Paczę, że jednak mocno przeszacowałam PO, tak jak bym zapomniała, że firmuje ją krętaczka i łysy pajac w żółtych portkach, oraz drugi łysy hejter ... W drugim wątku zrobię korektę.
"Zjednoczeni dla Śląska" - za kilka godzin dowiemy się czy PKW zarejestruje ich komitet. Pewnie tak. I wieszczę im sukces trochę podobny do sukcesu szkockiej koalicji - czyli sześciu posłów. Sześć okręgów katowickich po 25.000 oddanych głosów na kandydata. Do zrobienia. Choć europoseł (PO) Plura jest na "nie". podobnie jak Związek Górnośląski (współpracuje z PO).
Mniejszość Niemiecka z Opola (opolskiego) idzie do wyborów sama. To tylko katowicka. ===
spis powszechny 2011 narodowość tylko śląska: 362 tys osób narodowość i śląska i polska: 415 tys osób razem to prawie 800 tysięcy deklaracji
ja mieszkam w Piekarach Śląskich, gdzie takie deklaracje w spisie złożyło 36,5 % Piekarzan! (ponad 21 tys.)
Zachodnia Małopolska jest z bardzo lekkim wychyleniem PiSowskim i lewicowym, ale ogólne wyniki dość zbliżone do krajowych. Czyli byłoby bardzo dobrze: lewica pod progiem, PO ok. 21-22%, PiS jakieś 45%, Kukiz niewiadoma, PSL raczej wchodzi (tam nie miewali dobrych wyników a prawie przekraczają próg). Natomiast pytanie o sposób sformułowania sondażu - to jest okręg Beaty Szydło, jeśli to było akcentowane, to ona może podbijać ten wynik.
PiS - jak dotąd - nie zalicza spektakularnych wtop. Kampania idzie w miarę sprawnie, straszenie Kaczyńskim działa już chyba tylko na najtwardszy elektorat PO (czyli miasteczko Wilanów), Duda swoją kampanią nieźle PiS wypromował na lidera obozu zmiany. Procenty mniej mnie kręcą, ale powiem tylko, że jest IMO szansa na większość parlamentarną (choć raczej nie konstytucyjną) i samodzielne rządy. Po wyborach sporo będzie zależało od przystawek, np. takiego Gowina, żeby za bardzo nie szalał (jak wcześniej Wipler).
PO - chyba wszyscy się zgadzamy, że może dostać poniżej 20%, choć dziś nie ma symptomów, żeby w ogóle wyleciała z Sejmu (chyba że - o czym się plotkuje - jest jakaś afera, która może ich kompletnie wywalić).
ZL - chyba jednak na fali wznoszącej i trochę jako alternatywa dla PO (która wszak skręciła w lewo). Myślę, że realne jest 10-15%, choć sporo ryzykują przez to, że są koalicją. No ale kto by się przejmował ich problemami.
PSL - nie sugerowałbym się ani sondażami, ani wynikiem Jarubasa. Nie dam sobie uciąć głowy, że wejdą, ale wybory samorządowe pokazały, że mają potencjał większy niż to wynika z sondaży.
K'15 - jak ruch, który nawet nie potrafi się zorganizować na promocję ważnego dla nich referendum ma coś zdziałać w polityce? Nie wiem. Wiele wskazuje, że może to być niemożebna "antysystemowa" zbieranina od Bosaka i Winnickiego po palikociarzy i spady z PO. Szczerze pisząc: chciałbym, żeby ta zbieranina do Sejmu nie weszła.
.N - Petruszaki to korpoparodia partii politycznej. Może mieć posłuch w świecie biznesu i przedsiębiorców, ale Petru nie ma nawet ćwiartki charyzmy Kukiza czy Palikota. Palade pokazał dziś mapkę, zgodnie z którą Petruszaki dobijają do 5% jedynie w W-wie i Poznaniu.
Reasumując: na dziś pewniakami do Sejmu są PiS i PO oraz z dużym prawdopodobieństwem ZL i PSL.
'Babićka pohazi z Hrzanova' w wyborach prezydenckich jako jedyna (obok Trzebini) w Małopolsce wybrała Bronka, więc to są bardzo dobre wyniki.
I Krakowa, nie? Do okręgu chrzanowskiego wchodzą też powiaty wadowicki (60), oświęcimski (55), suski (69) i myślenicki (72). W nawiasach wyniki Dudy z II tury.
Ano. Miasta stołecznego Krakowa nie liczyłem, bo jest on nadal bastionem udecji, tak jak prowincja pisowskim. Chociaż chwieją się krakoskie mury, chwieją
Różnie bywało. W Krakowie prawica nie miała złych wyników, raczej dobre, a wysoki wynik UD wynikał z przejęcia elektoratu, który w innych miastach brała postkomunistyczna lewica - tu znikoma nawet dziś mimo Majchrowskiego. Słabe było natomiast PC, bo prawie nie miało tu struktur, w obrębie miasta głosy zgarniała raczej KPN, na prowincji - ZChN i Solidarność. W późniejszych czasach jednak AWS w 1998 r. zdeklasowało UW w radzie miasta, w 2002 r. sumaryczny wynik PiS, LPR i lokalnej prawicy nie był zły (40%), a jeszcze w 2005 r. w parlamentarnych w samym mieście wygrał PiS. Potem wskutek nagonki jak w każdym dużym mieście ustabilizowała się przewaga PO.
