Skip to content

Przemoc

123578

Komentarz

  • Obrazoburcy też nie powoływali się na Mahometa, być może wpływ islamu na obrazoburstwo nie był wcale taki wielki. Ale przyjęło się, że tę herezję z islamu wywodzimy, więc ma sens wywodzenie pacyfizmu z buddyzmu. Wyłącznie celem uporządkowania pojęć.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Cała akcja z przemocą wobec dzieci jest bardzo dobrym przykładem zmiany mentalności jaka się w nas dokonała.
  • Zacytuję - niedokładnie i z pamięci - ks dra Dariusz Oko- z audycji radiowej:
    W naszym organizmie codziennie miliony białych krwinek walczą z drobnoustrojami. My sami na płaszczyzńie duchowej prowadzimy codzienną walkę z setkami pokus.
    Niektórzy chrześcijanie uważają, że z każdym można i powinno się dogadać.
    Pan Jezus nie dogadał się z Szatanem, nie dogadał się z Faryzeuszami.
    Niektórzy z nas sądzą, że mogą być lepsi od Pana Jezusa.
    The author has edited this post (w 28.08.2013)
  • rastee
    Cała akcja z przemocą wobec dzieci jest bardzo dobrym przykładem zmiany mentalności jaka się w nas dokonała.
    Są tacy, którzy twierdzą że to pozytywna zmiana.
  • Brzost
    rastee
    :
    Cała akcja z przemocą wobec dzieci jest bardzo dobrym przykładem zmiany mentalności jaka się w nas dokonała.
    Są tacy, którzy twierdzą że to pozytywna zmiana.
    Każde remedium na miejscowy problem aplikowane całemu organizmowi przez nieznającego umiaru znachora wywołuje więcej szkody niż pożytku.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    Każde remedium na miejscowy problem aplikowane całemu organizmowi przez nieznającego umiaru znachora wywołuje więcej szkody niż pożytku.
    Tak też staram się tłumaczyć owym "niektórym". Z lepszym lub gorszym efektem. Zauważyłem, że najłatwiej wzbudzić ich wątpliwości argumentem, że postawienie w roli podejrzanych 3/4 społeczeństwa utrudnia dostrzeżenie rzeczywistej patologii tam, gdzie ona naprawdę występuje.
  • to może ja poczekam, aż wskażecie odpowiednie framenty
    Katchizmu
    i Ewangelii zobowiązujące do stosowania agresji i przemocy, tymczasem polecam modlitwę, post i jamłużnę zamiast agresji i przemocy, szczególnie dla tych którzy chcą sądzić innych
    ps. na argumenty z analogii nie odpowiadam
    The author has edited this post (w 30.08.2013)
  • po reszcie jak tak brakuje przemocy, to może wrócić na foRum, gdzie pod hasłem "wojna i zło" bardziej praktycznie realizować swoje poglądy, hm?
  • to może ja poczekam, aż wskażecie odpowiednie framenty
    Katchizmu
    i Ewangelii zobowiązujące do stosowania agresji i przemocy,
    Nader sprytnie kolega ustawił pole walki ograniczając Pismo Święte będące objawioną całością tylko do Ewangelii. I to jest dokładnie ta herezje wedle Chestertona, eksponujemy kawałek doktryny a resztę ignorujemy. Na tej zasadzie pewien "jewangelik" tłumaczył mi, że geye ok, bo w Ewangeliach nie ma potępienia sodomitów. No owszem w Starym Testamencie jest, i w listach Pawła, ale co tam tylko Ewangelia prawdziwa jest.
    Ale nawet w Ewangeliach mamy przypadek Jezusa reagującego przemocą na świętokradztwo. I nie będę się wdawał w subtelne i nic nie znaczące dyskusje na temat tego czy dołożył jakiemuś handlarzowi bezpośrednio czy nie. Tak czy siak powywracał stoły, przepędzil ludzi i zwierzeta biczami, i jeszcze nawrzeszczał jeśli dobrze pamiętam. Jeśli to zdaniem kolegi nie jest Przemoc, to ja wysiadam.
