Bardzom ciekaw jak też nasze "państwo prawa" potraktuje tych bydlaków. Bodnar już pewnie rozgrzany i czeka w blokach aby ich bronić przed klerofaszystami. A Gretkowska i Biedroń gdzie?
A swoją drogą jacy "oni" są nudni i przewidywalni w swoich gustach, nawykach i znajomościach: wóda, dragi, grzdżenie się obleśnie i nieestetycznie, drogie efektowne auta, apartamenty w modnym centrum, postesbeckie knajpy, mafijne kluby, znane kurorty a w nich deptaki itp. Ciągną do siebie nawzajem bo łączy ich wspólnota tandetnych gustów, złych skłonności, wspólnych kłamstw i podejrzanych interesów, a nade wszystko pogarda dla naiwnych prostaków czyli całej reszty.
Portal Niezalezna.pl dotarł do nowych informacji dotyczących znanego dziennikarza Kamila D. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczyk przekazał nam m.in., że w zdarzeniu nie brała udziału - o czym spekulowano w mediach społecznościowych - 20-letnia kobieta, a w samochodzie w momencie zdarzenia znajdowali się jedynie Kamil D. i jego pies.
No to cd #story #Durczok - prokuratura sprawdza, czy i z kim jechał K.Durczok w czasie kolizji. Kiedy policja przyjechała, na miejscu pasażera były tylko odpalone poduszki BMW X6M pasażera. No to ja podpowiem - jechał z panną z Krakowa, po którą szybko przyjechał ktoś z 3Miasta /.../ Na stacji jest monitoring. Znana w 3Mieście. Wiadomo, kto ja odebrał. Spokojnie. Damy się @PolskaPolicja wykazać
Ciekawe, czy lansujący się konfabulant (jak swego czasu niejaki Łukasz Bugajski) czy coś wie.
we Dzienniku (muszą go tam baaardzo nie lubić) stoi tak o wydarzeniu: (aaaa, pod tekstem jest taki komunikat: Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję)
/poniżej spojler! . . . . . . . . . .beemwu jest półautonomicznym samochodem, więc jedyne co musiał kierwca ROBIĆ, to trzymać ręce na kierwonicy! (by komputer wiedział, że siedzi człowiek!!!) problem pod Piotrkowem - autostrada się skończyła dla komputera pokładowego wraz z pachołkami i żółtymi liniami //
Komentarz
we Dzienniku (muszą go tam baaardzo nie lubić)
stoi tak o wydarzeniu:
(aaaa, pod tekstem jest taki komunikat:
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes.
Kup licencję)
więc zalinkuję, bo ciekawie....
/poniżej spojler!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.beemwu jest półautonomicznym samochodem, więc jedyne co musiał kierwca ROBIĆ, to trzymać ręce na kierwonicy! (by komputer wiedział, że siedzi człowiek!!!)
problem pod Piotrkowem - autostrada się skończyła dla komputera pokładowego wraz z pachołkami i żółtymi liniami
//
do jesiennych wyborów powini mu jeszcze nadać status poszkodowanego przez pachołki!
(serio, że dobrze)
Wygląda na handełe z komuchami.
To ona czy on, czy ono
ten Augustyn?