Nic, bo się nie zarejestrowali w więcej niż połowie okręgów - czyli w praktyce się zupełnie nie liczą i dostaną łączny wynik poniżej 0,5%. W więcej niż połowie, czyli w całym kraju zarejestrowały się dokładnie te listy, które wymieniłem, choć jedną jak widać przeceniłem (ruchaczy).
Po sejmowym wystąpieniu Kaczora stała się rzecz przełomowa; czytam w necie opinie lemingów, w których przyznają, że byli głupcami głosując na PO. Tak wiec muslimom zawdzięczamy przebudzenie sporej części społeczeństwa. Kto by się tego spodziewał? I jeszcze jedno: ta ksiązka Krzymowskiego, która miała być bombą do wysadzenia PiS bedzie w tej sytuacji zmokłym kapiszonem. Każdy dzień przysparza głosów PiSowi. Wywiad Michnika dla D.Welt też był dla nas prezentem. Przekroczenie 50% jest realne.
Po sejmowym wystąpieniu Kaczora stała się rzecz przełomowa; czytam w necie opinie lemingów, w których przyznają, że byli głupcami głosując na PO. Tak wiec muslimom zawdzięczamy przebudzenie sporej części społeczeństwa. Kto by się tego spodziewał? I jeszcze jedno: ta ksiązka Krzymowskiego, która miała być bombą do wysadzenia PiS bedzie w tej sytuacji zmokłym kapiszonem. Każdy dzień przysparza głosów PiSowi. Wywiad Michnika dla D.Welt też był dla nas prezentem. Przekroczenie 50% jest realne.
Wczorajszy news o tym, że Tusk pozbawił na prawa veta - takoż. Nawet na portalu parówkowym była jazda po PO. Nawet dobrze ten Komor zrobił ustalając termin wyborów na najpóźniejszy możliwy termin - czas gra na naszą korzyść. Z każdym dniem będzie coraz więcej info o problemach stwarzanych przez imigrantów i o uległości naszego rządu. A Czesi mogą odwlec to wszystko w czasie, składając skargę do Trybunału.
Pallade jako jeden z pierwszych zauważył możliwość wygrania wyborów prezydenckich, choć nie przewidział wygranej w pierwszej turze - oby więcej takich ostrożnych analiz, które rzeczywistość weryfikuje na plus!
Komentarz
zasady się nie zmieniają, liczy się pięć komitetów ---/edit---
głosowanie
W drugim wątku zrobię korektę.
Poza tym - zasady zabawy uwzględniają zmiany swojego wyboru, liczy się ostatni wpis...
będzie po prostu bez nich...
natomiast w wyborach głosy poparcia dla K15 rozejdą się pewnie po kilkunastu komitetach...
Pewnie tak.
I wieszczę im sukces trochę podobny do sukcesu szkockiej koalicji - czyli sześciu posłów.
Sześć okręgów katowickich po 25.000 oddanych głosów na kandydata. Do zrobienia.
Choć europoseł (PO) Plura jest na "nie". podobnie jak Związek Górnośląski (współpracuje z PO).
Mniejszość Niemiecka z Opola (opolskiego) idzie do wyborów sama. To tylko katowicka.
===
spis powszechny 2011
narodowość tylko śląska: 362 tys osób
narodowość i śląska i polska: 415 tys osób
razem to prawie 800 tysięcy deklaracji
ja mieszkam w Piekarach Śląskich, gdzie takie deklaracje w spisie złożyło 36,5 % Piekarzan! (ponad 21 tys.)
Calosciowo oczywiscie nie ma sensu, ale moze byc latwiej trafic poszczegolne wyniki.
PiS dalem 55%, prawdopodobnie przestrzelilem, ale strasznie gesto w nizszych okolicach. Kukiz podobnie, tylko w druga strone.
