No tylko to właśnie trudno, z uwagi na format rozgrywek, nazwać ćwierćfinałem. Tak samo jak mecz Polaków z Niemcami w 1974 r. nie był półfinałem, a po prostu ostatnim meczem w grupie.
Grosik kuśtyka, ale stopę w pantofel wcisnął, więc obrzęk nie jest duży. Na Niemcy (gdzie jest właśnie najbardziej potrzebny) może go na nogi postawią (chodzi o powrót do jako takiej sprawności).
Na bardzo niepokojący fakt zwrócił uwagę Kałużny, Polacy w meczach z Holandią i Litwą wyglądali na zajechanych. Podobnie jak podczas MŚ w Korei, na tle gospodarzy i Portugalii wyglądali fatalnie. Świeżość wróciła w meczu z USA, dodajmy przy bardzo zmienionym składzie. Dla mnie te całe mikrocykle to wielka zagadka. Trenerzy od przygotowania fizycznego ponoć potrafią w ciągu dwóch tygodni dowalić obciążenia zmęczonym sezonem piłkarzom, ale tak żeby na pierwszy mecz świeżość wróciła. Dwa razy nie wróciła, we wspomnianej Korei i 4 lata temu u nas. Smuda zajeździł piłkarzy, co szczególnie było widać w ostatnim meczu.
Plusy: + znakomita atmosfera w zespole, połączona z brakiem kompleksów, ale jednocześnie pokorą + trzon zespołu ograny w ligach zagranicznych, w pucharach, grają o stawkę przeciwko najlepszym na świecie + Liderzy (Lewandowski, Krychowiak) ze znaczącymi sukcesami sportowymi + najlepsza dwójka napastników reprezentacyjnych w Europie (strzelili najwięcej bramek w eliminacjach) + Lewandowski, top 3 wśród napastników na świecie (wyceniany na 100 mln Euro) + Krychowiak, jeden z najlepszych defensywnych pomocników w Europie (wyceniany na 50 mln Euro) + Szczęsny, Fabiański, Glik, Piszczek, Milik, Zieliński (wyceniani, w różnych okresach na 10-18 mln Euro), zawodnicy, albo grający w bardzo silnych klubach europejskich, albo będący w kręgu zainteresowań. + profesjonalny trener, z doświadczeniem w udziale w wielkich imprezach jako zawodnik i trener (asystent) + większość zawodników w optymalnym wieku do osiągania sukcesów sportowych + Błaszczykowski, Grosicki - niekoniecznie doceniani w ligach, z dużym potencjałem reprezentacyjnym, jako uzupełnienie pierwszej 11 + potężny sztab ludzi pracujących dla reprezentacji, Nawałka będzie miał rywali rozpracowanych w 100%
Minusy: - niewiadoma pod względem przygotowania fizycznego (jeżeli tu został popełniony błąd to po ptakach) - niedoświadczony zespół na arenie międzynarodowej, bez sukcesów, z jedną większą imprezą w tym składzie - brak drugiego defensywnego pomocnika o potencjale europejskim (Mączyński, Jodłowiec, Pazdan) - brak drugiego stopera o potencjale europejskim (Pazdan, Cionek, Salamon - rozwojowy) - brak lewego obrońcy o potencjale europejskim (Wawrzyniak, Jędrzejczyk), kontuzja Rybusa - kontuzja Kamila Grosickiego, doskonale uzupełniającego pierwszą 11, będącego w wysokiej formie - niewiadoma forma Błaszczykowskiego, który miał przesiedzianą na ławce wiosnę - w wyniku luk kadrowych, niepewna obrona, duże prawdopodobieństwo tracenia bramek, mimo dobrych bramkarzy
"Minęły ledwie trzy dni, a już biegałem po boisku. To świetny wynik. Nie czułem bólu, brakowało tylko precyzji przy kopaniu piłki, ale to zrozumiałe - mówił zadowolony Kamil Grosicki po wieczornym treningu w La Baule."
Jak bendzie czeba to wyjdzie na Irlandię, jak nie to nie. Lubię tą przedmeczową ściemę.
qiz napisal(a): czyli zagra? To będą mu wjeżdżać sankami co 5 minut...
Nie w pierwszej 11. Wygląda na to, że na lewej zagra Milik. Mączyński, Krycha w środku, a Zieliński za Lewandowskim. I ja myślę, że to dobrze. Nawet gdyby Grosik był zdrowy.
rozum.von.keikobad napisal(a): Milik w pomocy? A co to za pomysł w ogóle...