    Obrazoburcy też nie powoływali się na Mahometa, być może wpływ islamu na obrazoburstwo nie był wcale taki wielki. Ale przyjęło się, że tę herezję z islamu wywodzimy, więc ma sens wywodzenie pacyfizmu z buddyzmu. Wyłącznie celem uporządkowania pojęć.
    Zastanawiam się jednak czemu miałoby służyć to porządkowanie. W sensie z perspektywy religioznawczo-historycznej liczy się odkrycie prawdziwych powiązań, zaś z perspektywy religijno-praktycznej liczy się nazwanie dawnej herezji, wskazanie jej błędów i potępienie. Jaki zatem byłby cel tworzeniach tych dodatkowych "wywodzeń". Z perspektywy historii będą fałszywymi uproszczeniami, z perspektywy wiary są zbędne - inne religie i tak z definicji są fałszywe.
    Swoją drogą wywodzenie herezji (a może nawet więcej niż herezji) katarskiej z zaratustrianizmu jest zaiste mocno naciągane. Przeca poza samym dualizmem to są one przeciwstawne?
    po reszcie jak tak brakuje przemocy, to może wrócić na foRum, gdzie pod hasłem "wojna i zło" bardziej praktycznie realizować swoje poglądy, hm?
    Polska ma dosyć przemocy w internecie, to nie zastąpi szubienic wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia aż do Alei Ujazdowskich...
  • Groza-Symetrii
    to może ja poczekam, aż wskażecie odpowiednie framenty
    Katchizmu
    i Ewangelii zobowiązujące do stosowania agresji i przemocy,
    Nader sprytnie kolega ustawił pole walki ograniczając Pismo Święte będące objawioną całością tylko do Ewangelii. I to jest dokładnie ta herezje wedle Chestertona, eksponujemy kawałek doktryny a resztę ignorujemy. Na tej zasadzie pewien "jewangelik" tłumaczył mi, że geye ok, bo w Ewangeliach nie ma potępienia sodomitów. No owszem w Starym Testamencie jest, i w listach Pawła, ale co tam tylko Ewangelia prawdziwa jest.
    Ale nawet w Ewangeliach mamy przypadek Jezusa reagującego przemocą na świętokradztwo. I nie będę się wdawał w subtelne i nic nie znaczące dyskusje na temat tego czy dołożył jakiemuś handlarzowi bezpośrednio czy nie. Tak czy siak powywracał stoły, przepędzil ludzi i zwierzeta biczami, i jeszcze nawrzeszczał jeśli dobrze pamiętam. Jeśli to zdaniem kolegi nie jest Przemoc, to ja wysiadam.
    Ja  juz raz to pod nos podałem (w tym wywlątku: "I proszem pamiętać ten kawałek gdzie Jezus bierze porzondne bacisko i napiernicza nim, jak leci, na odlew. Gdzie? No ba! W świątyni!!! Na dziedzińcu") ale jak się okazuje tym gorzej dla faktów i tym gorzej dla Ewangelii
    :)
    Groza-Symetrii
    Polska ma dosyć przemocy w internecie, to nie zastąpi szubienic wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia aż do Alei Ujazdowskich...
    Dokładnie. I na tym właśnie polega różnica pomiędzy przemocą oparta na tchórzliwej złośliwości i nienawiści oraz przemocą jako walką z atakujący zewsząd złem.
    The author has edited this post (w 30.08.2013)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Groza-Symetrii
    Swoją drogą wywodzenie herezji (a może nawet więcej niż herezji) katarskiej z zaratustrianizmu jest zaiste mocno naciągane. Przeca poza samym dualizmem to są one przeciwstawne?
    Niewiele wiem o zoroastryźmie, wydaje się podobny do judaizmu bez pierwiastka plemiennego. Ale manicheizm dla zoroastrów też był herezją, o czym świadczy los samego Maniego. A wpływy chrześcijańskie w manicheizmie były olbrzymie, na pierwszy rzut oka to bardziej odszczep chrześcijański niż zaratusztrański.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • piotr.nikolajuk
    to może ja poczekam, aż wskażecie odpowiednie framenty
    Katchizmu
    i Ewangelii zobowiązujące do stosowania agresji i przemocy
    "
    A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je." Mt 11, 12
    Gdyby były jakieś wątpliwości, "
    a diebus autem Iohannis Baptistae usque nunc regnum caelorum vim patitur et violenti rapiunt illu".
