Skip to content

EURO 2016 - droga po medal

2456736

Komentarz

  • edytowano May 2016
    Kostaryka 2006 i Kostaryka 2014 to jednak zupełnie inne światy. Beenhakker miażdżył Belgię 9 lat temu, to nie znaczy, że wygrałby z nią dziś.

    Włoskie gwiazdy jakoś nie ruszyły za granicę - no chyba że del Piero do Australii i Indii, a Pirlo do USA, ale to piłkarscy emeryci. Niektórzy, jak Giaccherini i Balotelli próbowali szczęścia we Włoszech w Anglii, Immobile w Niemczech i dobrze na tym nie wyszli. Większość dalej gra we włoskich klubach, a problem jest inny - włoskich gwiazd po prostu nie ma, może zaniedbali w którymś momencie szkolenie, ale aż tak to nie śledzę.
    W latach świetności włoskiej kadry i włoskiej piłki, czyli powiedzmy lata 90. i tak do 2007 r. we Włoszech grało bardzo dużo obcokrajowców, głównie z Francji i Ameryki Południowej, więc samo sprowadzanie gwiazd nie przesądziło jeszcze ogólnego upadku włoskiej piłki. To jest problemem, ale w Anglii.
  • Oj alarma, medalu nie będzie. Po Cholandii. Mamy potężne dziury. Rybus wypadł i będzie Jędrzejczyk, który przy bramce na 0-1 zrobił szkolny błąd przy dośrodkowaniu. Pazdan był elektryczny, zgodnie ze swoją naturą, a kiedy pomyślał (jak mu trener kazał) to w prostej sytuacji poniósł ręce (jak mu trener kazał) i nie zrobił nic, nie zgodnie ze swoją naturą. Mączyński przegrał, razem z Zielińskim, środek pola, bez Krychowiaka się nie da. A jego może nie być. Cholandia zagrała ostro, tak jak się umawiali, my zagraliśmy jakoś. Lewy znowu nie miał piłek i się wkurwiał cały mecz, bo rywale (tak jak się umówili) grali ostro. Dobrze zagrał Cionek, ale nasi powaleni eksperci uznali, że nie, jakiegoś chłopca do bicia muszą mieć

    Nie mamy monolitu w obronie i mieć nie będziemy. A więc wyniki 3-2, 4-3, jeżeli wszystko dobrze pójdzie. A tak się daleko nie zajdzie. Chyba, że Salamon, chyba że Cionek, wszyscy zawodnicy naszej ligi pokazali, że słabo jest.
  • Hue hue hue, szybko zmieniłeś Horche śpiewkę, oj szybko...
    Wspomnisz moje słowa jeszcze i po pierwszym meczu będziesz śpiewał tradycyjne: "Nic się nie stało. Polacy nic się nie stało..." :D
  • Tkwisz z tych swoich koleinach umysłowych jak pancernik, nie do ruszenia. Argumentów, poza tym, że będzie jak zawsze nie masz. A takie pytanko elmentarne, bez googlania Eden, ile zespołów wychodzi z grupy ?
  • To nie są koleiny, tylko długoletnie obserwacje naszych kopaczy, Brachu. Wychodzą NA PEWNO dwie drużyny z grupy i być może właśnie na to będzie stać tym razem naszych kopaczy. Być może, przy dobrych wiatrach tym razem się uda... ;)
  • Długoletnia obserwacja naszych kopaczy pokazuje, że obecna repra jest najlepszą jaką mamy od dłuższego czasu.
  • Mecz z ajriszami będzie kluczowy. Nawet trudno spekulować nt. ustawienia.
    Myślący Salamon vs. karate-Pazdan, czołg Jodłowiec vs myślący Mączyński vs podobno świetny Zieliński....
  • JORGE napisal(a):
    Oj alarma, medalu nie będzie. Po Cholandii. Mamy potężne dziury. Rybus wypadł i będzie Jędrzejczyk, który przy bramce na 0-1 zrobił szkolny błąd przy dośrodkowaniu. Pazdan był elektryczny, zgodnie ze swoją naturą, a kiedy pomyślał (jak mu trener kazał) to w prostej sytuacji poniósł ręce (jak mu trener kazał) i nie zrobił nic, nie zgodnie ze swoją naturą. Mączyński przegrał, razem z Zielińskim, środek pola, bez Krychowiaka się nie da. A jego może nie być. Cholandia zagrała ostro, tak jak się umawiali, my zagraliśmy jakoś. Lewy znowu nie miał piłek i się wkurwiał cały mecz, bo rywale (tak jak się umówili) grali ostro. Dobrze zagrał Cionek, ale nasi powaleni eksperci uznali, że nie, jakiegoś chłopca do bicia muszą mieć