Fałszywy lewoskrzydłowy, schodzący do środka do ataku. JORGE przenikliwie zauważył, że z kik-and-raszowcami nie ma co grać skrzydłami, a klepka środkiem. Milik już tak zagrał w kilku meczach... No i bonusem jest, zaprezentowana też przez Grosickiego, wymienność pozycji z Błaszczykowskim. Nasza specjalność odkąd Błaszczykowski gra w reprezentacji. Wtedy obaj skrzydłowi na nieswoich pozycjach mogą złamać akcję do środka i oddać strzał z dystansu.
Zaraz mecz Angoli z Ruskimi. Jest grubo, od dwóch dni leją się między sobą gdzie popadnie. Francuzi chcą podzielić miasto na dwie strefy, bo nie mogą opanować sytuacji. Tony szkła, krzeseł na ulicach gdzie rozpierducha była. Jestem tylko ciekawy jak to wszystko będzie po meczu. Słabo to widzę, może być wielka bitwa.
peterman napisal(a): Jedni i drudzy chcą udowodnić, że rządzą.
Swoją drogą ciekawe, ile Putas wyczarterował swoim samolotów.
U nas nie udało im się rozpierduchy zrobić. W każdym razie ta cała sytuacja pokazuje jaki burdel we Francji jest. W Polsce pały by rozwiązały problem w ciągu godziny. A tam leją się już drugi dzień.
"Panowie wlasnie wracam z francji wiec opisze wam co sie tam dzieje.
Po 1 to beda najgorsze euro pod wglzedem kibicowskim, zadymy zadymami ale tam pełno głow spadnie, psy maja kompletnie wyjebane, jak maja interwniowac to najpierw fajke dopalaja pozniej sie zbieraja i ida jak juz jest po wszystkim praktycznie.
Angoli cale pasy dojezdzaja, z tego co rozmawialem z kolesiem z Londynu biora wolne na potege i jada do Fr. Ruskich cale masy po drodze, wjezdzaja gdzie sie da praktycznie niesprawdzani przez wąsy.
Polecam Polakom jesli beda w stanie łączyc sie z Wegrami i razem wojowac, nie lazic malymi grupami ciapaci leja kogo popadnie kto nie jest z francji nawet kobiety
Ukraincow tez od zajebania jedzie, na pewno duz naszych straci zeby januszy lazac w malych grupach po miescie"
Janusze wąsate z Bugodrza dostaną wpierdol taki od Kacapów i ciapatych, że ruski miesiąc popamiętają. A może jeszcze i Angole oraz Helmuty się podłączą, żeby im wpierdolić. I dobrze im tak
Chyba trochę od nas jedzie szumiących ludków, a wydarzenia ostatnich dni mogą spowodować lawinę:
"Co by nie mówić ludzie tam przeżywają prawdopodobnie wyjazd życia, właśnie po to sie jeździ by takie mecze zaliczać. Drugi dzień i drugi dzień awantury, a zapewne jeszcze to potrwa całą noc i może też jutro. Można tylko pozazdrościć uczestnikom bo takie wyjazdy zapadają w pamieć, nie 35 wyjazd do Poznania czy Gdańska gdzie praktycznie każdy wyjazd wygląda tak samo, a właśnie takie dzikie euro, wyjazdy na kadre, puchary europejskie itp. Kto ma olej w głowie, szanse wolnego na pare dni w tym miesiacu i hajs powinien organizować sie ze swoją załogą i wyruszyć do Francji. Z każdym rokiem bedzie coraz trudniej przeżywać takie mecze i zadymy. Kolejne prawa, kolejne ustawy, kamery itp. Teraz we Francji jest po prostu moment na to, złota szansa. Zjazd wielu ekip z całej Europy, strajki w całym kraju gdzie policji po prostu brakuje wszędzie, do tego sama Marsylia jest dzikim miejscem i jak widać od 2 dni sie tam szarpią, a postawa wąsów jest dość bierna, dlatego jeżeli ktoś był niezdecydowany to właśnie te wydarzenia powinny go zachęcić do wyprawy. W innym wypadku, jaki jest cel robienia z siebie kumacza wyjazdowicza skoro nie korzysta sie z takiej szansy na afere i reprezentowania nie tylko własnego klubu, ale też (a w sumie przede wszystkim) kraju o czym to tak wielu z Was tu mówi w kontekście ''wstydu'' w europejskich pucharach jeżeli jakaś ekipa zaliczy wtope albo moze zaliczyć. Po chuj robienie sobie groźnych zdjęć na trasie skoro olewa się szanse na tego typu harce."
Wg szacunków dzisiaj rano było 70 tys Angoli i 20 tys Ruskich. Jadą Niemcy, Ukraińcy, zdaje się że Francja może się stać polem bitwy.
