Skip to content

Mateusz Morawiecki na premiera - kolejna wrzutka

1656668707197

Komentarz

  • peterman napisal(a):
    Dobry jest, trzeba przyznać.
    To tak niebywałe, że oligarcha kupuje nieruchomości przed podstawione osoby?
  • Pisałem o świadku :)
  • Rzecz się nie dzieje w słynącym z cudów klauzurowym klasztorze. To był raczej burdel pod przykrywką restauracji.

    Pan Mateusz został inteligentnie zaatakowany - wskazano mu istnienie nagrania i opowiedziano stosunkowo mało bulwersujący jego fragment: nie stawiając wprost żadnych zarzutów. Rzeczy bardziej interesujące są w innej części nagrania. Znać rękę fachowca.

    Mati, jesteś jednym z nas! Graj w drużynie!
  • Jeśli ten fragmenty taśm Sowy miały być gwoździem do trumny w wyborach dla PIS i zmieść że stolca PMM to tylko Schetyna z Labnauer mogli to wymyślić. Cień, cienia w zachmurzony dzień nawet nie padł na tych na których miał.
  • Nic specjalnego w tych fragmentach nie ma. Poza tym, że już sam fakt kontaktów z Arabskim budzi moją głęboką odrazę.

  • No właśnie: "kto z kim przestaje takim się staje"
  • marniok napisal(a):
    Jeśli ten fragmenty taśm Sowy miały być gwoździem do trumny w wyborach dla PIS i zmieść że stolca PMM to tylko Schetyna z Labnauer mogli to wymyślić. Cień, cienia w zachmurzony dzień nawet nie padł na tych na których miał.
    To co Kolega napisał, to jest klasyczne odwracanie złego losu. ;)
  • Wszystko zależy, czy to cala bąba (o.m.), czy początek grilllowania. Matołusz wie ile razy tam bywał, no i obecny posiadacz nagrań.

    Dzisiejszy użytek z taśm stoi w sprzeczności z postawiona tutaj dawno temu tezą, ze nagrywały służby ktore chciały obalić po i pomoc pis. No chyba, ze sobie wtedy chyłkiem Helmuty zrobiły xero u Falenty w domu.
  • Dobrze jest wsadzić na stolec premiera nagranego MM i się zastanawiać co on tam chlapnął. Na pewno lepsze to niż Beatka nie chodząca do podejrzanych knajp.
  • randolph napisal(a):
    Dzisiejszy użytek z taśm stoi w sprzeczności z postawiona tutaj dawno temu tezą, ze nagrywały służby ktore chciały obalić po i pomoc pis. No chyba, ze sobie wtedy chyłkiem Helmuty zrobiły xero u Falenty w domu.
    Niekoniecznie, jeśli się przyjmie tezę, że
    MM już wtedy chciał do Władzy i ze nie robi mu różnicy PO czy PiS :)
    Tamten pociąg się wykoleił to wsiadł do następnego...
    /teza/


  • Beatka nie chodząca do podejrzanych knajp.
    To jest kwestia smaku.
  • romeck napisal(a):
    MM już wtedy chciał do Władzy i ze nie robi mu różnicy PO czy PiS :)
    Tamten pociąg się wykoleił to wsiadł do następnego...
    /teza/


    Wiewiórki ćwiąkają, że już był na stolec premierowy obgadany z don Aldem ale tamten w ostatniej chwili wybrał doktor Ewę, więc pan Mateusz strzelił marszałka Focha i poszedł do konkurencji.

    A że Jarosław jest znany z myszkowana po donkowych śmietnikach w poszukiwaniu co smaczniejszych kąsków, stało się co się stało. Niby Donek też lustruje Jarosławowi śmietnik ale jego bardziej interesują odpadki.

  • Zapanowal słodki luz u co poniektorych (np. Ziemkiewicz), ze zlonet co innego zapowiadał, a na tasmie polozyl odgrzewany kotlet. Słusznnie im ulżyło?
  • Okaże się. Ludzie reagują nie na fakty tylko na sugestie.
  • nic się nie stało, nic się nie stało

    premier to marzenie wielu,
    zakląć , mały lekki szwindelek ze słupem czyli życie na czyjś koszt
    a poza tem służbowa fura, którą w jego imieniu rozwala jego drajwer, bez konsekwencji
    ośmiorniczki i dobre trunki, ubranie robocze - garnitur
    wielu by tak chciało
  • Wielu też zabije go z zazdrości. Psychologia tłumu to trudna dyscyplina.
  • Żeby zrobić aferę musi być jakiś memotworczy konkret. Gówno które się przykleja i nie chce odpaść. Tutaj tego nie ma. Z całego zamieszania cieszy się pewnie Duda bo przestano o nim gadać.

    Poza tym "lud" z ktorym mam przyjemność, teraz żyję Klerem.
  • To może znaczyć dwie rzeczy - albo że to atak nieudany albo że pozorowany celem uwiarygodnienia.
  • a może trzy - ze atak niedokonczony.

    Przypomina mi sie sprawa z tym tajnym raportem watykanskim o homomafii, z kt. gazeta Il Fatto Quotidiano dostała narazie tylko jedną kartkę.
  • los napisal(a):
    To może znaczyć dwie rzeczy - albo że to atak nieudany albo że pozorowany celem uwiarygodnienia.
    Wydaje mi że to jednak nieudolny atak z okazji wyborów samorządowych.
  • Poprzednio było żądanie dymisji bo 'przegral' przed SA. Jakby Szydło była premierem to by były ataki na nią.
  • loslos
    edytowano October 2018
    Całkiem możliwe też, że nie szło o jakieś straszne zbrodnie pana Mateusza tylko o przypomnienie, skąd mu nogi wyrastają. Że jego naturalnym miejscem jest Amber Room, jego naturalnym pożywieniem ośmiorniczki i naturalnym towarzystwem Arabski i cała ta pokomunistyczna elyta. A polski plebs wyborczy kopnie w dupę, kiedy mu ktoś za to zapłaci 20 groszy.
  • Nie wiem, czy Arabski, ale Gradowi miał łatwić fuchę za 100k.
  • Chyba jednak odstrzelony. Nie wykręci się z tego.
  • Sam Prezes sie pojawil teraz w okienku tvp. By dać odpór wrogom, nastajacym na synowca. Tylko w tym celu.
  • uhrr napisal(a):
    Sam Prezes sie pojawil teraz w okienku tvp. By dać odpór wrogom, nastajacym na synowca. Tylko w tym celu.
    Pendrole, Ozyrys zna prorytety!
  • Zna i ma prorytety, ale nie ma zasad.
  • Droga ta miłość trochu...
  • My z synowcem na czele...
  • peterman napisal(a):
    Droga ta miłość trochu...
    Miłość ci wszystko wypaczy!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.