Każdemu Polakowi i Polce każdej dać papierek na którym nadruk mówi 1 akcja warta 1000zetów w zamian za 10 papierków o wartości 100PLN. I presto pienionce som, znaczy będą!
Rafał napisal(a): Co do merituma to nie sądzę, aby rząd chciał kupować Pekao od Unicredito znaczy go repolonizować za budżetowe lub inne państwowe pieniądze.
Gdyby były w świecie inne pieniądze gotowe do wymienienia się z akcjami Pekao, tematu by nie było.
No właśnie. Czyli lepiej poczekać aż będzie padać i będzie tańszy via zarząd komisaryczny, restrukturyzacja itp.
No mnie się zdaje, że nawet jeśli MM ma taki chytry plan ( a nie zdaje mi się aby miał) i JK wiedział, że ma taki plan i dał mu, a może i jakimś banksterom, do zrozumienia, że zgadza się na ten plan to im powie, że się przesłyszeli albo źle zinterpretowali jego stanowisko. Proste i elementarne. JK nie jest głupi, naiwny czy strachliwy. Pamiętajmy o Gowinie w MON.
Rafał napisal(a): No mnie się zdaje, że nawet jeśli MM ma taki chytry plan ( a nie zdaje mi się aby miał) i JK wiedział, że ma taki plan i dał mu, a może i jakimś banksterom, do zrozumienia, że zgadza się na ten plan to im powie, że się przesłyszeli albo źle zinterpretowali jego stanowisko. Proste i elementarne. JK nie jest głupi, naiwny czy strachliwy. Pamiętajmy o Gowinie w MON.
No i ciekawe jak się ma Brexit do wyceny banków zagranicznych w Polsce i zainteresowania inwestorów zagranicznych tymi bankami, co jest tym samym pytaniem inaczej postawionym. No i pytanie pomocnicze to czy Chińczycy są już gotowi wchodzić do sektora bankowego w Polsce, na większą skalę, bo na mniejszą już weszli.
W piątek akcje Unicredit spadły o 24% a Sandander o 20%. Chyba rzeczywiście nikt nie ma teraz środków na wielkie inwestycje. Obecne hasła o repolonizacji w kontekście komercyjnych zakupów (por absurdalne przepłacenie za Nordeę) kojarzą mi się z lansowaniem polskiego inwestora przy tzw prywatyzacji TPSA. Następne skojarzenie- wyniki loterii przy okazji otwarcia Starego Browaru w Poznaniu- zwycięzcą została stojąca na fecie tuż obok Grażyny Kulczyk Alicja Kornasiewicz- która odbiera kluczyki do mercedesa i pada szczęśliwa w ramiona przyjaciółki.
t_obi napisal(a):Obecne hasła o repolonizacji w kontekście komercyjnych zakupów (por absurdalne przepłacenie za Nordeę).
Oczywiście - stołek sprawcy tego dilu Zbigniewa Jagiełły jest niezagrożony. Zgadnijcie misie, kto jest bliskim przyjacielem pana Jagiełły i jednocześnie całkiem przypadkiem stoczył zacięty i wygrany bój o przejęcie kontroli nad PKO BP?
Pan Mateusz prowadzi dwie działalności - w świecie słów przedstawia wspaniałe i porywające plany, które jednak jak dotąd świata słów nie opuszczają. W świecie realnym dba o całkiem realne interesa - torpedowanie ustawy frankowej, przejęcie kontroli nad PKO, umieszczanie swoich ludzi w kluczowych miejscach.
los napisal(a): Dlatego nikt nie powinien bawić się w psychoanalityka i lepiej ograniczyć się do pisania o faktach.
Czy mam rozumieć, że znasz jakieś fakty na temat planów pana Mateusza? Podziel się więc, proszę.
Jeśli jednak tylko spekulujesz na podstawie faktów z jego bankowej przeszłości, których nie przedstawiłeś tutaj jasno, to nie zabraniaj mi spekulować na podstawie faktów z jego świeżej rządowej przeszłości, prawda że wciąż głównie w postaci wypowiedzi publicznych. Nie wracajmy do argumentacji, że te bankowe fakty to sprzedaż opcji i udzielanie kredytów frankowych przez WBK. Jeśli tak to na szali połóż tez interwencje w KNF przez niego przywoływane i jakieś statystyki zaangażowania różnych banków w te operacje.Nie ma żadnych dowodów, a nawet wiarygodnych poszlak, że pan Mateusz chce kupić Pekao od Unicredito maksymalnie drogo za nasze pieniądze.
