Oj tam - facet miał gigantycznego pecha po prostu. Mecz nie wychodził nam w ogóle, publika była wkurwiona na maksa, i wtedy Kuszczak niby pilnował piłki, ale jak sam potem powiedział, chciał uniknąć rzutu rożnego, więc cofnął ręce w nadziei że nie wpadnie. No ale wpadło. Dlatego atmosfera wokół kadry jest ważna - strasznie źle się gra kiedy gwizdają nasi kibice.
Kuszczak był bramkarzem bardzo dobrym, ale mentalnie nie mógł się pogodzić z rolą rezerwowego przy starym ale znakomitym van der Saarze - i w zasadzie po wypożyczeniu przepadł. Obecnie gra w drugiej lidze angielskiej (championship). A powinien być co najmniej podstawowym zawodnikiem średniego klubu w pierwszej lidze.
Mało kto pamięta ale jest taki gol, co dzierży rekord gola zdobytego z największej odległości w historii. Wiecie kto był bramkarzem? Artur Boruc. I znowu go nie winię - wiał huragan, który przewiał piłkę po odbiciu, do której wyszedł Boruc. To były przypadki jednak - niejeden bramkarz, w tym najlepsi, zaliczali wtopy. Olivier Kahn nawet w finale mistrzostw świata, ale nadal był uważany za jednego z najlepszych.
kulawy_greg napisal(a): We Francji słyszałem, że piłka nożna to sport dla pedałów, a prawdziwi mężczyźni uprawiają rugby.
Jedyny niepedalski sport to jest wojna atomowa. Nawet wojna konwencjonalna jest pedalska, bo co to ma byc, ze se ustalamy ze tego a tego nie wolno. Niunianie dla pedalow.
kulawy_greg napisal(a): We Francji słyszałem, że piłka nożna to sport dla pedałów, a prawdziwi mężczyźni uprawiają rugby.
Jedyny niepedalski sport to jest wojna atomowa. Nawet wojna konwencjonalna jest pedalska, bo co to ma byc, ze se ustalamy ze tego a tego nie wolno. Niunianie dla pedalow.
Podoba mie się ta perspektywa! Przecie nawet w MMA jest jakiś pedał, co cięgiem filuje czy np. jeden zawodnik nie wtyka drugiemu palca w oko.
kulawy_greg napisal(a): We Francji słyszałem, że piłka nożna to sport dla pedałów, a prawdziwi mężczyźni uprawiają rugby.
Jedyny niepedalski sport to jest wojna atomowa. Nawet wojna konwencjonalna jest pedalska, bo co to ma byc, ze se ustalamy ze tego a tego nie wolno. Niunianie dla pedalow.
Mnie wystarczą boje ze skarbówką i boje na excathedrze. To jest hardcore. Reszta to jest mdła rozrywka. Może nie dla pedałów, ale dla mięczaków i pięknoduchów. Pobiegają sobie po trawce, jeden drugiego kopnie w kostkę albo złapie za koszulkę, ten teatralnie upadnie. Piłeczkę kopną, ładnie wpadnie do siateczki. Z trybun owacje. Na rękach noszą. Kaska płynie, dziewczyny kochają, rozrywki się narzucają, waruny bytowe i regeneracja super.
@marniok w innej sekcji zapodał W Kuźni Raciborskiej, po 45 minutowej sesji (+5min "dogrywki") Rady Miasta, zmieniono nazwę ulicy z Karola Świerczewskiego na .... Roberta Lewandowskiego.
i jeszcze jego odpowiedź
christoph napisal(a): to trzeba dołożyć jeszcze w sąsiedztwie ul BVB Dortmund i Bayern München
Skrzyżowanie Borussii z Bayernem z rondem Lewandowskiego. A co?
A wiecie, czego się dowiedziałem ja? Ovaj, gdy byłem jeszcze mały brzdąc, to Liga Narodów to była taka organizacja międzynarodowa, jakby, zabytkowe ONZ.
