2009-12 ma najwyżej przeciętnych. Tiki-taką za bardzo nie pogra, a innej taktyki chyba nie potrafi grać.
  • Aa
    JORGE napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    No 100 lat i z mojego miasta ma jakieś znaczenie. Kilka dni temu obejrzałem u chrześniaka w lokalnej TV derby Łodzi w III lidze: Widzew - ŁKS. Łza się w oku kręci. Za chwil dęwa nowe stadiony będą a tu III liga. A chodziło się na takie derby w I lidze gdy Ekstraklasy nie było i Boniek ze Smolarkiem grali.Potem przyszli gnoje "profesjonaliści" i "biznesmeni" i wszystko spieprzyli.
    Łódź to dla mnie miasto zagadka. Kompletnie nie rozumiem co tam się po '89 dzieje. Piłka nożna to jeden z elementów mojego zdziwienia.
    Ja czasami odpalam na youtubie stare mecze Widzewa z uznawanym za najlepszą drużynę Europy Juventusem. Komentator tak nawija: "Juventus to jest trudny przeciwnik, trzeba być skoncentrowanym..."
  • No, dziś komentatorzy w tonie wiernopoddańczym, ale Legia fajnie gra:)
    I nawet nie że 1:2 do przerwy (piszę w przerwie) ale momenty były naprawdę fajne a i jakiejś żenady w obronie nie ma. Ot mecz - no może nie jak równy z równym ale na pewno nie jak dwie drużyny z różnych światów.
    Bramka Odżidżi - klasa!
  • Haha - jest 2:2!
  • No to teraz Real piąty bieg musi włączyć. a wtedy kontra.
  • No coś nie idzie ten piąty bieg, a Legia nie opadła z sił - jest.. ciekawie123 :)
  • 3:2!!!!!!!!
  • Fuck....
  • spoko, jeszcze nie koniec:)
  • Legia NIE GRA na czas, tylko szuka zwycięstwa - gdyby ktoś nie oglądał. Jest 3:3 i 89 minuta
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.