Skip to content

100 dni PAD i następne wybory

1272830323399

Komentarz

  • KAnia napisal(a):
    KazioToJa napisal(a):
    na Wawelu?
    nie, w Warszawie
    zgadzam się całkowicie

  • Pan Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej DUDA 15 sierpnia 2017 r. powiedział:

    Są różne koncepcje, różne wizje, ale jestem przekonany, że wszyscy politycy w Polsce, rozumieją, że najważniejszą sprawą jest dobro wspólne, a dobro wspólne to przede wszystkim Rzeczpospolita. To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej, to nie jest niczyja armia prywatna, to armia, którą powinniśmy wspólnie kształtować, to armia, która własną piersią broni Polski /.../

    Wierzę w to, że spokojnie i z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększyć jej liczebności. (…) Potrzebujemy dobrze przeszkolonych polskich żołnierzy, ale także przeszkolonych rezerw. Polska armia jest jedna i nie można jej różnicować poprzez rodzaje wojsk. (…) Wierzę w to, że spokojnie z rozwagą uda nam się przeprowadzić modernizację polskiej armii i zwiększyć jej liczebności /.../

    Zapewniam ze swojej strony jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych o woli jak najlepszego współdziałania, ale także o tym iż rozumiem funkcję prezydenta, najwyższego Zwierzchnika Sił Zbrojnych i jestem przekonany iż właśnie moim obowiązkiem jako prezydenta jest stać na straży wszystkich tych wartości, o których przed chwilą mówiłem. Staram się tę rolę wypełniać jak najlepiej i zapewniam, że będę to czynił przez całą swoją prezydencką służbę
  • Być może jednak jest merytoryczna podstawa sporu Prezydenta z MON. Nie znam się na tym, ale Szeremietew zna się trochę lepiej: https://wpolityce.pl/polityka/353340-nasz-wywiad-prof-szeremietiew-andrzej-duda-silnie-podkreslil-ze-jest-zwierzchnikiem-sil-zbrojnych-przed-ministrem-macierewiczem-stoi-wyzwanie
    Konkretnie chodzi o koncepcje oparcia obrony na wyczekiwaniu na sojuszników lub oparciu jej o własne siły i zdolność odstraszania i zadawania strat.
  • extraneus napisal(a):
    Andrzej Hrechorowicz‏ @a_hrechorowicz · 12 godz.12 godzin temu

    Moi Drodzy, zrezygnowałem z pracy w @prezydentpl. Od 15.08.2017 nie jestem już fotografem #PAD. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas

    @romeck Zwalniają się, to znaczy, że będą zatrudniać. Może wyślesz swoją ofertę do Kancelarii Prezydenta.
  • Waski napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Andrzej Hrechorowicz‏ @a_hrechorowicz · 12 godz.12 godzin temu

    Moi Drodzy, zrezygnowałem z pracy w @prezydentpl. Od 15.08.2017 nie jestem już fotografem #PAD. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas

    @romeck Zwalniają się, to znaczy, że będą zatrudniać. Może wyślesz swoją ofertę do Kancelarii Prezydenta.

    Hehehe!
    Portfolio Hrechorowicza jest impomujące!
    A reporterka do portretów ma się jak osobówka do ciężarówki -
    tylko nazwa wspólna: samochód :)

    przy okazji, kiedy PAD był w Piekarach obserwowałem jego pracę i robiłem zdjęcia... jemu! :) Podeślę chyba teraz na pamiątkę! :)
  • Naprawdę nie pamiętacie dlaczego Lech Kaczyński nie upublicznił aneksu z likwidacji WSI?
  • Przemko napisal(a):
    Naprawdę nie pamiętacie dlaczego Lech Kaczyński nie upublicznił aneksu z likwidacji WSI?
    Ja, po prawdzie, nie pamiętam. Jakiś rabin mu zabronił, czy co?
  • KazioToJa napisal(a):
    a tu jest przypominajka http://niezalezna.pl/67991-aneks-z-weryfikacji-wsi-prawda-o-iii-rp
    No nie wię. Jakiś zalew bulszitiengu:
    Orzeczenie, o którym mowa, zapadło w czerwcu 2008 r. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego orzekli, że prezydent miał prawo opublikować raport z weryfikacji WSI, jednak z publikacją aneksu prezydent musi się wstrzymać do czasu nowelizacji ustawy, na mocy której rozwiązano WSI, a powołano nowe służby, czyli Służbę Wywiadu Wojskowego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Chodziło o to, by ta ustawa była uzupełniona o „gwarancję praw człowieka”.
    W rzeczywistości Trybunał Konstytucyjny skutecznie zablokował publikację tajnego aneksu na wiele miesięcy – w tym czasie członkowie komisji weryfikacyjnej musieli tak opracować dokument, by można go było opublikować.
    – W związku z orzeczeniem TK przesuwał się termin publikacji, aż do czasu tragicznej śmierci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku. Warunkiem trybunału było zanonimizowanie części nazwisk pojawiających się w aneksie i ten warunek został spełniony. Nie widzę więc przeszkód, by ten dokument został opublikowany
    – mówi w rozmowie z nami Antoni Macierewicz.
    Jakby, ani tu nie widzę szczególnej podstawy dla śp. Pana Prezydenta do zaniechania publikacji, a tym bardziej dla obecnego Pana Prezydenta.