Jakim polem bitwy, Horche?? Jedno wielkie chlanie i bzykanie sobie te wszystkie ekipy najechane z całej Europy zrobią. Jak zawsze zresztą przy tego typu imprze. Rozpierducha będzie udziałem marginesu z tych dziesiątek tysięcy, które przyjadą. Oczywiście meRdia to nagłośnią odpowiednio
Eden, masz wybitny talent do pierdolenia głupot niektórych przypadkach. Jeżeli kumaci chłopaki na forach piszą, że jest grubo to jest grubo. Poniżej masz filmik z placu, gdzie tym razem psiarnia szybko zareagowała. A rozeszło się to później wszystko po bocznych ulicach (Ruscy rozgonili Angoli). Skala jest duża.
Nie widzisz, że bekę sobie toczę z Twojego niezdrowego podniecenia? Kim i czym się fascynować? Patologią, która nazjeżdżała się ze wszystkich zakątków Europy? Pałowałbym i traktował gumowymi bez pardonu
Naprawdę Eden uważasz, że mnie to kręci ? Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji ? NIe sięgam pamięcią takiego przypadku, że na wielkiej imprezie jest próba zrobienia rozpierduchy na stadionie. We Francji już jest burdel totalny, powódź, strajki, grasujący ciapaci, a do tego najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego. A tu jeszcze szukające rozrywek nabojki się z Europy zjeżdżają i to w wielki ilościach. Oni tego nie opanują.
I wykręcasz się, wcale beki nie toczysz, ty nie wiedziałeś po prostu co tam się dzieje.
Komentarz
Tak samo jak mecz Polaków z Niemcami w 1974 r. nie był półfinałem, a po prostu ostatnim meczem w grupie.
Na bardzo niepokojący fakt zwrócił uwagę Kałużny, Polacy w meczach z Holandią i Litwą wyglądali na zajechanych. Podobnie jak podczas MŚ w Korei, na tle gospodarzy i Portugalii wyglądali fatalnie. Świeżość wróciła w meczu z USA, dodajmy przy bardzo zmienionym składzie. Dla mnie te całe mikrocykle to wielka zagadka. Trenerzy od przygotowania fizycznego ponoć potrafią w ciągu dwóch tygodni dowalić obciążenia zmęczonym sezonem piłkarzom, ale tak żeby na pierwszy mecz świeżość wróciła. Dwa razy nie wróciła, we wspomnianej Korei i 4 lata temu u nas. Smuda zajeździł piłkarzy, co szczególnie było widać w ostatnim meczu.
Plusy:
+ znakomita atmosfera w zespole, połączona z brakiem kompleksów, ale jednocześnie pokorą
+ trzon zespołu ograny w ligach zagranicznych, w pucharach, grają o stawkę przeciwko najlepszym na świecie
+ Liderzy (Lewandowski, Krychowiak) ze znaczącymi sukcesami sportowymi
+ najlepsza dwójka napastników reprezentacyjnych w Europie (strzelili najwięcej bramek w eliminacjach)
+ Lewandowski, top 3 wśród napastników na świecie (wyceniany na 100 mln Euro)
+ Krychowiak, jeden z najlepszych defensywnych pomocników w Europie (wyceniany na 50 mln Euro)
+ Szczęsny, Fabiański, Glik, Piszczek, Milik, Zieliński (wyceniani, w różnych okresach na 10-18 mln Euro), zawodnicy, albo grający w bardzo silnych klubach europejskich, albo będący w kręgu zainteresowań.
+ profesjonalny trener, z doświadczeniem w udziale w wielkich imprezach jako zawodnik i trener (asystent)
+ większość zawodników w optymalnym wieku do osiągania sukcesów sportowych
+ Błaszczykowski, Grosicki - niekoniecznie doceniani w ligach, z dużym potencjałem reprezentacyjnym, jako uzupełnienie pierwszej 11
+ potężny sztab ludzi pracujących dla reprezentacji, Nawałka będzie miał rywali rozpracowanych w 100%
Minusy:
- niewiadoma pod względem przygotowania fizycznego (jeżeli tu został popełniony błąd to po ptakach)
- niedoświadczony zespół na arenie międzynarodowej, bez sukcesów, z jedną większą imprezą w tym składzie
- brak drugiego defensywnego pomocnika o potencjale europejskim (Mączyński, Jodłowiec, Pazdan)
- brak drugiego stopera o potencjale europejskim (Pazdan, Cionek, Salamon - rozwojowy)
- brak lewego obrońcy o potencjale europejskim (Wawrzyniak, Jędrzejczyk), kontuzja Rybusa
- kontuzja Kamila Grosickiego, doskonale uzupełniającego pierwszą 11, będącego w wysokiej formie
- niewiadoma forma Błaszczykowskiego, który miał przesiedzianą na ławce wiosnę
- w wyniku luk kadrowych, niepewna obrona, duże prawdopodobieństwo tracenia bramek, mimo dobrych bramkarzy
"Minęły ledwie trzy dni, a już biegałem po boisku. To świetny wynik. Nie czułem bólu, brakowało tylko precyzji przy kopaniu piłki, ale to zrozumiałe - mówił zadowolony Kamil Grosicki po wieczornym treningu w La Baule."
