raste napisal(a): Myślę że 90% nie ma dzieci bo nie chcę.
Moje obserwacje są diametralnie różne. A jakąś tam grupę badawczą mam - pracuję w firmie gdzie jest 2000 kobiet z czego 95% w wieku rozrodczym.
Większość ludzi (olbrzymia) CHCE mieć dzieci - nawet niedawna moda na jedno zdaje się przemijać. Dziś optimum to dwójka, ale naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony ile osób chce trójkę. Pytani dlaczego, zazwyczaj coś "żartują" o ratowaniu demografii, emerytur, pobudkach patriotycznych i tak dalej.
Takie tam "żarty" - ale od niedawna zaczynam obserwować, że to kto z czego jakie żarty robi, jest bardzo istotne, i bardzo wiele o człowieku mówi. Tak, wiem, zapewne ludzie rozumni od dawna takie rzeczy wiedzą, cóż, ja się uczę powoli.
Czwórka nadal jest traktowana jak himalaje, a więcej to jak mount everest bez tlenu. W samych majtkach. Tym niemniej sytuacja obecna w porównaniu do tej sprzed kilku lat napawa optymizmem.
Wczoraj widziałem na spacerze rodzinę z czwórką dzieci, w dość małych odstępach na oko.
TecumSeh napisal(a): Nie jest tu moim celem rozstrzyganie słuszności czegokolwiek, tylko zwrócę na jedną rzecz uwagę - NPRowcom wytknięto że stosują tak naprawdę normalną antykoncepcję, tyle że "moralną" i "legalną", ale co do istoty rzeczy (czyli uniknięcia poczęć) nie różniącą się od "nielegalnej" (mowa o tej nielegalnej, która wyklucza wszelką możliwość zabicia zarodków). .
Na starym FF toczyły się na ten temat ostre boje. Neoni byli awangardą wśród "żywiołowców", ale często mieli u boku true tradsów. Ojciec 3 Króli przezywał stosujących NPR "sektą śluzowców". Tak myślę, że mieli w tym trochę racji, ale jak zwykle przesadzali.
raste napisal(a): Myślę że 90% nie ma dzieci bo nie chcę.
Moje obserwacje są diametralnie różne. A jakąś tam grupę badawczą mam - pracuję w firmie gdzie jest 2000 kobiet z czego 95% w wieku rozrodczym.
Większość ludzi (olbrzymia) CHCE mieć dzieci - nawet niedawna moda na jedno zdaje się przemijać. Dziś optimum to dwójka, ale naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony ile osób chce trójkę. Pytani dlaczego, zazwyczaj coś "żartują" o ratowaniu demografii, emerytur, pobudkach patriotycznych i tak dalej.
Takie tam "żarty" - ale od niedawna zaczynam obserwować, że to kto z czego jakie żarty robi, jest bardzo istotne, i bardzo wiele o człowieku mówi. Tak, wiem, zapewne ludzie rozumni od dawna takie rzeczy wiedzą, cóż, ja się uczę powoli.
Czwórka nadal jest traktowana jak himalaje, a więcej to jak mount everest bez tlenu. W samych majtkach. Tym niemniej sytuacja obecna w porównaniu do tej sprzed kilku lat napawa optymizmem.
Wczoraj widziałem na spacerze rodzinę z czwórką dzieci, w dość małych odstępach na oko.
Ile takich rodzin było w latach 60 takich rodzin? I to pomimo szalejacej aborcji.
raste napisal(a): Myślę że 90% nie ma dzieci bo nie chcę
Wszystko ma swoje przyczyny, tylko ludzie głęboko nieszczęśliwi nie chcą mieć dzieci a to też ma swoją przyczynę.
W takim razie mamy sporo ludzi nieszczęśliwych. Mój sąsiad porzucił swoją żonę pół roku po urodzeniu dziecka. Stwierdził że mu się znudziło rodzicielstwo.
