Skip to content

Wybory w USA

145791024

Komentarz

  • edytowano July 2016
    alcor napisal(a):
    Eden pisze, że wygra Hilaria. Zobaczymy, co przyniesie to zwycięstwo Trampka ;)
    Pewnie nic dobrego, ale oni spodziewają się czegoś innego niż dotąd.Tak mają tego co dotąd dość, że podejmują to ryzyko. Mają jakieś trzecie wyjście?
  • Nie znam się to się wypowiem: Skoro Ben Carson może popierać Drumpfa, to i ja mogę. Hilarii nie muszę zaś.
  • Znam takich Amerykanow, co po wudzie sie przyznali do glosowania na Trumpa. Polakowi sie przyznajo, drugiemu Amerykanowi nigdy w zyciu.
  • Y jeszcze taki mi do głowizny przyjszedł aforyzm skrzydlaty, wieczorową porą.

    Owoż, ażeby móc ustalić, kogo poprzeć należy, trzeba przede wszystkim zbadać, kto komu proponuje dialog, a kto komu sra na łeb. Gdyż słusznie były wieszcz Młynarski nauczał: "Trudny dialog, kiedy ktoś ci sra na łeb".

    I teraz, zarówno pani Hilaria, jak i Partia Demokratyczna, jak i establiszmęt tej drugiej partii, mają długą historię srania na łeb prostym, białym ludziom, o których nawet poeta nie pamięta, bo akurat cierpi za pedałów. Natomiast pan Drumpf przynajmniej obiecuje temu białemu trashowi i innym redneckom, że co jakiś czas będzie defekował gdzie indziej.

    To dość, przyznajmy, atrakcyjna propozycja.
  • Ignacowy aforyzm skrzydlaty bardzo ok, przyznaję :D
  • @Maverick: A tutaj piszą, że wprawdzie Trump odrabia straty sondażowe do Hilarii, ale ta Maupa w czerwonym ma przewagę 43: 37...
  • polmisiek napisal(a):
    Znam takich Amerykanow, co po wudzie sie przyznali do glosowania na Trumpa. Polakowi sie przyznajo, drugiemu Amerykanowi nigdy w zyciu.
    pisizm 07-15 jako żiwo
  • qiz napisal(a):
    polmisiek napisal(a):
    Znam takich Amerykanow, co po wudzie sie przyznali do glosowania na Trumpa. Polakowi sie przyznajo, drugiemu Amerykanowi nigdy w zyciu.
    pisizm 07-15 jako żiwo
    Czyli Trump wygra.
  • Że Amerykanie się nie przyznają do głosowania na Trumpa? Najwięcej w historii dostał głosów jako kandydat.
  • Wildcatter napisal(a):
    Że Amerykanie się nie przyznają do głosowania na Trumpa? Najwięcej w historii dostał głosów jako kandydat.
    W głosiowaniu, przypomnijmy, tajnym.
  • ftem nasza nadzieja, ale coż zrobi firma DIEbold...
  • Jak widzę te nienawistne wobec Trumpa artykuły w polskojęzycznej prasie niemieckiej (Lisweek) i inszych gadzinówkach to życzę mu zwycięstwa.
  • No właśnie, z Trumpem jest trochę jak z karą śmierci. Niby nie jest się za, ale jak się widzi, kto jest przeciw, to aż ciężko się powstrzymać :D
  • Donald Drumpf to być może zaiste ostatnie polityczne tchnienie oldskulowej białej (ale wiemy, że zarazem nie do końca zasiedziałej WASPowskiej, a raczej self-made-mańskiej) Ameryki, co zarzucał mu ostatnio Stephen King.

