Wczoraj w RM Antoni zapewnił że w 2017 złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zdrady przez Donalda T. Tak więc bądźmy dobrej myśli... eee, tego...
Obawiam, że Antoni Macierewicz jest nazbyt dużym optymistą względem możliwości zmiany przekonań społecznych. Znaczna części społeczeństwa uznaje niezamach smoleński za coś między ruchem obrotowym Ziemi a prawem ciążenia, chociaż w istocie to kamień węgielny pod nową tożsamość. Kto jest gotowy na taką odwróconą transgresję? To przecież prawie jak zdejmowanie z siebie skóry.
Powyższe indywidua uznają ponadto śmierć polskich elit w Smoleńsku za zdarzenie...pozytywne, bo właśnie owych ludzi, a ścisłej - reprezentowanej przez nich własnej ojczyzny oraz wyznawanej przez gros z nich religii chrześcijańskiej szczerze nienawidzili.
To będzie odwrócenie jednocześnie dwóch narracji - o Smoleńsku oraz o popieraniu Rosji przez PiS. Ciekawe rzeczy będą się działy w umysłach naszych współobywateli.
Kilka stron temu w watku była mowa o ryzyku nadmiernej wyrozumiałości. Ja też się tego obawiałam. Dziś widać, że być może zabraknie narzędzi, ale nie woli.
Czy Sz. Kuleżeństwo uważa, że za obecnym upublicznieniem Raportu jest coś w tle - mam na myśli porozumienie między naszym rządem i USA - czy jest to wyłącznie nasza decyzja?
Jeszcze nie zagłębiałem się w szczegóły, ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że cokolwiek przedstawi AM, będzie przez znakomitą większość ludzi między Odrą a Bugiem wyśmiane, zamilczone, lub w inny sposób wyparte.
Co ich może przekonać (bo na pewno nie bezsporne dowody, nawet jeśli takie są)? Ano wychodzi mi że raport jakiejś hamerykańskiej, czy innej zagramanicznej instytucji, tudzież wypowiedź zagramanicznego premiera, prezydenta, itp z "poważnego" kraju (czytaj - takiego na którego przeciętny mieszkaniec Tenkraju patrzy z zazdrością, że "tam lepiej").
O, wtedy coś by zatrybiło w wielu głowach. Gdyż albowiem nie o fakty, lecz o kompleksy tu chodzi.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): U mnie zasię piana na obliczu wystąpiła, że Ozzie zamiast zrobić cokolwiek konkretnego, kazał trąbić trąbami w niedzielę rano. Jakież to pisoskie.
No. Mam niestety identyczne zdanie - ale nie że to pisoskie, tylko mam wrażenie że w PiSie działa wysoko umocowany kret, który podrzuca takie pomysły, na zasadzie: nie wypada odrzucić bo w sumie się należy, ale spowoduje to jeszcze większy hejt, poirytuje neutralnych, a i nawet niektórych zwolenników.
Mania napisal(a): Czy Sz. Kuleżeństwo uważa, że za obecnym upublicznieniem Raportu jest coś w tle - mam na myśli porozumienie między naszym rządem i USA - czy jest to wyłącznie nasza decyzja?
Myślę, że nie stoi za tym porozumienie z USA. Co najwyżej przekonanie, że teraz USA nie będzie wypadało za bardzo prostestować, bo jesteśmy im potrzebni.
Za taką opinią przemawia kilka przesłanek: 1) nieobecność JK na przemówieniu Bidena 2) słowa JK w wywiadzie w PolskimRadiu24 (nie umiem w tej chwili zacytować, ale wynikało z nich, że także politycy zachodni uważali, że Polska powinna "odpuścić") 3) wczorajszy, bardzo mocny apel JK do przywódców Zachodu
TecumSeh napisal(a): Jeszcze nie zagłębiałem się w szczegóły, ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że cokolwiek przedstawi AM, będzie przez znakomitą większość ludzi między Odrą a Bugiem wyśmiane, zamilczone, lub w inny sposób wyparte.