TecumSeh napisal(a): Nie jest tu moim celem rozstrzyganie słuszności czegokolwiek, tylko zwrócę na jedną rzecz uwagę - NPRowcom wytknięto że stosują tak naprawdę normalną antykoncepcję, tyle że "moralną" i "legalną", ale co do istoty rzeczy (czyli uniknięcia poczęć) nie różniącą się od "nielegalnej" (mowa o tej nielegalnej, która wyklucza wszelką możliwość zabicia zarodków). .
Na starym FF toczyły się na ten temat ostre boje. Neoni byli awangardą wśród "żywiołowców", ale często mieli u boku true tradsów. Ojciec 3 Króli przezywał stosujących NPR "sektą śluzowców". Tak myślę, że mieli w tym trochę racji, ale jak zwykle przesadzali.
Kiedyś widziałem ankietę w której było że stosujących NPR jest 3%, więc o czym w ogóle mowa. Z resztą jest to metoda nie dająca pewności i większość znajomych co stosuje ma o jedno dziecko więcej niż planowali.
A to forum wielodzietnych to chyba straszna szuria
Zawsze mnie ciekawiło ile dzieci miał wyż demograficzny, moi rodzice i ja jesteśmy zbtefi wyżu. Rodzice mieli 2, dziadkowie na wsi 7, w klasie miałem może że 2 rowiesnikow z 2 rodzeństwa nie pamiętam nikogo kto by miał trójkę. Więc może wyz po prostu w większym stopniu pozakladal rodziny i miał dzieci, stąd te statystyki, a nie dlatego że mieli po 4 dzieci. Mówię o miastach bo na wsi to dzieci raczej bywały.
marniok napisal(a): Ciężko sobie wyobrazić gwałtowne - w przeciągu 3÷5 lat - pogorszenie jakości plemników, zwłaszcza że pierwsza ciąża była "z marszu"
A ja sobie wyobrażam, dziecko potrafi rozmontować dotychczasowy styl życia człowiekowi - przestaje się ruszać, siedzi w domu, żre byleco, odreagowuje pijąc i jeśli płodność wcześniej była nie za ciekawa to teraz spada i tyle.
Tak... Hmmm... to musi być problem ogolnopolski. Brak umiejętności dostosowania się do nowej rzeczywistości, wygodnictwo, lenistwo, egoizm (pomijam oczywiście sytuacje czysto medyczne). Dane za zeszły rok ale w pełni reprezentatywne.
Brzost napisal(a): 3 % - nie chce mi się wierzyć. To znaczy że reszta idzie na żywioł albo się "zabezpiecza"?
Oczywiście. Młode dziewczyny w większości na tebletkach przynajmniej w dużych miastach. Np. większość koleżanek z pracy mojej żony. U mnie w pracy ja jestem jedyny który się do tego przyznał.
Przemko napisal(a): Zawsze mnie ciekawiło ile dzieci miał wyż demograficzny, moi rodzice i ja jesteśmy zbtefi wyżu. Rodzice mieli 2, dziadkowie na wsi 7, w klasie miałem może że 2 rowiesnikow z 2 rodzeństwa nie pamiętam nikogo kto by miał trójkę. Więc może wyz po prostu w większym stopniu pozakladal rodziny i miał dzieci, stąd te statystyki, a nie dlatego że mieli po 4 dzieci. Mówię o miastach bo na wsi to dzieci raczej bywały.
Jest to matematycznie niemożliwe. Wrost o 30% w ciągu pokolenia. No mowie o latach 50 i 60.
Wypada przynajmniej 2.3 na kobietę a sporo kobiet nie może mieć dzieci itp. Czyli 2.5 na rodzinę. A swoją drogą w Izraelu jest 2.7. Więcej niż w Turcji.
