Ano taki, że wystarczy że wtedy (p?)oslanka Sobecka wyprowadzi z klubu parlamentarnego PiS tych kilkunastu (p)oslow. No i wtedy kolega ma przyśpieszone wybory na wiosnę (nie da się rządzić rządem mniejszościowym w TenKraju w warunkach totalnej opozycji) i w perspektywie właśnie nowoczesnego Ryśka albo Pawełka Qqiza jako premiera Antykaczystowskiego Rządu Ocalenia Narodowego...
romeck napisal(a):
Eden napisal(a): Kolego // romeck, poczekajmy do sądazy za jakieś dwa-trzy tygodnie jeżeli już schodzimy na polskie podwórko. Możemy być w szoku niestety.
Ale jaki to ma realny wpływa na rządzenie dziś-i-tu? Nawet jeśłi spadnie do 15 % to premierem zostanie pan .Nowoczesny albo Ciasteczkowy?
No nie kraczcie. Gdyby dziś ktoś chciał rozwalać koalicje rządząca to rzeczywiście ruski agent, mason albo satanista. Obecna sytuacja koalicji z pewna większością sejmową nie odpowiada sytuacji z Samoobroną.
Teraz to się będą się bać przechodzić. Poczekają na wynik przesileń. Moim zdanie oznacza to że będą czekać do następnych wyborów. No może trochę przed. Jak sondaże wtedy będą pokazywać przewagę PiS i ich partii około progu to się zaoferują. Niektórzy mogą wcześniej jeśli się pojawią poważne i rokujące wyroki skazujące oskarżenia prokuratury za przekręty poprzedniej koalicji.
marniok napisal(a): no a co sie stało z planami wyławiania (p)osłów od Quqiza, PSL i peło?
Cheba na razie nie ma potrzeby. Jeśli się jacyś b. pismeni wzmogą na odcinku bezkompromisowości, czeba będzie wyławiać kąpromisiarzy ze wspomnianych przez Kolegę krynic. Na razie ja to wiem, Kolega to wie, a i bezkąpromisowi osłowie też to, tuszę, wią.
Niestety ale tylko o katolików Maniu, to nie są wszyscy chrzescijanie w Hameryce. Ale i tak dobra to informacja. Balans więc utrzymany, Trumpek pociął się po skrzydle kobieco-feministycznym, a ta Maupa w czerwonym po katolickim
Rafał napisal(a): Ciekawy wybór: pomiędzy maupą w czerwonym i pawianem z tyłkiem na wierzchu.
Jeśli chodzi o upodobanie do kobiet, DT w niczym nie odbiega od poprzednich prezydentów, a z racji wieku byłby w tym względzie prezydentem bardziej obyczajnym niż np. zbok Kennedy.
Zbok Kennedy? A co takiego zboczonego robił ten jedyny katolicki prezydent Hameryki, Maniu? Zboczony to był ten lewak Clinton, którego cygaro smakowała stażystka Monika
Eden napisal(a): Zbok Kennedy? A co takiego zboczonego robił ten jedyny katolicki prezydent Hameryki, Maniu? Zboczony to był ten lewak Clinton, którego cygaro smakowała stażystka Monika
http://www.rp.pl/Film/301079981-Znane-i-nieznane-kochanki-Johna-F-Kennedyego.html Kennedy do dziś robi za "najlepszego prezia w historii USA" pomimo, że wkręcił Stany w wojnę w Wietnamie, utracił Kubę i pozwolił Ruskim na panoszenie się na połowie świata. Fakt, że jego następcy (Johnson, Nixon) byli niewiele lepsi, a kryptokomuch Carter pozwolił Ruskim na zajęcie Nikaragui, nie zmienia faktu, że jedną z przyczyn tzw. rewolucji obyczajowej lat sześćdziesiątych była legenda JFK i jego cokolwiek lekkie prowadzenie, co było tajemnicą poliszynela.
Nuale chyba to, że Kennedy rozpoczął zaangażowanie wojsk hamerykańskich to koszer c'ne? Kulega słyszał o teorii kostek domina, hę? Po Wietnamie miały przewrócić się inne państwa płw. Indochińskiego (udało się czerwonym w Laosie i Kambodży) z Tajlandią i Birmą włącznie. A następnie komunizm miał rozprzestrzenić się na Malezję i Indonezję i dotrzeć w ten sposób do drzwi Australii (czy była Australijska Partia Komunistyczna, która już grzała w boksach? Ależ owszem była) w jednym kierunku, a w drugim dotrzeć na subkontynent indyjski i do bram świata muslim (tajsze w Afganistanie i Jemenie Płd. i tak wystartowali w następnej dekadzie...)
Eden napisal(a): Nuale chyba to, że Kennedy rozpoczął zaangażowanie wojsk hamerykańskich to koszer c'ne? Kulega słyszał o teorii kostek domina, hę? Po Wietnamie miały przewrócić się inne państwa płw. Indochińskiego (udało się czerwonym w Laosie i Kambodży) z Tajlandią i Birmą włącznie. A następnie komunizm miał rozprzestrzenić się na Malezję i Indonezję i dotrzeć w ten sposób do drzwi Australii (czy była Australijska Partia Komunistyczna, która już grzała w boksach? Ależ owszem była) w jednym kierunku, a w drugim dotrzeć na subkontynent indyjski i do bram świata muslim (tajsze w Afganistanie i Jemenie Płd. i tak wystartowali w następnej dekadzie...)