    Tu się kryją jakieś tajemnice i żadna z "naszych" Głów Państwa nie podeszła do tematu poważnie.
  • Podobno (co podkreślam) pracami nad prezydenckimi projektami ustaw o SN i KRS kieruje profesor Michał Królikowski. To były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska a przede wszystkim autor "reformy" postępowania karnego, która została prawie w całości uchylona przez wiekszość polską w ekspresowym tempie tuż po wyborach 2015.

    (u nasz znany jako oblat benedyktyński ;) )
  • To ten pitbul Gowę? Ech...
  • No ale chyba platfusy go wywaliły, czy nie?

    Zwracam uwagę, że trochę nielogiczne byłoby aby Prezydent brał do tej roboty kogoś od Ziobry, albo z biura posła Suskiego.
  • Dlatego wziął kogoś z biura Gowina, to logiczne.
  • Wziąć sobie kauzyperdę w kraju liczącym 38 mln obywateli, to ma wszelkie cechy nieudolności lub świadomego wyboru (o ile wiadomość jest prawdziwa).
  • extraneus napisal(a):
    Dlatego wziął kogoś z biura Gowina, to logiczne.
    No zapomniałem że Gowin to zdrajca i esteta. JarKacz kazał go wziąć do rządu, aby go mieć na oku. Może więc kazał Prezydentowi wziąć tego prawnika, aby on z kolei miał go na oku. Przecie wszystkich sam nie upilnuje, a Mario i Antoni też mają ważniejsze zajęcia.
  • Mnie sie rozchodzi o niekompatybilność na płaszczyźnie aksjologi prawa karnego, polityki karnej i koncepcji urządzenia najwyższych organów władzy sądowniczej.
  • extraneus napisal(a):
    Podobno (co podkreślam) pracami nad prezydenckimi projektami ustaw o SN i KRS kieruje profesor Michał Królikowski. To były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska a przede wszystkim autor "reformy" postępowania karnego, która została prawie w całości uchylona przez wiekszość polską w ekspresowym tempie tuż po wyborach 2015.

    (u nasz znany jako oblat benedyktyński ;) )
    Noto mata światopodgląd rzeczonego
    http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/prof-michal-krolikowski-nie-do-zaakceptowania-w-panstwie-prawa_1008602.html

    Wstrząsający jest dla mnie pomysł automatyzmu przejścia wszystkich sędziów SN w stan spoczynku, poza tymi, których aktywność zaakceptuje minister sprawiedliwości. Muszę podkreślić, że choć z wieloma się spierałem naukowo, procesowo czy administracyjnie, to przecież znam wielu sędziów SN osobiście...

    - I?

    - Jeżeli rzeczywiście mielibyśmy do czynienia ze zdemoralizowanym środowiskiem, pełnym ubeków, tobym to zrozumiał. Większość z sędziów SN to osoby zdecydowanie na swoim miejscu. Jak bardzo bogatym krajem musi być Polska, że ją stać na rezygnację z fachowców? Podobnie oceniałem pewne posunięcia rządu PO, jak odwoływanie kompetentnych ludzi i zastępowanie tymi pozbawionymi kwalifikacji. Mówię to z dużą przykrością, bo jestem daleki od apologetyzowania środowiska sędziowskiego. Jestem przekonany, że w świetle dotychczasowego orzecznictwa TK w części dotyczącej uzależnienia SN od ministra sprawiedliwości, należy uznać tę ustawę za niezgodną z konstytucją. Jesteśmy jednak świadkami ustrojowej przebudowy podstawowych instytucji państwa bez zmiany konstytucji i z zerwaniem z dotychczasową kulturą kontroli stanowionego prawa. Choćby z tego powodu mamy prawo pytać o racje i wyrażać niepokój. Podkreślam to, gdyż czymś innym jest programowe krytykanctwo tzw. totalnej opozycji, a czymś innym krytyka podyktowana rozsądkiem i wstrzemięźliwością. Tak właśnie chciałbym, by rozumieć moje słowa.
  • A nie wystarczy zwolnic całego składu SN i wybrać nowego? Przecież zwolniony sędzia może być zaproponowany do nowego składu. Zaproponowanie, że o tym będzie decydował Minister Sprawiedliwości- Prokurator generalny było głupim podłożeniem się. Miał racje Prezydent uwalając taki przepis. Inna rzecz, że nie musiałby gdyby był wcześniej konsultowany i wysłuchany.
  • Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
  • extraneus napisal(a):
    Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
    Hehe, jeśli lista gości odwiedzających ostatnio PAD jest prawdziwa, ja też bym się wstydził.
  • peterman napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
    Hehe, jeśli lista gości odwiedzających ostatnio PAD jest prawdziwa, ja też bym się wstydził.
    Ale mówił również, że konsultował telefonicznie ("wiele osób do mnie dzwoniło").
  • jeśli się obsadza słabego człowieka na stanowisku trzeba zachować i pielęgnować nitki do wpływania na niego. Jeśli się tego nie zrobi, to ulegnie wpływowi tych, którzy będą chcieli na niego wpływać.
  • romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
    Hehe, jeśli lista gości odwiedzających ostatnio PAD jest prawdziwa, ja też bym się wstydził.
    Ale mówił również, że konsultował telefonicznie ("wiele osób do mnie dzwoniło").
    Spróbuje ja, ciekawe123 czy mnie połączą.