Joanna i Chip Ganes z Domów z Potencjałem (polski tytuł) spodziewają się 5 dziecka. W USA są bardzo popularny i ten fakt aż wzbudził dyskusje. U nas by się przydały podobne wzorce. Np. w serialach powinny pojawić się rodziny z 4 albo 5 dzieci. Nawet państwo powinno dopłacać także telewizjom prywatnym za takie programy.
TecumSeh napisal(a): Państwo powinno dopłacać... Jasne. Oduczmy się w końcu tego komunistycznego oglądania się wiecznie na państwo.
Oduczmy się wreszcie korwinizmu, co?
Przekleństwem które zafundował nam Korwin, jest to że skompromitował mnóstwo całkiem racjonalnych postulatów, które odtąd są utożsamiane z korwinizmem. Akurat brak oglądania się na państwo nie jest korwinizmem tylko normalnym zachowaniem, które było naturalne jak oddychanie, zanim pojawił się komunizm.
Państwo nie powinno dopłacać do seriali, tylko fajnie byłoby aby była grupa zorientowanych na propaństwowe działania obywateli - w tym także tych z kasą. W przeciwnym razie zmiana rządu, która prędzej czy później nastąpi, gwarantuje antynatalistyczną politykę państwa. I co wtedy?
TecumSeh napisal(a): Państwo powinno dopłacać... Jasne. Oduczmy się w końcu tego komunistycznego oglądania się wiecznie na państwo.
Oduczmy się wreszcie korwinizmu, co?
Przekleństwem które zafundował nam Korwin, jest to że skompromitował mnóstwo całkiem racjonalnych postulatów, które odtąd są utożsamiane z korwinizmem. Akurat brak oglądania się na państwo nie jest korwinizmem tylko normalnym zachowaniem, które było naturalne jak oddychanie, zanim pojawił się komunizm.
Państwo nie powinno dopłacać do seriali, tylko fajnie byłoby aby była grupa zorientowanych na propaństwowe działania obywateli - w tym także tych z kasą. W przeciwnym razie zmiana rządu, która prędzej czy później nastąpi, gwarantuje antynatalistyczną politykę państwa. I co wtedy?
raste napisal(a): Oduczmy się wreszcie tej korwinowskiej wścieklizny na państwo
Geniusz Korwina polega na tym, że zabetonował umysły nie tylko swoich zwolenników ale i bezrefleksyjnych przeciwników. I z ani jednymi ani drugimi nie masz już rozsądnej dyskusji.
raste napisal(a): Tylko że teraz kasę mają Kulczyki.
Komentarz
Ile takich rodzin było w latach 60 takich rodzin? I to pomimo szalejacej aborcji.
A to forum wielodzietnych to chyba straszna szuria
idzie też sporo recept na trabletki "dzień po"
A swoją drogą w Izraelu jest 2.7. Więcej niż w Turcji.
92 chrztów
96 pogrzebów
(nie wiem jaki jest trend, w ub. latach nie sprawdzałam)
Akurat brak oglądania się na państwo nie jest korwinizmem tylko normalnym zachowaniem, które było naturalne jak oddychanie, zanim pojawił się komunizm.
Państwo nie powinno dopłacać do seriali, tylko fajnie byłoby aby była grupa zorientowanych na propaństwowe działania obywateli - w tym także tych z kasą. W przeciwnym razie zmiana rządu, która prędzej czy później nastąpi, gwarantuje antynatalistyczną politykę państwa. I co wtedy?
A tak właściwie to tylko społeczne nauczanie Kościoła i zasada subsydiarności.
Akurat brak oglądania się na państwo nie jest korwinizmem tylko normalnym zachowaniem, które było naturalne jak oddychanie, zanim pojawił się komunizm.
Państwo nie powinno dopłacać do seriali, tylko fajnie byłoby aby była grupa zorientowanych na propaństwowe działania obywateli - w tym także tych z kasą. W przeciwnym razie zmiana rządu, która prędzej czy później nastąpi, gwarantuje antynatalistyczną politykę państwa. I co wtedy?
Tylko że teraz kasę mają Kulczyki.