    Nie mamy monolitu w obronie i mieć nie będziemy. A więc wyniki 3-2, 4-3, jeżeli wszystko dobrze pójdzie. A tak się daleko nie zajdzie. Chyba, że Salamon, chyba że Cionek, wszyscy zawodnicy naszej ligi pokazali, że słabo jest.
    Widziałem skrót, nie cały mecz. Ogólnie wrażenie było takie - beznadziejna obrony i ciągle całkiem dobry atak.
    Pytanie jest, czy wróci Krychowiak i w jakiej formie, bo z nim nasza defensywa wyglądała dużo lepiej. A jeśli nie wróci, czy jest go kim zastąpić.
    Zestaw słaba obrona / dobry atak wcale nie musi dawać wysokich wyników, więc wcale się nie zgodzę, że tylko takie będą.

    Przy okazji - co się stało z Szukałą, że nie był nawet w szerokiej kadrze? Ze 2 lata temu to był kluczowy zawodnik środka obrony obok Glika.
  • Co do wyniku globalnego naszej kadry dalej uważam, że realna jest 1/8.
  • I co? Znowu oceniam na podstawie skrótu - 0:0 przy słabej obronie i ciągle niezłym ataku jest cały czas realnym wynikiem ;)
  • Znośny mecz. Slupek, nieuznany gol i unikanie kontuzji z ogórakmi. A Grosicki na badania niestety :(
  • Nawałka podjął grę podczas tych sparingów, której celem nr 1 było niepokazanie niczego przeciwnikom turniejowym i broń panie Boże, żadnych kontuzji. Dlatego obydwa mecze były z naszej strony przy zerowej agresji. Ale przeciwnicy mieli zagrać twardo, na pytania do naszych zawodników, czy Holandia nie zagrała zbyt ostro, odpowiedź była jedna - tak się umawialiśmy. Dziś Litwa zasymulowała Irlandię, czyli autobus na swojej połowie i kontry. A my pykaliśmy (poza pierwszymi 20 minutami), pomoc - obrona - pomoc- obrona, i coś może wyjdzie. I dziwny skład, Kapustka nigdy nie zagra więcej w obronie, a dziś tak było. Nawałka ćwiczył ustawienie bez prawego obrońcy, w przypadku kiedy Piszczka trzeba będzie ustawić ultraofensywnie. A generalnie Piszczek jest chory, Pazdan kontuzjowany (takie info poszło w świat, Nawałka je po chichu zdementował). Krychowiak chyba nie miał żadnej kontuzji, po prostu dano mu odpocząć po bardzo ciężkim sezonie. Do znudzenia ćwiczone stałe elementy gry dziś nie były stosowane, waliliśmy na intuicję. Totalna zasłona dymna, Nawałka jest ponoć wielkim zwolennikiem takich szachów. A sam pilnie obserwuje przeciwników, ponoć 8 osób ogląda Niemcy i węszy co u nich słychać, odwrotnie jest tak, że Niemcy wysyłają do nas studentów (wg Weszło, a niezależnie co o tym portalu myślimy info mają zawsze bardzo dobre).

    Efekt jest taki, że kibice i w Gdańsku i w Krakowie trochę zostali w balona zrobieni. Ale jedno się udało, nikt nie jest w stanie powiedzieć w jakiej dyspozycji jest polska reprezentacja, są też znaki zapytania co do składu.

    Skład na Irlandię: Szczęsny - Cionek, Glik, Pazdan, Piszczek - Krychowiak, Mączyński - Grosicki, Zieliński, Błaszczykowski - Lewandowski