A dzisiej? Dzisiej, imaginujcież sobie, Liga Narodów to takie rozgrywki piłkarzyków, w których reprezentacje poszczególnych państw europejskich zostały podzielone na cztery ligi (Polska w pierwszej!) i mają se towarzysko pykać co jakiś czas.
O tem cheba jeszcześmy nie poruszaliśmy. Ale paczajta, wiele już atramentowych łez wylano nad upadkiem piłeczki śląskiej czy łódzkiej. Wielkie miasta nie potrafią się przebić. No, ze Śląska jest Górnik Zabrze i Piast Gliwice, ale bywało przecie lepiej. GKS rucha Rucha w pierwszej lidze, która jak wiadomo jest druga. Widzew Widzew Łódzki Widzew tuła się gdzieś w III lidze, ŁKS oczko lepiej.
Ale za to Małopolska! Cztery drużyny: Wisła, Cracovia i zupełnie z alternatywnego kosmosu wyjęte Bruk-Bet oraz sądecka Sandecja, która zluzowała Podbeskidzie, byłoby z nim pięć.
Ciekawe kiedy do ekstraklasy trafi Drutex Bytovia Bytów. Analogiczna sytuacja jak z Bruk Betem. W małej miejscowości bez tradycji kibicowskich czytaj bez chuliganów i dragów rośnie solidny klub sportowy sponsorowany przez największego lokalnego pracodawcę.
No to w końcu Nawałka powołał Kurzawę. Na mecze z Meksykiem i Urugwajem przyjadą też inni debiutanci - Świerczok z Zagłębia i Frankowski z Jagiellonii. Kurzawa to nie jest niespodzianka, Świerczok wali bramę za bramą w Zagłębiu, ale Frankowski to trochę zaskoczenie. Różnie oceniany jest jego potencjał, na pewno jest bardzo szybki, gra na prawej pomocy, ale jeżeli trzeba można go też ustawiać na prawej obronie.
A naszej lidze tabela cały czas płaska. I tak może być do końca sezonu. Do stawki dołączyła Korona, Lechia przyjęła od nich piątkę, a Ślask trójkę, oba mecze do zera. Górnik liderem, ale Legia po liściowaniu gra coraz lepiej, po jutrzejszym meczu będzie 2. Dalej Jaga, Lech, Wisła, Korona, ale takie 7 Zagłębie, jeżeli jutro wygra wskakuje na 3 miejsce.
Dzisiej dwakroć stawałem ciopągiem na stacji Uć Widzew. I musiałem bardzo sprężać drzemiące we mnie resztki człowieczeństwa, żeby z ust mych korali nie spłynęła stara pieśń kibicowska, z incipitem: "Widzew Widzew łódzki Widzew!"
Dla odprężenia se puszczę trening kibiców Widzewa:
Sparingi nie mają znaczenia jeżeli mówimy o wyniku. Ale Nawałka w dwóch meczach dokonał eksperymentu z ustawieniem. I jaki są wnioski ? To Nawałki ustawienie niby 3 obrońcami jest totalnie defensywne. Niby miało być 3-6-1, albo 3-4-3, ale w większości akcji graliśmy 5-4-1, bo skrajni pomocnicy po prostu grali w obronie. Dlatego zarówno z Meksykiem, jak i z Urugwajem nie strzeliliśmy bramki. Może to kwestia treningi i zgrania, bo to ustawienie jest mega elastyczne, można też zagrać ultraofensywnie. Póki co jest problem.
Przede wszystkim przy 5-3-2 (lub 5-4-1 vel.3-4-3) w środku pomocy powinien grać jeden przecinak (Kryśowiak?) i 2 kreatywnych. no i tu je problem, bo poza Zielińskim żadnego nie wymyślono. Przesunąć Błaszczykowskiego? Wolski? Starzyński?
Mojem zdaniem trenejro rozczarował. Jak nie było dzisiony,tak ni ma.