    "Przemoc" po łacinie jest "violentia".
    Niedobrze, że w polskim przetłumaczono to na "gwałt" i "gwałtownicy", bo słowo to nabrało w polskim kilku nowych znaczeń i wypacza to sens, którym jest dokładnie PRZEMOC.
  • Szmulko, Maniu
    Tym gorzej dla faktów
    :)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Niewiele wiem o zoroastryźmie, wydaje się podobny do judaizmu bez pierwiastka plemiennego. Ale manicheizm dla zoroastrów też był herezją, o czym świadczy los samego Maniego. A wpływy chrześcijańskie w manicheizmie były olbrzymie, na pierwszy rzut oka to bardziej odszczep chrześcijański niż zaratusztrański.
    A racja zapomniałem, że ów proroczyna Mani też był Persem i Persowie go utłukli. Nic dziwnego z perspektywy zoroastriańskiej jeśli dobrze pamiętam, to swoim potepieniem świata materii Mani musiał się jawić czcicielem Arymana czy jak tam Persowie określali swojego Czernoboga.
  • Groza-Symetrii
    Nader sprytnie kolega ustawił pole walki ograniczając Pismo Święte będące objawioną całością tylko do Ewangelii. I to jest dokładnie ta herezje wedle Chestertona, eksponujemy kawałek doktryny a resztę ignorujemy. Na tej zasadzie pewien "jewangelik" tłumaczył mi, że geye ok, bo w Ewangeliach nie ma potępienia sodomitów. No owszem w Starym Testamencie jest, i w listach Pawła, ale co tam tylko Ewangelia prawdziwa jest.
    co do ST to przyznaję, że nie zwracam na niego większej uwagi o ile nie modniesień z NT a jeśli dobrze pamiętam to w listach i dziejach nie było nic takiego co było by sprzeczne z Ewangelią w tej kwestii, ale może coś znajdziesz to śmiało ale nade wszystko coś z KKK poproszę
    Groza-Symetrii
    Ale nawet w Ewangeliach mamy przypadek Jezusa reagującego przemocą na świętokradztwo. I nie będę się wdawał w subtelne i nic nie znaczące dyskusje na temat tego czy dołożył jakiemuś handlarzowi bezpośrednio czy nie. Tak czy siak powywracał stoły, przepędzil ludzi i zwierzeta biczami, i jeszcze nawrzeszczał jeśli dobrze pamiętam. Jeśli to zdaniem kolegi nie jest Przemoc, to ja wysiadam.
    mój drogi, Jezus był też Bogiem i jako jedyny bóg nikogo nie zabił, nie pobił a być może nawrzeszczał, to jest dość radykalna różnica ze wszystkimi pozostałymi bogami innych religii, Ty bogiem nie jesteś ani żeby sądzić ani żeby stosować przemoc po czy przed osądzeniem, po drugie cały przekaz ewangeliczny jasno jest przekazem miłości, przekazem pracy nad sobą i wszystkie teksty dyrektywne nie zawierają ani razu instrukcji, że masz stosować przemoc woboec innych w celach jakichkolwiek
    Groza-Symetrii
    Polska ma dosyć przemocy w internecie, to nie zastąpi szubienic wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia aż do Alei Ujazdowskich...
    od razu zarezerwuj jedną dla mnie jako heretyka i pewnie dla siebie, bo okażesz się zbyt mało radykalny i zanim się spostrzeżesz zdradzisz ideały rebelii
  • szmulka
    A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je." Mt 11, 12 [...]
    Niedobrze, że w polskim przetłumaczono to na "gwałt" i "gwałtownicy", bo słowo to nabrało w polskim kilku nowych znaczeń i wypacza to sens, którym jest dokładnie PRZEMOC.
    a nie jest tak, że w interpretacja łacińska jest nieco inna niż języki oryginalne? że polska jest z oryginalnych i jest wierniejsza? a w ogóle czy z tego zdania wynika, że masz kogoś zabijać? a może masz zabijać w sobie grzech? pracować nad swoją słabością, ułomnością, nałogami? poniżej cały fragment:
    (1)
    Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić [Ewangelię] w ich miastach.
    (2)
    Tymczasem Jan, skoro usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów
    (3)
    z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?