PO 24%
Kukiz15 10%
PSL 7%
SLD_TR_UP (ZL) 7%
Preferencje w okręgu Radom: @pisorgpl 52,5 @Platforma_org 13,5 PSL 9,5 LEWICA 6,5 KUKIZ 5,5 @NowoczesnaPL 3,0 KORWiN 1,5. Mandaty 5/8 PiS
Preferencje w okręgu Chrzanów: @pisorgpl 47,5 @Platforma_org 19,0 LEWICA 6,5 KUKIZ 5,0 PSL 4,0 @NowoczesnaPL 3,0 KORWiN 1,5. Mandaty 6/8 PiS
Preferencje w okręgu Kielce: @pisorgpl 46,5 PSL 14,5 @Platforma_org 12,5 Lewica 8,0 Kukiz 4,5 Nowoczesna 2,5 KORWiN 1,5. Mandaty 10/16 PiS
Preferencje w okręgu Chełm: @pisorgpl 56,5 PSL 12,5 @Platforma_org 9,5 Lewica 5,0 Kukiz 3,5 @NowoczesnaPL 1,5 KORWiN 1,0. Mandaty 9/12 PiS
Preferencje w okręgu Wrocław: @pisorgpl 33,0 @Platforma_org 23,5 Lewica 8,0 @NowoczesnaPL 4,5 Kukiz 4,0 PSL 3,5 KORWiN 1,5. Mandaty 7/14 PiS
.@pisorgpl może już zaprzestać prowadzenia kampanii sejmowej. Na zdecydowane zwycięstwo tej partii pracują już Lis, Nałęcz i Niesiołowski
.@wipler o Kukizie: "jego ruch to wielkie bagno". Może i tak, ale cyferki są bezwzględne: Bagno Kukiza 6-12 proc. - Wersal @wipler 1-3 proc.
samo głosowanie w wątku nr 2
Zachodnia Małopolska jest z bardzo lekkim wychyleniem PiSowskim i lewicowym, ale ogólne wyniki dość zbliżone do krajowych. Czyli byłoby bardzo dobrze: lewica pod progiem, PO ok. 21-22%, PiS jakieś 45%, Kukiz niewiadoma, PSL raczej wchodzi (tam nie miewali dobrych wyników a prawie przekraczają próg).
Natomiast pytanie o sposób sformułowania sondażu - to jest okręg Beaty Szydło, jeśli to było akcentowane, to ona może podbijać ten wynik.
PiS - jak dotąd - nie zalicza spektakularnych wtop. Kampania idzie w miarę sprawnie, straszenie Kaczyńskim działa już chyba tylko na najtwardszy elektorat PO (czyli miasteczko Wilanów), Duda swoją kampanią nieźle PiS wypromował na lidera obozu zmiany. Procenty mniej mnie kręcą, ale powiem tylko, że jest IMO szansa na większość parlamentarną (choć raczej nie konstytucyjną) i samodzielne rządy. Po wyborach sporo będzie zależało od przystawek, np. takiego Gowina, żeby za bardzo nie szalał (jak wcześniej Wipler).
PO - chyba wszyscy się zgadzamy, że może dostać poniżej 20%, choć dziś nie ma symptomów, żeby w ogóle wyleciała z Sejmu (chyba że - o czym się plotkuje - jest jakaś afera, która może ich kompletnie wywalić).
ZL - chyba jednak na fali wznoszącej i trochę jako alternatywa dla PO (która wszak skręciła w lewo). Myślę, że realne jest 10-15%, choć sporo ryzykują przez to, że są koalicją. No ale kto by się przejmował ich problemami.
PSL - nie sugerowałbym się ani sondażami, ani wynikiem Jarubasa. Nie dam sobie uciąć głowy, że wejdą, ale wybory samorządowe pokazały, że mają potencjał większy niż to wynika z sondaży.
K'15 - jak ruch, który nawet nie potrafi się zorganizować na promocję ważnego dla nich referendum ma coś zdziałać w polityce? Nie wiem. Wiele wskazuje, że może to być niemożebna "antysystemowa" zbieranina od Bosaka i Winnickiego po palikociarzy i spady z PO. Szczerze pisząc: chciałbym, żeby ta zbieranina do Sejmu nie weszła.
.N - Petruszaki to korpoparodia partii politycznej. Może mieć posłuch w świecie biznesu i przedsiębiorców, ale Petru nie ma nawet ćwiartki charyzmy Kukiza czy Palikota. Palade pokazał dziś mapkę, zgodnie z którą Petruszaki dobijają do 5% jedynie w W-wie i Poznaniu.
Reasumując: na dziś pewniakami do Sejmu są PiS i PO oraz z dużym prawdopodobieństwem ZL i PSL.
Do okręgu chrzanowskiego wchodzą też powiaty wadowicki (60), oświęcimski (55), suski (69) i myślenicki (72). W nawiasach wyniki Dudy z II tury.
PO 20,1
Zmyłer 9,87
Rumun Balcera 5,9
pezetel 5,5
Kukis 4,89
Nic, bo się nie zarejestrowali w więcej niż połowie okręgów - czyli w praktyce się zupełnie nie liczą i dostaną łączny wynik poniżej 0,5%. W więcej niż połowie, czyli w całym kraju zarejestrowały się dokładnie te listy, które wymieniłem, choć jedną jak widać przeceniłem (ruchaczy).
I jeszcze jedno: ta ksiązka Krzymowskiego, która miała być bombą do wysadzenia PiS bedzie w tej sytuacji zmokłym kapiszonem.
Każdy dzień przysparza głosów PiSowi. Wywiad Michnika dla D.Welt też był dla nas prezentem. Przekroczenie 50% jest realne.