Robicie jakieś przetwory na zimę?
Zanosi się na drożyznę, a jeszcze teraz można niedrogo kupić produkta warzywne i owocowe.
Jak do tej pory, porobilam tylko kompoty z wiśni i truskawek. W planie mam przerób papryki, na konserwową i kiszone ogórki.
A teraz maceruje mi się w wielkiej miednicy szwedzka sałatka z 5-ciu kilogramów ogórków. Wyparzone słoiki już czekają.
Jak do tej pory, porobilam tylko kompoty z wiśni i truskawek. W planie mam przerób papryki, na konserwową i kiszone ogórki.
A teraz maceruje mi się w wielkiej miednicy szwedzka sałatka z 5-ciu kilogramów ogórków. Wyparzone słoiki już czekają.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Babcia nasza twierdziła, że ile się zmarnuje, tyle w życiu braknie. Boję się tego i zabezpieczam wszystko, co dostałam.
Właśnie skończyłam robić gruszki w zalewie z goździkami i cynamonem. Wyglądają przepięknie
Przeciery jabłkowe, dżemy z czerwonej i czarnej porzeczki, no i ogórki też zrobione.
Jak to się mówi, jeszcze kartoszki, beczka kapusty i zima z głowy.
Tylko aronię wydam. Koleżanka weźmie chętnie "dla zdrowotnoscji".
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Jabłka smażę z mikroskopijną ilością cukru.
Trochę dżemu morelowego.
Jarzynki solone (bo w te świeże zimą nie wierzę).
Kompot z winogron+jabłek, jedyny uwielbiany przez wszystkich domowników. Mało słodki, piękny kolor i niepowtarzalny smak. Winogrona własne, cierpkie, w zasadzie nienadające się do jedzenia.
Może jeszcze powidła albo dżem śliwkowy zrobimy.
Mmaria; te cierpkie ciemne winogrona nie nadające się do jedzenia mają fantastyczny smak i zapach po przetworzeniu.
Nawet grzybów w tym roku nie będzie, szkoda.
Czytałam jawny/tajny raport IMGW, Wy też?
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/115223,tajne-prognozy-imgw-wieszcza-dramatyczna-susze
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Bzdety bzdetami poganiają.
Aby uzmysłowić bzdetowość portalu:
...."Listopad 2015
Nic nie wskazuje, aby miał być zimny i śnieżny, a wręcz przeciwnie. Z prognoz wynika, że będzie stanowić kontynuację ciepłego października, z tym wyjątkiem, że będzie nieco częściej padać, zwłaszcza na północy kraju. Nie obejdzie się też bez porywistego wiatru.
Grudzień 2015
Czyżby trzecia z rzędu łagodna zima? A może zdecydowanie najcieplejsza spośród nich? Na chwilę obecną prognozy są pomyślne dla tych, którzy lubią początek zimy w ciepłym wydaniu. Jednak wysokie temperatury przypłacimy częstymi opadami i silniejszym wiatrem.
Styczeń 2016
Jeśli prognozy globalnych modeli się potwierdzą, to czeka nas najcieplejszy lub jeden z najcieplejszych styczni w historii polskiej meteorologii. Nadzwyczaj łagodny miesiąc uważany za najzimniejszy w roku, spodziewany jest nie tylko w Polsce, lecz na przeważającym obszarze Europy. Jednak musimy się liczyć z tym, że będzie często i obficie padać deszcz, a wichury mogą powodować szkody materialne
J"eśli prognozy globalnych modeli się potwierdzą, to czeka nas najcieplejszy lub jeden z najcieplejszych styczni w historii polskiej meteorologii. Nadzwyczaj łagodny miesiąc uważany za najzimniejszy w roku, spodziewany jest nie tylko w Polsce, lecz na przeważającym obszarze Europy. Jednak musimy się liczyć z tym, że będzie często i obficie padać deszcz, a wichury mogą powodować szkody materialne"
to fatalnie, bo mialam nadzieje, ze uchodzcy jak zobacza jaka moze byc zima w Europie, dadza drapaka...
prosze nie posadzac mnie o infantylizm: ja jestem b. powazna - nie widze bowiem zadnych innych mozliwosci zawrocenia ich z tej spedalonej ziemi...
ale możliwość obrony jest rzeczywiście jedna - mamy wojnę duchową, i taka jest też broń
Takie drzewa kiedyś bywały
A co do grzybów - zaczekajmy. Moje prywatne obserwacje mówią, że gorące i suche lato skutkuje wielkim wysypem grzybów, o ile wrzesień jest wystarczająco mokry.
Byłem w lesie w sobotę i dzisiaj, nie jest sucho, ale potrzeba jeszcze tygodnia, dwóch dobrej pogody, a opadów nie zapowiadają.
Jak tam grzyby?