JORGE napisal(a): Co do Bartosiaka to mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony facet fajnie mówi, ale tak naprawdę kto on ? I pomija jeden bardzo ważny aspekt, kluczowy w dzisiejszej geopolityce (na który zwraca uwagę Chodakiewicz), a mianowicie Japonię. Mieszkańcy kraju Kwitnącej Wiśni przez tysiąclecie nauczyli się do perfekcji jednej rzeczy - robienie rzeźni. Chwilowo zmusili się do ukierunkowania się na pracę, ale ponoć właśnie to im mija. Mogą już wojować poza granicami kraju i budzi się w nich prawdziwa natura. A strategicznym celem Japonii jest nieistnienie Chin. A więc tego, zanim będziemy straszyć wojną białego człowieka, przyjrzyjmy się co się wydarzy na morzu Południowochińskim, tam mamy paru graczy, którzy z ogromną chęcią rzucą sobie się do gardeł. I to zrobią.
Komentarz