W porządku poczekamy na fakty. W międzyczasie warto sobie wyrobić zdanie na temat samej koncepcji repolonizacji banków. Ja nie mam wyrobionego. Czy mógłbyś Losie wyrazić swoje: warto czy nie ? Na jakich warunkach i zasadach?
Uratował tez dupę Jagielle, ktoren skasował PKO na kilka drobnych miliardów zakupem Nordei. Znajdzie się jak się postarać. A jak się postarać by nie znaleźć to się nie znajdzie.
Z tym uwaleniem ustawy frankowej to bym nie demonizował. Nie ma aż takich wpływów, aby ja uwalić w pojedynkę. Może jest zwyczajnie przeciw jej konkretnym zapisom. Nawet na tym forum nie ma zgody co do tego jak ona ma wyglądać - znaczy kto, komu i za co ma płacić. Jasne, ze banki powinny oddać, czy też stopniowo oddawać, to co niezgodnie z prawem i brutalnie zagarnęły. Jak dotąd prawie powszechna zgoda jest co do tego, że zagarnęły arbitralnie ustalone przez siebie spready. Nie ma zgody co do tego jakie powinno być oprocentowanie i czy należy na powrót przewalutować kredyty i na jaka datę oraz po jakim kursie. Jak już będzie to trzeba się upewnić, że rozwiązanie nie zostanie obalone przez UE i trybunały międzynarodowe, w tym arbitrażowe bo to może nas za wiele kosztować. Tak więc może opory pana Mateusza nie są swiadectwem zdrady tylko ostroznożci i odpowiedzialności za państwo (budżet, walutę itd).
Co do Jagiełły nie mam zdania. Zapewne on jest głównym odpowiedzialnym za Nordee, jako prezes, ale pewności nie mam. Znaczy nie wiem kto był animatorem tego dealu i jakie były naciski polityczne. Pewnie warto by dokonać sensownej zmiany w PKO BP. Czy był jakiś sensowny kandydat ? No i na koniec jaka była rola pana Mateusza w obronie Jagiełły? A co do nadzoru (kontroli) PKO BP to kto w rządzie powinien ja sprawować, który minister ?
Ja bym jednak nie był tak złego zdania o wiedzy ekonomicznej JarKacza. To erudyta i państwowiec.On od kilkudziesięciu lat czyta dobre pozycje i rozmawia z fachowcami na wysokim poziomie. Nie wierzę, że można mu wcisnąć kit merytoryczny. Chętniej uwierzę, że można mu wcisnąć osobę nieuczciwą i niewiarygodną. Z tym miewa problemy, ale do czasu. Bywa to bolesne dla niego i dla nas - pamiętamy Marcinkiewicza, Kaczmarka, Kluzik i im podobnych. Wszystkich jednak pozbył się, jak już się na nich poznał. Jeśli pan Mateusz jest z tej samej gliny to też się go pozbędzie. Wydaje się, zważywszy choćby wypowiedzi poważnych osób na tym forum, że codziennie docierają do niego meldunki na jego temat. Widać na razie JarKacz nie daje im wiary, albo ma inne którym daje bardziej wiarę, albo czeka na odpowiednią sytuację.
Komentarz
Kto ma oczy, niechaj patrzy.
Kto ma oczy, niechaj patrzy.
Jeśli jednak tylko spekulujesz na podstawie faktów z jego bankowej przeszłości, których nie przedstawiłeś tutaj jasno, to nie zabraniaj mi spekulować na podstawie faktów z jego świeżej rządowej przeszłości, prawda że wciąż głównie w postaci wypowiedzi publicznych.
Nie wracajmy do argumentacji, że te bankowe fakty to sprzedaż opcji i udzielanie kredytów frankowych przez WBK. Jeśli tak to na szali połóż tez interwencje w KNF przez niego przywoływane i jakieś statystyki zaangażowania różnych banków w te operacje.Nie ma żadnych dowodów, a nawet wiarygodnych poszlak, że pan Mateusz chce kupić Pekao od Unicredito maksymalnie drogo za nasze pieniądze.
Co do Jagiełły nie mam zdania. Zapewne on jest głównym odpowiedzialnym za Nordee, jako prezes, ale pewności nie mam. Znaczy nie wiem kto był animatorem tego dealu i jakie były naciski polityczne. Pewnie warto by dokonać sensownej zmiany w PKO BP. Czy był jakiś sensowny kandydat ? No i na koniec jaka była rola pana Mateusza w obronie Jagiełły? A co do nadzoru (kontroli) PKO BP to kto w rządzie powinien ja sprawować, który minister ?
Kaczyński: musimy odrzucić koncepcje szkodnika, za jakiego uważam Balcerowicza
Kaczyński: zrywamy z Balcerowiczem, mamy politykę Morawieckiego!