Wnioski ja mam takie, że drużyna Nawałki gra lepiej w eksperymentalnym składzie i ustawieniu mecze towarzyskie niż kady dwóch poprzednich selekcjonerów mecze o punkty w najsilniejszym zestawieniu. I to nawet jak przegrywa i nie strzela bramek.
Ojojoj, a co to się dziś na Łazienkowskiej wydarzyło ? Legia 0 celnych strzałów, Jagiellonia 11. Trochę wyglądało to jak trening. Tylko dwie bramki. Trudno, co zrobić ...
Komentarz
Mecz nie wychodził nam w ogóle, publika była wkurwiona na maksa, i wtedy Kuszczak niby pilnował piłki, ale jak sam potem powiedział, chciał uniknąć rzutu rożnego, więc cofnął ręce w nadziei że nie wpadnie. No ale wpadło.
Dlatego atmosfera wokół kadry jest ważna - strasznie źle się gra kiedy gwizdają nasi kibice.
Kuszczak był bramkarzem bardzo dobrym, ale mentalnie nie mógł się pogodzić z rolą rezerwowego przy starym ale znakomitym van der Saarze - i w zasadzie po wypożyczeniu przepadł. Obecnie gra w drugiej lidze angielskiej (championship). A powinien być co najmniej podstawowym zawodnikiem średniego klubu w pierwszej lidze.
Mało kto pamięta ale jest taki gol, co dzierży rekord gola zdobytego z największej odległości w historii. Wiecie kto był bramkarzem? Artur Boruc.
I znowu go nie winię - wiał huragan, który przewiał piłkę po odbiciu, do której wyszedł Boruc. To były przypadki jednak - niejeden bramkarz, w tym najlepsi, zaliczali wtopy. Olivier Kahn nawet w finale mistrzostw świata, ale nadal był uważany za jednego z najlepszych.
http://www.fakt.pl/sport/sporty-walki/gej-bokser-zostal-znokautowany/k7wezmd
p.s.
nu paczpan, nawet rocznica okrongła, czwarta, tego wielkopomnego dzieła się mi tyrafiła...
W Kuźni Raciborskiej, po 45 minutowej sesji (+5min "dogrywki") Rady Miasta, zmieniono nazwę ulicy z Karola Świerczewskiego na .... Roberta Lewandowskiego.
i jeszcze jego odpowiedź
christoph napisal(a):
to trzeba dołożyć jeszcze w sąsiedztwie ul BVB Dortmund i Bayern München
Skrzyżowanie Borussii z Bayernem z rondem Lewandowskiego. A co?
"Bertoni!!!! Bertoni!!!!! Jeszcze chyba nigdy nie był ściskany przez tylu mężczyzn i przez tylu mężczyzn całowany!!!"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Narodów
A dzisiej? Dzisiej, imaginujcież sobie, Liga Narodów to takie rozgrywki piłkarzyków, w których reprezentacje poszczególnych państw europejskich zostały podzielone na cztery ligi (Polska w pierwszej!) i mają se towarzysko pykać co jakiś czas.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_Narodów_UEFA
Ale za to Małopolska! Cztery drużyny: Wisła, Cracovia i zupełnie z alternatywnego kosmosu wyjęte Bruk-Bet oraz sądecka Sandecja, która zluzowała Podbeskidzie, byłoby z nim pięć.
Ciekawy epifenomen, co?
Bardziej Chojnicznka. Też ładnie.
A naszej lidze tabela cały czas płaska. I tak może być do końca sezonu. Do stawki dołączyła Korona, Lechia przyjęła od nich piątkę, a Ślask trójkę, oba mecze do zera. Górnik liderem, ale Legia po liściowaniu gra coraz lepiej, po jutrzejszym meczu będzie 2. Dalej Jaga, Lech, Wisła, Korona, ale takie 7 Zagłębie, jeżeli jutro wygra wskakuje na 3 miejsce.
Dla odprężenia se puszczę trening kibiców Widzewa:
Zacne
Jezu Icki
Mojem zdaniem trenejro rozczarował. Jak nie było dzisiony,tak ni ma.
I to nawet jak przegrywa i nie strzela bramek.