Jak bendzie czeba to wyjdzie na Irlandię, jak nie to nie. Lubię tą przedmeczową ściemę.
To będą mu wjeżdżać sankami co 5 minut...
Milik już tak zagrał w kilku meczach...
No i bonusem jest, zaprezentowana też przez Grosickiego, wymienność pozycji z Błaszczykowskim. Nasza specjalność odkąd Błaszczykowski gra w reprezentacji. Wtedy obaj skrzydłowi na nieswoich pozycjach mogą złamać akcję do środka i oddać strzał z dystansu.
Swoją drogą ciekawe, ile Putas wyczarterował swoim samolotów.
"Panowie wlasnie wracam z francji wiec opisze wam co sie tam dzieje.
Po 1 to beda najgorsze euro pod wglzedem kibicowskim, zadymy zadymami ale tam pełno głow spadnie, psy maja kompletnie wyjebane, jak maja interwniowac to najpierw fajke dopalaja pozniej sie zbieraja i ida jak juz jest po wszystkim praktycznie.
Angoli cale pasy dojezdzaja, z tego co rozmawialem z kolesiem z Londynu biora wolne na potege i jada do Fr.
Ruskich cale masy po drodze, wjezdzaja gdzie sie da praktycznie niesprawdzani przez wąsy.
Polecam Polakom jesli beda w stanie łączyc sie z Wegrami i razem wojowac, nie lazic malymi grupami ciapaci leja kogo popadnie kto nie jest z francji nawet kobiety
Ukraincow tez od zajebania jedzie, na pewno duz naszych straci zeby januszy lazac w malych grupach po miescie"
A ponoć jeden Angol już nie żyje.
"Co by nie mówić ludzie tam przeżywają prawdopodobnie wyjazd życia, właśnie po to sie jeździ by takie mecze zaliczać. Drugi dzień i drugi dzień awantury, a zapewne jeszcze to potrwa całą noc i może też jutro. Można tylko pozazdrościć uczestnikom bo takie wyjazdy zapadają w pamieć, nie 35 wyjazd do Poznania czy Gdańska gdzie praktycznie każdy wyjazd wygląda tak samo, a właśnie takie dzikie euro, wyjazdy na kadre, puchary europejskie itp.
Kto ma olej w głowie, szanse wolnego na pare dni w tym miesiacu i hajs powinien organizować sie ze swoją załogą i wyruszyć do Francji. Z każdym rokiem bedzie coraz trudniej przeżywać takie mecze i zadymy. Kolejne prawa, kolejne ustawy, kamery itp. Teraz we Francji jest po prostu moment na to, złota szansa. Zjazd wielu ekip z całej Europy, strajki w całym kraju gdzie policji po prostu brakuje wszędzie, do tego sama Marsylia jest dzikim miejscem i jak widać od 2 dni sie tam szarpią, a postawa wąsów jest dość bierna, dlatego jeżeli ktoś był niezdecydowany to właśnie te wydarzenia powinny go zachęcić do wyprawy. W innym wypadku, jaki jest cel robienia z siebie kumacza wyjazdowicza skoro nie korzysta sie z takiej szansy na afere i reprezentowania nie tylko własnego klubu, ale też (a w sumie przede wszystkim) kraju o czym to tak wielu z Was tu mówi w kontekście ''wstydu'' w europejskich pucharach jeżeli jakaś ekipa zaliczy wtope albo moze zaliczyć. Po chuj robienie sobie groźnych zdjęć na trasie skoro olewa się szanse na tego typu harce."
Wg szacunków dzisiaj rano było 70 tys Angoli i 20 tys Ruskich. Jadą Niemcy, Ukraińcy, zdaje się że Francja może się stać polem bitwy.
Rosjanie sprawili dużą niespodziankę
"Czepialiście się o Kolonię? To teraz czepcie się tramwaju!"
I wykręcasz się, wcale beki nie toczysz, ty nie wiedziałeś po prostu co tam się dzieje.
"Zaostrzone kontrole? Skoro na stadion @#EURO2016 można wnieść piro to znaczy że można wnieść wszystko
Organizować zamach ? Po co, wystarczy na spontanie zrobić cokolwiek, setki ofiar będą.