    (4)
    Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie:
    (5)
    niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię.
    (6)
    A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie.
    (7)
    Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze?
    (8)
    Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą.
    (9)
    Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka.
    (10)
    On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę.
    (11)
    Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.
    (12)
    A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu, a zdobywają je ludzie gwałtowni.
    (13)
    Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana.
    (14)
    A jeśli chcecie uznać, to on jest Eliaszem, który ma przyjść.
    (15)
    Kto ma uszy, niechaj słucha!
    (16)
    Ale z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przesiadujących na rynku dzieci, które głośno przymawiają swym rówieśnikom:
    (17)
    Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili.
    (18)
    Przyszedł bowiem Jan, nie jadł ani nie pił, a oni mówią: Zły duch go opętał.
    (19)
    Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a oni mówią: Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników. A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny.
    (20)
    Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których dokonało się najwięcej Jego cudów, że się nie nawróciły.
    (21)
    Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły.
    (22)
    Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam.
    (23)
    A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, przetrwałaby aż do dnia dzisiejszego.
    (24)
    Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie.
    (25)
    W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
    (26)
    Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
    (27)
    Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.
    (28)
    Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
    (29)
    Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.
    (30)
    Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie.
    i ucz się od Jezusa cichego i pokornego i nie jedz i nie pij jak Jan Chrzciciel i bądź w tym gwałtowna albo dla mnie razem z dzięciołem i losem wybuduj szubienicę na al. Ujazdowskich
    The author has edited this post (w 01.09.2013)
  • @Mania: to może cały fragment:
    (1)
    Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości.
    (2)
    A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan,
    (3)
    Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz,
    (4)
    Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.
    (5)
    Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego.
    (6)
    Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela.
    (7)
    Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.
    (8)
    Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.
    (9)
    Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów.
    (10)
    Nie bierzcie w drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski. Wart jest bowiem robotnik swej strawy.
    (11)
    A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie.
    (12)
    Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem.
    (13)
    Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was.
    (14)
    A jeśliby was gdzieś nie chciano przyjąć i nie dano posłuchu słowom waszym, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych!
    (15)
    Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.
    (16)
    Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.
    (17)
    Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować.
    (18)
    Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom.
    (19)
    Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić,
    (20)
    gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.
    (21)
    Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią.
    (22)
    Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
    (23)
    Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy.
    (24)
    Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana.
    (25)
    Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak jego pan. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, to o ileż bardziej nazwą tak jego domowników.
    (26)
    Nie bójcie się więc ich! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.
    (27)
    Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
    (28)
    Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
    (29)
    Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asas? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię.
    (30)
    U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie.
    (31)
    Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
    (32)
    Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
    (33)
    Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.
    (34)
    Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.
    (35)
    Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową;
    (36)
    i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.
    (37)
    Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien.
    (38)
    Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien.
    (39)
    Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
    (40)
    Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.
    (41)
    Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.
    (42)
    Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.
    i z tego znów wynika, że masz zabijać? a nie uzdrawiać, wypędzać złe duchy? wycofywać z miast w których ich chcą zabić? brać krzyż Jezusa Chrystusa na sibie? a jego krzyżem było zabiajnie? a może oddawanie życia?
    zresztą się nawet zgadza że z powodu Jezusa między nami jest miecz, ciekawe tylko kto jest po której stronie
  • w ogóle to stawianie sprawy dla mnie jest dość kuriozalne, Jezus Chrystus był Bogiem, mógł przyjść i zabić wszystkich heretyków i grzeszników, mógł jak inni przywódcy religijni walczyć ogniem i mieczem, tymczasem on oddał życie za nas w straszliwych męczarniach i torturach, prosił, żebyśmy byli jak on cichy i pokroni, we wszystkich dyrektywach mówił o tym żeby kochać, że miłość jest najważniejsza, żeby nadsatawiać drugi policzek, żeby nie sądzić, żeby nie widzieć źdźbła w oku drugiego, że kto mieczem wojuje od miecza ginie, żeby pościć dwać jałmużnę i się modlić a tutaj koleżeństwo wyrywa jakieś zdanie z kontestku zdań przed i za, z całej postawy Pana Jezusa i wszystkich dyrektyw jakie mamy i że być może nakrzyczał na kogoś i robią z tego że niby mamy stosować przemoc?
    to może ja poproszę szubienicę przy pl. Trzech Krzyży będę miał blisko przy pracy i od domu niedaleko a i nie będę musiał oglądać tego Nowego Świata który wybudujecie
  • Po elukubracjach kolegi stosik wydaje się potrzebą bardziej nagłą od szubienicy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • piotr.nikolajuk
    a nie jest tak, że w interpretacja łacińska jest nieco inna niż języki oryginalne? że polska jest z oryginalnych i jest wierniejsza?