Z JFK-em jest jak z Morawieckim. Pracuje dla obcego banku źle, repolonizacja banków źle (jak to mówi Duda / Kaczyński trve patrioci), to samo JFK "angażuje się" w wojnę w Wietnamie źle, nie wywołuje wojny światowej z ZSRR o Kubę jeszcze gorzej, dodatkowo odpowiedzialny za wycofanie religii ze szkół głosami nominatów Eisenhowera w SC, teraz do tego rewolucję seksualną i tylko czekam, co następne? Lata 60. to jeszcze wojna w Algierii, wojna sześciodniowa, rządy Gomułki, rewolucja kulturalna Mao i to przecież nie wszystko. A jeszcze stonka edit: żuczek Kolorado w Polsce, zapomniałbym.
Ja akurat piszę o skandalach obyczajowych, konkretnie sexiholiźmie, JFK a nie o jego osiągach politycznych czy o jego IQ. Te skandale są dokładnie opisane i dokumentowane więc nie ma co się spierać. To jest tak że trzeba uważać z wyborami na najwyższe stanowiska. No niestety "zaglądanie politykom do sypialni i portfela" jest wskazane i konieczne. To w przypadku osób publicznych nie są prywatne sprawy. Ktoś taki może być szantażowany i może kompromitować dobrą sprawę.
Eden napisal(a): Zbok Kennedy? A co takiego zboczonego robił ten jedyny katolicki prezydent Hameryki, Maniu? Zboczony to był ten lewak Clinton, którego cygaro smakowała stażystka Monika
Są zeznania agentów ochrony, prostytutek, był nawet w naszej tv film dokumentalny na ten temat, jak poszukasz- znajdziesz. Clinton i Trump, w porównaniu z JFK - na podstawie tego, co ujrzało światło dzienne- to harcerzyki, o ile tak można powiedzieć. Plus- sprawa śmierci Marylin M. - do dziś niewyjaśniona, ze względu na tajemnicę państwową. MM była kochanką obu braci Kennedy'ch i znana była z tego, że paplała wszystkim o wszystkim, bez ograniczeń, zwłaszcza kiedy wypiła. W pewnym momencie stała się bardzo niewygodna.
Grupa 90 znanych katolików i członków wspólnot ewangelikalnych w liście otwartym żąda od Hillary Clinton przeprosin za antychrześcijańskie kpiny i poniżenie oraz próby podstępnego oczerniania wyznawanych wartości
I co z tego że przeprosi? Czy powstrzyma się od proponowania ustaw promujących LGBT, wprowadzających gender jako oficjalna i chronioną wykładnię praw człowieka i obywatela, penalizujących kolejne wartości chrześcijańskie ? Czy cofnie te uregulowania które już są np w sprawie aborcji i umożliwiają skazywanie proliferów na więzienie?
Tam już jest kurwa taki burdel, że ludzki umysł tego nie ogarnia. Trump to koleś na poziomie prezydenta z filmu "Idiocracy". A mimo to sto razy lepszy od Hilarii. I rokujący na najlepszego prezydenta USA od czasów Reagana.
qiz napisal(a): Tam już jest kurwa taki burdel, że ludzki umysł tego nie ogarnia. Trump to koleś na poziomie prezydenta z filmu "Idiocracy". A mimo to sto razy lepszy od Hilarii. I rokujący na najlepszego prezydenta USA od czasów Reagana.
Co za dno!
Obawiam się, że nawet prezydent z "Piątego elementu" byłby od niej lepszy.
qiz napisal(a): Tam już jest kurwa taki burdel, że ludzki umysł tego nie ogarnia. Trump to koleś na poziomie prezydenta z filmu "Idiocracy". A mimo to sto razy lepszy od Hilarii. I rokujący na najlepszego prezydenta USA od czasów Reagana.
Co za dno!
w sumie to tak jakoś to tak wygląda. Nieciekawie to wrOOży dla świata..........
Komentarz
Kennedy do dziś robi za "najlepszego prezia w historii USA" pomimo, że wkręcił Stany w wojnę w Wietnamie, utracił Kubę i pozwolił Ruskim na panoszenie się na połowie świata. Fakt, że jego następcy (Johnson, Nixon) byli niewiele lepsi, a kryptokomuch Carter pozwolił Ruskim na zajęcie Nikaragui, nie zmienia faktu, że jedną z przyczyn tzw. rewolucji obyczajowej lat sześćdziesiątych była legenda JFK i jego cokolwiek lekkie prowadzenie, co było tajemnicą poliszynela.
Obsesje wobec JFK-a w pigułce.
stonkaedit: żuczek Kolorado w Polsce, zapomniałbym.Plus- sprawa śmierci Marylin M. - do dziś niewyjaśniona, ze względu na tajemnicę państwową. MM była kochanką obu braci Kennedy'ch i znana była z tego, że paplała wszystkim o wszystkim, bez ograniczeń, zwłaszcza kiedy wypiła. W pewnym momencie stała się bardzo niewygodna.
http://www.naszdziennik.pl/…/168577,kampania-rozrywania-kos…
I rokujący na najlepszego prezydenta USA od czasów Reagana.
Co za dno!