Skip to content

Mateusz Morawiecki na premiera - kolejna wrzutka

1828385878897

Komentarz

  • extraneus napisal(a):
    Od dzisiaj uważam za prawdę wszystko to, co kol. los pisał o Mateuszu Morawieckim.
    Rozumiem, że ta refleksja jest oparta na jakimś konkrecie?
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    Se.pl napisal ze dwoje najmlodszych dzieci premiera zostalo adoptowanych
    Tata: Jasiu, jest taka sprawa, otóż chcieliśmy ci z mamą powiedzieć, że zostałeś adoptowany.
    Jaś: Hm, no tak, rozumiem, trudna sprawa.
    Tata: Nie "trudna sprawa" tylko się pakuj. Nowi rodzice czekają w samochodzie.
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    Se.pl napisal ze dwoje najmlodszych dzieci premiera zostalo adoptowanych
    To o tym panu świadczy akurat dobrze.
  • edytowano May 2019
    Dyzio_znowu napisal(a):
    Se.pl napisal ze dwoje najmlodszych dzieci premiera zostalo adoptowanych
    A to to nie znałem.

    Już o tym piszo.

    https://wpolityce.pl/m/polityka/445968-obrzydliweautor-ksiazki-delfin-uderzyl-w-rodzine-premiera
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    extraneus napisal(a):
    Od dzisiaj uważam za prawdę wszystko to, co kol. los pisał o Mateuszu Morawieckim.
    Rozumiem, że ta refleksja jest oparta na jakimś konkrecie?
    Oparta na konkretnym pomyslunku, zapewne
  • edytowano May 2019
    Dość pokrętnym pomyślunku. Nie ciągnąłbym tego.

    Ta sprawa raczej świadczy o znanym kurewstwie tabloidów i szmatławców oraz dotychczas nieznanym szerzej kurewstwie jego dawnego współpracownika z banku.

    Aha; oczywiście jest i będzie wykorzystywana też dla poprawy jego notowań w oparciu o powszechną wiedzę o skłonności Polaków do obrony atakowanych. Dlaczego jednak nie miałaby być?
  • Są wzywane Manie, że kurestwo było w książce, a tabloid to kontrolowanie zdetonował. Czy tak było? markerem reklamy Orlenu ;)
  • W ksiażce było jedno ogólne zdanie mimochodem bez wskazania o które dzieci chodzi a SE ujawnił detalicznie i zamieścił nawet zdjęcia tych dzieci (7 i 9 lat)
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    W ksiażce było jedno ogólne zdanie mimochodem bez wskazania o które dzieci chodzi a SE ujawnił detalicznie i zamieścił nawet zdjęcia tych dzieci (7 i 9 lat)
    Być większą kruwą niż Czwartek - nie wiedziałem że to możliwe.
  • loslos
    edytowano May 2019
    Poniedziałek, Środa, Piątek... Coś musi być w tych nieparzystych dniach tygodnia.

    A sprawę z daleka czuć ustawką.
  • no jak się jest uprzedzonym to tak, nie ma rady
  • Ja Dyziu korumpowanie dziennikarzy przez banki latami oglądałem z bliska.
  • Ale czekajcie, czy ja dobrze rozumiem, że okolicznością kompromitującą pana premiera ma być to, że adoptował dzieci? Czegoś tu nie ogarniam.
  • loslos
    edytowano May 2019
    Extraneus napisał jedno zdanie bez rozwinięcia i stąd całe zamieszanie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ale czekajcie, czy ja dobrze rozumiem, że okolicznością kompromitującą pana premiera ma być to, że adoptował dzieci? Czegoś tu nie ogarniam.
    Dzieci miały nie wiedzieć i obrzydliwością ma być, że dowiedziały się z gazety. To za dobrze wygląda, gloria dla premiera i upadek moralny oponentów. Główni aktorzy to zaufany współpracownik i niemiecka gazeta. Albo ktoś przestrzelił, albo nas mają za głupców.
  • No peem że to jest podejrzliwość granicząca z patologią. I to miała być odpowiedź na Piątka czy na co? No i po co niemiecka gazeta miałaby pompować Morawieckiego zamiast Tuska, Schetyny czy Biedronia?
  • loslos
    edytowano May 2019
  • bo PMM był stypendystą niemieckiego banku

    o alumnów tam dbają
  • Na podstawie błyskawicznej i masowej akcji machiny propagandowej PiS w internecie rano uważałem, że to ustawka i gra na emocjach. Teraz już nie wiem. Jeśli zgrzeszyłem pochopnością oceny, to niech mnie zasłużona kara nie minie.
  • loslos
    edytowano May 2019
    Dzieci wiedziały, że są adoptowane ale nie wszyscy znajomi o tym wiedzieli, więc tak czy tak ujawnienie tej informacji to kurestwo.

    Zadajmy jednak tradycyjne pytanie: cui prodest? Otóż - pan Mateusz powszechnie jest uznawany za superbankiera, co to miliardy przyniesie biednym ludziom, wszyscy ważni w świecie będą mu się kłaniać w pas i w ogóle szczęśliwi być powinniśmy, że nas swoją osobą obdarzył. Natomiast ewidentnie brakuje mu ludzkiej twarzy, zwłaszcza, że mimikę ma dość parszywą, a to w polityce ważne. Nie pomogli ubecy, co to kazali mu kopać grób za te koktajle Mołotowa ciskane w sowieckie czołgi, obgryzanie pierogów (tu Janke ewidentnie za głęboko wlazł) i granie na gitarce. Ale jakby ujawniono, że adoptował dzieci... Dzieci każdego wzruszą. I jeszcze posmakujcie efektowny ąturaż całego ujawnienia, dramatyzm jak w teatrze.