    Niezwykle ciekaw jestem, jak na The Donalda głosiować będą tzw. mniejszości.
  • Zawsze można zagłosować nogami, czyli zostać w domu w dzień wyborów. I nie gimnastykować się później z własnym sumieniem, że musiało brać się udział w wyborze między dżumą a cholerą
  • Eden napisal(a):
    Zawsze można zagłosować nogami, czyli zostać w domu w dzień wyborów. I nie gimnastykować się później z własnym sumieniem, że musiało brać się udział w wyborze między dżumą a cholerą
    Eden masz prawa wyborcze w USA? Wow.
  • alcor napisal(a):
    Eden pisze, że wygra Hilaria. Zobaczymy, co przyniesie to zwycięstwo Trampka ;)
    Hilary wygra tak samo jak Niemcy w Euro
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Wildcatter napisal(a):
    Że Amerykanie się nie przyznają do głosowania na Trumpa? Najwięcej w historii dostał głosów jako kandydat.
    W głosiowaniu, przypomnijmy, tajnym.
    No OK. Ale ma ogromne poparcie w ludzie pracującym miast i wsi. Przecież został kandydatem wbrew establishmentowi i wbrew teaparty. Kilku naprawdę niezłych zawodników pokonał po drodze właśnie dzięki ogromnemu poparciu. Wrogiego przejęcia parti republikańskiej dokanał dzięki temu poparciu. I właśnie w takim In-your-face stylu. Skąd takie wieści że jego poplecznicy się do niego nie przyznają?

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    No właśnie, z Trumpem jest trochę jak z karą śmierci. Niby nie jest się za, ale jak się widzi, kto jest przeciw, to aż ciężko się powstrzymać :D
    No właśnie. Hialria na tłiterze po ogłoszeniu Penca wickiem:
    image
    3 z 5 to już jest jakaś platforma porozumienia
  • edytowano July 2016
    raste napisal(a):
    alcor napisal(a):
    Eden pisze, że wygra Hilaria. Zobaczymy, co przyniesie to zwycięstwo Trampka ;)
    Hilary wygra tak samo jak Niemcy w Euro
    Szuldigung, ale co ja napisałem? ;)
  • Wildcatter napisal(a):
    Że Amerykanie się nie przyznają do głosowania na Trumpa? Najwięcej w historii dostał głosów jako kandydat.
    Jest ich co najmniej 2. Ale z Kalafiornii, wiec licza sie potrojnie.
  • polmisiek napisal(a):
    Wildcatter napisal(a):
    Że Amerykanie się nie przyznają do głosowania na Trumpa? Najwięcej w historii dostał głosów jako kandydat.
    Jest ich co najmniej 2. Ale z Kalafiornii, wiec licza sie potrojnie.
    Potrójnie albo i więcej albo wcale, skoro Kalifornia za Trumpa raczej nie swingnie. Trump to jednak jest fenomen szerokiej bazy i to nie tylko bazy republikańskiej ale właśnie sięgającej poza dwupartyjność. Rozumiem, że w Kaliforni ta baza jest w konspirze.
  • Ja tylko pisze o dwoch ludkach ktorych znam, badan nie prowadzilem, ostroznie z wnioskami zatem.
  • Szlag by to z tymi USańskimi kandydatami! Co się stało z tym narodem, że nie potrafią przeforsować kogoś kto by chociaż trochę przypominał Reagana?
  • Pence fajnie mówił wczoraj i nawet o Rosji się wypowiedział rozsądnie. Dla każdego coś miłego.
  • Gingrich on Estonia: I'm not sure I would risk a nuclear war over place which is the suburbs of Petersburg
  • I czy nie jest to kacapska tituszka, jak pisałem ostatnio tutaj? A niektórym nerwy już puszczały. Naprawdę lepszych informacji zza Wielkiej Wody tajsz-kagiebowicz nie mógł teraz dostać. I w sumie jego szampanskoje igristoje tak czy siak może się mrozić do listopada. Jak nie politpoprawna lesba, która będzie robić łaskę Władimirowi Wladymirowiczowi resetem, to szuria i jawna już chyba kacapska ajentura. Wybór między dżumą a cholerą. Zostałbym w domu podczas tych wyborów:
    http://m.fronda.pl/a/trump-jesli-rosja-zaatakuje-kraje-baltyckie-zastanowie-sie-czy-udzielic-im-pomocy,75457.html
  • A ja nie, po prostu nie. Ja bym na Drumpfa szedł głosiować. Pamiętaj Kolego, że Kaczyński to też taki mały Putin, który putinowskimi metodami putinizuje Polskę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.