Nie zrobią tego, jeśli zagrozi im utrata części uzębienia. Ale najpierw trzeba zneutralizować kilku tłustych starszych panów w kolorowych sukienkach, którym marzy się zrobienie z nas przedszkolaków.
TecumSeh napisal(a): Jeszcze nie zagłębiałem się w szczegóły, ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że cokolwiek przedstawi AM, będzie przez znakomitą większość ludzi między Odrą a Bugiem wyśmiane, zamilczone, lub w inny sposób wyparte.
Co ich może przekonać (bo na pewno nie bezsporne dowody, nawet jeśli takie są)? Ano wychodzi mi że raport jakiejś hamerykańskiej, czy innej zagramanicznej instytucji, tudzież wypowiedź zagramanicznego premiera, prezydenta, itp z "poważnego" kraju (czytaj - takiego na którego przeciętny mieszkaniec Tenkraju patrzy z zazdrością, że "tam lepiej").
O, wtedy coś by zatrybiło w wielu głowach. Gdyż albowiem nie o fakty, lecz o kompleksy tu chodzi.
A jeżeli w prezentacji nic a nic nie chodzi o przekonywanie kogokolwiek?
@los, Pigwa; też tak sądzę. Druga kadencja PiS, odwrócenie się świata od Putina- to właściwy czas. @TecumSeh; już się zaczęło wyśmiewanie. To dopiero początek.
Komentarz
Tak więc bądźmy dobrej myśli... eee, tego...
https://tvp.info/59560217/raport-podkomisji-smolenskiej-antoni-macierewicz-mowi-o-publikacji-spoleczenstwo-zobaczy-kto-jest-wspolodpowiedzialny-za-ten-dramat
Nie powinni w ogóle patrzeć na społeczeństwo.
Warząchiew jest debilem, nie zauważył, że to się już stało.
Ale w jednym ta kanalia ma rację - tak, jeśli twierdzisz, że nie było zamachu, jesteś fagasem Putina.
Moja psiapsióła zna jego matkę, popytam co to za ludzie.
(Po prezentacji Raportu Komisji "jednoznacznego, pełnego,
ostatecznegokońcowego"* w pon. 11.04.2022 ok. godz. 11.)*AM do dziennikarza tvn, że raport nie ma w nazwie słowa "końcowy"
edit: słuchałem raportu na żywo...Co ich może przekonać (bo na pewno nie bezsporne dowody, nawet jeśli takie są)?
Ano wychodzi mi że raport jakiejś hamerykańskiej, czy innej zagramanicznej instytucji, tudzież wypowiedź zagramanicznego premiera, prezydenta, itp z "poważnego" kraju (czytaj - takiego na którego przeciętny mieszkaniec Tenkraju patrzy z zazdrością, że "tam lepiej").
O, wtedy coś by zatrybiło w wielu głowach. Gdyż albowiem nie o fakty, lecz o kompleksy tu chodzi.
Mam niestety identyczne zdanie - ale nie że to pisoskie, tylko mam wrażenie że w PiSie działa wysoko umocowany kret, który podrzuca takie pomysły, na zasadzie: nie wypada odrzucić bo w sumie się należy, ale spowoduje to jeszcze większy hejt, poirytuje neutralnych, a i nawet niektórych zwolenników.
Za taką opinią przemawia kilka przesłanek:
1) nieobecność JK na przemówieniu Bidena
2) słowa JK w wywiadzie w PolskimRadiu24 (nie umiem w tej chwili zacytować, ale wynikało z nich, że także politycy zachodni uważali, że Polska powinna "odpuścić")
3) wczorajszy, bardzo mocny apel JK do przywódców Zachodu
@TecumSeh; już się zaczęło wyśmiewanie. To dopiero początek.