  • KazioToJa napisal(a):
    jeśli się obsadza słabego człowieka na stanowisku trzeba zachować i pielęgnować nitki do wpływania na niego. Jeśli się tego nie zrobi, to ulegnie wpływowi tych, którzy będą chcieli na niego wpływać.
    Nic dodac, nic ujac
  • romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
    Hehe, jeśli lista gości odwiedzających ostatnio PAD jest prawdziwa, ja też bym się wstydził.
    Ale mówił również, że konsultował telefonicznie ("wiele osób do mnie dzwoniło").

    Papież Franciszek?
  • Waski napisal(a):
    romeck napisal(a):
    peterman napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Pan Prezydent odmówił Gazecie Polskiej podania nazwisk prawników, filozofów, działaczy społecznych etc. etc., z którymi- jak sam mówił- konsultował decyzje o zawetowaniu ustaw o SN i KRS.
    Hehe, jeśli lista gości odwiedzających ostatnio PAD jest prawdziwa, ja też bym się wstydził.
    Ale mówił również, że konsultował telefonicznie ("wiele osób do mnie dzwoniło").
    Papież Franciszek?

    :))
  • qiz napisal(a):
    Niedawno był grzany nius, jakoby Duda rozmawiał 45 min. z Makaronem "o sytuacji i zmianach w polskim sądownictwie". Zabawne, że pipki-prawiczki łyknęły tą ściemę i się oburzyły... Lewaki pewnie się zachwyciły, nie wiem, nie znam ich.

    Ale było coś ciekawszego- dwa dni później komunikat o lokalizacji elektrowni jądrowej. Jedna z dwóch, czyli żaden nius, bo wcześniej były trzy, ale trzecia lipna.
    A oprócz tego- "wybrana zostanie pewnie technologia francuska, w ramach poprawiania relacji". No ale są też chińskie i koreańskie "lecz nie mają homologacji w Europie". Jak to czytamy? Zapraszamy do licytacji, panów z Francy prosimy o nie zgrywanie monopolisty, bo przy stoliku siedzi kilku mocnych zawodników.
    Nareszcie poważna dyplomacja. Tak to się powinno robić!
    Negocjacje chyba dobrze idą ;)

  • Chyba tutej będzie pasowało?
    Prymas napisal(a):

    Mamy przy tym szanować porządek i ład społeczny, a nie bezmyślnie go burzyć dla takich czy innych racji. Mamy szanować ład konstytucyjny, który jest gwarantem naszego bycia razem i współistnienia, a nie nadwyrężać go czy wręcz omijać. Mamy w prawdziwym i szczerym dialogu szukać rozwiązań, które nie byłyby kierowane przeciw komukolwiek, ale w trwały i zrozumiały sposób reformowały instytucje służące ludzkiemu dobru i sprawiedliwości. Mamy widzieć nasze własne dobro i szanować je i o nie zabiegać w jedności i harmonii, będąc jednocześnie otwartymi, współczującymi i gotowymi do pomocy tym najbardziej potrzebującym, słabym i prześladowanym, migrantom i uchodźcom. Nie możemy też pomijać wezwanie świętego Jana Pawła II do budowania wspólnego domu dla całej Europy, opartego na solidarnej miłości społecznej, na pragnieniu zrozumienia siebie nawzajem
    Spisał i do wiadomości podał https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/viewtopic.php?f=64&t=7398
  • Który prymas? Poniatowski?
  • Bieżący :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.