    Piotr - we francuskiej wersji też jest "violentia", w angielskiej tak samo. To słowo oznacza po prostu przemoc.
    Z 2. strony nie bardzo rozumiem, dlaczego słowo przemoc kojarzy Ci się tak paskudnie. To jest przecie słowo moralnie neutralne. Przemoc jest dobra, o ile jest atrybutem prawowicie egzekwowanej władzy hierarchicznej i stosowana jest zgodnie z Dekalogiem i prawem naturalnym, i jest zła, o ile im się sprzeciwia. Jeżeli odrzucasz przemoc jako taką, odrzucasz hierarchię i naturalną władzę. Władzę Boga, władzę Kościoła, władzę rodzica itd. Hierarchia jest nieodłącznie związana z przymuszaniem. Gdyby ludzie nie podlegali żadnemu przymusowi, nastąpiłoby piekło na ziemi. O wiele straszniejsze, niż to piekło, które urządzają nam ci, co stosują przemoc bezprawnie.
    Musiałbyś stworzyć od nowa człowieka, nowy rodzaj ludzki - wszystkich identycznych jak ziarnka ryżu, żeby nikt nad nikim nie miał przewagi, żeby nie było hierarchii i nie było władzy. Nowy świat, w którym nikt nikogo by nie potrzebował, nie byłoby uczniów i nauczycieli, wychowanków i wychowawców, w ktorym noworodek nie potrzebowałby opieki, w którym nie potrzebowalibyśmy drogowskazów, prawa ani pomocy. Świat cyborgów.
  • Ech, jak ja kocham dyskusje o znaczeniu słów... Gadać można godzinami, pokłócić się do morderstw włącznie i mimo to nie powiedzieć niczego.
    Napisałem jakie znaczenie w tym wątku ma słowo "przemoc": pokonywanie oporu. Słowo "gwałt" nie znaczy nic innego.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Po elukubracjach kolegi stosik wydaje się potrzebą bardziej nagłą od szubienicy.
    kolega wybaczy ale kolega jest teorytkiem, tu potrzeba praktycznych rozwiązań, stosik jest nie efektywny, długo się przygotowuje, długo zabija, długo sprząta lub przygotowuje pod następnego, lepiej to pomyślał kolega dzięcioł, przez szubiennice, a może lepsze będą gilotyny, albo komory gazowe, to o przecież trzeba będzie zabijać więcej niż mnie, to nic nie da że mnie kolega zabije
  • Szanujmy tradycję. Jednak stosik i żagiew przygotowana przez brata Hieronima.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • szmulka
    Piotr - we francuskiej wersji też jest "violentia", w angielskiej tak samo. To słowo oznacza po prostu przemoc.
    pytanie jak było zapisanie pierwotnie
    szmulka
    Z 2. strony nie bardzo rozumiem, dlaczego słowo przemoc kojarzy Ci się tak paskudnie. To jest przecie słowo moralnie neutralne. Przemoc jest dobra, o ile jest atrybutem prawowicie egzekwowanej władzy hierarchicznej i stosowana jest zgodnie z Dekalogiem i prawem naturalnym, i jest zła, o ile im się sprzeciwia. Jeżeli odrzucasz przemoc jako taką, odrzucasz hierarchię i naturalną władzę. Władzę Boga, władzę Kościoła, władzę rodzica itd. Hierarchia jest nieodłącznie związana z przymuszaniem. Gdyby ludzie nie podlegali żadnemu przymusowi, nastąpiłoby piekło na ziemi. O wiele straszniejsze, niż to piekło, które urządzają nam ci, co stosują przemoc bezprawnie.