    Bo. Grając głównie w ataku pozycyjnym nie będziemy grać 2 napastnikami, generalnie nie da się też grać przeciwko Irlandii wrzutkami, więc Błaszczykowski będzie do środka schodził i czasami bardzo ofensywnie się Piszczek będzie włączał. Natomiast Irlandia będzie skrzydłami ciągnąć i tu sprawność oraz waleczność Cionka się przyda. Wawrzyniak może nie dać rady. Nawałka może podjąć ryzyko grając w środku Krychowiakiem i Zielińskim, wtedy Milik będzie za Lewandowskim, ale nie sądzę. To będzie mecz walki i dwóch defensywnych pomocników jest wskazane.
  • qiz napisal(a):
    Znośny mecz. Slupek, nieuznany gol i unikanie kontuzji z ogórakmi. A Grosicki na badania niestety :(
    Kiedy pisałem o składzie zastanawiałem się, czy Grosik na Irlandię będzie aż tak potrzebny. My nie możemy grać skrzydłami, a Kamil jest jednostronny (ale bardzo pożyteczny). A tu kontuzja ! Tam pierdolety, z takich skręceń to się wychodzi w ciągu tygodnia - "badania wykonane po meczu wykazały nadwyrężenie aparatu torebkowo-wiązadłowego stawu". Każdy kto skręcił nogę wie, że albo się skręca i jest piździec, wielka gula na kostce (która później sinieje) i nie da się ot tak zejść, kuśtykając, ból jest ogromny. Albo się podkręca i trochę boli, szybko przechodzi, da się jednak z takim urazem biegać (nie mówiąc już o zastosowaniu blokady). Wg mnie ściema, chociaż Grosika może faktycznie na meczu z Irlandią nie być (ze względów o których napisałem powyżej). Nawałka pajacuje.
  • edytowano June 2016
    A co w ogóle myślicie o tym formacie rozgrywek? Pytam o 24 zespoły i potencjalny awans z 3. Ja wiem, mundiale z 1990 i 1994 tak zorganizowano.
    Zalety? Wielka nieprzewidywalność. Jeden mecz w ostatniej grupie może wywrócić nie tylko tę grupę, ale też inne grupy i co więcej, dalszą drabinkę. Zaleta dla kibiców, bo dla sztabów zmora. Nie da się grać "pod wynik", coś jak Chorwaci odpuścili w 1998 r. mecz z Argentyną, zamiast w 1/8 grać z Anglią zagrali z Rumunią, w efekcie dostali brąz.

    Tu pokusa też jest ogromna... potencjalnie ze zwycięzców grup najłatwiej ma zwycięzca grupy D (Hiszpania?), a zwycięzcy grup A (Francja?), C (Niemcy?), E (Belgia?) i F (Austria? Portugalia?) czyli faworyci idą na ostre zwarcie od ćwierćfinałów.

    EDIT: Jednak Francja jak wygra grupę, to do półfinału nie trafia na innego zwycięzcę grupy...
  • Najdurniejszy system w historii to ten z MŚ Hiszpanii '82. Gdzie były grupy po grupie i półfinały. No nam się udało, bo zagraliśmy jeden dobry mecz podczas mistrzostw (z Belgią 3-0) i zajęliśmy 3 miejsce. A odpadła fenomenalną wówczas Brazylia, grając chyba najlepszą piłkę ewer, ale nie wyszedł jej jeden mecz - z Włochami, którzy cudem wyszli z grupy eliminacyjnej. Niesmak pozostał, bo grupa Włochy, Argentyna, Brazylia w zestawieniu np. z naszą (CCCP i Belgia) to jednak przepaść.

    Jeżeli ma być emocjonująco i sprawiedliwie to rundy pucharowe, z jak największą ilością uczestników. Jeżeli ma coś nie wychodzić to w grupach, ale bez noża na gardle w postaci pierwszego przegranego meczu. Wg mnie dobry system jest właśnie taki jak we Francji.
  • Wg nowej diagnozy Grosik jednak naderwał więzadła w kostce i ma krwiaka. Jeżeli to prawda to trochę gorzej. Na Niemcy będzie sprawny.
  • JORGE napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Znośny mecz. Slupek, nieuznany gol i unikanie kontuzji z ogórakmi. A Grosicki na badania niestety :(
    Kiedy pisałem o składzie zastanawiałem się, czy Grosik na Irlandię będzie aż tak potrzebny. My nie możemy grać skrzydłami, a Kamil jest jednostronny (ale bardzo pożyteczny).
    A na drugą połowę?
    Szybkość, kontra, szybkie wyjście i sprowokowanie faulu w okolicy 16 metra... Tu już nawet nie musi być wrzutki na główkę, a strzał 7 lub 9tki...