    Miejmy na względzie tę teorię spisku.
  • No to jeszcze powinien pozwać Superaka o przeprosiny plus piątala na Fundację Dzieci Niczyje.
  • extraneus napisal(a):
    Na podstawie błyskawicznej i masowej akcji machiny propagandowej PiS w internecie rano uważałem, że to ustawka i gra na emocjach. Teraz już nie wiem. Jeśli zgrzeszyłem pochopnością oceny, to niech mnie zasłużona kara nie minie.
    Dobrym wyłganiem się jest użycie określenia "biorę pod uwagę."
  • los napisal(a):
    Dzieci wiedziały, że są adoptowane ale nie wszyscy znajomi o tym wiedzieli, więc tak czy tak ujawnienie tej informacji to kurestwo.

    Zadajmy jednak tradycyjne pytanie: cui prodest? Otóż - pan Mateusz powszechnie jest uznawany za superbankiera, co to miliardy przyniesie biednym ludziom, wszyscy ważni w świecie będą mu się kłaniać w pas i w ogóle szczęśliwi być powinniśmy, że nas swoją osobą obdarzył. Natomiast ewidentnie brakuje mu ludzkiej twarzy, zwłaszcza, że mimikę ma dość parszywą, a to w polityce ważne. Nie pomogli ubecy, co to kazali mu kopać grób za te koktajle Mołotowa ciskane w sowieckie czołgi, obgryzanie pierogów (tu Janke ewidentnie za głęboko wlazł) i granie na gitarce. Ale jakby ujawniono, że adoptował dzieci... Dzieci każdego wzruszą. I jeszcze posmakujcie efektowny ąturaż całego ujawnienia, dramatyzm jak w teatrze.

    Miejmy na względzie tę teorię spisku.
    Rozumiem te obawy , ale uważam że po prostu nie wypada się nimi dzielić.
  • loslos
    edytowano May 2019
    Dyzio napisal(a):
    Rozumiem te obawy , ale uważam że po prostu nie wypada się nimi dzielić.
    Mistrzowski szantaż emocjonalny. Jeśli nie wypada podejrzewać kogoś o pewne zachowanie, możemy być pewni, że wcześniej czy później sobie na nie pozwoli. To ogólna reguła.
  • O adoptowanym dziecku PMM pisał w 2016 GazWyb.

  • No nie mogę uwierzyć w ustawkę. Może i Morawiecki na tym skorzysta politycznie, ale jakim cudem superekspres ? Co nagle mu poczytność wzrośnie? Może, ale do tego nie musiał się ustawiać z Morawieckim bo i po co? I jeszcze raz zapytam po co miałby pomagać Morawieckiem ? Co dostanie jakieś dotacje albo ogłoszenia rządowe? Jeśli to, jak sądzę, typowe kurewstwo i chciwość pismaków ale da punkty Morawieckiemu i PiS to wypada się raczej cieszyć. No i życzyc aby nie zaszkodziło to dzieciom i jego rodzinie.
  • Ustawkę to zrobiła Hallowa, ściągając spodnie.

    Otóż jakoś nie podejrzewam ustawki ze strony pana Mateusza. Byłam pewna, że dzieci (dziecko?) od początku znało prawdę, teraz już się inaczej nie postępuje w takiej sytuacji. Natomiast koledzy z klasy (przedszkola) już niekoniecznie są wtajemniczeni, zwłaszcza, że to małe dzieciaki. Mam nadzieję, że otoczenie przynajmniej młodszego niczego nie zauważy bądź po prostu nie zrozumie. Trochę trudniejszą sytuację może mieć starsza córka - ale z cytatu zamieszczonego przez Erkę wynika, że problem jej nie dotyczy. Oby.

    Co do ludzkiej twarzy - to chyba dobrze, jeśli ktoś, kogo nie lubimy i nie darzymy zaufaniem okazuje swe drugie, właśnie bardzo ludzkie oblicze? Dlaczego słowa potępienia?
    Nie rozumiem.
    Gdyby to było fałszywe... Ale nie jest! Wszystko wskazuje na to, że pan Mateusz stworzył wspólnie z żoną świetną rodzinę, w której znalazło się miejsce dla dziecka takiej rodziny pozbawionego. Być może nawet dwojga.
    Bym sobie życzyła, by więcej możnych naszego polskiego światka chciało zaplusować w moich oczach w ten sposób.
    Podkreślam na wszelki wypadek, że nie chodzi mi o adoptowanie sierotek przywożonych z drugiego końca świata, czym lansują się zachodni celebryci.

    Mogłam się wzruszać prymicją syna p. Premier, oddaję teraz należny "plusik" p. Premierowi.

    No i zupełnie niezależnie od tego nadal będę uważnie się przyglądać i krytycznie oceniać jego pracę. Oczywista oczywistość.
  • I jeszcze raz zapytam po co miałby pomagać Morawieckiem?
    Tak się składa, że prawdopodobnie MM będzie premierem przez następne 4 lata (a i wpływy w banskterskim światku nie wyparowały z dnia na dzień). Jeśli to nie ma wpływu na działalność szmatławców typu SE, to należy ich właścicieli i redaktorów od razu kanonizować.
  • edytowano May 2019
    No właśnie - to dwie różne sprawy.
  • los napisal(a):
    Niejaki Benbenek benbni, że dzieci wszystko wcześniej wiedziały https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/szef-kancelarii-premiera-dla-super-expressu-dzieci-premiera-wiedzialy-ze-sa-adoptowane-aa-D7hj-Tps2-m6kA.html

    Ustawka jak nic.
    Na tt (nie chce mi się szukać przez kogo) było info, że nie wszystkie wiedziały.
    SEx. to dno.
    Ustawkę, oczywiście wykluczam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.