    Musiałbyś stworzyć od nowa człowieka, nowy rodzaj ludzki - wszystkich identycznych jak ziarnka ryżu, żeby nikt nad nikim nie miał przewagi, żeby nie było hierarchii i nie było władzy. Nowy świat, w którym nikt nikogo by nie potrzebował, nie byłoby uczniów i nauczycieli, wychowanków i wychowawców, w ktorym noworodek nie potrzebowałby opieki, w którym nie potrzebowalibyśmy drogowskazów, prawa ani pomocy. Świat cyborgów.
    droga Szmulko wznosząc się na wyższy poziom, tzn. przyczynę tzw. sprawiedliwej przemocy, za co Ci dziękuję to wiesz grzęźniemy w wielu problemach, najpierw trzeba osądzić (czego nie powinniśmy robić) co powinno podlegać przemocy a co nie, np.: kogo na szubiennicach wieszać a kogo na stosikach, po drugie wg nauczania Ewangelicznego, które nie jest zmienione przez Listy i Dzieje (no może przez Apokalipsę
    ;)
    ) mamy być braćmi a nauczycielem i Bogiem ma być Bóg, nie ma tu dyrektywy bądźcie sobie panami, królami, cesarzami a raczej na odwrót, po trzecie całe Panowanie Jezusa na ziemii było raczej wskazaniem jak mamy go naśladować, i robienie z igły widły że być może na kogoś nakrzyczał, choć tak naprawdę oddał się na śmierć w torturach i męczeństwie, był bity i poniżany, wyśmiewany i nigdy szczególnie nie rzucał kamieniem, choć był bez grzechu (a czy Ty jesteś bez grzechu?) wskazuje jaki był nasz Pan i Mistrz, po czwarte, drogą którą nam wskazano jest droga NMP, droga pokory, cichości, pracy i owszem można stosować opór ale właśnie bez przemocy, po piąte na przykładach z historii widać że się udało innym więc znaczy że można
    to ma oczwyście pewne ograniczenia, bo dziecko nigdy nie będzie równe swoim rodzicom, tak jak my Bogu czy Panu Jezusowi, a pasażer w samochodzie nie będzie równy kierowcy, ale już pilot i kierowca rajdowy tworzą związek partnerski
    nie musiałbym stworzyć nowego człowieka, wystarczy, żeby ludzie wrócili (a to się dzieje) do czasów i możliwości życia bez hierarchii albo z jej stopniową, ewolucyjną redukcją
  • piotr.nikolajuk
    wystarczy, żeby ludzie wrócili (a to się dzieje) do czasów i możliwości życia bez hierarchii albo z jej stopniową, ewolucyjną redukcją
    Straszni są ci buddyści - opowiadają o Raju (w swym wyobrażeniu) a człowiek umiejący wyciągać wnoski widzi Piekło. Brrr....

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • piotr.nikolajuk
    wystarczy, żeby ludzie wrócili (a to się dzieje) do czasów i możliwości życia bez hierarchii albo z jej stopniową, ewolucyjną redukcją
    Dotąd sądziłam, że Twoje dyskusje opierają się na konflikcie semantycznym. Teraz widzę, że po prostu negujesz porządek świata, taki, jakim stworzyl go Bóg
    :(
  • Piotrze, wysłuchaj świadectwa ojca Verlinde. On zawędrował tą drogą, którą Ty teraz kroczysz dużo dalej.
  • szmulka
    Dotąd sądziłam, że Twoje dyskusje opierają się na konflikcie semantycznym. Teraz widzę, że po prostu negujesz porządek świata, taki, jakim stworzyl go Bóg
    :(
    Bóg prosił nas, żebyśmy sobie byli braćmi a nie panami, królami i cesarzami ale chyba się powtarzam
    :)
  • mmaria
    Piotrze, wysłuchaj świadectwa ojca Verlinde. On zawędrował tą drogą, którą Ty teraz kroczysz dużo dalej.
    ksiądz Verlinde (Ojca to mamy w Niebie) poszedł w wierzenia i praktyki religijne dalekowschodnie a ja ich zupełnie nie stosuje, to że los coś imputuje to nie znaczy że to jest prawda a teraz jak zazwyczaj bywa ksiądz Verliinde odleciał w totalne potępienie wszystkiego co wschodnie, tak od ściany do ściany
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.