  • edytowano June 2016
    Na Irlandię mamy tylko jeden sposób, grę kombinacyjną przez środek. Ze strzałami z 20 metra. Grosik nie jest tu niezbędny. Zieliński dzisiaj grając parę minut pokazał jedno podanie o które właśnie chodzi. Bardzo przytomnie grał też Krychowiak, to nie jest klasyczny przecinak, on potrafi zagrać znakomity pass. Ja tylko nie wiem dlaczego Nawałka upiera się na Mączyńskiego, dla mnie naturalnym partnerem Krychowiaka powinien być Jodłowiec, szczególnie na Irlandię, gdzie siła fizyczna jest wskazana.
  • JORGE napisal(a):
    Na Irlandię mamy tylko jeden sposób, grę kombinacyjną przez środek. Ze strzałami z 20 metra. Grosik nie jest tu niezbędny. Zieliński dzisiaj grając parę minut pokazał jedno podanie o które właśnie chodzi. Bardzo przytomnie grał też Krychowiak, to nie jest klasyczny przecinak, on potrafi zagrać znakomity pass. Ja tylko nie wiem dlaczego Nawałka upiera się na Mączyńskiego, dla mnie naturalnym partnerem Krychowiaka powinien być Jodłowiec, szczególnie na Irlandię, gdzie siła fizyczna jest wskazana.
    bo Mączyński myśli, ustawia się dobrze rozpoczyna akcje. Mączyński w tej drużynie jest giermkiem Krychowiaka. A Krychowiak, pomimo lansu Lewandowskiego, to absolutnie najważniejszy zawodnik drużyny. Ciężko znaleźć odpowiednika: może Gerrard, może Vidal... Nie bardzo ktokolwiek inny przychodzi mi do głowy. O, może jak De Rossi w Romie, Busquets w Barcy.
  • JORGE napisal(a):
    Na Irlandię mamy tylko jeden sposób, grę kombinacyjną przez środek. Ze strzałami z 20 metra.
    Sam sobie odpowiedziałeś- do tego Mączyński jest idealny.

  • Przy takim formacie jak dziś Brazylia '82 też mogłaby odpaść "po jednym nieudanym meczu" z Włochami, Brazylia wyszła po 1 grupie na 1. miejscu, Włochy na 3. to akurat teraz wiele par jest też tak teraz rozstawionych.
    Ale moim zdaniem opcja awansu z 3. miejsca jest dość śliska. To prowokuje sytuacje, że np. w grupie F - znając wyniki poprzednich grup - mogą się ustawić że drużyna sobie wyjdzie z 3. miejsca, ale z solidnym bilansem bramek. Z drugiej strony do minimum ograniczone są wałki na poziomie grupy (Włochy '04, Hiszpania i Maroko '98).
    Generalnie jednak z punktu widzenia "sprawiedliwościowego" format 4 x 4, 4 x 8 i z każdej grupy po 2 awansują jest optymalny.
  • Generalnie jednak z punktu widzenia "sprawiedliwościowego" format 4 x 4, 4 x 8 i z każdej grupy po 2 awansują jest optymalny.
    Albo: 4x6 i awansują po 4 ;)
  • Tylko pamiętajcie!

    Michał Mazowiecki
    @MMazowiecki
    EURO-2016 oglądamy w TV - PRYWATNYCH -KOMERCYJNYCH NIE tv-pis-reżimowej
    00:24 - 7.06.2016
  • extraneus napisal(a):
    Tylko pamiętajcie!

    Michał Mazowiecki
    @MMazowiecki
    EURO-2016 oglądamy w TV - PRYWATNYCH -KOMERCYJNYCH NIE tv-pis-reżimowej
    00:24 - 7.06.2016
    A to nie jest tak, że jest ono transmitowane, to EŁRO, w tej danej TV, która najwięcej haraczu wycharcha UEFIE?
  • Groza-Symetrii napisal(a):
    Generalnie jednak z punktu widzenia "sprawiedliwościowego" format 4 x 4, 4 x 8 i z każdej grupy po 2 awansują jest optymalny.
    Albo: 4x6 i awansują po 4 ;)
    Taki format hokejowy czy siatkarski bardziej, no tak. Ale dopóki piłkarze chcą mieć większe przerwy między meczami niż hokeiści i siatkarze, to mistrzostwa musiałyby trwać 2 miesiące.
    Można oczywiście zrobić jeszcze schemat 8x3 i awansują po 2, ale wtedy byłoby mniej meczów.
  • extraneus napisal(a):
    Tylko pamiętajcie!

    Michał Mazowiecki
    @MMazowiecki
    EURO-2016 oglądamy w TV - PRYWATNYCH -KOMERCYJNYCH NIE tv-pis-reżimowej
    00:24 - 7.06.2016
    Chyba normalnie kupię specjalnie telewizor żeby jednak włączyć TVP ;)
  • Ja odziedziczyłem w zeszłym roku telewizor po ciotce ale faktycznie poza sportem niewiele oglądam, odzwyczaiłem się.
  • Horche, ćwierćfinałowy mecz z mundialu w Espanii82 Brazylii z Italią to jedno z najlepszych widowisk futballu wszechczasów. A na pewno najlepszy, pełen dramaturgii i zwrotów sytuacji mecz jaki widziałem w swoim życiu. Finezja futballu Brasil niezrównana, z Zico i Sokratesem. To wtedy właśnie jako dziecko jeszcze zaraziłem się bakcylem kopanej w wykonaniu mistrzów świata i trwa to do dzisiaj
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.